Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pamiątka 2017:Obecność  (Przeczytany 27855 razy)

Tusia

  • Gość
Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #105 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 21:30 »
Robi to dlatego , że Wielki Czwartek ?

Tak! Bo tak nakazał Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy.

"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #106 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 21:36 »
Tak! Bo tak nakazał Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy.

"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)

ŚJ się wymigają pewnie tym, że to tylko "przykład"... tak jak "modlitwa wzorcowa". I sprawa załatwiona.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Fantom

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #107 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 21:40 »
 to może ktoś umyje stopy Papieżowi?Może biskupowi?Już nie będę wnikał ile to razy katolicy z tego forum obmywali stopy innym podczas Wieczerzy.Ktos chętny umyć moje?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Sebastian

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #108 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 21:56 »
możecie nabijać się z katolickich praktyk religijnych, gdyż nie wierzycie w nauczanie kościoła katolickiego, ale przyjmijcie do wiadomości, że nie tylko kapłani i biskupi, ale także niektórzy spośród zwykłych katolików świeckich także praktykują obmywanie innym nóg.

Moja ukochana jest mocno wierzącą katoliczką i kiedyś zaproponowała aby taka tradycja była również praktykowana w naszym małżeństwie. Ponieważ odnoszę się z szacunkiem do jej religijności, chętnie się na to zgodziłem. Odtąd w każdy wielki czwartek moja Beatka obmywa moje nogi a ja jej (jesteśmy równi sobie ani mąż nie jest szefem dla żony ani żona dla męża, więc obmywamy sobie nogi nawzajem). Dla mnie najważniejsze jest że Beatka jest zadowolona z tego, że wypełniła nakaz dany jej (i innym chrześcijanom) przez Pana Jezusa.

Nie robimy tego "na pokaz", nikt tego nie nagrywa, nie filmuje, nie obserwuje itd.; ta praktyka religijna która rozwinęła się w naszym małżeństwie wynika z potrzeb religijnych mojej małżonki.

możecie nabijać się z katolickich praktyk religijnych, gdyż nie wierzycie w nauczanie kościoła katolickiego, ale przyjmijcie do wiadomości, że nie tylko kapłani i biskupi, ale także niektórzy spośród zwykłych katolików świeckich także praktykują obmywanie innym nóg.
« Ostatnia zmiana: 16 Styczeń, 2023, 23:50 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Michu72

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #109 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 22:03 »
A my z żona czesto myjemy sobie nóżki jak siedzimy na przeciwko siebie w wannie  :)  ;)


Tusia

  • Gość
Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #110 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 22:04 »
moja Beatka obmywa moje nogi a ja jej (jesteśmy równi sobie ani mąż nie jest szefem dla żony ani żona dla męża, więc obmywamy sobie nogi nawzajem).

 Ef 5:23 bt5 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."


Offline Sebastian

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #111 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 22:08 »
A my z żona czesto myjemy sobie nóżki jak siedzimy na przeciwko siebie w wannie  :)  ;)
chcę podkreślić że to co wyżej opisałem NIE jest zwykłym zabiegiem higienicznym, ale praktyką religijną, o której wypełnianie poprosiła mnie moja Beatka.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Fantom

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #112 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 22:10 »
ja się nie nabijam.Jeżeli już tak dosłownie bierzecie to obmywanie nóg,to chyba Jezusowi nie chodziło o obmywanie tylko podczas Wieczerzy.Skąd taki wniosek?Co znaczy ''niektórzy spośród zwykłych katolików''?To jest to skierowane do wszystkich w KK czy tylko do niektórych? Z kontekstu rozumiem,że to był przykład jak maja wzajemnie sie traktować.Nie wywyższać się jeden przed drugim.To własnie podczas Wieczerzy uczniowie kłócili się o miejsca w królestwie.Dla mnie obmycie nóg to symbolika,a nie nakaz.
 Sam fakt umycia stóp przez Papieża młodej muzułmance wywołało oburzenie.Rozważano w KK czy umycie nóg przez Jezusa uczniom ma dowodzic tego,że tylko osobom pełniacym posługe kapłańska powinno obmywać się stopy.Ciekawe jak by zareagowali uczniowie podczas Wieczerzy,gdyby mieli umyć stopy kobiecie?

Jeżeli Papiezowi nie przeszkadzało umyć stopy Muzułmance,to może jakiemus katolkowi nie będzie przeszkadzało umycie stóp ŚJ lub ex-ŚJ.
 ''Jesteśmy tu razem: muzułmanie, hinduiści, katolicy, prawosławni, protestanci, ale wszyscy bracia, dzieci tego samego Boga. Chcemy żyć w pokoju. To jeden gest. Trzy dni temu był gest wojny, zniszczenia w jednym z europejskich miast. Ludzie, którzy nie chcą żyć w pokoju. Ale za tym gestem, tak jak w wypadku Judasza, stoją także inni ludzie. Za Judaszem stoją ludzie, którzy dali pieniądze, żeby Jezus został zdradzony. Za tym gestem stoją przemysłowcy, handlarze bronią, którzy pragną krwi, a nie pokoju. Chcą wojny, a nie braterstwa''.
mówił papież Franciszek.
Po homilii obmył on nogi jedenastu uchodźcom i niosącej im pomoc włoskiej wolontariuszce. Wśród wybranych migrantów było czterech nigeryjskich katolików, trzy prawosławne kobiety z Erytrei, trzech muzułmanów z Syrii, Pakistanu i Mali oraz pochodzący z Indii wyznawca hinduizmu.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwiecień, 2017, 22:13 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Sebastian

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #113 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 22:30 »
Ef 5:23 bt5 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."
albo moja Beatka nie zna tego wersetu albo nie podziela opinii Saula z Tarsu (nigdy jej o to nie pytałem).

W każdym razie jestem pewny że Kościół Katolicki nie forsuje tego wersetu z taką zawziętością jak strażnica i wiem na pewno że Kościół Katolicki nie uzależnia wiecznego zbawienia swoich wiernych od posłuszeństwa lub nieposłuszeństwa zacytowanej saulowotarsowej (pawłowej) zasadzie zwierzchnictwa mężczyzny nad kobietą.

W każdym razie gdy (innym razem) opowiadałem Beatce jak mocno akcentowana jest w zborze świadków Jehowy kwestia zwierzchnictwa męża nad żoną, Beatka była mocno zdziwiona, że ktokolwiek w XXI wieku może mieć takie niewspółczesne poglądy, wyraziła także opinię że takie poglądy są niepraktyczne.

Innym razem Beatka opowiadała mi jak bardzo jej tato (a mój teść) był przez całe życie podporządkowany jej matce (a mojej teściowej), książkowy przykład pantoflarza.

Jeszcze innym razem Beatka opowiadała mi że kiedyś w jej młodości podczas rekolekcji w jej miejscu zamieszkania na Lubelszczyźnie ksiądz rekolekcjonista zaśpiewał na cały kościół „błogosławiony, błogosławiony, błogosławiony - kto się boi żony!” i że wtedy cała społeczność wiernych najpierw zarechotała takim śmiechem że aż się ściany świątyni zatrzęsły, a później cała parafia (i mężczyźni i kobiety) także śpiewali wraz z księdzem „błogosławiony, błogosławiony, błogosławiony - kto się boi żony!” Zdarzenie to zostało mi opowiedziane przez Beatkę, aby praktycznie zilustrować ducha, w jakim została wychowana.

Ogólnie jestem bardzo ugodowym człowiekiem i nie lubię wywoływać bezsensownych sporów. Gdybym był religijny i wierzyłbym że Jezus oczekuje ode mnie „bycia szefem” w swojej rodzinie i że Jezus (w którego - załóżmy - uwierzyłbym) może się na mnie pogniewać, jeśli nie będę realizować tejże pawłowej zasady w swoim małżeństwie, wtedy (być może) zdecydowałbym się na spór w tej sprawie, ale ponieważ nie jestem religijny, więc spór „bez powodu” o kwestię na której mi nie zależy nie ma żadnego sensu.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwiecień, 2017, 22:40 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Startek

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #114 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 23:22 »
Co wy z tym myciem nóg , co sami sobie nie możecie już umyć , mięsień piwny wam przeszkadza  czy co . To tylko symbolika  a nie nakaz ,  nakazem jest przesłanie które niesie to symboliczne umycie nóg . Mamy traktować bliźnich w sposób jak kogoś ważnego .


Offline Sebastian

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #115 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 23:35 »
To tylko symbolika  a nie nakaz
to już jest kwestia interpretacji - jedni powiedzą że nakaz inni że symbolika i każdy będzie miał swoje argumenty.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Tusia

  • Gość
Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #116 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 23:37 »
Co wy z tym myciem nóg (...) To tylko symbolika  a nie nakaz

Czytałeś to?

"Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem." (J 13, 14-15)

Kościół to czyni i tak będzie za każdym razem podczas Wielkiego Czwartku.





Offline PoProstuJa

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #117 dnia: 14 Kwiecień, 2017, 23:48 »
A ja widzę, że dyskusja o nogach nadal trwa! :D

Myślę, że w czasach Jezusa mycie nóg gościom po przybyciu do domu było normalne - ludzie chodzili w sandałach, na drogach pył i kurz, nieprzyjemnie się siedziało z brudnymi nogami przy stole.

Ale przenieśmy tę sytuację na nasze czasy. Czy nie zdziwiłoby Was, gdyby w gościach gospodarz domu przyszedł w miednicą i ręcznikiem i zaczął myć Wam stopy? Mnie by zdziwiło, bo dzisiaj - przynajmniej w Polsce - takiego zwyczaju ani potrzeby nie ma!
Gdyby dzisiaj miała być wieczerza Jezusa, to wątpię żeby chciał dać on uczniom lekcję pokory myjąc im nogi. Prędzej zacząłby wszystkim usługiwać - przynosząc im naczynia z jedzeniem i napojami - taki kelner.

Jeśli chcemy dziś być dosłowni tak jak za czasów Jezusa i zamiast symboliki widzimy nakaz, to bądźmy szczerzy w tym aż do bólu!
Niech każdy założy na siebie lnianą, tkaną szatę, do tego sandały i niech wsiada raz dwa na osiołka! Jezus jeździł na ośle - chrześcijanie zatem również powinni! Jezus z uczniami półleżał przy stole, więc wyrzućmy z domu zbędne krzesła i zastąpmy je czymś wygodniejszym do leżenia!

W ten sposób - w lnianej szacie, sandałach i na ośle będziemy stanowić wzór idealnego chrześcijanina!  ;D ;D ;D


Tusia

  • Gość
Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #118 dnia: 15 Kwiecień, 2017, 00:06 »
A ja widzę, że dyskusja o nogach nadal trwa! :D

W kontekście tzw. strażnicowej Pamiątki.  :)


Offline dziewiatka

Odp: Pamiątka 2017:Obecność
« Odpowiedź #119 dnia: 15 Kwiecień, 2017, 01:24 »
To ja już jestem takim naśladowcą.Tylko ,że moja postawa wywołuje nerwowe reakcje żony jak półleżąc na kanapie wsuwam kanapki,i popijam piwo.