Cóż... nie idę. Po raz pierwszy, toteż moja rodzina jest nieszczęśliwa z tego powodu niezmiernie. Nawet mnie ktoś nazwał odstępcą, mimo, że nigdy nie byłem Świadkiem :< Próbowałem też co nieco zwrócić uwagę na to, że każdy kto chce być zbawiony musi jeść i pić chleb i wino z Jana 6:53, ale od razu padły głosy że to chodziło o żydów i wobec tego nie ma odniesienia do innych. Cóż mogę zrobić z takim argumentem... Oczywiście wersetu mówiącego o tym, że ludziki mają przychodzić i podawać sobie "emblematy" nie ma, ale co z tego. Mamy publikacje! Smutno mi.