Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Historia a dziś  (Przeczytany 16001 razy)

Offline gangas

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #30 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 16:22 »
Gangas ty pierd** kretynie podaj mi Twój adres a sam Ci wszystko wypiorę.... łącznie z mózgiem priv

 Niestety nie nadajesz się jestes cieniutkim bolkiem. Mogę podac ci adres prowokatorze ale z mojej posesji byś niestety bardzo szybko wytykał do swoich centralnych Katowic czy gdziekolwiek mieszkasz. Inaczej została by z ciebie mokra plama. I w zasadzie to wszystko z mojej strony pojechany dziwolągu ;D ;D ;D ;D

 Kiedyś Cejrowski powiedział  " z głupkami sie nie rozmawia"
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2017, 16:36 wysłana przez gangas »
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline TakaJakWy

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #31 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 16:30 »
TakaJakWy- wiem że ciekawość teraz Tobą kieruje ale dla mnie pisać o tym to nic przyjemnego - wierz mi. Po krótce napiszę, że z każdym powrotem z zebrania na którym nie zgłosiłem się ani razu z odpowiedzią na jakieś pytanie dostawałem w domu pasem w dupę tyle razy ile miałem lat. Moi oprawcy zaczęli stosować ten system od 10-go roku mojego życia. Potem w taki sam sposób zaczęto na mnie egzekwować każde kolejne kroki aby być przykładnym dzieckiem ś.j. Zaczęli mnie brać ze sobą do służby i nie raz dostawałem w łeb po wyjściu z klatki schodowej za to że zapomniałem "wstępu do dzwi". Jeśli chodzi o sam chrzest to miałem odgórnie ustalony termin przez tych dyktatorów. Raz tylko odważyłem się spóźnić i nie dotrzymać tego terminu. Następne nie dotrzymanie ustalonego odgórnie terminu miało się zakończyć wyrzuceniem mnie z domu bo jak to wtedy matka powiedziała: kamienowanie niestety nie jest już praktykowane. Całe szczęście dożyłem odpowiedniego wieku aby w końcu powiedzieć nie. Nie jestem jakimś Jezusem żeby nagle wszystko puścić płazem w niepamięć. Ciesz się TakaJakWy że nie zepsuto Cię tak jak mnie.
Łączę się w bólu :( może i nie zepsuto ale też ciężko przeżyłam rozstanie z wtsem. Myślałam ze to koniec a był to początek normalnego życia


Offline Exodus

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 16:34 »
Idę za Tobą Gangas !

Zachowują się forumowicze jak Śj z zainteresowanym co pierwszy raz na sali się zjawił
Tylko cacy i cacy !
  Może i dostał od opiekunów, nie miał wsparcia od rodzicielki ...i pewnie jest jak pisze, ale...
 No właśnie kto go upoważnia do pisania w takiej formie i treści ?
TaZła - znamy twoją historię i twojej mamy. Mimo to nigdy nie plułaś do nikogo jadem.
A dzieciństwa także nie miałaś w kolorach tęczy.
Ps
  Niech koleś wyluzuje !
 Nikt tu na forum nie jest  jego wrogiem
 


Offline TakaJakWy

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #33 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 16:38 »
Każdy ma prawo do swojej formy i treści, opisuje swoje przeżycia tak jak czuje, nie jest wulgarne co się ciągle czepiacie? Normalnie jak kółko różańcowe....


Offline Reskator

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #34 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 16:52 »
Idę za Tobą Gangas !

Zachowują się forumowicze jak Śj z zainteresowanym co pierwszy raz na sali się zjawił
Tylko cacy i cacy !
  Może i dostał od opiekunów, nie miał wsparcia od rodzicielki ...i pewnie jest jak pisze, ale...
 No właśnie kto go upoważnia do pisania w takiej formie i treści ?
TaZła - znamy twoją historię i twojej mamy. Mimo to nigdy nie plułaś do nikogo jadem.
A dzieciństwa także nie miałaś w kolorach tęczy.
Ps
  Niech koleś wyluzuje !
 Nikt tu na forum nie jest  jego wrogiem
Yanco bym obrał za rzecznika forumowiczów,gdyby nie był jednocześnie sędzią Boga na ziemi.
 Cytat:" Ariel może i Bóg się pomylił i stworzył anioła z wadą choć mi się wydaje że nie" i"Ty masz wybór Bóg nie."
Yanco mnie się wydaje że poszłeś o jeden most za daleko z tym podważaniem postanowień Boga,i brakiem wyboru przez Boga
Wiemy już że Ariel kopie jak rumak z filmu Zaklinacz koni,i potrzebuje terapii,narazie kopie i to potrwa obawiam się że długo.
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2017, 17:17 wysłana przez Reskator »


Gorg

  • Gość
Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #35 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 17:36 »
Ariel górny przeczytałem twoją historię jest przykra jak każdego z nas wszyscy w pewnym stopniu tego doswiadczylismy przykrości ze strony rodziny jak wstepowalismy w szeregi organizacji i niema na to usprawiedliwienia tu na tym forum są ludzie życzliwi którzy chcieli by ci pomóc a zachowywanie się po CHAMSKU jest bardzo nie smaczne i nie na miejscu pozdrawiam


yanco

  • Gość
Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #36 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 18:56 »
yanko , wiem czego nauczałP. Jezus rzeczw tym , ze tylko o tym mowicie - otworz szezej oczy ! no chyba ,ze jestes taki pokorny ja k mowiono w niedziele to nigdy sie nie sprzeciwisz i na czarne powiesz białe bo Ci tak karzą.

Żeby przebaczyć to nie trzeba czarnego nazywać białym . Żeby przebaczyć nie trzeba być pokornym . To wymaga raczej siły woli . A w przypadku Ariela siły ktora może dać tylko Bóg . Takie rzeczy które opisał Ariel można wybaczyć tylko z pomocą Boga.


Offline mobydick

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #37 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 19:01 »
Witaj Ariel,od razu zaznaczam że nie jestem psychologiem,ani nawracaczem,ani potempiaczem.Co opisałeś jest git.Ale,wspomniałeś że twój znajomy namówił cię do napisania. Masz znajomych,domyślam się że masz przyjaciół,jeżeli można tak nazwać.Więc nie jesteś sam na tym świecie,(na przykład na odludnej wyspie).Jeżeli nie jesteś sam,a to wiem,to masz wsparcie właśnie w takich ludziach,którzy przeszli raptem mniej zgrozy niż ty.Apropo,czemu się zgodziłeś opisać swoją sytuację?
Wolność jakże jesteś mi droga.


Offline Overthinker

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #38 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 19:03 »
Lubisz walczyć, ok - Twoja sprawa. Określiłeś że wrogiem jest Organizacja Świadków Jehowy. Masz jednak problem ze zrozumieniem sztuki wojennej. Powiedz proszę czy znasz powiedzenie 'wróg mojego wroga jest moim przyjacielem'? Zgodnie z tą zasadą, zdecydowana większość tutaj obecnych jest Tobie przyjazna. Nie potrzebujesz marnować energii na walkę z wyimaginowanym wrogiem. Pozdrawiam
- Dzień dobry, czy przypadkiem nie jest Pani oszustką?
- Ależ skąd! - powiedziała Strażnica.
Podczas gdy ona jest.


Offline Helleboris

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 19:05 »
Można wybaczyć i bez Boga.  Arielu drogi, zastanów się czy warto marnować resztę życia na kumulowanie w sobie złości. Niestety wygląda to tak że Twój ojczym, podobnie jak Ty teraz miał w dupie to że był skurwysynem. Tylko Ty nie bijesz. Jeszcze... Podobny mechanizm zachodzi u dzieci alkoholików. Zarzekaja się że nigdy nie wezmą alkoholu do ust, nie będą tacy jak rodzice. Ale bez terapii, z biegiem czasu stają się kopiami rodziców. I tak samo dręczą swoje dzieci
"To repeat the same action and expect different results is madness."


Offline Estera

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 19:18 »
'wróg mojego wroga jest moim przyjacielem'?
   Ariel Górny
   Trafiłeś we właściwe miejsce, żeby doznać ulgi.
   WTS, też jest moim wrogiem.
   Mam nadzieję, że nie będziesz rzucał we mnie kamieniami.
   Pozdrawiam Cię.
   :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


yanco

  • Gość
Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 19:41 »
Yanco bym obrał za rzecznika forumowiczów,gdyby nie był jednocześnie sędzią Boga na ziemi.
 Cytat:" Ariel może i Bóg się pomylił i stworzył anioła z wadą choć mi się wydaje że nie" i"Ty masz wybór Bóg nie."
Yanco mnie się wydaje że poszłeś o jeden most za daleko z tym podważaniem postanowień Boga,i brakiem wyboru przez Boga
Wiemy już że Ariel kopie jak rumak z filmu Zaklinacz koni,i potrzebuje terapii,narazie kopie i to potrwa obawiam się że długo.

Przecież ja nikogo nie osądzam. Jedynie mówię, że co zrobi Ariel zależy wyłącznie od niego . Bóg stworzył człowieka bez jego woli jednak zbawić może go jedynie za jego zgodą .


Offline Światus

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 20:01 »
Cześć.
Napisałeś, że DZIŚ żyjesz zemstą i chętnie wpierd...isz każdemu ŚJ.
Czy możesz napisać, na czym polega twoja zemsta i czy już wpier...eś jakiemuś świadkowi?
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 20:23 »

TaZła - znamy twoją historię i twojej mamy. Mimo to nigdy nie plułaś do nikogo jadem.
A dzieciństwa także nie miałaś w kolorach tęczy.

  Bo ja choć  jestem...zła.... ( jak mówił  Franz w Psach) to jednak z gestem.  ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Ariel Górny

Odp: Historia a dziś
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Czerwiec, 2017, 20:29 »
Można wybaczyć i bez Boga.  Arielu drogi, zastanów się czy warto marnować resztę życia na kumulowanie w sobie złości. Niestety wygląda to tak że Twój ojczym, podobnie jak Ty teraz miał w dupie to że był skurwysynem. Tylko Ty nie bijesz. Jeszcze... Podobny mechanizm zachodzi u dzieci alkoholików. Zarzekaja się że nigdy nie wezmą alkoholu do ust, nie będą tacy jak rodzice. Ale bez terapii, z biegiem czasu stają się kopiami rodziców. I tak samo dręczą swoje dzieci
Ja posiadam stalowe zasady a mój syn ma już 11 lat i dzięki tym zasadom mój syn nie zaznał i nigdy nie zazna nawet namiastki tego co sam przeżyłem. Nie oceniaj więc wszystkich z góry tą samą miarą. Dla informacji i odpowiedzi dodam że zgodziłem się napisać gdyż przekazano mi że moje przeżycia mogą pomóc w uchronieniu kilku osób przed tą sektą. Na pytanie czy wpierdoliłem jakiemuś ś.j. odpowiadam: tak nie jednemu ale nigdy nie za darmo. O moim schemacie zemsty pisał nie będę bo nie jestem je*n...ty. Pozdro
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2017, 20:39 wysłana przez Ariel Górny »