Zakaz spożywania tłuszczu obowiązywał tylko w dokładnie określonych przypadkach co wcześniej opisałem. Nakaz powstrzymywania się od krwi obowiązuje cały czas każdego chrześcijanina.
Na temat tłuszczu coś takiego z nalazłem w książce wnikliwe tom 2 str 965 ak1
Ze względu na wspomniany powyżej fragment Prawa wielu komentatorów biblijnych twierdzi, że zakaz z Kapłańskiej 3:17 obejmuje tylko tłuszcz zwierząt składanych w ofierze, czyli byków, owiec i kóz. Żydowscy rabini nie są co do tego zgodni. Jednakże wzmianka o tłuszczu w tym wersecie została powiązana z zakazem spożywania krwi, a ten bez wątpienia odnosił się do krwi wszystkich zwierząt (por. Kpł 17:13; Pwt 12:15, 16).
Bardziej logiczne wydaje się więc, że przepis dotyczący tłuszczu odnosił się również do tłuszczu wszystkich zwierząt, w tym zabijanych przez Izraelitów na pokarm.
[/i]
Co do krwi jeśli czytam ,że coś zalicza się do rzeczy koniecznych,to nie traktuję tego jako sugestii,czy decyzji sumienia.
Tak rozumiem to słowo.
Jeśli ktoś się tego trzyma to szanuję jego pogląd,ale absurdem jest dla mnie gdy koś mówi ,że na podstawie sumienia wyszkolonego na Biblii nie przyjmuje krwi,ale nie ma nic przeciwko pewnym pochodnym składnikom krwi,bo tak sugeruje organizacja.
Więc moim zdaniem nie ma sumienia wyszkolonego na podstawie Biblii,tylko na podstawie informacji z literatury,które na przestrzeni lat ulegały zmianom.