Blizna
mam na myśli ogólnie, zasadę, że jak św.Jeh., nie przebywają tylko w tym swoim sosie,
to mogą więcej zobaczyć i usłyszeć, więcej sytuacji może sprawić, że zaczną myśleć inaczej.
No i oczywiście, że zgodzę się z Tobą, że to zależy od wewnętrznej potrzeby.
Ale jeśli w ogóle chodzi o poszerzanie swoich horyzontów, to zawsze to zależy od własnej chęci rozwoju
swojego wnętrza myślowego.