Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: zdejmowanie z przywileju za godziny  (Przeczytany 35478 razy)

Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #90 dnia: 05 Listopad, 2016, 12:45 »
Jakbyś opisywał spotkanie mojego grona..
Ja otrzymałem 3 oficjalne notatki służbowe za żonę bo robiła ok. 12 godzin..ale malo było odwiedzin
I Rabuszce cos w tym "owocku" śmierdziało...

Może mieliście tego samego podróżnika, albo co śmieszniejsze jesteście z tej samej parafii.
Ten obwodnik sam śmierdzi i ciężko po nim chate wywietrzyć.

Co do godzin: znaleźli się tacy co zwyczajnie dopisywali, aby się nikt nie przyczepił. Inni zaczęli pchać się na wózek, bo łatwiej tam postać 2h niż tyle samo latać po piętrach. Jak ktoś starał się o przywileje to owoc musiał mieć tłusty. Ale po zostaniu starszym obowiązki często tak zjadały czas, że wyniki miesięczne obniżały się diametralnie. Żeby utrzymać 'poziom' to każda sobota po 2h i każda niedziela po 1h razem 12h, ale zero wolnych weekendów. W tygodniu różnie, w zależności od pracy. No i jak ktoś miał na stanie żonę, dzieci to musiał pociskać cały inwentarz, bo raz na pół roku podróżnik brał do ręki karty usługujących i ich rodzin i pasjansa układał.


B

  • Gość
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #91 dnia: 05 Listopad, 2016, 12:50 »
Może mieliście tego samego podróżnika, albo co śmieszniejsze jesteście z tej samej parafii.
Ten obwodnik sam śmierdzi i ciężko po nim chate wywietrzyć.

Co do godzin: znaleźli się tacy co zwyczajnie dopisywali, aby się nikt nie przyczepił. Inni zaczęli pchać się na wózek, bo łatwiej tam postać 2h niż tyle samo latać po piętrach. Jak ktoś starał się o przywileje to owoc musiał mieć tłusty. Ale po zostaniu starszym obowiązki często tak zjadały czas, że wyniki miesięczne obniżały się diametralnie. Żeby utrzymać 'poziom' to każda sobota po 2h i każda niedziela po 1h razem 12h, ale zero wolnych weekendów. W tygodniu różnie, w zależności od pracy. No i jak ktoś miał na stanie żonę, dzieci to musiał pociskać cały inwentarz, bo raz na pół roku podróżnik brał do ręki karty usługujących i ich rodzin i pasjansa układał.

Oj tak ;D wietrzenie musiało być zwłaszcza jak ze swoją żoną byli na fazie 100%wege...


Offline rzeski

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #92 dnia: 05 Listopad, 2016, 13:39 »
U nas NO tłumaczył że mąż i żona to jedno ciało ,więc co do godzin jednakowe wymagania. Piękny przykład naciągania Biblii do własnych potrzeb. A ja na to : no tak, ale w Biblii jest też napisane że niewiasta jest naczyniem słabszym, więc chyba wypadałoby brać to pod uwagę :)


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #93 dnia: 05 Listopad, 2016, 16:36 »
Słyszałem o sytuacji że jak usługujący mający dziecko miał dyszkę to NO odliczał 4 i masz 6 godzin a nie 10 :o

Jakaż to wolność mieć wolną sobotę i wolną niedzielę.

Ach jest cudownie po prostu rewelacyjnie 8-)

Piwnica posprzątana; listki zgrabione; drzewka przycięte; piesio wyczesany; autka zazwyczaj wysprzątane;opony dawno na zimowe zmienione;

 narty przesmarowane i co NAJWAŻNIEJSZE MOCNO UŻYWANE 8-)                BO JEST CZAS ;D

HA HA HA DZIĘKUJĘ CK + NO ŻE POMOGLIŚCIE MI SIĘ OBUDZIĆ.  DYMAJCIE NO dalej w Korpo aż zastąpią was TRANSMISJĄ STRUMIENIOWĄ I NARADAMI NA SKYPE Z CENTRALI W ANGLI WARWICK ALBO CO BY CIĄĆ KOSZTY Z BANGLADESZU jak to coolcenter wielkich korporacji mają w zwyczaju.



Offline Estera

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #94 dnia: 05 Listopad, 2016, 17:24 »

      Efektmotyla ... :D :D :D
      Ja, to już od jakiegoś czasu, jestem w takim radosnym upojeniu, z tego
      uwolnienia korporacyjnego, tej wolności w soboty i w niedziele ...
      że po prostu nalewam sobie lampkę wyśmienitego winka i wznoszę toasty wolnościowe z tej okazji.
      Bardzo miłe to jest mieć nareszcie czas wolny dla siebie i samemu go planować.
      I nie ma tak, że jakieś stare zgredy, mieszkające tysiące kilometrów, gdzieś za oceanem, nie znające mnie,
      układają mi i dyktują, jak ja mam spędzać wakacje, ferie, urlopy, weekendy. Cudowne to uczucie... ;D ;D ;D
                                                                                        Przecudowne ...
:D :D :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Asturia

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #95 dnia: 05 Listopad, 2016, 19:03 »
Ja kiedyś byłem w takim zborze, że starsi notorycznie przedłużali punkty więc poproszono ich i nie przedłużanie punktów ponieważ autobus do domu odjeżdżał o 21:00 a ludzie na przystanek przylatywali o 21:03 i później. Gdyby nikt nie przedłużał punktów to wszyscy w spokojnym tempie zdążyliby na przystanek o 20:55. Na następnym zebraniu jeden ze starszych powiedział tak: "W Afryce ludzie na zebrania chodzą dwa dni w jedną stronę i dwa dni w drugą stronę, a tutaj komuś jest źle, że nie zdąży na autobus i musi iść kawałek piechotą" Oczywiście ten burak zapomniał dodać, że wspomniani przez niego ludzie w Afryce mają zebrania raz na jakiś czas, poza tym on na zebranie jeździ samochodem, po zebraniu wchodził do autka i jechał w ciepełku widząc jak cała hołota dyma na przystanek w zimowy wieczór. Oto cała "miłość braterska".

nieraz miałem przez WTS owskiego funkcjonariusza bardzo podobne porównania z braćmi i ich sytuacją w Afryce z naszymi ''luksusowymi warunkami'', i zawsze zmuszony byłem zmiażdżyć ich bezsensowne rozumowanie, jak odpowiedziałem ich według ich rozumowania to widziałem jak im zatkało i koniec rozmowy, szybka zmiana tematu  ;D, dla mnie wszystko jest proste, porównują jak brat poświęca się i przez 3 godziny chodzi przez dżungli aby dostrzec na salę?  a ja mówię, wiesz mam doswiadczenie z czasopisma gdzie piszę że brat na cały dzień ma jeden bochenek chleba i to wszystko, i woda, świetnie daje radę i radośnie pełny służbę, popatrz można naśladować tych braci, a zaoszczędzoną kasę wrzucać do skrzynki, przecież da się przeżyć bez problemu, dlaczego tak nie robić?


Offline Woland

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #96 dnia: 05 Listopad, 2016, 19:21 »
Dziwne, mam wrażenie, że piszemy o tym samym zborze :P
Piekary Śląskie Szarlej.
A potem 3/4 usługujących sruuuu z przywilejów


Efezjan

  • Gość
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #97 dnia: 05 Listopad, 2016, 19:29 »
Piekary Śląskie Szarlej.
A potem 3/4 usługujących sruuuu z przywilejów
Jam bym tam się nie przejmował tymi 'przywilejami'. :P
Bycie uczniem Chrystusa - to jest najlepszy i największy ze wszystkich przywilejów. Żadnego innego nie potrzebuję.


Blizna

  • Gość
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #98 dnia: 05 Listopad, 2016, 19:55 »
Siostra gra na skrzypcach w filcharmonii = bez przerwysię czepiają , przyjezdna pionierka na ASP, wizyty pasterskie i terror

Można prosić szczegóły?
Wykorzystywanie zdolności otrzymanych od Boga komuś wadzi?


Offline Estera

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #99 dnia: 05 Listopad, 2016, 20:31 »
Można prosić szczegóły?
Wykorzystywanie zdolności otrzymanych od Boga komuś wadzi?
            "Blizna", nie chodzi o to, że ktoś wykorzystuje swoje zdolności od Boga,
            ale chodzi o to, że jak ktoś będzie przebywał wśród normalnych, nieodrealnionych ludzi,
            tak, jak w filharmonii, czy w ASP na studiach,
to komuś takiemu mogą się szybko
            otworzyć oczy na psychomanipulację i wszelakie kłamstwa WTS-u. Bo wiesz, jak człowiek
            stoi z boku, to lepiej wszystko widzi. To, tak jak z górą ...  :D :D :D
            Jak stoisz na czubku góry, masz pełny horyzont widoków i całą górę, a jak stoisz pod górą, zwrócony
            do niej twarzą, to widzisz tylko ten malutki skrawek skały ... nie masz żadnego porównania ...


            WTS-owi, bardzo zależy na tym, żeby ludzie nie poszerzali swoich horyzontów myślowych.
            A przebywanie z ludźmi z poza WTS, bardzo rozwija takie horyzontalne myślenie.
            I tego się najbardziej obawiają.
 
« Ostatnia zmiana: 05 Listopad, 2016, 20:51 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Woland

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #100 dnia: 05 Listopad, 2016, 20:37 »
Można prosić szczegóły?
Wykorzystywanie zdolności otrzymanych od Boga komuś wadzi?
Po prostu jest inna, a jak wejdziesz między wrony....
Prymitywy mają kompleksy więc babeczce dopiekają jak mogą


Blizna

  • Gość
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #101 dnia: 05 Listopad, 2016, 20:46 »
Nie no, ja też jestem muzykiem wykształconym i nie pamiętam, żeby w moich zborach komuś to wadziło.
Byli dumni ze mnie, chodzili na moje koncerty, prosili bym grała pieśni na imprezach...
Może nie wszyscy, ale nikt mi nie dokuczał.
BTW muzycy wcale nie są tacy "z horyzontami" i nie sądzę, by przebywanie wśród nich na cokolwiek otwierało, jeśli się nie ma w sobie wewnętrznej potrzeby...

Ps. Filharmonia przez samo "h" ;)
« Ostatnia zmiana: 05 Listopad, 2016, 20:53 wysłana przez Blizna »


Offline Estera

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #102 dnia: 05 Listopad, 2016, 20:56 »

       Blizna
       mam na myśli ogólnie, zasadę, że jak św.Jeh., nie przebywają tylko w tym swoim sosie,
       to mogą więcej zobaczyć i usłyszeć, więcej sytuacji może sprawić, że zaczną myśleć inaczej.
       No i oczywiście, że zgodzę się z Tobą, że to zależy od wewnętrznej potrzeby.
       Ale jeśli w ogóle chodzi o poszerzanie swoich horyzontów, to zawsze to zależy od własnej chęci rozwoju
                                                                                                                   swojego wnętrza myślowego.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline janeczek

Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #103 dnia: 05 Listopad, 2016, 21:28 »
Blizna jest z aglomeracj i raczej nie słyszała tekstów,po co to babie a to może być sedno tego problemu na wschodzie tak niestety jest
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ 
Publikacja ta jest poufna i chroniona prawem autorskim.  Ktoś dobrowolnie przyjmuje krew należy podać w zborze że winowajca odłączył się


Blizna

  • Gość
Odp: zdejmowanie z przywileju za godziny
« Odpowiedź #104 dnia: 05 Listopad, 2016, 22:43 »
Blizna jest z aglomeracj i raczej nie słyszała tekstów,po co to babie a to może być sedno tego problemu na wschodzie tak niestety jest

Oj już nie rób z Rzeszowa takiej prowincji!
To dawne miasto wojewódzkie...