Przeczytaj co sam piszesz i zastanów się nad swoją wiarygodnością.
Wielu tu piszących ma swoje przemyślenia ale wyraźnie mówi z kim się utożsamia. Po raz pierwszy spotykam się z kimś kto głosi Jezusa z tajnego zaplecza twierdząc że należy do jakieś tam wspólnoty.
Rozumiem że gdybym określił swoją przynależność religijną to wtedy byłbym wiarogodny ? Jeśli tak naprawdę myślisz, to uważam że bardzo się mylisz. Ponieważ NIE MA idealnej społeczności religijnej. Każdej i każdemu przywódcy można coś wytknąć. Lecz naprawdę nie w tym rzecz...
No nie wiem czy ci poranieni którzy wyszli z denominacji, dzisiaj mówią z kim się utożsamiają. Owszem mają swoje przemyślenia i z nimi się utożsamiają.
Głoszę Jezusa i utożsamiam się TYLKO z Biblią. Moim zapleczem jest CAŁOŚĆ BIBLII. Uważam że problem jest nie tyle interpretacyjny, co polegający na akcentowaniu tylko jakichś jednych prawd...