Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?  (Przeczytany 66417 razy)

Offline Sebastian

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #45 dnia: 13 Luty, 2018, 19:27 »
Na prawdę uważacie , że w 100 osobowych zborach nie ma jednego dziecka nadającego się do chrztu?
i tak każdego roku po jednym dziecku od kilkunastu lat?

Jeśli tak, to uważam że w 100 osobowym zborze naprawdę może nie być aż tylu dzieci, aby co roku jedno ochrzcić.

Zwłaszcza że jak się zrobi "akcję" zmuszania małolatów do chrztu i wpływania dorosłym na ambicję "mój Staś już ochrzcił się, a twoja Zosia jeszcze nie", to w jednym roku będą dwa czy nawet cztery takie nastoletnie chrzty a w kolejnym nie będzie już kogo chrzcić.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Nulka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 89
  • Polubień: 250
  • Fajnie jest być wolnym od 'prawdy'
Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #46 dnia: 13 Luty, 2018, 19:37 »
i tak każdego roku po jednym dziecku od kilkunastu lat?

Jeśli tak, to uważam że w 100 osobowym zborze naprawdę może nie być aż tylu dzieci, aby co roku jedno ochrzcić.

Zwłaszcza że jak się zrobi "akcję" zmuszania małolatów do chrztu i wpływania dorosłym na ambicję "mój Staś już ochrzcił się, a twoja Zosia jeszcze nie", to w jednym roku będą dwa czy nawet cztery takie nastoletnie chrzty a w kolejnym nie będzie już kogo chrzcić.

Teraz pokolenie wyżu demograficznego (lat ok 1980) jest na etapie, gdy ich potomstwo, które mieli w wielku 20 nawet 30 lat osiąga wiek 'do chrztu'. Więc temu mogą zawdzięczać jakiekolwiek chrzty. Stąd wróżę tendencję ostro spadkową, bo 'rezerwy' się wyczerpują.


Offline Estera

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #47 dnia: 13 Luty, 2018, 19:41 »
(...) Czyli w 1990 r. ochrzczono 9,1 osoby na zbór
A teraz zaledwie 1,2 osoby na zbór.
   Czyli prawie 8 osób mniej.
   Tu dopiero widać spadek.
   ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline HARNAŚ

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #48 dnia: 13 Luty, 2018, 19:54 »
Tak Sebastian , tak to widzę. Dlatego zasoby szybko się wykończą i przewiduję że w ciągu 10 lat świadków będzie ok 70 tys , bo umieralność i odejścia zrobią swoje. Przepraszam poprawiam się świadków to teraz jest pewnie 70tys , reszta to głosiciele .


Offline Sebastian

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #49 dnia: 13 Luty, 2018, 20:25 »
Nulka mnie przekonała że Harnaś może mieć rację i jeśli mamy teraz roczniki wyżu demograficznego to faktycznie jakieś rezerwy osób do chrztu mogą jeszcze być.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline HARNAŚ

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #50 dnia: 13 Luty, 2018, 20:44 »
Kiedyś po  kilku latach pojechałem do swojego macierzystego zboru z wykładem. Szkielet był ten sam ale nowych mnóstwo . Tyle przybywało do zborów , że po paru latach nieobecności nie znałem ponad połowy członków.
Obecnie zdarza mi się podwieźć niepełnosprawną  teściową na zebranie i poza tym , że dzieciaki wyrosły to nie widzę nowych twarzy , poza rodzina , która przyjechała na potrzeby. Gdy odchodziłem było 108 głosicieli , efektów ich pracy na rzecz przyrostu głosicieli , nie dostrzegam. Kulminacja ubytku  będzie za 5- 10 lat ale organizacja zadba aby utajnić te dane


Offline Szarańcza

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #51 dnia: 13 Luty, 2018, 21:14 »
Dlaczego?
Dlaczego ktoś zostaje śJ nie rodząc się w rodzinie śJ?
To pytanie świdruje moją głowę od dłuuugiego czasu więc można powiedzieć listonosz, że zapodałeś mi pokarm na czas słuszny ;)

Nigdy nie potrafiłam głosić, dokonywać odwiedzin, zakładać studiów bo nie rozumiałam (będąc wychowaną w religii śJ i biorąc chrzest będąc nastolatką) dlaczego ktokolwiek miałby chcieć zostać śJ? Miałam pokazywać tandetne obrazki z książek i mówić o życiu wiecznym, cudownych uzdrowieniach, uprawianiu ziemi? Dlaczego ktoś miałby się na to nabrać? Dlaczego skoro wcale nie musi być śJ, żeby zostać zbawionym? Nie potrafiłam się pogodzić się z tym, że jeśli mi nie uwierzą to zginą. Lepiej żebym nie powiedziała i zginęła tylko ja niż oni dzięki temu, że ich uświadomię.

Po rozmowach z kilkoma osobami mogę stwierdzić, że dla starszych pokoleń, nie mających dostępu do wiedzy (z książek czy internetu) krążący po domach śJ tą wiedzę właśnie przynosili. To oni zamiast bloku tekstu czytali wybrane wersety potwierdzając własne nauki. Nie trzeba było się zastanawiać, podano na tacy. Rozumowanie wydawało się logiczne. To musi być prawda! Ksiądz nie potrafił (lub nie chciał wyjaśnić), trudno było kupić Biblię (odnoszę się do katolicyzmu, bo takie przypadki znam, nie znam natomiast osobiście żadnego np. ateisty, który został śJ) - czyli są to osoby, które czuły się niezaspokojone przez wyznawaną religię.

Druga sprawa to potrzeba przynależności i akceptacji. Wiele osób tutaj pisze, że do organizacji trafiają osoby o słabej psychice lub znajdujące się w trudnym momencie życia. Wiele zaburzeń objawia się tym, że ludzie nie wychodzą z fazy bycia dzieckiem. Znaczy to tyle, że widzą świat jako czarno-biały i nadal ich główną potrzebą jest potrzeba akceptacji przez otoczenie. A na początku śJ jawią się jako ludzie idealni, bez skazy, absolutnie pomocni, dopingują i chwalą za byle postępy. Często to jedyne pochwały jakie słyszeli Ci zainteresowani w swoim życiu. Są ich złaknieni i chcą więcej... Są w stanie robić więcej i więcej aby nadal pozostać podziwianym, żebrząc o uznanie. Jest to złudne, bardzo. Jednakże to jest motywacja, która jest realna i którą obserwuję.


Offline Roszada

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #52 dnia: 14 Luty, 2018, 10:31 »
Cytuj
Dlaczego ktoś zostaje śJ nie rodząc się w rodzinie śJ?
To pytanie świdruje moją głowę od dłuuugiego czasu
Właśnie to pytanie Szarańczy jest kluczowe.

Bo rozumiem pokoleniowe rodziny ŚJ, gdzie z tradycji dzieci idą za rodzicami.

Ale jak ktoś nie jest z rodziny ŚJ i wbrew rodzinie staje się ŚJ, to jest to może rodzaj buntu, czy syndrom odkrywcy, co znalazł patent na nowe życie.
Może nuda życiowa powoduje, że ktoś znajdzie sobie u ŚJ 'hobby'.

Nie wiem. :-\


Offline zona_abrahama

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #53 dnia: 14 Luty, 2018, 14:53 »
No właśnie...Z moich obserwacji nie kojarzę, żadnej młodej osoby, któraby została ŚJ, o ile nie była w rodzinie świadkowskiej.
Najczęściej zainteresowani to osoby starsze, nie za bogate, samotne matki...


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #54 dnia: 14 Luty, 2018, 19:17 »
No właśnie...Z moich obserwacji nie kojarzę, żadnej młodej osoby, któraby została ŚJ, o ile nie była w rodzinie świadkowskiej.


No wlasnie... Pogadajmy wiec o mlodych ludziach  z rodzin SJ , ktorzy  decyduja sie ochrzcic i wpasowac w tradycje rodzinna .
W rodzinie mojej  zony  wszyscy "starzy"  sa swiadkami  ale z dziecmi to juz roznie  . Wiekszosc zostala ochrzczona , niektorzy (wlacznie z moimi corkami) nie chca miec ze SJ nic wspolnego .
Co mnie szczegolnie zdziwilo , to fakt , ze jeden z bratankow , naprawde super bystry facet  po dwoch fakultetach , jest bardzo gorliwym  swiadkiem . On nie pasuje mi wcale do tego schematu  labilnego , slabego  psychicznie czlowieka .
Inteligentny , spelniony zawodowo i rodzinnie  a do tego zamozny .
Cos jednak pociagnelo go w tej religii .

Moze ktos z rodzin SJ przypomni sobie ,  co nim kierowalo jak decydowal(a)  sie na chrzest ?




Offline greekNT

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #55 dnia: 14 Luty, 2018, 19:26 »
A co Twoja wypowiedz ma wspolnego ze sposobem myslenia i dzialania  osoby  zostajacej  SJ ?

Ide za Twoja rada i nie pozwalam aby  Twoje wykladnie zdominowaly moje samodzielne myslenie .
Proponuje , zaloz watek w dziale "BIBLIA-DYSKUSJE" to pogadamy o Biblii i jej sposobie wykladania .

Napisałem,proszę uważnie czytać.
Proszę przytocz moją wykładnie, którą masz na mysli ?



Offline Roszada

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #56 dnia: 14 Luty, 2018, 19:31 »
Cytuj
Co mnie szczegolnie zdziwilo , to fakt , ze jeden z bratankow , naprawde super bystry facet  po dwoch fakultetach , jest bardzo gorliwym  swiadkiem . On nie pasuje mi wcale do tego schematu  labilnego , slabego  psychicznie czlowieka .
Inteligentny , spelniony zawodowo i rodzinnie  a do tego zamozny .
Cos jednak pociagnelo go w tej religii .
A może jest typowym doktrynerem?
Lubi zwalczać czyjeś poglądy.
Polemista spełniający się podczas dyskusji. Lubi adrenalinę.


Offline HARNAŚ

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #57 dnia: 14 Luty, 2018, 19:35 »
A po co coś zmieniać jak mu dobrze w życiu? Nie sądzę aby coś go pociągnęło , ot urodzony , wychowany w tym , wiedzie mu się to i wszystko fajnie. Do momentu kiedy coś wydarzy się w jego życiu , wtedy nie wytłumaczy sobie niesprawiedliwości czekaniem na Jehowę tylko zderzy się z systemem , a wtedy krok do otwarcia oczu.
« Ostatnia zmiana: 14 Luty, 2018, 20:01 wysłana przez HARNAŚ »


Offline Roszada

Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #58 dnia: 14 Luty, 2018, 20:24 »
Napisałem,proszę uważnie czytać.
Proszę przytocz moją wykładnie, którą masz na mysli ?
Człowiecze wpierw wypada się przedstawić.
Wpadasz tu pouczać wszystkich, a zna Cię tu ktoś?

Jaki masz cel bycia na tym forum?


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: DLACZEGO KTOS ZOSTAJE DZISIAJ SWIADKIEM JEHOWY ?
« Odpowiedź #59 dnia: 14 Luty, 2018, 20:29 »
Kochani wolontariusze pragnęliście raju na ziemi czyż nie tak ? Pragnęliście zakończenia udręk , wojen , chorób na tym Bożym świecie ?
Jest naturalnym ludzkim pragnieniem dążenie do sprawiedliwości  , pokoju dobrobytu , zdrowia , przyjaznej komunikacji międzyludzkiej.
Zawsze znajdą się osoby w depresji , dołku życiowym , które utraciły kogoś bliskiego , dające odpowiedz na właściwe impulsy doktryny religijnej takiej . lub innej.
----------------------------------------------------------------------------------------------

Wszystkie religie chrześcijańskie są uwikłane w ludzkich wykładniach, często sprzecznych ze sobą .
Tylko na temat listów Pawła w minionych wiekach napisano tomy objaśnień.
Dlaczego chrystusowym nie trzeba było wykładać, objaśniać listów do nich adresowanych ?
Dlaczego nie zapieczętowano wizji danych Janowi ?
A dlaczego od pewnego czasu utworzono klasę duchownych i klasę niewolnika do objaśniania ?
Religia zabezpieczała tym sposobem swoją pozycję , wpływy, interesy grupy.   
   
Popatrzcie na Biblie z innej perspektywy , jako na dowód historyczny zawartych przez Boga przymierzy z ludźmi w określonym celu.
Nie pozwólcie, aby czyjeś wykładnie zdominowały, lub wyłączyły wasze samodzielnie myślenie.


 

O ile pierwsza czesc twojej wypowiedzi moze ewentualnie wskazywac na motywacje niektorych zostanie SJ  to druga jej czesc jest kompletnym  offtop .
Zawiera poza tym  bezsensowne i nieuzasadnione twierdzenia :
-chrystusowym nie trzeba bylo objasniac listow do nich adresowanych  ?  Skad to wiesz ?
-nie zapieczetowano wizji Jana?  Co to w ogole znaczy ? Kto mial pieczetowac i jak ?
-klasa duchownych i klasa niewolnika do objasniania  i zabezpieczenia swojej pozycji jako religii ?  Skad ten wniosek ?
I najlepszy "kwiatek" na koncu : Biblia jako historyczny dowod zawartych  przez Boga przymierzy z ludzmi .
HISTORYCZNY ?!

Dlatego wlaczylem "samodzielne myslenie " i twierdze , ze twoje twierdzenia sa bez sensu  i w tym watku nie ma na nie miejsca .