Czy mozecie odniesc się również do pozostałej częsci mojego pytania?
1)czy tzn,że częsć bedzie pochwycona do nieba w mgnieniu oka bez zaznania smierci,a czesc zmartwychwstanie w duchu do zycia w niebie?
2)czy tzn. ,że cześć osób zmartwychwstanie w ciele do 1000leteniego ziemskiego krolestwa?
3)Czy zgadzacie sie z tym,że nie wszyscy ida do nieba,ale cześć bedzie w ziemskim 1000latnim królestwie?
4)jezeli 1000lat jest ziemskie,to czy po zakonczeniu tego okresu uznani do zycia pozostana w ciele ludzkim na ziemi do zycia wiecznego,czy zostana przemienieni w ciala duchowe i zabrani do nieba?
Moje na dzien dzisiejszy zrozumienie jest takie,ze exy twierdzace ,że wszyscy mamy nadzieje niebianska sie mylą.Utrzymują oni ,że po śmierci wszyscy idziemy na spotkanie Pana do nieba.Dla mnie 1000letni okres to zycie na ziemi,gdyz na ziemi szatan bedzie ich zwodzil.Ci ktorzy zmartwychwstali do zycia w niebie nie podlegaja zadnej drugiej smierci ,gdzy sa jak aniolowie i umrzec juz nie moga.Otrzymali ciala niesmiertelne.
Zwolennicy jednego niebianskiego powolania powoluja sie na 1Kor.15:49 A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego.
50 Zapewniam was, bracia, że ciało i krew17 nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne. 51 Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni18. 52 W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni19. 53 Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność.
Dla mnie okres 1000lat to czas zycia w ciele.Zatem nie wszyscy maja nadzieje niebiańską.
Jestem otwarty i moge zmienić pogląd na ta kwestię.Tak jak wcześniej napisałem,byc może coś pomijam.Wobec powyższych pytań związanych z 1000 letnim okresem, to mamy możliwość życia wyłącznie w niebie czy tu i tu?