Gandalfie a czy Ty manipulowales innymi ludźmi? Czy tylko Tobą manipulowanie ?
Ty jednak przyszedłeś z myślą, że będziesz się spierał o takie bzdety, nie? Gdyby zależało ci na merytorycznej dyskusji gadałbyś ze mną, ale ty masz mentalność krótkodystansowego trolla. 70 postów i już wątek zatopiony w wewnętrznych rozgrywkach.
Jakbyś faktycznie miał choćby szczątkową wiedzę o manipulacjach, to wiedziałbyś że w żadnej społeczności świeżaki nie mają szans przeciwko systemowi. Jako świeżak zawsze jesteś pod lupą i ani moderacja ani starszyzna nie pozwolą komuś takiemu robić przemeblowania.
Natomiast jest też inna kategoria użytkowników - stare uznane trolle. Na każdym forum takie są i wiesz co - szanuje się ich na swój sposób, są częścią lokalnego kolorytu. Tyle że oni potrafią siedzieć w danym miejscu miesiącami, latami, pisać setki postów na temat i kłócić się o coś. Jeśli taki troll w pewnym momencie zacznie się spierać z moderacją ma nawet szansę - choć nie gigantyczną - że uda mu się coś ugrać.
Gdyby ci zależało na dyskutowaniu zostałbyś kimś takim. Olewałbyś początkowe niedogodności, pisał swoje i zapewniam cię że gdybyś w pewnym momencie zrobił dym nikt nie pokazałby ci drzwi. Ale ty jesteś krótkodystansowcem, założyłeś jeden wątek, położyłeś go na własne życzenie i olewasz ludzi chcących pogadać na poziomie. Za bardzo cię świeżbiło do trolerki żeby jeszcze troszkę poudawać merytorycznego, okazja do wojenki była zbyt kusząca? Przyznaj się, ty nawet ten twój wątek masz gdzieś, inaczej byś go nie zaśmiecał.
Tydzień nie minie i albo sam stąd znikniesz albo dostaniesz bana. Nie masz szans zostać poważanym trolem. Poważane trole walczą o coś, ty walczysz dla samego dymu i z powodu urażonej dumy własnej.