Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce  (Przeczytany 24440 razy)

Offline Roszada

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #75 dnia: 04 Sierpień, 2017, 17:53 »
A Świadkowie Jehowy przyjęli swoją nazwę w którym roku i z jakiego nurtu religijnego wywodzili się ? Czy czasami nie byli to Badacze Pisma Świętego ? ;)
No w którym roku, szczególnie drugie owce?


Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #76 dnia: 04 Sierpień, 2017, 18:17 »
No w którym roku, szczególnie drugie owce?

Zadałem proste pytanie Startkowi - po co znowu uciekasz z odpowiedzią ;)


Offline Startek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #77 dnia: 05 Sierpień, 2017, 06:14 »
W obozach mieli swoją nazwę i nosili fioletowe trójkąty , i nie byli znani jako świadkowie . Proste . UK do dziś są zarejestrowani jako Badacze Pisma Świętego .


Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #78 dnia: 05 Sierpień, 2017, 10:37 »
W obozach mieli swoją nazwę i nosili fioletowe trójkąty , i nie byli znani jako świadkowie . Proste . UK do dziś są zarejestrowani jako Badacze Pisma Świętego .

Widze, że tworzycie już własną historię, może to rozjaśni ci coś w głowie :

"Prześladowania Świadków Jehowy w III Rzeszy
Świadkowie Jehowy
[pokaż]Geneza
[pokaż]Historia
[pokaż]Doktryna
[pokaż]Praktyki religijne
[pokaż]Publikacje
[pokaż]Organizacja
[pokaż]Prezesi Towarzystwa Strażnica
 Portal • Kategoria    
p • d • e

Prześladowania Świadków Jehowy w III Rzeszy – prześladowania Świadków Jehowy, grupy religijnej zwanej w Niemczech Internationale Bibelforscher-Vereinigung (IBV), systemowo prowadzone przez rządy III Rzeszy w latach 1933–1945 na terytorium Niemiec i państw podbitych w trakcie II wojny światowej. W ich wyniku spośród tej społeczności religijnej, liczącej w 1933 roku w Niemczech 25 000 członków, uwięziono 11 300 osób, a ponad 4200 z nich umieszczono w obozach koncentracyjnych. Liczba ofiar śmiertelnych tylko niemieckich Świadków Jehowy sięgnęła około 1500 osób, spośród których na 250 wykonano wyroki śmierci – głównie za odmowę pełnienia służby wojskowej. Świadkowie Jehowy byli jedyną grupą religijną, która w solidarny i niewzruszony sposób oparła się presji podporządkowania narodowo-socjalistycznemu państwu. Od przełomu lat 1937/1938 w obozach koncentracyjnych zostali oni oznaczeni odrębnym znakiem – fioletowym trójkątem.


Offline Startek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #79 dnia: 06 Sierpień, 2017, 19:07 »
Nie cytuj mi tu wiadomości z jw.org . Nie trawię tego . Lepiej zacytuj wiadomości ile  strażnica zainwestowała w 1941 w gospodarkę hitlerowskich Niemiec . Chyba zarobili na cyklonie B.
« Ostatnia zmiana: 06 Sierpień, 2017, 19:10 wysłana przez Startek »


Tusia

  • Gość
Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #80 dnia: 06 Sierpień, 2017, 20:06 »
może to rozjaśni ci coś w głowie :

Fałszowanie własnej publikacji:



Szczegóły fałszerstwa:

http://piotrandryszczak.pl/po-niespelnionym-proroctwie-swiadkowie-jehowy-falszuja-straznice.html




Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #81 dnia: 07 Sierpień, 2017, 10:26 »
Nie cytuj mi tu wiadomości z jw.org . Nie trawię tego . Lepiej zacytuj wiadomości ile  strażnica zainwestowała w 1941 w gospodarkę hitlerowskich Niemiec . Chyba zarobili na cyklonie B.

Zacytowałem ci Wikipedię . Może to poprawi twoje trawienie ;)


Offline Roszada

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #82 dnia: 07 Sierpień, 2017, 11:04 »
Zacytowałem ci Wikipedię . Może to poprawi twoje trawienie ;)
A dlaczego jw.org nie cytuje Wikipedii?
Coś chyba to nie tak. Towarzystwo wie co o nim na Wikipedii piszą, więc woli nie sięgać tam, bo se łapy poparzy. ;D
« Ostatnia zmiana: 07 Sierpień, 2017, 13:47 wysłana przez Roszada »


Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #83 dnia: 07 Sierpień, 2017, 13:25 »
A dlaczego jw.org nie cytuje wikipedii?
Coś chyba tu nie tak. Towarzystwo wie co o nim na wikipedii piszą, więc woli nie sięgać tam, bo se4 łapy poparzy. ;D

Skoro cytuję to chyba jednak nie parzy ;)


Tusia

  • Gość
Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #84 dnia: 07 Sierpień, 2017, 13:38 »
Zacytowałem ci Wikipedię .

A ja zacytowałem angielskie wydanie Strażnicy, gdzie jak na dłoni widać fałszowanie własnych tekstów. Czekam na komentarz z Twojej strony. Jeśli zamkniesz oczy, to i tak będzie to widoczne dla innych. Nie schowasz się przed Strażnicą  ;D


Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #85 dnia: 07 Sierpień, 2017, 13:48 »
A ja zacytowałem angielskie wydanie Strażnicy, gdzie jak na dłoni widać fałszowanie własnych tekstów. Czekam na komentarz z Twojej strony. Jeśli zamkniesz oczy, to i tak będzie to widoczne dla innych. Nie schowasz się przed Strażnicą  ;D

I na czym polega to fałszowanie ? ;)


Offline Roszada

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #86 dnia: 07 Sierpień, 2017, 13:54 »
Zacytowałem ci Wikipedię . Może to poprawi twoje trawienie ;)
A ja zacytuje twoją publikację chłopcze:

*** yb74 s. 52 Działalność świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych (część 2) ***
Liczne egzekucje zajmują specjalne miejsce w historii prześladowań III Rzeszy. Według niekompletnych sprawozdań ścięto i rozstrzelano co najmniej 203 osoby. Liczbą tą nie są objęci bracia i siostry, którzy zginęli z głodu, od chorób lub z powodu brutalnego traktowania.

No proszę okazuje się, że aż 203 ŚJ zginęło.
Ta liczba jest śmieszna wobec milionów ludzi, którzy przeszli przez obozy, i wobec milionów, którzy w nich zmarli. :-\
Pewnie, że ŚJ było bardzo mało więc nie było komu ginąć.

Oto dane ŚJ za rok 1939 z całego świata:

1939 – przeciętna liczba głosicieli: 61 589 (najwyższa: 71 509), wzrost procentowy: brak danych (Jehovah’s Witnesses in the Divine Purpose 1959 s. 312 „Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa” – Jak? 1974 s. 210; por. najwyższa: 72 475 [Strażnica Nr 1, 2004 s. 14]).

Większość ŚJ mieszkała w USA (oraz w innych krajach nie objętych wojna, np. Kanada, Ameryka Południowa) a więc znikomy procent ŚJ objęło prześladowanie.


Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #87 dnia: 07 Sierpień, 2017, 19:03 »
A ja zacytuje twoją publikację chłopcze:

*** yb74 s. 52 Działalność świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych (część 2) ***
Liczne egzekucje zajmują specjalne miejsce w historii prześladowań III Rzeszy. Według niekompletnych sprawozdań ścięto i rozstrzelano co najmniej 203 osoby. Liczbą tą nie są objęci bracia i siostry, którzy zginęli z głodu, od chorób lub z powodu brutalnego traktowania.

No proszę okazuje się, że aż 203 ŚJ zginęło.
Ta liczba jest śmieszna wobec milionów ludzi, którzy przeszli przez obozy, i wobec milionów, którzy w nich zmarli. :-\
Pewnie, że ŚJ było bardzo mało więc nie było komu ginąć.

Oto dane ŚJ za rok 1939 z całego świata:

1939 – przeciętna liczba głosicieli: 61 589 (najwyższa: 71 509), wzrost procentowy: brak danych (Jehovah’s Witnesses in the Divine Purpose 1959 s. 312 „Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa” – Jak? 1974 s. 210; por. najwyższa: 72 475 [Strażnica Nr 1, 2004 s. 14]).

Większość ŚJ mieszkała w USA (oraz w innych krajach nie objętych wojna, np. Kanada, Ameryka Południowa) a więc znikomy procent ŚJ objęło prześladowanie.

Masz rację, to jest śmieszna liczba w stosunku do milionów, które ginęły podczas np II wojny światowej z rąk oprawców wyznających też wiarę ponoć w takiego samego Boga jak ty ;)


Offline Roszada

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #88 dnia: 07 Sierpień, 2017, 19:25 »
Masz rację, to jest śmieszna liczba w stosunku do milionów, które ginęły podczas np II wojny światowej z rąk oprawców wyznających też wiarę ponoć w takiego samego Boga jak ty ;)
Tylko wy mieliście swojego prawdziwego pono Jehowę i jakoś Armagedonu wam nie wyprawił, choć czekaliście:

Rok 1945

„Wyrażając pogląd podzielany w tym czasie przez wielu Świadków Jehowy, brat Nel ostrzegł: »Uważaj, żeby Armagedon nie zastał cię w szkolnej ławce«. Ponieważ nie chciałem, by tak się stało, porzuciłem szkołę i dnia 1 stycznia 1945 roku podjąłem służbę pionierską” (Strażnica Nr 7, 1993 s. 20).

„Mniej więcej w marcu 1945 roku dotarła do nas wiadomość, że nowym tekstem rocznym są słowa z Ewangelii według Mateusza 28:19 (...). Napełniło to nas radością i nadzieją, dotąd bowiem uważaliśmy, że wojna zakończy się Armagedonem” (Strażnica Nr 17, 2007 s. 11).
« Ostatnia zmiana: 07 Sierpień, 2017, 19:55 wysłana przez Roszada »


Offline trampek

Odp: Spozywanie krwi a ubojnie w Polsce
« Odpowiedź #89 dnia: 08 Sierpień, 2017, 11:17 »
Tylko wy mieliście swojego prawdziwego pono Jehowę i jakoś Armagedonu wam nie wyprawił, choć czekaliście:

Rok 1945

„Wyrażając pogląd podzielany w tym czasie przez wielu Świadków Jehowy, brat Nel ostrzegł: »Uważaj, żeby Armagedon nie zastał cię w szkolnej ławce«. Ponieważ nie chciałem, by tak się stało, porzuciłem szkołę i dnia 1 stycznia 1945 roku podjąłem służbę pionierską” (Strażnica Nr 7, 1993 s. 20).

„Mniej więcej w marcu 1945 roku dotarła do nas wiadomość, że nowym tekstem rocznym są słowa z Ewangelii według Mateusza 28:19 (...). Napełniło to nas radością i nadzieją, dotąd bowiem uważaliśmy, że wojna zakończy się Armagedonem” (Strażnica Nr 17, 2007 s. 11).

Armadegon też odrzucasz ? Ciekawe.....