Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: DreamM@ster w 09 Kwiecień, 2017, 10:00

Tytuł: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 09 Kwiecień, 2017, 10:00
Z uwagi na fakt że Pamiątka 2017 tuż tuż pozwoliłem sobie założyć nowy wątek :). Także drodzy bracia Odstępcy tak jak w temacie... ktoś się wybiera na tą uroczystość? :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Kwiecień, 2017, 10:03
Z uwagi na fakt że Pamiątka 2017 tuż tuż pozwoliłem sobie założyć nowy wątek :). Także drodzy bracia Odstępcy tak jak w temacie... ktoś się wybiera na tą uroczystość? :)

Na tak postawione pytanie możesz uzyskać zero odpowiedzi ;) Lepiej zapytać kto się NIE wybiera, wtedy będzie las rąk w górze :D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 09 Kwiecień, 2017, 10:18
Na tak postawione pytanie możesz uzyskać zero odpowiedzi ;) Lepiej zapytać kto się NIE wybiera, wtedy będzie las rąk w górze :D

Ok to któż się nie wybiera? ;) Co do mnie to mam zamiar być. Mam takie postanowienie że jako niepraktykujący śj  ograniczam kontakt ze zborem do corocznej pamiątki(Sentyment do dawnych czasów  i względy rodzinne) 

PS: zwrot las rąk odrazu przypomniał mi czasy "aktywnego udziału" kiedy mówca miał dylemat kogo wybrać  do odpowiedzi bo tyle osób  się zgłaszało
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Kwiecień, 2017, 10:25
Ok to któż się nie wybiera? ;) Co do mnie to mam zamiar być. Mam takie postanowienie ze ograniczam kontakt ze zborem do corocznej pamiątki(Sentyment do dawnych czasów  i względy rodzinne) 

PS: zwrot las rąk odrazu przypomniał mi czasy "aktywnego udziału" kiedy mówca miał dylemat kogo wybrać  do odpowiedzi bo tyle osób  się zgłaszało

Lepszy las rąk niż las krzyży ;)
https://www.youtube.com/watch?v=ynjS_FBULqQ

Ja się nie wybieram. Poza matką nikt mnie nie zapraszał, a przyjaciół już tam nie mam, więc po co mam pójść...
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 09 Kwiecień, 2017, 10:25
A kiedy jest ?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 09 Kwiecień, 2017, 10:50
A kiedy jest ?

11 kwietnia ;)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 09 Kwiecień, 2017, 11:01
Nie widziałem nawet zaproszenia ale dobrze mi z tym. Nie idę , moja żona też nie , mój syn też statystyk im nie podniesie , nasza koleżanka w odstępstwie ;) też nie idzie , pięcioosobowa rodzina z okolicznej wioski również nie.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 09 Kwiecień, 2017, 11:07
Nie widziałem nawet zaproszenia ale dobrze mi z tym. Nie idę , moja żona też nie , mój syn też statystyk im nie podniesie , nasza koleżanka w odstępstwie ;) też nie idzie , pięcioosobowa rodzina z okolicznej wioski również nie.

Ja jestem nieczynny i planuje iść ale jedna rzecz mnie jednak  blokuje i zniecheca do pójścia  a mianowicie starsi zboru.Trochę się obawiam że jak przyjdę to odrazu oni przylecą do mnie i będą chcieli się umawiać na jakieś spotkania kiedy to jest ostatnia rzecz na jaką mam ochotę 
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 09 Kwiecień, 2017, 11:19
Donnie jako rasowy hipokryta idzie..aby nie truli mi dupy.
Obsługę mam niedługo po pamiątce i na ch.. mi wizyta jak u MAVa ;D
Pozdrawiam wszystkich którzy "muszą" kaleczyć logikę 11 kwietnia dla spokoju lub rodziny.
Oby już nie długo..
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 09 Kwiecień, 2017, 11:30
Ja jestem nieczynny i planuje iść

Jak wejdziesz do gniazda szerszeni, to na pewno będzie użądlony. Oj będzie bolało. No, ale chcesz tego...
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Kwiecień, 2017, 11:46
Cytuj
Ja jestem nieczynny i planuje iść ale jedna rzecz mnie jednak  blokuje i zniecheca do pójścia  a mianowicie starsi zboru
Ale podaj:
cel
i co cię ciągnie

Ja byłem raz i mi starczy.
Jak mnie zapraszają, to pytam czy ogłoszą nowe światła?
Jak nie, to nie mam po co iść. :(
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer w 09 Kwiecień, 2017, 11:47
Donnie jako rasowy hipokryta idzie..aby nie truli mi dupy.
Obsługę mam niedługo po pamiątce i na ch.. mi wizyta jak u MAVa ;D
Pozdrawiam wszystkich którzy "muszą" kaleczyć logikę 11 kwietnia dla spokoju lub rodziny.
Oby już nie długo..
O to, to, to!
Iść żeby mieć przez następny rok spokój od gderania rodziców/teściów/starszych/szwagropodonej rodziny/współbraci i innych którzy żyją aż nazbyt pobożnie w świadkowskiej teorii pobożności.
Na pohybel wszystkim którzy za jedyne sprawdzone i wiarygodne źródło prawd mają strażnice, i tym którzy są w stanie zabić spojrzeniem za choćby cień negatywnie nastawionego słowa w kierunku działań WTS'u. Pamiątka to przecież jedyne prawdziwe święto (informacja ta nie dotyczy Niemiec) więc spróbuj nie być mając rodzinę w zasięgu 10 km od domu...
Amen.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 09 Kwiecień, 2017, 12:05
11 kwietnia ;)

To ja nie idę mój wysokiej klasy :D pojazd silnikwy zwany potocznie autem ma termin u mechanika 11 na wymianę filtrów gazowych :P obiecałam mu że go nie opuszczę podczas tej ciężkiej operacji ;D.
Brat i cała rzesza kuzynów króla będzie się musiało obejść bezamnie ;D
Był zresztą czas przywyknąć bo już 30 lat nie byłam 8-)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Brat Jaracz w 09 Kwiecień, 2017, 13:23
Nie idę, nie chce mi się, nie czuję potrzeby, mam zepsuty samochód, a sala daleko itp.

A tak naprawdę cieszę się z tego, że już od kilku lat, nie idąc na pamiątkę, nie czuję tego wewnętrznego niepokoju. To oznaka zdrowienia psychicznego :)

Pamiętam te teksty, że pamiątka jest probierzem "zdrowia duchowego":
- "popatrz, nie jest z nim tak źle, skoro na pamiątkę przyszedł"
albo
- "z niego to już nic nie będzie, nawet na pamiątkę nie przyszedł".

Byłem jakiś czas temu, oczywiście jako nieczynny głosiciel i czynny odstępca. Jedni patrzyli na mnie jak na kobietę z brodą, inni - jak na zabójcę noworodków, a jeszcze inni byli szczerze zdziwieni. Trochę się czułem jak pijany i zarzygany celebryta na ściance. Wprawdzie ta prawowierna część rodziny była zachwycona, nawet mi śpiewnik i Biblię pożyczyli, ale od tamtej pory stwierdziłem, że dość tego cyrku. Amen :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 09 Kwiecień, 2017, 16:42
 Ba ja nawet dostałem strażnice i nawet przeczytałem artykuł pt; Największy Dar Boży dlaczego tak cenny? i następny Jak zareagujesz na ten największy dar i coś nie kumam.
Pierwszy artykuł mówi, że '' okup jest wyrazem NIEZASŁUŻONEJ życzliwości Bożej. Nie zasłużyliśmy na tą ofiarę i nie jesteśmy się w stanie za nią odwdzięczyć oraz; człowiek sam nie zdoła się wybawić ani dać Bogu okup za siebie. Czyli nie z uczynków jest zbawienie lecz z niezasłużonej życzliwości Bożej.
Ale otrzymanie daru ( niezasłużonego prezentu) do czegoś jednak zobowiązuje. Otóż muszę poznawać ofiarodawcę, okazywać wiarę w okup dowiedzieć się jakie postępowanie podoba się Bogu i zgodnie z tym żyć *
Następnie proś o przebaczenie, bądź obecny na pamiątce śmierci Jezusa aby razem z nami wyrazić Bogu wdzięczność za Jego największy dar.

* (a w odnośniku) najlepszym sposobem, żeby poznać Boga i się do Niego zbliżyć, jest studiowanie Jego Słowa, Biblii. Aby dowiedzieć się jak to robić, skontaktuj się ze Świadkami Jehowy lub odwiedź serwis internetowy jw.org

I w końcu sam nie wiem, czy jest to niezasłużony dar, który każdy otrzymał? czy aby ofiara zadziałała mam ją wypracować swoimi uczynkami?  ??? ???

Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 09 Kwiecień, 2017, 16:50
To jest jak z prezentem mikołajkowym: bądź grzeczny, bo inaczej Mikołaj nie przyniesie Ci prezentu  ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 09 Kwiecień, 2017, 18:01
Dla mnie święto to kojarzy się ze spotkaniem z bliskimi , coś tam wypić , coś tam zjeść , pośmiać się itp ;) Co to za święto skoro nawet telewizji nie pozwolą oglądać? :) Zresztą powiem wam szczerze , że nawet jako starszy nie rozumiałem wykładu z Pamiątki. W tym roku mamy ponoć na drugą turę, tym bardziej nie idę w nocy do pracy wstaję. ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 09 Kwiecień, 2017, 18:27
Dla mnie święto to kojarzy się ze spotkaniem z bliskimi , coś tam wypić , coś tam zjeść , pośmiać się itp ;) Co to za święto skoro nawet telewizji nie pozwolą oglądać? :) Zresztą powiem wam szczerze , że nawet jako starszy nie rozumiałem wykładu z Pamiątki. W tym roku mamy ponoć na drugą turę, tym bardziej nie idę w nocy do pracy wstaję. ;D

 No nie opowiadaj, że tak Ci się kojarzy. Dla mnie zawsze to był tak ponury dzień. Żądnych spotkań, żadnych wypić ani pośmiać. Wręcz przeciwnie każde okazanie jakiejkolwiek wesołości było pacyfikowane. Przy takim święcie? śmiać się?
I niezawodna księża pełnica. A nie zapomnę jak obcinałem butelkę z winem służącym do pamiątki i mówię sobie o kurcze przecież dzisiaj tam jest krew ( bo tak mi kiedyś ktoś powiedział) Oczywiście to było za dzieciaka.
 Dla mnie bardzo, bardzo smutne wydarzenie i nie uczestniczę w nim od lat. A wykład chyba też się nie zmienił tak więc znam go na pamięć. :-\ :-\
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 09 Kwiecień, 2017, 19:05
Pewnie wyraziłem się nie precyzyjnie dlatego źle zrozumiałeś. Powinno brzmieć tak: dla mnie święto jest wtedy gdy można spotkać się ze znajomymi , coś wypić, coś zjeść.... Ponieważ tego dnia tak nie jest więc dla mnie to nie święto :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 09 Kwiecień, 2017, 22:22
Pamiątka. Może się komuś przyda:

Łk 22,19-20

(http://piotrandryszczak.pl/do_art/pamiatka2/lk22,19-20wr.JPG)

http://piotrandryszczak.pl/to-czyncie-na-moja-pamiatke.html
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 09 Kwiecień, 2017, 22:34
Nikt z Chrystian na pamiątkę nie przyjdzie.
Przyjdą może ateiści, agnostycy z resztą to dla nich wsio rawno. Pierwsi Chrystianie tak nie czynili.
Pan Jezus kazał wszystkim spożywać.
Ich pamiątka, to jest profanacja Wieczerzy Pańskiej.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Kwiecień, 2017, 22:46
ja ostatni raz byłem na pamiątce wiosną 2002 (w grudniu odszedłem z sekty), pamiętam że ostatnie 3 pamiątki (2000, 2001, 2002) byłem niewierzący i nieaktywny ale dalej figurowałem jako świadek Jehowy i z powodów osobistych (wówczas) chciałem utrzymać ten status quo.

pamiętam że wtedy obecność na pamiątce była absolutnym minimum wymaganym aby nie wszczynać alarmu i nie ryzykować wizytą starszyzny zborowej. Należało przyjść tuż przed usiąść i wyjść tuż po (albo jeszcze w czasie końcowej pieśni).

dzięki niech będą Latającemu Potworowi Spagetti że nie muszę już zaliczać tego corocznego cyrku, a ciało mojego boga LPS-a mogę spożywać codziennie u siebie w domu.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 09 Kwiecień, 2017, 22:55
Możesz Sebastianie używać wyrazu świadek bez dodatku Jehowy.
Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z tą organizacją.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Kwiecień, 2017, 23:16
o tym że Bóg Jehowa nie ma żadnego związku z korporacją warwicką jestem przekonany tak samo mocno jak Ty, aczkolwiek swoją pewność wywodzę z innych przesłanek. Bóg Jehowa aby mieć związki z jakąkolwiek organizacją na ziemi musiałby realnie istnieć, a (wg mnie) jest tylko i wyłącznie fikcyjną postacią literacką, wytworem umysłu ludzi wierzących.

piszemy o pamiątce a więc o konkretnej praktyce religijnej konkretnej sekty do której należałem. Byłem świadkiem Jehowy. Nie świadkiem wypadku samochodowego, nie świadkiem koronnym, nie świadkiem w sądzie karnym, nie świadkiem na ślubie, ale właśnie świadkiem Jehowy (w znaczeniu członka konkretnej sekty),  dlatego użycie wyrażenia "świadek Jehowy" uważam za właściwe.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 09 Kwiecień, 2017, 23:32
 Drogi Krystianie a kim to są Chrystianie? Jakaś nowomowa? :-\
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Kwiecień, 2017, 23:34
Możesz Sebastianie używać wyrazu świadek bez dodatku Jehowy.
Bóg Jehowa nie ma nic wspólnego z tą organizacją.
Bóg Jehowa istnieje, To Bóg plemienny Świadków Jehowy.
Oni sobie nie życzą by ich Jehowę sobie przywłaszczać.
Ty masz innego Boga Jehowę.

A ja tez mam innego.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 09 Kwiecień, 2017, 23:40
Skoro byłeś w tej religijnej korporacji, to lepiej ode mnie powinieneś wiedzieć, że organizacja przyjęła nazwę od Imienia Boga przez Rutherforda.
Przez to splamił Święte Imię Boga.
Do tego z Boga Jehowy CK zrobiło kłamcę.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Kwiecień, 2017, 23:42
Skoro byłeś w tej religijnej korporacji, to lepiej ode mnie powinieneś wiedzieć, że organizacja przyjęła nazwę od Imienia Boga przez Rutherforda.
Przez to splamił Święte Imię Boga.
Do tego z Boga Jehowy CK zrobiło kłamcę.
Nic nie splamili.
Oni mają swego plemiennego boga.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Kwiecień, 2017, 23:46
Do tego z Boga Jehowy CK zrobiło kłamcę.
Jehowa był kłamcą na długie wieki przed powstaniem Ciała Kierowniczego. Jehowa jest bogiem składającym prorocze obietnice, których nie potrafi dotrzymać.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 09 Kwiecień, 2017, 23:49
Drogi Krystianie a kim to są Chrystianie? Jakaś nowomowa? :-\

Tutaj masz odpowieć mój drogi Gangesie

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/odp-pamiatka-2017-nagrania-wideo/msg75020/#msg75020
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 09 Kwiecień, 2017, 23:54
Tutaj masz odpowieć mój drogi Gangesie

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/odp-pamiatka-2017-nagrania-wideo/msg75020/#msg75020

 No tak to proste ale agnostyczanie i ateiszczanie tego  nie rozumieją.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 10 Kwiecień, 2017, 00:17
Jehowa był kłamcą na długie wieki przed powstaniem Ciała Kierowniczego. Jehowa jest bogiem składającym prorocze obietnice, których nie potrafi dotrzymać.
Gdzie Bóg Jehowa skłamał?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Kwiecień, 2017, 00:32
Gdzie Bóg Jehowa skłamał?
w Biblii, oczywiście.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 10 Kwiecień, 2017, 01:00
w Biblii, oczywiście.
zapodaj fragment Biblii
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Kwiecień, 2017, 01:09
zapodaj fragment Biblii
Wyjścia 3:15 ("To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia.")
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 10 Kwiecień, 2017, 08:19
Ponoć najważniejsze święto. Dlatego wydrukowano AŻ 440 milionów zaproszeń. Och, ach!
Nawet gdyby KAŻDE zaproszenie trafiło do jakiejś osoby (a wiemy ile się marnuje) to powiadomione zostałoby 5,5% populacji.
Jak to mówił św.p. Siara "Mają rozmach, sku#$%syny" :D

(https://i.redd.it/vb9urv2i1mqy.png)
(nie mogę znaleźć polskiej wersji...)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 10 Kwiecień, 2017, 11:00
Z uwagi na fakt że Pamiątka 2017 tuż tuż pozwoliłem sobie założyć nowy wątek :). Także drodzy bracia Odstępcy tak jak w temacie... ktoś się wybiera na tą uroczystość? :)

  Kiedyś jedna siostra po moim odejściu, zaczepiła mnie na ulicy i powiedziała, że za moją pogardę, odrzucenie jedynej prawdziwej, za swój grzech lepiej abym nogę złamała niż miała przekroczyć próg sali i narażać braci na kontakt z moją osobą.

Dlatego wolę nie ryzykować.  ;D ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Kwiecień, 2017, 12:06
  Na zebrania nie chodzę.
  Literatury wts nie czytam, broadcastingów nie oglądam.
  Zbiórki i różne akcje kampanijno-zborowe mnie nie interesują.
  Od ubiegłego roku przestałam bywać na zgromadzeniach.
  Całkowity urlop od jw.org.
   :) :) :) :) :)
  A ten rok, będzie pierwszym, w którym nie pójdę na pamiątkę.
  Ciekawa tylko jestem, jaką reakcję to wywoła u starszych zboru?
  Ale na wizytę, napewno nie znajdę czasu.
  To już teraz wiem.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Enmebaralugalzagesi w 10 Kwiecień, 2017, 13:45
Cóż... nie idę. Po raz pierwszy, toteż moja rodzina jest nieszczęśliwa z tego powodu niezmiernie. Nawet mnie ktoś nazwał odstępcą, mimo, że nigdy nie byłem Świadkiem :<  Próbowałem też co nieco zwrócić uwagę na to, że każdy kto chce być zbawiony musi jeść i pić chleb i wino z Jana 6:53, ale od razu padły głosy że to chodziło o żydów i wobec tego nie ma odniesienia do innych. Cóż mogę zrobić z takim argumentem... Oczywiście wersetu mówiącego o tym, że ludziki mają przychodzić i podawać sobie "emblematy" nie ma, ale co z tego. Mamy publikacje! Smutno mi.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Światus w 10 Kwiecień, 2017, 14:18
No cóż, ja nie jestem "odstępcą", ale u mnie nikogo nie było nawet ze złamanym zaproszeniem. Gdyby ni eforum to nie wiedziałbym kiedy wypada "Pamiątka" bo na jw org ostatnio rzadko zaglądam  :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 10 Kwiecień, 2017, 14:37
  Kiedyś jedna siostra po moim odejściu, zaczepiła mnie na ulicy i powiedziała, że za moją pogardę, odrzucenie jedynej prawdziwej, za swój grzech lepiej abym nogę złamała niż miała przekroczyć próg sali i narażać braci na kontakt z moją osobą.


Wspaniały przykład naśladowania miłości Chrystusa.  Ale to jeszcze nic.  Jedna 'siostra' przy pewnej okazji powiedziała swej ciężarnej synowej, że życzy jej by ta urodziła potworka. Dlatego, że ośmieliła się rozwieść ze zdradzającym ją mężem.  :-\
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 10 Kwiecień, 2017, 14:44
Wyjścia 3:15 ("To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia.")

Werset który zapodałeś, świadczy o tym, że Stwórca ma swoje imię..
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 10 Kwiecień, 2017, 14:51
W tym roku, 13 raz nie będę na pamiątce. I po raz 13 dobrze mi z tym.  ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Brat Jaracz w 10 Kwiecień, 2017, 14:55
W tym roku, 13 raz nie będę na pamiątce. I po raz 13 dobrze mi z tym.  ;D
Ładny wynik. Zmotywowałeś mnie do pomyślenia i policzenia, wyszło mi, że w tym roku mam jubileusz - 15 pamiątka opuszczona :) Chwalę się, nie żalę :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: A w 10 Kwiecień, 2017, 15:05
Donnie jako rasowy hipokryta idzie..aby nie truli mi dupy.
Obsługę mam niedługo po pamiątce i na ch.. mi wizyta jak u MAVa ;D
Pozdrawiam wszystkich którzy "muszą" kaleczyć logikę 11 kwietnia dla spokoju lub rodziny.
Oby już nie długo..
Ja też podobnie.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 10 Kwiecień, 2017, 15:26
Ładny wynik. Zmotywowałeś mnie do pomyślenia i policzenia, wyszło mi, że w tym roku mam jubileusz - 15 pamiątka opuszczona :) Chwalę się, nie żalę :)

Obu Was chłopaki dwukrotnie przebijam :D :D :D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Iza w 10 Kwiecień, 2017, 15:44
Ja tez się nie wybieram, zeby widokiem swoim drogich  exbraci nie stresować.
Pewnie byłaby sensacja. To juz będzie hm🤔druga opuszczona Pamiątka.
W 2015 spozywalismy chleb i wino , potem do lutego 2016 była wieczna jazda i podchody strasznych z boru, którzy za wszelka cenę chcieli wyniuchać i dowieść, ze jesteśmy odstępcami, a potem od 01.02 .2016 czyli z dniem naszego wyjścia z orga jest juz spokój i błogość ducha.
Moja noga juz raczej wasali Krolewsta nie postanie. Z czego się ciesze.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 10 Kwiecień, 2017, 19:33
Wspaniały przykład naśladowania miłości Chrystusa.  Ale to jeszcze nic.  Jedna 'siostra' przy pewnej okazji powiedziała swej ciężarnej synowej, że życzy jej by ta urodziła potworka. Dlatego, że ośmieliła się rozwieść ze zdradzającym ją mężem.  :-\

    Niestety, ta ich miłość ma trochę wypaczone oblicze. I tak po Twoim jak i moim przykładzie widać, że to tylko slogan reklamowy.

Kiedyś poszłam z dziewczyną do jej rodzinnego domu po jej  rzeczy. Wyjątkowo pozwolono jej wyjść za mąż za bardzo dobrze zapowiadającego się zainteresowanego. Jednak świadkiem nie został, mało  tego, swoimi wątpliwościami zaraził żonę i oboje pożegnali zbór.
Dziewczyna bała się, że matka może jej nie chcieć wypuścić z domu, mnie nie znała, ja się nie przedstawiałam, byłam taka zwykła znajoma.
Były wyzwiska, było pomstowanie, dziewczyna się nie odzywała. Gdy już wychodziłyśmy, matka rzuciła..lepiej żeby zdechł, nim stanął na naszej drodze. Dziewczyna ze łzami w oczach powiedziała..mamo, to ojciec twoich wnuków, jak go kocham. Matka odp..one takie same jak on.
Wtedy nie wytrzymałam..myśli pani, że Jehowa jest z niej dumny za te słowa? Kobieta otworzyła usta, a ja dalej pociągnęłam..na pewno nie, siedzi i jest mu wstyd, oraz czuje się zawiedziony, że wysłał Jezusa na ziemię po to aby ludzie byli lepsi, a tu proszę, bliźni bliźniemu złorzeczy i życzy śmierci. Zamknęłam drzwi.

Dziewczyna całą drogę płakała, a ja aby ją pocieszyć, opowiedziałam jej kilka przykładów ze swojego życia. Dodałam, że tu nie ma co ubolewać, bo na ludzką głupotę jest tylko jedna rada, szczere współczucie, bo leku na to nie ma.


W tym roku, 13 raz nie będę na pamiątce. I po raz 13 dobrze mi z tym.  ;D

  Dzieciaku, ja już dawno pełnoletnia. :D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 10 Kwiecień, 2017, 19:55
Ja ide.
3 lata po wykluczeniu bez zamiaru powrotu, ale ze względu na rodziców i po to, by powkurzac exbraci swoim widokiem, ze żyje, promienieje i mam sie dobrze bez nich.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Kwiecień, 2017, 20:04
Ja ide.
3 lata po wykluczeniu bez zamiaru powrotu, ale ze względu na rodziców i po to, by powkurzac exbraci swoim widokiem, ze żyje, promienieje i mam sie dobrze bez nich.
Popieram. Jeśli taki cel, jak piszesz, to zagaduj ilu się da. ;)
Wspomnij, że w internecie głośno o Australii, ale nie sposób nic znaleźć na jw.org. :) A przydałoby się jakieś 'sprostowanie', bo bracia nie wiedzą co myśleć o tym. ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 10 Kwiecień, 2017, 20:22
Ja nie byłem w zeszłym roku  na pamiątce ,  ale rozmawiałem z siostrą na temat pamiątki , że powinno się spożywać wieczerzę Pańską . Powiedziała że jak sobie założę własną religię to mogę spożywać . Ale doniosła do zborowych , i na komitecie sądowniczym pytali mnie o spożywanie emblematów ,  odpowiedziałem że to jest sprawa między mną a Bogiem . Dlatego wam nie odpowiem bo to was nie dotyczy . Na pamiątkę nie pójdę bo , spożywanie wieczerzy Pańskiej w tym towarzystwie uwłaczało by wartości przelanej krwi mojego Pana . Sumienie nie pozwala mi także zgromadzać się z tymi , którzy w swej doktrynie i głoszeniu poniżają jedynego Syna Bożego , Objawienie  5:11-14   .  Chociaż nie skorzystam z Pamiątki u Świadków , to chętnie będę łamał chleb i pił wino z innymi chrześcijanami wierzącymi w prawdziwego Chrystusa , by wspominać śmierć Chrystusa i cieszyć się  dobrodziejstwami Nowego Przymierza , których nie pozwolę  już sobie odebrać żadnemu Ciału Kierowniczemu .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Andrzej w 10 Kwiecień, 2017, 21:14
W tym roku roznosili zaproszenia, widziałem ich i z jednym rozmawiałem, do mnie jednak nie dostarczyli. Brat Artur chyba coś namieszał, już niedługo minie rok jak miał przyjść w najbliższą sobotę.

Mam przed sobą zaproszenie na tak zwaną "pamiątkę". Czytam i napisali "Wstęp wolny" nie ma nic "nie przeprowadza się zbiórek pieniędzy"

Jak to rozumieć? czy teraz będą zbiórki pieniędzy?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: falafel w 10 Kwiecień, 2017, 22:17
Tez sie nie wybieram :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 10 Kwiecień, 2017, 22:36
Pamiątka świadków to jest cyrk, a nie Wieczerza Pańska.
Pan Jezus nakazał wszystkim spożywać, a nie tylko wybranym.
Jeżeli świadkowie tam przychodzą i nie spożywają, tylko oddają talerzyk dalej, to oddają życie wieczne.

Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
Ewangelia Jana
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 10 Kwiecień, 2017, 23:02
jak już wcześniej napisałam idę i choć powinnam iść na drugą turę to ja ide na pierwsza
idę bo nie wiem
jestem jak ten Hiob który składał ofiary za swoje dzieci które mogły przypadkiem zgrzeszyć
no więc ja nie wiem co o tym wszystkim myśleć ale wole iść żeby.. może nie uchybić, może się nie znam

nigdy nie rozumiałam okupu i nie rozumiem tak mam

nie mogę tego zrozumieć że Bóg Absolut a potrzebuje krwawej ofiary i to z własnego syna
ale może sie nie znam i wole przyjść
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 11 Kwiecień, 2017, 00:29
nigdy nie rozumiałam okupu i nie rozumiem tak mam
a skąd pomysł aby ten okup czcić akurat ze świadkami Jehowy a nie np. z baptystami albo z prawosławnymi albo z ewangelikami?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 11 Kwiecień, 2017, 01:25
To już 6 Pamiątka na której nie będę.
Niczego mi nie brakuje :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 11 Kwiecień, 2017, 12:01
 Nie ide. Jak co roku.
:)

Widzialam w niedziele przejezdzajac obok jednej z sal jak sj pielili ogrodek przed sala.
I zastanawialam sie o co chodzi...a to o pamiatke...
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: coma w 11 Kwiecień, 2017, 23:36
I już po wszystkim...
U mnie 140 obecnych na 85 czynnych głosicieli. 90 procent "nadwyżki"  to nieczynni i niewierzący mężowie/żony i ich dzieci.
Mała anegdotka: dziadziuś ok 80 lat dostaje talerzyk i już bierze się za chlebek. Na jego nieszczęście w porę zobaczyła to jego córka, która złapała go za rękę, by nie chwycił chlebka. Szarpali się o niego- dosłownie i bez przesady. W końcu córka wygrała i dziadek, zasmucony, podał talerzyk dalej.

Co do samego przebiegu, mam wrażenie, że z roku na rok coraz mniej jest mówione o samym Jezusie. Traktuje się go jak przedmiot, którym posłużył się Bóg, a gdy wykonał swoją pracę, został odstawiony na bok.
Najpierw zaproszenia, potem pieśni, modlitwy i sam wykład były o Bogu,  jego organizacji i przede wszystkim o wygodnym życiu.  Zapominają w tym wszystkim o najważniejszej osobie.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Szear-Jaszub w 12 Kwiecień, 2017, 08:11
Ja byłem... mój umysł mało nie eksplodował....
 z wykładu: ' Adam sam chciał decydować o sobie. Człowiek nie może sam decydować o sobie'

Tak kurde , bo mogą decydować tylko wspaniali z ck.

Fakt o Jezusie mało, nigdy tego nie dostrzegalem. Najwięcej o nadziei ziemskiej. O sercach które poruszone są zwierzętami które wyjdą z zoo.... no że będą łagodne w raju...

I najlepsze komentarze: "Mam nadzieję że się widzimy w niedziele", "u mnie też nie jest różowo, ale nie przychodzę tu dla ludzi, przemyśl to".

A kilka osób które uważałem za niesamowitych kumpli , kompanów zyciowych, nawet się nie przywitali. Ja od razu nie usiadłem w kącie ale przez 5 minut udało mi się zamienić kilka small talkow z kilkoma osobami. Jeden był bardzo wystraszony gdy go po prostu pytałem o zdrowie żony po wypadku... nie wiem czego się ten starszy bał. Może zaczął się trząść z zimna, albo zazdrościć mi że przyszedłem na pamiątkę bez użycia maszynki do golenia.

Na szczęście nie wszyscy. Nadal mam kontakt z niektórymi. Nawet jeden ze starszych zboru regularnie mnie odwiedza towarzysko, przyjaźnimy się od lat. W rozmowie nic nie naciska. Po prostu jest przyjacielem a nie starszym, choć on osobiście na punkcie orga jest nawiedzony.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 12 Kwiecień, 2017, 09:17
I już po wszystkim...
U mnie 140 obecnych na 85 czynnych głosicieli. 90 procent "nadwyżki"  to nieczynni i niewierzący mężowie/żony i ich dzieci.
Mała anegdotka: dziadziuś ok 80 lat dostaje talerzyk i już bierze się za chlebek. Na jego nieszczęście w porę zobaczyła to jego córka, która złapała go za rękę, by nie chwycił chlebka. Szarpali się o niego- dosłownie i bez przesady. W końcu córka wygrała i dziadek, zasmucony, podał talerzyk dalej.

  Tak to jest iść głodnym na ,,imprezkę''. :D

Mnie kilka lat temu na ulicy zapraszało dwóch przemiłych panów. Wzięłam zaproszenie, a temat pociągnęłam tak, że wyszło iż to imprezka z winem i przekąską. Powiedziałam, że bardzo lubię czerwone wino ( choć nie lubię) i chętnie przyjdę na taką imprezę. Wtedy panowie zaczęli mi tłumaczyć, że to symbolicznie itd. Wtedy zawiedziona oddałam zaproszenie i powiedziałam...pff jak bez wina i przekąsek to ja nie idę.
     Stali jak zamurowani, gdy odchodziła. Nie wiem co myśleli o mnie..pijaczka, imprezowiczka jakaś?  A ja o mało ze śmiechy się nie udusiłam.  ;D

Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Koniecpolski w 12 Kwiecień, 2017, 09:48
  Tak to jest iść głodnym na ,,imprezkę''. :D

Mnie kilka lat temu na ulicy zapraszało dwóch przemiłych panów. Wzięłam zaproszenie, a temat pociągnęłam tak, że wyszło iż to imprezka z winem i przekąską. Powiedziałam, że bardzo lubię czerwone wino ( choć nie lubię) i chętnie przyjdę na taką imprezę. Wtedy panowie zaczęli mi tłumaczyć, że to symbolicznie itd. Wtedy zawiedziona oddałam zaproszenie i powiedziałam...pff jak bez wina i przekąsek to ja nie idę.
     Stali jak zamurowani, gdy odchodziła. Nie wiem co myśleli o mnie..pijaczka, imprezowiczka jakaś?  A ja o mało ze śmiechy się nie udusiłam.  ;D!




Umarłem ze śmiechu
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 12 Kwiecień, 2017, 09:53
Ja się wahałam czy iść... bo w sumie na zebraniu już dawno mnie nie było i chciałam zobaczyć znajomych ze zboru. I nawet całkiem nieźle się ubrałam do pracy, żeby zaraz po niej zdążyć na Pamiątkę. Ale "ślepy los" podjął za mnie decyzję, bo okazało się, że siedziałam w pracy dłużej niż przewidziałam i uciekł mi autobus jadący na salę.
Jechałam więc innym autobusem do domu i zastanawiałam się czy może wziąć taksówkę...
Ale naszła mnie myśl, że ja do tego całego interesu nie chcę dokładać. Płacić za taksówkę tylko po to żeby spotkać się z użalającymi się nad moim zdrowiem duchowym ludźmi ze zboru?!
Już miałam wcześniej kilka takich przypadkowych spotkań na mieście z hasłami: "Tęsknimy za tobą. Będziemy się cieszyć jak cię zobaczymy na zebraniu."
Na co ja odpowiedziałam:
"Oto jestem! Ja już teraz się cieszę, że was widzę i nie muszę z tym czekać do zebrania" :D
No więc 2-3 dialogi tego typu w ciągu kilku miesięcy można przeżyć. Ale gdybym tak nagle miała zamienić choć parę słów z 50 osobami i każda by się nade mną tak użalała... to chyba bym tego nie zniosła! Mdli mnie to po prostu.

Oczywiście kiedyś jako wierzący Świadek miałabym ogromne wyrzuty sumienia z powodu nieobecności na Pamiątce. Ale odkąd nie postrzegam jej jako święta mającego sens (bo nikt nie spożywa - a Jezus mówił żeby spożywać), to nie mam już wyrzutów sumienia.
To była moja pierwsza nieobecność na Pamiątce od... ho ho ho... odkąd byłam zainteresowaną.

Tak w ogóle, to mi się nigdy Pamiątka nie podobała. Nie mogłam zrozumieć tego, gdy ktoś mówił, że miał jakieś głębokie przeżycia podczas Pamiątki, albo gdy chwalił tę uroczystość. Mi przez ten cały czas to co się podobało w Pamiątce to fakt, że mogłam zobaczyć się z ludźmi rzadko chodzącymi na zebrania. Natomiast choć bardzo się starałam, to przeżyć wewnętrznych nie miałam! Byłam w sumie też zdziwiona, że to jest jedyne święto u Świadków, a tak traktowane "po macoszemu" - żadnej wieczerzy, nic wspólnego oprócz godzinnego wykładu.
Po prostu takie jałowe "święto" - jak jogurt naturalny 0% tłuszczu.
I ja przez te wszystkie lata myślałam, że tak ma ono wyglądać...
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 12 Kwiecień, 2017, 10:15
To ja też zgłaszam, że w wczorajszego wieczora nie odnotowano mojej obecności na dorocznym święcie podawania talerzy i kieliszków.
Pragnę zaznaczyć, iż z tego tytułu nie odczuwam żadnych wyrzutów sumienia. Na marginesie wspomnę, ze w ogóle nie mam wyrzutów.
Podkreślę, bo dla mnie to ważne, nikt się o moją osobę nie upominał. Nie miałem telefonów, zaproszeń itp. Nikt mnie nie pozdrawiał.
Prawdopodobnie wychodzi na to, ze dla obecnych ŚJ nie istnieje, co jest mi na rękę i z tego miejsca też dziękuję za zerowe zainteresowanie moim życiem :)

Z całego serca współczuje też tym, którzy w wyniku splotu wielu okoliczności musieli wczoraj celebrować wieczór wg tradycji Świadków Jehowy. Z uwagi na fakt, że jestem optymistom, zakładam, że w przyszłym roku nie powtórzy się u Was ten sam scenariusz.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 12 Kwiecień, 2017, 10:22
Byłam. Rozsiadlam sie wygodnie i promiennie do każdego uśmiechałam. Jak mało znany brat/siostra podawali ręce na przywitanie to grzecznie podawałam im swoją dłoń. Jak mi ojciec zwrócił uwagę, ze w sumie nie powinnam, to mu powiedziałam, ze ręce im nie uschną- starsza siostra z przodu mało sie mie udusiła ze śmiechu i zaczęła ze mną rozmawiać normalnie (szok!). Jak reszta to zobaczyła, to kto był ze mną kiedyś bliżej czy z moimi rodzicami, tez zamieniał kilka słów przechodząc(choć bez podania dłoni).
Było... Całkiem sympatycznie.

Jedno co mnie uderzyło, to połowa braci nie korzysta z Biblii a z tabletów! Jestem młoda, ale kurczę, jakaś sakralnośc chyba powinna zostać zachowana...
No i program. To samo, co co roku, wiec w sumie nuda.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 12 Kwiecień, 2017, 10:30
Byłem. Jestem książkowym przykładem "pamiątkowego" brata :). Zero zebrań i głoszenia tylko pojawiam się raz do roku na pamiątce :).

Musze coś wspomnieć o postawie braci starszych z mojego zboru: przed pamiątką nie było żadnych telefonów z próbą umówienia się na wizytę, na pamiątce nikt również ze mną nie rozmawiał  na temat wizyt pasterskich..... jednym słowem... tak trzymać chłopaki!!! :) :):)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: ufoludek w 12 Kwiecień, 2017, 10:32
Byłam na Pamiątce. Jedna osoba spożyła emblematy.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Kwiecień, 2017, 10:34
Byłam na Pamiątce. Jedna osoba spożyła emblematy.
A dzwoniły komórki? :)
Bo to do niedawna było charakterystyczne. ;)
Co za człowiek?
Młody, wiekowy, kobieta, mężczyzna?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: ufoludek w 12 Kwiecień, 2017, 10:36
A dzwoniły komórki? :)
Co za człowiek?
Młody, wiekowy, kobieta, mężczyzna?
Komórki nie dzwoniły:-) Mężczyzna, w średnim wieku, spożywa od kilku lat.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 12 Kwiecień, 2017, 11:04

Umarłem ze śmiechu

 Tzn , że nic już nie napiszesz ?  :o ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 12 Kwiecień, 2017, 11:11
Jedna osoba spożyła emblematy.

"Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije." (1 Kor 11, 28-29)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 12 Kwiecień, 2017, 11:16
byłam prawie się spóźniłam, nie że lekceważę tylko transport mi nawali  ;)
no i nas rozsadzili z moimi siedziałam koło ciociuni z którą lubię zagadać bo miała kiedyś wywiad na kongresie że była 30 lat nieczynna
oczywiście o tym z nią nie rozmawiam (nikt z nią nie rozmawia na sali, jak sie dowiedzieli jaką ma przeszłość)
byli pamiątkowi bracia, żadnego sacrum, tablety ciasnota niewygodne krzesła.

wykład sztampowy o JCH prawie nic
a propo pewnie gdzieś tu na forum jest wątek jak powinna wyglądać Pamiątka co mówił naprawdę pan Jezus
słyszałam że dwie nadzieje dla ludzkości (jedną niebiańską drugą ziemską) wymyślił Ruterford
jest tu gdzieś tego ślad?
chciałabym się dowiedzieć jak powinno być

wracając do mojego zboru to w brat w końcowej modlitwie dziękował Jehowie za to że Jezus oddał za nas życie... :o

dziecię - osesek zawołał amciu jak jego mama dostała talerzyk z macą  ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 12 Kwiecień, 2017, 11:20
jak powinna wyglądać Pamiątka co mówił naprawdę pan Jezus (...)
chciałabym się dowiedzieć jak powinno być

http://piotrandryszczak.pl/to-czyncie-na-moja-pamiatke.html
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Kwiecień, 2017, 11:25
Bylam i dokladnie sluchalam wykladu ityle co zalapalam , ze to dotyczy tylko 144 tys. dzieci Boga co beda krolowac w niebie . Potem byla wizja zycia na ziemi,te piekne domy , lagodne zwierzatka itd. Potem padlo zdanie , ze posluszenstwo wobec przykazania nakazuje nam nasza obecnosc./a co ze spozywaniem ?/No to czyim jestem dzieckiem. Nie trzymalo to sie kupy.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: ufoludek w 12 Kwiecień, 2017, 11:57
Bylam i dokladnie sluchalam wykladu ityle co zalapalam , ze to dotyczy tylko 144 tys. dzieci Boga co beda krolowac w niebie . Potem byla wizja zycia na ziemi,te piekne domy , lagodne zwierzatka itd. Potem padlo zdanie , ze posluszenstwo wobec przykazania nakazuje nam nasza obecnosc./a co ze spozywaniem ?/No to czyim jestem dzieckiem. Nie trzymalo to sie kupy.
U nas podobnie wszystko brzmiało plus wyjątkowo nacisk, aby(żebym to dobrze ujęła) nie spożywać pochopnie emblematów, że trzeba mieć pewność, nie wprowadzać w błąd.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: bruce lee w 12 Kwiecień, 2017, 12:35
Ja tez byłem.Mówca przypomniał , że o tym czy mamy powołanie może zadecydować tylko Jehowa.
Dziękował też za przybycie za to ,że skorzystaliśmy z zaproszenia samego Jehowy na ta uroczystość.
Ciekawe co sam Bóg myśli o tej uroczystości?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Kwiecień, 2017, 13:34
Cytuj
Ciekawe co sam Bóg myśli o tej uroczystości?
Popatrzył, popatrzył i powiedział:
Eee to nie było tak. :)
U mnie wszyscy jedli i pili, a widzów nie spraszałem jak wy. ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Kwiecień, 2017, 14:33
                  ... PAMIĄTKA, PAMIĄTKA ... I JUŻ PO PAMIĄTCE ...

Teraz dopiero może zacząć dziać się ciekawie, biorąc pod uwagę, co wyczynia kochana brać odstępcza w Polsce i na świecie.
Może ktoś, kto był zechce napisać, jak reagowano na spożywanie chleba i wina przez nowych, dołączających do "namaszczonych"?
Może ktoś zechce napisać, jak to w jego zborze wyglądało?
Reakcje na obecność nas, którzy dawno wyautowali z życia zborowego.
Chciałabym, żebyśmy tu zebrali materiał na temat różnych reakcji braterstwa ze zboru w temacie, które nastąpiły.
Wszak życie każdego jest bardzo cenne, a przy okazji tak doniosłego święta, należałoby okazać troskę o zaginionych, błądzących i wątpiących.
Jakieś niespodziewane spotkania z niektórymi, w sklepie, na ulicy czy jeszcze gdzie indziej.
Co mówili, jak się zachowali, czy w ogóle zareagowali, czy już nas potraktowali, jakbyśmy nieżyli.

No i drugi aspekt, jakie Was spotkały "niespodzianki", z powodu Waszej nieobecności na tej ichnej uroczystości.
Może dostaliście jakiś ciekawy telefon, od dawnego przyjaciela ze zboru? Czy przyjaciółki?
Jakaś pokrzepiająca rozmowa, że "jeszcze żyjemy i mamy się dobrze"?
A może zapowiedź wizyty pasterskiej "pokrzepiającej", czy czegoś w tym rodzaju.

NO TAK NAPISZMY O TYCH PRZEJAWACH "PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI" W TEJ ORGANIZACJI!

Tak z myślą o tych, którzy jeszcze się wahają i nie potrafią określić ...
Czy to jest prawdziwa religia prowadząca do Boga, czy nie jest?

U mnie, to była pierwsza Pamiątka, na którą się nie wybrałam, świadomie i z premedytacją.
Z premedytacją, bo zapoczątkowałam następny eksperyment, sprawdzający tę ichną "miłość" do swoich owieczek.
Chociaż już i tak mam swoje, nieodwracalne zdanie na ten temat, niech próbują mnie przekonać, że jest inaczej.
Osobiście będę ciekawa, jakie ruchy zaserwuje mi ta "moja była, jedyna, zbawienna" WTS?
A przede wszystkim, na ile starsi się mną zainteresują, znając moją sytuację?
Bo przecież władza powinna dać przyklad w okazywaniu troski, o takie "zabłąkane owieczuszki", jak ja.
Bo jak do tej pory, to się nie popisali.
Z zaproszeniem na Pamiątkę, do mnie, nie przyszli.
Telefonów z zaproszeniem i zachętami, też nie miałam.
O terminie Pamiątki, dowiedziałam się z tego forum.
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Może byli tak zajęci mocno kampanią korporacyjną, ze zapomnieli o moim istnieniu ...
I poinformowaniu o tak zaszczytnym święcie ...
I trochę z nimi, to wychodzi tak, jak ... z Baalem ...
W eksperymencie Eliasza. (1 Królów 18:21-29)

Pozdrawiam.
I zapraszam do dzielenia się w tej materii swoimi refleksjami i faktami.
Serdecznie z serca zachęcam.
"Estera".
 :D :D :D :D :D

Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 12 Kwiecień, 2017, 16:12
Mnie przyjęli (o dziwo!) miło i serdecznie. Bez fajerwerków( i podawania rak na przywitanie), ale uśmiechali, zagadywali, ze miło mnie widzieć i liczą na kolejne spotkania.

Tych ostatnich nie bedzie, ale odpowiadając Tobie,Estero, oni nie kontaktują sie z wykluczonymi, nie dzwonią i nie proponują studiów. Nieczynnym owszem, ale wykluczonym nie, to nie ma nic wspólnego z miłością, chodzi o zasady, które CK wprowadziło a przecież jak CK coś nakaże, to świętość. Obiektywnie patrząc tez trzeba to uszanować- kazdy wykluczony dobrze wie, z czym wykluczenie ze zboru sie wiąże. Ja nie mam do nich pretensji, ze nikt sie do mnie nie odzywa, uważam, ze zbyt ślepo ufają CK, ale na to już nic poradzić nie moge.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Kwiecień, 2017, 16:31
  No, jeśli chodzi o wykluczonych, to wiadomo, że na co dzień, jakie te kontakty są.
  Ale jest wielu nieczynnych, lub od lat poza zborem, nie aktywni ale nie wykluczeni.
  Albo tacy wybudzeni, jak ja, że świadomie, z premedytacją, trzymają się poza zborem.

  Jeśli dla nich miłość jest taką wartością, jak to ogłaszają "na każdym rogu" ...
  To niech tej miłości dowiodą czynami.
  Bo wiara bez uczynków jest martwa, jak to napisał Jakub w swoim krótkim, ale wymownym liście.
  A tego typu sytuacje, są jak najbardziej okazją, do wykazania tego.
  Ale też, bardzo dobrze pokazujące, ile tak naprawdę tej miłości w nich jest.
  I ile jest u nich warty, nieaktywny Świadek Jehowy.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 12 Kwiecień, 2017, 17:24
Ja tez byłem.Mówca przypomniał , że o tym czy mamy powołanie może zadecydować tylko Jehowa.
Dziękował też za przybycie za to ,że skorzystaliśmy z zaproszenia samego Jehowy na ta uroczystość.
Ciekawe co sam Bóg myśli o tej uroczystości?
  Masz rację taką pamiątkę  ustanowił Jehowa , na której podają sobie chleb i wino  , dlatego słusznie dziękowali Jehowie . Chrystus ustanowił zupełnie co innego , ustanowił wieczerzę  na której kazał Coś czynić i powiedział czyńcie to na moja pamiątkę . Dlatego podziękowania należały by się Jemu .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Michu72 w 12 Kwiecień, 2017, 17:45


Czarnaowco mnie przyjeli podobnie jak ciebie,serdecznie,miło z usmiechem na twazrzy chociaz na pamiatce nie bylem od 7 lat a na zebrania nie chodze też od kilku lat.Miałem nie isc ale zadzwonił do mnie braciak z ktorym razem studiowaliśmy,17 godz ku... ide.Szybki podglad do szafy,sa dwa garniaki, przymiarka i....dupa,już nie pasuja zdeka przyciasne :D Ale co tam nie szata zdobi człowieka,ide w dzinsach,oczywiscie bródki nie golilem,wiec ide,a niech sie dzieje co chce :)Brat ktory do mnie dzwonil mial juz zajete miejsce dla mnie,siadam,a tu pol godziny jeszcze do rozpoczecia,mysle sobie no zaraz zaczna sie rozmowy ze mna,a tu okazuje sie ze nie,oczywiscie wszyscy sie witali ale zauwazylem co po nie których lekkie zaskoczenie moim widokiem.No rozpoczyna sie i na pocztek lekiie zdziwienie,ponad polowa tablety lub smartfony w czasie piesni,technika nawet w organizacji idzie do przodu :)Standardowy wykladzik,tak jak ktos wspomnial we wczesniejszych postach,mało o Jezusie duzo o raju na ziemi,na koniec oczywiscie zacheta do studium dla zainteresowanych.Po pamiatce kilka rozmow z braciakami co slychac itp,równiez ze starszymi i o dziwo nic nie wspomniali o jakies wizycie,pozegnalem sie i szybko do zabki po dwa browarki. ;)Z tego wniosek ze jakos im na mnie nie zalezy,co mnie cieszy,zreszta kiedys nie raz ze mna rozmawiali moze stwierdzili ze jestem juz nic nie wart? :) Więc byłem,zobaczylem i chyba juz wiecej nie bede :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 12 Kwiecień, 2017, 18:32
Co ciekawe będąc wcześniej na pamiątkach w swoim zborze nie wszyscy się witali . Utarł się zwyczaj nie witania się wtym dniu przez podawanie  ręki  z tego względu,  by nie witać  przez przypadek osoby wykluczone .  Był też taki czas że osoby wykluczone wchodziły na końcu tuż przed rozpoczęciem .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 12 Kwiecień, 2017, 22:26
Mam pytanie. Czy ŚJ umywają sobie nawzajem nogi podczas Pamiątki. Czy nadzorca obwodu na Pamiątce umył komuś nogi? A czy członkowie CK umywają swoim podwładnym nogi?

"W czasie wieczerzy (...) wstał [Jezus] od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. (...) Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 2. 4-5; 14-15)

Czy ŚJ znają te słowa? Czy są odczytywane podczas Pamiątki?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 12 Kwiecień, 2017, 22:34
Mam pytanie. Czy ŚJ umywają sobie nawzajem nogi podczas Pamiątki. Czy nadzorca obwodu na Pamiątce umył komuś nogi? A czy członkowie CK umywają swoim podwładnym nogi?

"W czasie wieczerzy (...) wstał [Jezus] od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. (...) Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 2. 4-5; 14-15)

Czy ŚJ znają te słowa? Czy są odczytywane podczas Pamiątki?
odpowiadam na podstawie doświadczeń związanych z 13-letnim członkostwem w organizacji ŚJ:

świadkowie Jehowy NIE praktykują obmywania nóg, a o katolickiej praktyce religijnej umywania nóg wyrażają się pogardliwie, określając ją jako "cyrk" albo "teatrzyk". Twierdzą że ŚJ powinien stosować pouczenie Jezusa w sposób symboliczny, tzn. w życiu codziennym okazywać autentyczną pokorę, a nie "odgrywać jakieś teatrzyki".

Odnośnie wyeksponowanej przez Tusia na niebiesko części wersetu biblijnego, świadkowie Jehowy nauczają że ważniejsze jest naśladowanie pokory niż "odgrywanie teatrzyka na wzór praktyk nominalnego chrześcijaństwa".
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 12 Kwiecień, 2017, 22:38
Odnośnie wyeksponowanej przez Tusia na niebiesko części wersetu biblijnego, świadkowie Jehowy nauczają że ważniejsze jest naśladowanie pokory niż "odgrywanie teatrzyka na wzór praktyk nominalnego chrześcijaństwa".

Czyli wg ŚJ Pan Jezus odegrał teatrzyk podczas Ostatniej Wieczerzy. No, dobra, niech tak będzie.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Salome w 12 Kwiecień, 2017, 22:39
A ja po raz pierwszy w swoim życiu nie poszłam do zboru Świadków Jehowy, aby obserwować obserwatorów teatralnego widowiska kulinarno-somelierskiego zwanego Pamiątką.
Co więcej, w doborowym towarzystwie odstępców spożyłam chleb i wypiłam wino w alternatywnym lokalu. Wspaniałe uczucie.  :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: wind of change w 12 Kwiecień, 2017, 22:42
Mówca powiedział też: "Dlaczego miałbyś pozbawiać się zebrania?"
-Bo są ciekawsze i bardziej wartościowe zajęcia?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 12 Kwiecień, 2017, 23:02
Czyli wg ŚJ Pan Jezus odegrał teatrzyk podczas Ostatniej Wieczerzy. No, dobra, niech tak będzie.
prezentowana przez ŚJ pogarda do Kościoła Katolickiego sprawia że każda praktyka religijna która kojarzy im się z katolicyzmem jest emocjonalnie traktowana jako coś złego.

wskutek tej pogardy wobec kościoła i jego kapłanów, bardzo często ŚJ nawet nie zauważają, że istnieje bardzo cienka granica między lekceważeniem nielubianego innego kościoła a lekceważeniem samego Pana Jezusa.

Świadek Jehowy myśli że mówiąc o teatrzyku myśli że uderza w księdza (bo to ksiądz "odgrywa ten teatrzyk"), a tymczasem można zareagować tak jak Tusia i wskazać że konsekwencją takiej retoryki jest uznanie że (także) "Pan Jezus odegrał teatrzyk podczas Ostatniej Wieczerzy".
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Kwiecień, 2017, 23:11
A ja po raz pierwszy w swoim życiu nie poszłam do zboru Świadków Jehowy, aby obserwować obserwatorów teatralnego widowiska kulinarno-somelierskiego zwanego Pamiątką.
Co więcej, w doborowym towarzystwie odstępców spożyłam chleb i wypiłam wino w alternatywnym lokalu. Wspaniałe uczucie.  :)
   Również obeszłam Pamiątkę w doborowym towarzystwie, w swoim domu.
   Dwie osoby były po drugiej stronie ekranu komputera, na łączach skype.
   Trzecia w moim domu.
   Uczucie tego wydarzenia, wspaniałe.
   Wszyscy, to ochrzczeni świadkowie, trójka, to wybudzeni o poglądach odstępczych, łącznie ze mną.
   Czwarta, to się jeszcze zastanawia, co z tymi wiadomościami co posiada, zrobić.
   Myślę, że ten rok, będzie stanowił nową najwyższą spożywających i nową najwyższą, którzy opuszczą szeregi WTS w Polsce.
   I oby to miało swoje spełnienie w tych ich zatrważających cyferkach jw.org., w następnym roku.
    :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 13 Kwiecień, 2017, 00:48
Czyli wg ŚJ Pan Jezus odegrał teatrzyk podczas Ostatniej Wieczerzy. No, dobra, niech tak będzie.

 Przepraszam, bo nie wiem. A księża umywają nogi swoim wiernym podczas jakiegoś święta?? Wiesz Tusia ja nie w temacie.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: salvat w 13 Kwiecień, 2017, 00:57
Czyli wg ŚJ Pan Jezus odegrał teatrzyk podczas Ostatniej Wieczerzy. No, dobra, niech tak będzie.

Czasem zastanawiam się co chcesz osiągnąć komentarzami w podobnym tonie. Dostałeś odpowiedź, ale zamiast zobaczyć właściwą treść skupiłeś się na rzeczowniku opisującym formę.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 13 Kwiecień, 2017, 05:12
Na Pamiatce nie bylem , juz nawet nie pamietam kiedy ostatni raz  bylem w  SK .
Moja zona skorzystala z zaproszenia rodziny i zdecydowala sie pojsc .
Jej wrazenia to : wszystko normalnie , sala przepelniona bo wielu przyszlo z rodzinami czy znajomymi .
Nikt nie spozywal "symboli", talerzyk i kielich krazyl  bez przeszkod .
Za to starszy wyglaszajacy wyklad mial brode jak sw.Mikolaj , co zreszta w Reichu jest dosyc czeste i nikt sie nie czepia .
No chyba , ze ktos zapuscilby sobie wasik  a´la Adolf  to moze mialby rozmowe. ;D.
Tez jestem ciekawy  liczby spozywajacych na swiecie . Jak tendencja sie utrzyma to w koncu  CK bedzie musialo jakos zareagowac .
A moze zdecyduja sie na "strusia polityke" , przestana publikowac  statystyki  i problemu nie bedzie ?
 Pzdr.  :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 13 Kwiecień, 2017, 07:47
A czy w którymś zborze była informacja typu:
"To może być nasza ostatnia pamiątka. Zapraszamy za rok!"

:D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 13 Kwiecień, 2017, 07:49
Jezus Chrystus ustanowił wieczerzę Pańską  na której uczniowie spożywają chleb i wino , taki nakaz obowiązuje do czasu aż przyjdzie .  Kiedyś wierzyliśmy że my jako świadkowie nie możemy spożywać . Wiele osób spożywa wieczerzę we własnym zaufanym gronie , lub sami  po pamiątce  nie chcąc robić jakiegoś widowiska na sali . Wiadomo czym takie spożycie wieczerzy się kończy , wizytą pasterską , śledzeniem i szukaniem pretekstu by się tych osób jakoś pozbyć . Jako byli świadkowie część z nas spożywało wieczerzę w tym dniu , inni spożywają często że nie zwracają uwagi na dzień . Trochę żeśmy sobie pożartowali z podawania talerzyka i kielicha wina u świadków , jednak tutaj najwięcej mieli do powiedzenia osoby które spożywają tylko chleb jako ciało Chrystusa i czynią to w miarę często , a gdzie wino czyli krew Pana . Dobrze jest wymądrzać na forum byłych świadków i pouczać kogoś,  ale też trzeba krytycznie spojrzeć na siebie . Nakaz Pana jest prosty  mamy spożywać ciało i krew , a nie tylko ciało .  To że świadkowie nie spożywają wieczerzy Pańskiej jest dla tych ludzi ochroną  samego Ducha Świętego . W takiej formie jak oni uznają Jezusa Chrystusa , spożycie wieczerzy wiązało by się z wydaniem wyroku na siebie . Osoby które się wybudzają i poznają Chrystusa odczuwają  naturalną potrzebę spożywania wieczerzy Pańskiej .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 13 Kwiecień, 2017, 08:13
Utarł się zwyczaj nie witania się wtym dniu przez podawanie  ręki  z tego względu,  by nie witać  przez przypadek osoby wykluczone . 

Pewnie mają dłonie konsekrowane.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 13 Kwiecień, 2017, 08:56
Trochę żeśmy sobie pożartowali z podawania talerzyka i kielicha wina u świadków , jednak tutaj najwięcej mieli do powiedzenia osoby które spożywają tylko chleb jako ciało Chrystusa i czynią to w miarę często , a gdzie wino czyli krew Pana ...

Nakaz Pana jest prosty  mamy spożywać ciało i krew , a nie tylko ciało

Kiedy wiadomo,  że spożywa sie:
- chleb,
- chleb jako ciało
- ciało?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 14 Kwiecień, 2017, 03:32
Mam pytanie. Czy ŚJ umywają sobie nawzajem nogi podczas Pamiątki. Czy nadzorca obwodu na Pamiątce umył komuś nogi? A czy członkowie CK umywają swoim podwładnym nogi?

"W czasie wieczerzy (...) wstał [Jezus] od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. (...) Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 2. 4-5; 14-15)

Czy ŚJ znają te słowa? Czy są odczytywane podczas Pamiątki?

 Ale poważnie powiedz Tusia, czy Twoi współwyznawcy lub kapłani robią tak kiedyś? Nie pisz tylko o papieskim teatrzyku umywania stóp ale czy jest to praktykowane gdziekolwiek powszechnie.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 14 Kwiecień, 2017, 08:06
Ale poważnie powiedz Tusia, czy Twoi współwyznawcy lub kapłani robią tak kiedyś? Nie pisz tylko o papieskim teatrzyku umywania stóp ale czy jest to praktykowane gdziekolwiek powszechnie.

Pytanie jest do Tusi , ale pozwole sobie na nie odpowiedziec , poniewaz  w czasie lektury "Krolestwa" E.Carerre , dowiedzialem sie o czyms co poruszylo mnie  dosyc mocno...
Autor  opisuje tam  katolicka wspolnote charytatywna pod nazwa  L´Arche , ktora zajmuje sie opieka nad uposledzonymi osobami . Na swiecie istnieje ok.150 takich wspolnot .
Oprocz normalnej opieki i pomocy ludziom , czesto bardzo ciezko chorym , praktykuje sie tam wlasnie wzajemne obmywanie sobie nog ,  traktujac doslownie zachete Jezusa do swoich uczniow z Ew. Jana 13.
Nie chce tutaj wchodzc dalej w opis Autora i jego zwiazane z tym rytualem przezycia .
Najlepiej jest samemu to przeczytac.
Niemniej jestem pewien , ze przynajmniej w  tej wspolnocie nie jest to czczy rytual  i "teatrzyk".
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 14 Kwiecień, 2017, 09:30
Moim zdaniem ten rytuał podobnie jak większość miał na wymiar edukacyjny. Był niejako rozwinięciem i unaocznieniem nauki Jezusa, aby żaden z Jego uczniów się nie wywyższał.
Powtarzanie tego rytuału ma sens tylko wtedy, gdy ma ten sam cel co pierwotnie. A czy jednorazowy, na pokaz, rytuał przekona kogoś kto na co dzień obserwuje zgoła inne zachowania? Śmiem wątpić i stąd myślę te komentarze o "teatrzyku".
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 14 Kwiecień, 2017, 10:00
Moim zdaniem ten rytuał podobnie jak większość miał na wymiar edukacyjny. Był niejako rozwinięciem i unaocznieniem nauki Jezusa, aby żaden z Jego uczniów się nie wywyższał.
Powtarzanie tego rytuału ma sens tylko wtedy, gdy ma ten sam cel co pierwotnie. A czy jednorazowy, na pokaz, rytuał przekona kogoś kto na co dzień obserwuje zgoła inne zachowania? Śmiem wątpić i stąd myślę te komentarze o "teatrzyku".

Tak , z pewnoscia masz racje , chodzilo o podkreslenie koniecznosci pokory  wsrod chrzescijan . W opisanej przeze mnie wspolnocie , ludzie zyja na co dzien okazujac pokore i wspolczucie w stosunku do siebie i swoich podopiecznych  .
Rytual mycia nog jest w tej sytuacji jakby uwienczeniem i szczegolna manifestacja tej postawy zyciowej .

No coz , pokory brak jest niestety  w wiekszosci wspolnot religijnych . Jej miejsce zajela hierarchia i  to sie rzuca w oczy  nie tylko u SJ czy KK...
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 14 Kwiecień, 2017, 10:16
W starożytnym świecie zwyczajem było mycie nóg że względu na higienę , a gościom zwykle obmywały stopy żony lub dzieci . Bywało też że obmyciem zajmował się sam gospodarz , miało to na celu uhonorowanie gościa  i miało świadczyć o wielkim szacunku dla danej osoby .  W przypadku  Jezusa miało to znaczenie symboliczne aby pokazać uczniom jakie powinni mieć nastawienie wobec siebie . W Cesarstwie Rzymskim obmywaniem nóg  zajmowali się niewolnicy i to zwykle ci niższej rangi . Takie obmywanie stop z czasem stało się rytuałem  wśród niektórych kościołów , ale tak w rzeczywistości nic nie wnosi w znaczeniu religijnym .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 14 Kwiecień, 2017, 15:43
Takie obmywanie stop z czasem stało się rytuałem  wśród niektórych kościołów , ale tak w rzeczywistości nic nie wnosi w znaczeniu religijnym .

Strażnica Ci to powiedziała?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 14 Kwiecień, 2017, 16:42
Ale poważnie powiedz Tusia, czy Twoi współwyznawcy lub kapłani robią tak kiedyś? Nie pisz tylko o papieskim teatrzyku umywania stóp ale czy jest to praktykowane gdziekolwiek powszechnie.

Moi współwyznawcy, tzn. biskupi umywają stopy, robią to też proboszczowie w Wielki Czwartek. W mojej parafii biskup Gerard Kusz, również umywał grupie mężczyzn nogi. Byłem tego świadkiem będąc na Mszy św.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 14 Kwiecień, 2017, 19:06
Moi współwyznawcy, tzn. biskupi umywają stopy, robią to też proboszczowie w Wielki Czwartek. W mojej parafii biskup Gerard Kusz, również umywał grupie mężczyzn nogi. Byłem tego świadkiem będąc na Mszy św.
Robi to dlatego , że Wielki Czwartek ? czy dlatego , ze jest pokorny , nie wywyższa się i bez okazji też tak działa
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 14 Kwiecień, 2017, 21:30
Robi to dlatego , że Wielki Czwartek ?

Tak! Bo tak nakazał Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy.

"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 14 Kwiecień, 2017, 21:36
Tak! Bo tak nakazał Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy.

"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)

ŚJ się wymigają pewnie tym, że to tylko "przykład"... tak jak "modlitwa wzorcowa". I sprawa załatwiona.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 14 Kwiecień, 2017, 21:40
 to może ktoś umyje stopy Papieżowi?Może biskupowi?Już nie będę wnikał ile to razy katolicy z tego forum obmywali stopy innym podczas Wieczerzy.Ktos chętny umyć moje?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Kwiecień, 2017, 21:56
możecie nabijać się z katolickich praktyk religijnych, gdyż nie wierzycie w nauczanie kościoła katolickiego, ale przyjmijcie do wiadomości, że nie tylko kapłani i biskupi, ale także niektórzy spośród zwykłych katolików świeckich także praktykują obmywanie innym nóg.

Moja ukochana jest mocno wierzącą katoliczką i kiedyś zaproponowała aby taka tradycja była również praktykowana w naszym małżeństwie. Ponieważ odnoszę się z szacunkiem do jej religijności, chętnie się na to zgodziłem. Odtąd w każdy wielki czwartek moja Beatka obmywa moje nogi a ja jej (jesteśmy równi sobie ani mąż nie jest szefem dla żony ani żona dla męża, więc obmywamy sobie nogi nawzajem). Dla mnie najważniejsze jest że Beatka jest zadowolona z tego, że wypełniła nakaz dany jej (i innym chrześcijanom) przez Pana Jezusa.

Nie robimy tego "na pokaz", nikt tego nie nagrywa, nie filmuje, nie obserwuje itd.; ta praktyka religijna która rozwinęła się w naszym małżeństwie wynika z potrzeb religijnych mojej małżonki.

możecie nabijać się z katolickich praktyk religijnych, gdyż nie wierzycie w nauczanie kościoła katolickiego, ale przyjmijcie do wiadomości, że nie tylko kapłani i biskupi, ale także niektórzy spośród zwykłych katolików świeckich także praktykują obmywanie innym nóg.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Michu72 w 14 Kwiecień, 2017, 22:03
A my z żona czesto myjemy sobie nóżki jak siedzimy na przeciwko siebie w wannie  :)  ;)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 14 Kwiecień, 2017, 22:04
moja Beatka obmywa moje nogi a ja jej (jesteśmy równi sobie ani mąż nie jest szefem dla żony ani żona dla męża, więc obmywamy sobie nogi nawzajem).

 Ef 5:23 bt5 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Kwiecień, 2017, 22:08
A my z żona czesto myjemy sobie nóżki jak siedzimy na przeciwko siebie w wannie  :)  ;)
chcę podkreślić że to co wyżej opisałem NIE jest zwykłym zabiegiem higienicznym, ale praktyką religijną, o której wypełnianie poprosiła mnie moja Beatka.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 14 Kwiecień, 2017, 22:10
ja się nie nabijam.Jeżeli już tak dosłownie bierzecie to obmywanie nóg,to chyba Jezusowi nie chodziło o obmywanie tylko podczas Wieczerzy.Skąd taki wniosek?Co znaczy ''niektórzy spośród zwykłych katolików''?To jest to skierowane do wszystkich w KK czy tylko do niektórych? Z kontekstu rozumiem,że to był przykład jak maja wzajemnie sie traktować.Nie wywyższać się jeden przed drugim.To własnie podczas Wieczerzy uczniowie kłócili się o miejsca w królestwie.Dla mnie obmycie nóg to symbolika,a nie nakaz.
 Sam fakt umycia stóp przez Papieża młodej muzułmance wywołało oburzenie.Rozważano w KK czy umycie nóg przez Jezusa uczniom ma dowodzic tego,że tylko osobom pełniacym posługe kapłańska powinno obmywać się stopy.Ciekawe jak by zareagowali uczniowie podczas Wieczerzy,gdyby mieli umyć stopy kobiecie?

Jeżeli Papiezowi nie przeszkadzało umyć stopy Muzułmance,to może jakiemus katolkowi nie będzie przeszkadzało umycie stóp ŚJ lub ex-ŚJ.
 ''Jesteśmy tu razem: muzułmanie, hinduiści, katolicy, prawosławni, protestanci, ale wszyscy bracia, dzieci tego samego Boga. Chcemy żyć w pokoju. To jeden gest. Trzy dni temu był gest wojny, zniszczenia w jednym z europejskich miast. Ludzie, którzy nie chcą żyć w pokoju. Ale za tym gestem, tak jak w wypadku Judasza, stoją także inni ludzie. Za Judaszem stoją ludzie, którzy dali pieniądze, żeby Jezus został zdradzony. Za tym gestem stoją przemysłowcy, handlarze bronią, którzy pragną krwi, a nie pokoju. Chcą wojny, a nie braterstwa''.
mówił papież Franciszek.
Po homilii obmył on nogi jedenastu uchodźcom i niosącej im pomoc włoskiej wolontariuszce. Wśród wybranych migrantów było czterech nigeryjskich katolików, trzy prawosławne kobiety z Erytrei, trzech muzułmanów z Syrii, Pakistanu i Mali oraz pochodzący z Indii wyznawca hinduizmu.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Kwiecień, 2017, 22:30
Ef 5:23 bt5 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."
albo moja Beatka nie zna tego wersetu albo nie podziela opinii Saula z Tarsu (nigdy jej o to nie pytałem).

W każdym razie jestem pewny że Kościół Katolicki nie forsuje tego wersetu z taką zawziętością jak strażnica i wiem na pewno że Kościół Katolicki nie uzależnia wiecznego zbawienia swoich wiernych od posłuszeństwa lub nieposłuszeństwa zacytowanej saulowotarsowej (pawłowej) zasadzie zwierzchnictwa mężczyzny nad kobietą.

W każdym razie gdy (innym razem) opowiadałem Beatce jak mocno akcentowana jest w zborze świadków Jehowy kwestia zwierzchnictwa męża nad żoną, Beatka była mocno zdziwiona, że ktokolwiek w XXI wieku może mieć takie niewspółczesne poglądy, wyraziła także opinię że takie poglądy są niepraktyczne.

Innym razem Beatka opowiadała mi jak bardzo jej tato (a mój teść) był przez całe życie podporządkowany jej matce (a mojej teściowej), książkowy przykład pantoflarza.

Jeszcze innym razem Beatka opowiadała mi że kiedyś w jej młodości podczas rekolekcji w jej miejscu zamieszkania na Lubelszczyźnie ksiądz rekolekcjonista zaśpiewał na cały kościół „błogosławiony, błogosławiony, błogosławiony - kto się boi żony!” i że wtedy cała społeczność wiernych najpierw zarechotała takim śmiechem że aż się ściany świątyni zatrzęsły, a później cała parafia (i mężczyźni i kobiety) także śpiewali wraz z księdzem „błogosławiony, błogosławiony, błogosławiony - kto się boi żony!” Zdarzenie to zostało mi opowiedziane przez Beatkę, aby praktycznie zilustrować ducha, w jakim została wychowana.

Ogólnie jestem bardzo ugodowym człowiekiem i nie lubię wywoływać bezsensownych sporów. Gdybym był religijny i wierzyłbym że Jezus oczekuje ode mnie „bycia szefem” w swojej rodzinie i że Jezus (w którego - załóżmy - uwierzyłbym) może się na mnie pogniewać, jeśli nie będę realizować tejże pawłowej zasady w swoim małżeństwie, wtedy (być może) zdecydowałbym się na spór w tej sprawie, ale ponieważ nie jestem religijny, więc spór „bez powodu” o kwestię na której mi nie zależy nie ma żadnego sensu.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 14 Kwiecień, 2017, 23:22
Co wy z tym myciem nóg , co sami sobie nie możecie już umyć , mięsień piwny wam przeszkadza  czy co . To tylko symbolika  a nie nakaz ,  nakazem jest przesłanie które niesie to symboliczne umycie nóg . Mamy traktować bliźnich w sposób jak kogoś ważnego .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Kwiecień, 2017, 23:35
To tylko symbolika  a nie nakaz
to już jest kwestia interpretacji - jedni powiedzą że nakaz inni że symbolika i każdy będzie miał swoje argumenty.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 14 Kwiecień, 2017, 23:37
Co wy z tym myciem nóg (...) To tylko symbolika  a nie nakaz

Czytałeś to?

"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)

Kościół to czyni i tak będzie za każdym razem podczas Wielkiego Czwartku.



Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 14 Kwiecień, 2017, 23:48
A ja widzę, że dyskusja o nogach nadal trwa! :D

Myślę, że w czasach Jezusa mycie nóg gościom po przybyciu do domu było normalne - ludzie chodzili w sandałach, na drogach pył i kurz, nieprzyjemnie się siedziało z brudnymi nogami przy stole.

Ale przenieśmy tę sytuację na nasze czasy. Czy nie zdziwiłoby Was, gdyby w gościach gospodarz domu przyszedł w miednicą i ręcznikiem i zaczął myć Wam stopy? Mnie by zdziwiło, bo dzisiaj - przynajmniej w Polsce - takiego zwyczaju ani potrzeby nie ma!
Gdyby dzisiaj miała być wieczerza Jezusa, to wątpię żeby chciał dać on uczniom lekcję pokory myjąc im nogi. Prędzej zacząłby wszystkim usługiwać - przynosząc im naczynia z jedzeniem i napojami - taki kelner.

Jeśli chcemy dziś być dosłowni tak jak za czasów Jezusa i zamiast symboliki widzimy nakaz, to bądźmy szczerzy w tym aż do bólu!
Niech każdy założy na siebie lnianą, tkaną szatę, do tego sandały i niech wsiada raz dwa na osiołka! Jezus jeździł na ośle - chrześcijanie zatem również powinni! Jezus z uczniami półleżał przy stole, więc wyrzućmy z domu zbędne krzesła i zastąpmy je czymś wygodniejszym do leżenia!

W ten sposób - w lnianej szacie, sandałach i na ośle będziemy stanowić wzór idealnego chrześcijanina!  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 15 Kwiecień, 2017, 00:06
A ja widzę, że dyskusja o nogach nadal trwa! :D

W kontekście tzw. strażnicowej Pamiątki.  :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 15 Kwiecień, 2017, 01:24
To ja już jestem takim naśladowcą.Tylko ,że moja postawa wywołuje nerwowe reakcje żony jak półleżąc na kanapie wsuwam kanapki,i popijam piwo.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 15 Kwiecień, 2017, 09:58
"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)

Kościół to czyni i tak będzie za każdym razem podczas Wielkiego Czwartku.

Nie neguję tego, ale...
Ten sam Jezus powiedział o wieczerzy: "To czyńcie na moją pamiątkę". I na tym forum kwestionujecie zwyczaj ŚJ, że czynią to tylko raz w roku i w formie symbolicznej.
A kiedy mowa o innym poleceniu, dotyczącym obmycia nóg to z dumą piszecie, że to symbol i raz w roku.
Rozdwojenie jaźni czy podwójne odważniki?

Ale to tylko moja uwaga na marginesie dyskusji o kultywowaniu dosłownym zwyczajów sprzed tysięcy lat  ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 15 Kwiecień, 2017, 10:27
To ja już jestem takim naśladowcą.Tylko ,że moja postawa wywołuje nerwowe reakcje żony jak półleżąc na kanapie wsuwam kanapki,i popijam piwo.

O piwie nie było mowy!  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 15 Kwiecień, 2017, 14:04
Ja pamiątki nie obchodzę i w tym dniu nie spożywam wieczerzy Pańskiej  ale robimy to gdy się spotykamy z innymi chrześcijanami .  Tusia co do  obchodów ostatniej wieczerzy w Wielki czwartek masz rację co do wina . Ale co z przystępowaniem do komunii , bierzesz komunię jako ciało Chrystusa , ale co z krwią Chrystusa  ? Gdy przyjmujesz Ciało Chrystusa musisz także spożyć wino jako krew . Co niedziela nożna przystępować do komunii przyjmujesz komunikant bez drugiego elementu czyli krwi .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Kwiecień, 2017, 14:06
Może Tusia ze sobą zabiera drugi komunikant i po mszy uzupełnia braki :P
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 15 Kwiecień, 2017, 15:24
Tusia żyje obrzędami i nie ważne czy logicznymi czy też nie. Przykład lekcji pokory bierze dosłownie i zachwyca Go kultywowanie tego wzorca w każdy Wielki Czwartek. Ja pytam dlaczego tylko raz w roku?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Kwiecień, 2017, 15:36
Bez przesady być pokornym 365 dni w roku :P
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 15 Kwiecień, 2017, 15:46
Bez przesady być pokornym 365 dni w roku :P
Mówić można byleby tak nie myśleć ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: yanco w 17 Kwiecień, 2017, 20:25
Bez przesady być pokornym 365 dni w roku :P

a nie jest tak że umycie nóg jest symbolem i przypomnieniem o służbie , a przecież pokora to nie tylko obmycie nóg. I do pokory i służby Panu jest powołany każdy chrześcijanin i Tusia i Gorszyciel. Każdy ma swoją drogę życia a chodzi o to by była ona jak najbliższa prawdy.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Kwiecień, 2017, 20:32
Ciekawostka co do obmycia nóg:

Niektórzy bibliści sądzą, że słowa: „Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty” (J 13:10) i „wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi” (J 13:14), są aluzją do chrztu i wyznawania grzechów.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 17 Kwiecień, 2017, 20:51
Tusia co do  obchodów ostatniej wieczerzy w Wielki czwartek masz rację co do wina . Ale co z przystępowaniem do komunii , bierzesz komunię jako ciało Chrystusa , ale co z krwią Chrystusa  ? Gdy przyjmujesz Ciało Chrystusa musisz także spożyć wino jako krew . Co niedziela nożna przystępować do komunii przyjmujesz komunikant bez drugiego elementu czyli krwi .

W Wielki Czwartek w moim kościele była Komunia pod obiema postaciami. Natomiast jeśli chodzi o Komunię pod jedną postacią, to odpowiedź znajdziemy w 1 Kor 11, 27:

"„Kto spożywa chleb lub pije Kielich Pański niegodnie, winien będzie Ciała i Krwi Pańskiej” wskazuje, przez użycie słowa „lub”, na możliwość spożywania Eucharystii pod jedną postacią. Podkreśla też w tym wierszu, że za tą jedną postać przyjmowaną niegodnie, odpowiadamy za „Ciało i Krew Pańską”. Chrystus mówił, że „kto spożywa ten chleb będzie żył na wieki” (J 6:58; por. 6:51). Widać więc, że także przez spożywanie samego Chleba życia mamy pełny udział w Ciele i Krwi Pańskiej (por. 1Kor 10:17). Jezus cały jest obecny w Chlebie, cały obecny w Winie, cały w swoim Słowie, bo jest Słowem Bożym (Ap 19:13), oraz cały ze swoim Kościołem mówiąc „oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28:20)." (http://piotrandryszczak.pl/35.html)

Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 19 Kwiecień, 2017, 08:44
Nie przekonaleś mnie , podałeś mi tu Jana 6:51  czytaj cały tekst 51-58   Marka 14:22-24 . Cały czas jest mowa o ciele i krwi Pana  czyli o spożywaniu ciała i krwi .  Wynika że ciało i krew Pańska będziesz spożywać raz w roku a przez resztę dni tylko ciało bez krwi . Chrześcijanie spożywają wieczerzę Pańską wielokrotnie ilekroć się spotykają ,  dawniej nazywano łamaniem chleba ale i też było spożywanie wina . Jeden element nie może istnieć bez drugiego tak gdy bierzesz udział w komunii masz spożyć ciało i krew .  Świadkowie nie spożywają wieczerzy , bo tak  im w mówili ci panowie z USA , ale  przyjmijmy gdyby w czasie ich pamiątki  wszyscy  obecni spożywali chleb i wino jako wieczerzę Pańską , ale następne miesiące spożywają tylko chleb jako Chrystusa , czy to będzie coś normalnego ?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 19 Kwiecień, 2017, 09:00
skoro można chleb lub wino to jestem za tym,aby na mszy wiernym podawano wino,a chleb co jakiś czas:)Dlaczego karmia ich tylko chlebem?
 Następnie,jeżeli kapłan wypowiada słowa przy ołtarzu:''bierzcie i jedzcie,bierzcie i pijcie'',to dlaczego sam je i pije,a wierni w kościele tylko jedzą chleb?Dyskryminacja?Szkoda kasy na winko dla wiernych?

 Jezus oddał nam siebie całego.Nie możemy korzystać tylko z części jego ciała.
 w roku 1562 określił Sobór Trydencki - "że również pod jedną postacią przyjmuje się w pełni całego Chrystusa i prawdziwy sakrament. Dlatego, jeśli chodzi o owoc, przyjmujący tylko jedną postać nie są pozbawieni żadnej łaski koniecznej im do zbawienia" (BF VII, 312) Jedni mają CK,inni Sobory.No ale to tylko ci z CK rzekomo nie mogą ustalić prawdy biblijnej.

''W XII i XIII wieku zanika zwyczaj udzielania Komunii pod obiema postaciami, jednak nie całkowicie. Na Soborze w Konstancji (1415) stwierdzono, że choć w pierwotnym Kościele Komunia była przyjmowana przez wiernych pod dwiema postaciami, dla uniknięcia pewnych niebezpieczeństw i zgorszeń wprowadzono rozumnie zwyczaj, żeby ten Sakrament przez konsekrujących był przyjmowany pod dwiema postaciami, przez wiernych zaś tylko pod postacią chleba. Na Soborze Trydencki (1545-1563) przyjęto rozstrzygnięcie, że Kościół ma prawo wprowadzać do udzielania Komunii Świętej to, co według różnorodności rzeczy, czasu i miejsca uzna za bardziej odpowiednie dla pożytku przyjmujących czy dla uczczenia samych sakramentów.

 Takie pytanko mam.Czy jak wierny w kościele poprosi księdza o wino,to ksiadz musi dać czy ma prawo odmówić?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 19 Kwiecień, 2017, 23:48
Nie przekonaleś mnie

Jak często przystępujesz do Sakramentu Eucharystii?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 20 Kwiecień, 2017, 07:23
Jestem Chrześcijaninem bez denominacji ,  spożywamy Wieczerzę Pańską  gdy się spotykamy w gronie chrześcijan . 
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 20 Kwiecień, 2017, 07:37
Jestem Chrześcijaninem bez denominacji ,  spożywamy Wieczerzę Pańską  gdy się spotykamy w gronie chrześcijan .

A jakiego jesteś wyznania?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2017, 07:40
Jestem Chrześcijaninem bez denominacji ,  spożywamy Wieczerzę Pańską  gdy się spotykamy w gronie chrześcijan .

A po czym poznajecie, że jest to własnie Wieczerza, a nie zwykła kolacja?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 20 Kwiecień, 2017, 07:53
może poznają po tym,że wino zamienia się w krew,a chleb w ciało?Ciekawe po czym uczniowie Jezusa poznawali,ze to nie zwykła kolacja,a Wieczerza.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 20 Kwiecień, 2017, 08:02
 Ochrzczony byłem w kościele katolickim i tam jestem zapisany w księgach ,  jakiś czas byłem  świadkiem  i oni mnie wykopali i nawet nie wiem czy jestem oficjalnie skreślony z listy . Dzisiaj jestem ochrzczonym chrześcijaninem i nie należę do jakiejś religii czy organizacji . Fantom dobra odpowiedź  ,nie muszę już odpowiadać .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2017, 08:04
Ochrzczony byłem w kościele katolickim i tam jestem zapisany w księgach ,  jakiś czas byłem  świadkiem  i oni mnie wykopali i nawet nie wiem czy jestem oficjalnie skreślony z listy . Dzisiaj jestem ochrzczonym chrześcijaninem i nie należę do jakiejś religii czy organizacji . Fantom dobra odpowiedź  ,nie muszę już odpowiadać .

3 chrzty...

Który ważny?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 20 Kwiecień, 2017, 08:22
3 chrzty...

Który ważny?
No właśnie ! Pamiętasz swój chrzest ?, chyba nie , ktoś to zrobił za ciebie .  Drugi to był parodią lub wypaczeniem tego co nakazał Chrystus . Jak zostałem zanurzony u świadków ,odrazu coś mi nie pasowało i czegoś tam zabrakło .  Trzeci Chrzest wynikł z mojej wewnętrznej potrzeby .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: yanco w 20 Kwiecień, 2017, 08:43
może poznają po tym,że wino zamienia się w krew,a chleb w ciało?Ciekawe po czym uczniowie Jezusa poznawali,ze to nie zwykła kolacja,a Wieczerza.

Bo tak powiedział Pan. Nie wierzysz Bogu ?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 20 Kwiecień, 2017, 09:09
Jestem Chrześcijaninem bez denominacji ,  spożywamy Wieczerzę Pańską  gdy się spotykamy w gronie chrześcijan .

Ja pytałem o co innego. Jak często przystępujesz do Sakramentu Eucharystii.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2017, 09:24
No właśnie ! Pamiętasz swój chrzest ?, chyba nie , ktoś to zrobił za ciebie .

Czyli nieważny?
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 20 Kwiecień, 2017, 10:44
Ja pytałem o co innego. Jak często przystępujesz do Sakramentu Eucharystii.
  ? Nie wiem co to jest ?

Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Kwiecień, 2017, 10:48
  ? Nie wiem co to jest ?
To poszukaj słowo "Eucharystia" w Biblii greckiej. ;D
Poszukaj słowo "Sakrament" w Biblii greckiej. :-\

Po co Ty chodzisz na spotkania biblijne skoro nie masz zielonego pojęcia o słowach biblijnych?
Idź na jakiś kurs biblijny pierwszego stopnia. :)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 29 Kwiecień, 2017, 00:45
 Tak sie przyglądam i pacze a tu dyskus urwał się, Tusia pyta ile razy przystępujesz do sakramentu eucharystii,  ktoś inny czy wino i chleb raz do roku a potem tylko chleb w postaci płatka, myć te nogi i komu, w wannie czy nie, czy to symbol czy nakaz, Tomek jak zwykle od czapy pytania. I null zero konsensusu. Pewnie tak będzie dopóki jakieś ciało kierujące się tym nie zajmie. Zgłaszam swą kandydaturę i szukam 6 ochotników. ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 29 Kwiecień, 2017, 19:10
Ja obchodzę wieczerzę Pańską , i w biblii wyraźnie tak napisano po Polsku . Dlatego Roszada świętuj sobie jak chcesz i pokaż mi w polskiej biblii    że Pan ustanowił Sakrament Eucharystii . Nie mam przekładu linearnego Grecko - Polskiego więc nie sprawdzę .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 29 Kwiecień, 2017, 19:29
Nie kłóćcie się już! Niech każdy przyjdzie z umytymi nogami i po sprawie! :D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Kwiecień, 2017, 19:53
Nie kłóćcie się już! Niech każdy przyjdzie z umytymi nogami i po sprawie! :D
I własnym prowiantem i popitką
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Startek w 29 Kwiecień, 2017, 20:53
Jakie wino mam przynieść ?  Może być Egri Bikaver ? Z pewnością się nada , bo to moje ulubione . Bo takie krwiste .
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Kwiecień, 2017, 22:16
Jakie wino mam przynieść ?  Może być Egri Bikaver ? Z pewnością się nada , bo to moje ulubione . Bo takie krwiste .
Nie ważne , aby tylko nas dobrze sponiewierało.
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 29 Kwiecień, 2017, 22:53
Co się będziemy winem rozdrabniać, proponuje od razu podróż na...Finlandię ;)
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 30 Kwiecień, 2017, 08:49
Co się będziemy winem rozdrabniać, proponuje od razu podróż na...Finlandię ;)
Nie ważne co się pije , ważne w jakim towarzystwie :D
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: gangas w 30 Kwiecień, 2017, 15:03
 A tak na marginesie. Licząc wszystkich obecnych na pamiątce i tych z umytymi nogami i nie, jedząco - pijących i macających naczynia to się pytam. Czy padł jakiś rekord we frekwencji?? Spożywających to tylko domyślam się, że raczej przybyło. Są gdzieś jakieś dane>?? ??? ???
Tytuł: Odp: Pamiątka 2017:Obecność
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Kwiecień, 2017, 15:12
Cytuj
Są gdzieś jakieś dane>?? ??? ???
Na razie analizowane w Warwick. 8-)