Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Komitet Odwoławczy Kleryka  (Przeczytany 15978 razy)

Offline Estera

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #60 dnia: 09 Luty, 2020, 10:49 »
Jak sie ma braciszkow w znajomych na FB,  to trzeba sie pilnowac, bo potem moze byc dym (...)
   Osobiście uważam, że żyjemy w wolnym kraju.
   Moim zdaniem, niedopuszczalne jest, żeby w XXI wieku, religia tak ograniczała i cofała życie dojrzałych, mądrych ludzi.
   Tak je inwigilowała, jak najaktywniejsza siatka szpiegowska, że nie ma jak oddychać i czuć ciągle jej oddech za plecami.
   I tak uprawiała w obecnych czasach, swoiste, średniowieczne polowania na czarownice, ze swoimi sądowniczymi stosami.
   Samo to, że właśnie tak to wygląda, jasno pokazuje, że to jest grupa wysokiego stopnia kontroli, a to jest jedna z ważniejszych cech sekty.
   A więc jest wysoce niebezpieczna i trzeba się od niej trzymać z daleka.
   :'( :'( :'(

   Osobiście, po odkryciu prawdy o niej czuję się tak jakbym została uwolniona z największej szczęki potwora świata.
   Tak Rju, po części masz rację, ale to jest cyrkowo śmieszne, żeby w dzisiejszych światłych czasach nie można było swobodnie umieszczać swoich wpisów np., na FB.
   Dorośli ludzie, a kontrolowani przez władzę i na rozkaz władzy świadkowskiej, w przypadku Kleryka, jak dzieci.
   Jak w Polsce z czasów SB, odpowiednia teczka z donosami i człowiek dokumentnie pogrzebany przez inwigilatorów zborowych.
   U Kleryka, prawdopodobnie, tak niektórzy byli zawistni o Jego powodzenie w życiu, że postanowili jego i jego rodzinę zniszczyć :'(

   Bo niestety, u tych małych niektórych ludków, jakimi są niedowartościowani śJ, zawiść, zazdrość i inne wewnętrzne potwory nie mają dna.
   Dlatego też, obecnie nie pozwalam się w żaden sposób śledzić, ani inwigilować.
   Pourywałam wszelkie niebezpieczne, toksyczne kontakty.
   Nikt ze zboru nie ma ze mną kontaktu bliskiego na tyle, by cokolwiek wyszło z informacji o moim życiu.
   No oczywiście, nie mówię tu o takich sprawach jak praca, czy gdzie mieszkam?
   Mówię o głębszych aspektach mojego życia.
   Bardzo dbam o swoją prywatność, dosłownie jak niektórzy ze świata celebrytów.
   I to, jak muszę dbać o swoją prywatność, utwierdza mnie bardzo, że tkwiłam w sekcie.
   I mam satysfakcję, że na wiele moich ważnych decyzji, nie ma ona już wpływu.
   Kleryku, trzymaj się.
   Powodzenia :-*
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Takajaja

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #61 dnia: 09 Luty, 2020, 11:34 »
   Osobiście uważam, że żyjemy w wolnym kraju.
   Moim zdaniem, niedopuszczalne jest, żeby w XXI wieku, religia tak ograniczała i cofała życie dojrzałych, mądrych ludzi.
   
   Samo to, że właśnie tak to wygląda, jasno pokazuje, że to jest grupa wysokiego stopnia kontroli, a to jest jedna z ważniejszych cech sekty.
   A więc jest wysoce niebezpieczna i trzeba się od niej trzymać z daleka.
   :'( :'( :'(

   
   Tak Rju, po części masz rację, ale to jest cyrkowo śmieszne, żeby w dzisiejszych światłych czasach nie można było swobodnie umieszczać swoich wpisów np., na FB.
   Dorośli ludzie, a kontrolowani przez władzę i na rozkaz władzy świadkowskiej, w przypadku Kleryka.
   

Ja gdy sie wybudziłam.....obmyśliłam "plan wyjscia" i jeden z najwazniejszych podpunktow to "tymczasowe bezpieczeństwo"
Czyli co robic lub czego nie robic zeby Starszaki nie mieli haka przez najblizszy czas.....
-usunełam wszystkich SJ z FB (wszystkich, bez wyjatku czy kogos lubilam czy tez nie)
-pomimo usuniecie z FB SJ, staram sie byc ostrozna co lajkuje (lepiej na zimne dmuchac)

Wiem, to glupie! Ale niestety bedac w ORG, czlowiek nie moze byc wolny. Jesli chce sie normalnie zyć to trzeba byc przygotowanym na to, ze wczesniej czy pozniej znajda na czlowieka odpowiedni paragraf. Nawet wyssany z palca, ale znajdą......

Powodzenia Kleryk :))


Offline Skaner

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #62 dnia: 09 Luty, 2020, 12:28 »
  Droga Estero 😊, piszesz że żyjemy w XXIw. i nie wyobrażasz sobie ograniczeń i inwigilacji przez sektę...
  Z drugiej strony jednak stwierdzasz że ograniczyłaś kontakty do minimum i dbasz o swoją prywatność. OK , tylko nie uważasz że to ONI są tu górą i dajesz się zaszczuć tym fanatykom?
   Nie wyobrażam sobie tego że jakiś beton czy gwiazda z ręki Jezusa, miałby mi ustawiać znajomości na komunikatorach czy w realu. Takie sytuacje mają miejsce kiedy te "pobielane groby" widzą Twój strach, poddaństwo to wtedy sobie pozwalają.
   Osobiście utrzymuję znajomości i kontakt z ex- ami i sj, z każdym kto uważa że zasługuję na dzień dobry czy podanie mi ręki. Uważam że nie jestem kimś lepszym by wchodzić w rolę Pana Jezusa który będzie sędzią. Tak samo nie pozwolę sobie na włażenie mi z buciorami w moje sumienie i wiarę. Kiedyś to w bardzo dosadny sposób określiłem "najemnikom pilnującym trzody"😊, od NO po erektora zboru. I mam święty spokój, moje drzwi zawsze są otwarte dla braci i ex- braci...z wyjątkiem urzędników jw org!
  Pozdrawiam i odwagi 😊 nie są z nich takie lwy jak ryczą 😁


Offline Estera

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #63 dnia: 09 Luty, 2020, 12:48 »
Droga Estero 😊, piszesz że żyjemy w XXIw. i nie wyobrażasz sobie ograniczeń i inwigilacji przez sektę...
Z drugiej strony jednak stwierdzasz że ograniczyłaś kontakty do minimum i dbasz o swoją prywatność. OK , tylko nie uważasz że to ONI są tu górą i dajesz się zaszczuć tym fanatykom? (...)
Pozdrawiam i odwagi 😊 nie są z nich takie lwy jak ryczą 😁
   Chodzi mi przede wszystkim o, jak to nazwałeś fajnie ... urzędników jw. org! ...
   I inwigilatorów zborowych.
   Reszta spokojnie może do mnie zajść na kawkę :-*
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Skaner

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #64 dnia: 09 Luty, 2020, 12:59 »
   Chodzi mi przede wszystkim o, jak to nazwałeś fajnie ... urzędników jw. org! ...
   I inwigilatorów zborowych.
   Reszta spokojnie może do mnie zajść na kawkę :-*


  Estero☹️,  na inwigilatorów też jest lekarstwo...Żyła i ciasne drzwi 😁😁😁


Offline Rju

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #65 dnia: 09 Luty, 2020, 17:38 »
Cytuj
   Bardzo dbam o swoją prywatność, dosłownie jak niektórzy ze świata celebrytów.
   I to, jak muszę dbać o swoją prywatność, utwierdza mnie bardzo, że tkwiłam w sekcie.
   I mam satysfakcję, że na wiele moich ważnych decyzji, nie ma ona już wpływu.   
Wlasnie temu ja akurat pousuwałem toksycznych, o ktorych wiedzialem, ze czyhają jak jakikolwiek bląd, zostawiłem tylko tych pewnych wg mnie.A  i na wszelki wypadek ich filtruje czasem, bo roznie jest. A nie moge sobie pozwolic o kolejny kamyczek do mojego ogródka,bo wiem, ze  władza próbuje cos konkretniejszego znaleźć by załatwic mi komitet. Ostatnio podobno mi dopisali do listy , to ze jakas siostrzyczka widziała, ze witałem sie z kumplem,ktorego znalem od malego dziecka i ktory sie oficjanie odłaczył listem. Akurat, z tym "nie podawaniem reki " od małego sie nie zgadzam. Minimum kultury jest wymagane  :)


Offline Estera

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #66 dnia: 09 Luty, 2020, 17:53 »
Estero☹️,  na inwigilatorów też jest lekarstwo...Żyła i ciasne drzwi 😁😁😁
   Twoja żyła, to co to za broń? :))
   Podziel się swoją tajemnicą, na priv, jak nie możesz publicznie.

Wlasnie temu ja akurat pousuwałem toksycznych, o ktorych wiedzialem, ze czyhają jak jakikolwiek bląd, zostawiłem tylko tych pewnych wg mnie.A  i na wszelki wypadek ich filtruje czasem, bo roznie jest. A nie moge sobie pozwolic o kolejny kamyczek do mojego ogródka,bo wiem, ze  władza próbuje cos konkretniejszego znaleźć by załatwic mi komitet. Ostatnio podobno mi dopisali do listy , to ze jakas siostrzyczka widziała, ze witałem sie z kumplem,ktorego znalem od malego dziecka i ktory sie oficjanie odłaczył listem. Akurat, z tym "nie podawaniem reki " od małego sie nie zgadzam. Minimum kultury jest wymagane  :)
   Tak też uważam.
   Myślę, że wiedząc, jak to wszystko działa w tej organizacji, trzeba koniecznie uruchomić rozsądek.
   Jeszcze mi trochę zależy na tym, żeby co niektórych wybudzić z tej dżumy, więc nie chcę sobie zamykać drogi dojścia.
   Pomijając jeszcze inne prawne aspekty swojego życia, które niestety ciągną się jeszcze w czasie.
   Ale jak już mi przestanie zupełnie zależeć, to będzie raczej w ich stronę króciutka piłka.

   Póki co, niech te ... kamyczki :'( ... nie lecą narazie w moją stronę, do mojego ogródeczka.
   I władza ...jw. org. ;) ... niech mnie spokojnie omija z daleka, choć nie mam pojęcia, czy mnie nie inwigilują.
   Takich informacji na ten czas nie mam.
   Jeszcze chyba tam trochę potkwię.
   Tym bardziej, że zapowiada się, że następne osoby, być może uda mi się wyciągnąć.
   A więc jakieś następne uratowane życia.
« Ostatnia zmiana: 09 Luty, 2020, 18:06 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #67 dnia: 09 Luty, 2020, 18:14 »
I zobaczcie do czego doprowadziła organizacja. Jako SJ będący poza organizacją musisz się ukrywać. Nie możesz normalnie żyć w społeczeństwie bo na każdym kroku jesteś inwigilowany, podpatrywany co robisz i z kim się spotykasz. Raz spotkałem w sklepie znajomego świadka, to mi do reklamówki zaglądał co ja takiego kupiłem. Otworzyłem torbę szeroko, aby zobaczył co ja tam mam. Inny znów po 2 latach mojej nieobecności w zborze zamiast zapytać czy wszystko u mnie dobrze, jak żyje to mnie na brodcasting i na strażnice zapraszał. Bałem i boję się z takimi osobami normalnie porozmawiać, a nie daj boże cokolwiek o sobie powiedzieć. Mało jest szczerych ludzi, którzy bezinteresownie martwią się o drugiego człowieka.
Reasumując czy nie zauważyliście, że żyjemy w strachu i nie możemy normalnie funkcjonować w społeczeństwie ?
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline disloyal

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #68 dnia: 09 Luty, 2020, 18:17 »
Osobiście uważam że lepiej samemu się odłączyć od orga w momencie kiedy nie czujemy się już Świadkami Jehowy.
To jest oszukiwanie samego siebie, udowadnianie nie wiadomo czego i przede wszystkim oszukiwanie Jehowy oraz jego sług. Także tego, Jehowa nie jest Bogiem z którego można się naigrywać  >:D. Najlepiej nie dać się wpuścić do basenu ... ale co zrobisz, młodość i wychowanie rządzi się swoimi prawami ;D


Offline Roszada

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #69 dnia: 09 Luty, 2020, 18:19 »
Osobiście uważam że lepiej samemu się odłączyć od orga w momencie kiedy nie czujemy się już Świadkami Jehowy.
Zapomniałeś?  :-\

https://sjwp.pl/nasze-historie/komitet-sadowniczy-kleryka/msg209565/#msg209565


Offline Takajaja

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #70 dnia: 09 Luty, 2020, 18:28 »
I zobaczcie do czego doprowadziła organizacja. Jako SJ będący poza organizacją musisz się ukrywać. Nie możesz normalnie żyć w społeczeństwie bo na każdym kroku jesteś inwigilowany, podpatrywany co robisz i z kim się spotykasz. Raz spotkałem w sklepie znajomego świadka, to mi do reklamówki zaglądał co ja takiego kupiłem. Otworzyłem torbę szeroko, aby zobaczył co ja tam mam. Inny znów po 2 latach mojej nieobecności w zborze zamiast zapytać czy wszystko u mnie dobrze, jak żyje to mnie na brodcasting i na strażnice zapraszał. Bałem i boję się z takimi osobami normalnie porozmawiać, a nie daj boże cokolwiek o sobie powiedzieć. Mało jest szczerych ludzi, którzy bezinteresownie martwią się o drugiego człowieka.
Reasumując czy nie zauważyliście, że żyjemy w strachu i nie możemy normalnie funkcjonować w społeczeństwie ?

Wiem jak to trzeba dobrze przemyslec kazde zdanie wypowiedziane w ich kierunku, zeby przypadkiem nie doszukali się w nich czegoś za co by sie chcieli przyp....


Offline Apostasy

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #71 dnia: 09 Luty, 2020, 18:29 »
Oszukiwać kogo??? Sorry czy cały czas w to wszystko wierzysz???


Offline Opatowianin

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #72 dnia: 09 Luty, 2020, 18:37 »
Disloyal raczej ironizuje... :)


Offline Apostasy

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #73 dnia: 09 Luty, 2020, 19:05 »
Sorki ale jak słyszę"jehowa nie jest Bogiem..." to m ie nosi po tym jak jeden pedał stwierdził że muszę być winny bo by innym przypadku Jehowa nie dopuścił do takiego obrotu sprawy...


Offline Skaner

Odp: Komitet Odwoławczy Kleryka
« Odpowiedź #74 dnia: 09 Luty, 2020, 19:21 »
  Estero 😊, jeżeli mogę... absolutnie nie neguję Twojej asekuracji przed inkwizytorami jw org. i chęci wybudzania. Tylko zwróć uwagę, bardzo mądrze i celnie napisał Gandalf...do czego doprowadziła ta organizacja. Ludzie którzy odeszli, ukrywają swoje przekonania, wątpliwości co do różnych świateł np. I tak szczerze, tej bezdusznej organizacji to wystarczy! Im nie zależy żebyś wróciła ale wystarczy im że nie mówisz o swoich wątpliwościach głośno.
   Myślę że każdy sposób jest dobry na pobudzenie tam tkwiących a myślących, do działania w stronę wyjścia. Uwierz mi że otwarta i mocna postawa wobec tych "najemników" daje też mocny oddźwięk i wyzwala w innych też odwagę na głośne myślenie 😊.
    Cała reszta zależy od indywidualnej sytuacji każdego z nas. Na siłę, jak to mówią, nikogo nie zbawisz. Przeważnie na każdego musi przyjść jakiś impuls, np. uderzenie w rodzinę lub szokująca wiadomość że światło zgasło 😁...


 😁 Co do mojej broni, jak piszesz 😊... żyła, to tak około metra gumowego węża 😁
To taki żart 😁