Zgodnie z życzeniem. Pieniaczy tutaj nie potrzebujemy.
Szkoda, miał chłopak potencjał, forum ożyło, ciekawa dyskusja się potoczyła, nie było nudno.
Myślę, że GalAnonim nie był pieniaczem tylko osobą skrzywdzoną przez sektę jak większość z nas. Moim zdaniem źle chłopaka oceniliście, może nawet skrzywdziliście. Na forum jest wiele osób, które mają problemy związane z odtrąceniem, zdrowiem, chorobą psychiczną, czasami ledwo wiążą koniec z końcem, czasami są zagubieni, na rozdrożu. Po prostu potrzebują wsparcia i dlatego tutaj trafiają.
Mówienie o takich osobach, że mają "padaczkę emocjonalną"?!!!! Padaczkę emocjonalną mają nie tylko wierzący ale również ateiści. To dotyczy wszystkich bez względu na poglądy.
Te osoby nie pamiętają chyba o czasach jak wychodziły z Orga. W sumie to smutne, że jesteśmy takimi egoistami i nie potrafimy spojrzeć na człowieka jak na człowieka.
Odpuście czasami, nie nakręcajcie się nawzajem na czatach, pralniach, privach jaki ten jest h..j a tamten ...bo później ma to odbicie na forum, a to z kolei na człowieku.
Nie każdy ma odporność Estery, Cegły czy Barana
Owszem, to miałem na myśli. Słusznie zarzucam moderatorowi stosowanie podwójnych standardów, ponieważ mój post o Chrystusie został od razu opatrzony komentarzem i ostrzeżeniem, natomiast jawne kpiny z wiary są całkowicie ignorowane, czyli w domyśle są zgodne z linią ideologiczną forum.
Nie mam zamiaru dyskutować z linią ideologiczną, tylko w takim razie nie macie prawa określać się jako neutralni, skoro represje idą tylko w jedną stronę.
GaluAnonimieNasze wpisy czyta tysiące osób, dzięki administracji to forum trwa. Dzięki nim kolejne osoby się budzą.
Dobrze, że reagują, nie zawsze prawidłowo ale w końcu każdy ma tu swoich bliższych czy dalszych znajomych, część lubimy bardziej bo spotkaliśmy ich w realu, część ma zbieżne poglądy. Dlatego lubimy ich bardziej a innych mniej. To takie ludzkie.
Ta wypadkowa powoduje, że popełniamy błędy przy ocenie danego człowieka. Od takich błędów moderacja nie jest wolna, ale mimo wszystko ma ciężką pracę i jest potrzebna.
To prawda, że część ateistów, którzy kiedy usłyszą słowo Jezus reagują agresywnie. Myślę że może to wynikać z tego, że w wyniku ich przemiany nie chcą aby ktokolwiek inny wszedł ponownie do jakiejś sekty. Martwią się o bliźniego. Dla wielu nawet sam Jezus jest sektą. Im wszystko co kojarzy się z wiarą w coś co nie jest namacalne jest nieprawdą.
Inni natomiast myślą, że ktoś kto wierzy w Jezusa jest psychiczny albo oszukuje innych, że ma z nim głęboką więź i w jego życiu i postępowaniu to widać. Na słowo Jezus budzą się z letargu i zlatują się wtedy jak kruki albo sfora psów aby zaatakować żeby "zabić". Tak było np w przypadku wywiadu, Kingi Rusin i Kraśko ze słynną Frytką w TVN , która nawróciła się na Chrystusa. Fakt, w 10000 komentarzy ludzie stanęli za Frytką. Zaskoczyło mnie to bardzo. Wielu z nich to byli ateiści.
Tak więc są różni ateiści jak i różni wierzący. Nie daj się też, niektórym "wierzącym" którzy wycierają sobie tylko gębę Jezusem, tak jak w piosence
"Akurat" :
"Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba.... "
Obyś nie spotkał tych złych na swojej drodze,
Powodzenia życzę.