Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?  (Przeczytany 52040 razy)

Offline Startek

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #60 dnia: 25 Marzec, 2017, 06:43 »
Światusie , to że ludzie dobrowolnie wstąpili do organizacji , było jakimś etapem w rozwoju swojej duchowości . Ludzie poszukują Boga i bardziej pragną się przybliżać do Niego .  Przyszli świadkowie na wiele pytań mieli odpowiedź z Biblii , a że chodzą często to naturalnym jest okazanie zainteresowania tym co mają do powiedzenia . Byli jakiś czas w tej organizacji zaznajomili się z Biblią ,  mogli dzięki temu zobaczyć tą ścieme i antychrystyczny charakter tej organizacji . Niektórzy odchodzą do Chrystusa , ale wielu straciło przez to swoją wiarę . W ich przypadku organizacja skutecznie spełniła swoje zadanie ,  skutecznie odciągneła od Boga . Tam kreowało się obraz Boga , msciwego ,złośliwego który tylko patrzy by nas ukarač ,  jeśli tylko powinie nam się noga , miarą naszego zbawienia była liczba godzin na koniec miesiąca i ciągle było mało. Jak to ma się z rzeczywistością którą ukazał Chrystus ?


Offline Safari

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #61 dnia: 25 Marzec, 2017, 08:20 »
Światusie , to że ludzie dobrowolnie wstąpili do organizacji , było jakimś etapem w rozwoju swojej duchowości . Ludzie poszukują Boga i bardziej pragną się przybliżać do Niego .  Przyszli świadkowie na wiele pytań mieli odpowiedź z Biblii , a że chodzą często to naturalnym jest okazanie zainteresowania tym co mają do powiedzenia . Byli jakiś czas w tej organizacji zaznajomili się z Biblią ,  mogli dzięki temu zobaczyć tą ścieme i antychrystyczny charakter tej organizacji . Niektórzy odchodzą do Chrystusa , ale wielu straciło przez to swoją wiarę . W ich przypadku organizacja skutecznie spełniła swoje zadanie ,  skutecznie odciągneła od Boga . Tam kreowało się obraz Boga , msciwego ,złośliwego który tylko patrzy by nas ukarač ,  jeśli tylko powinie nam się noga , miarą naszego zbawienia była liczba godzin na koniec miesiąca i ciągle było mało. Jak to ma się z rzeczywistością którą ukazał Chrystus ?

Startek. Możesz mi wyjaśnić co dokladnie masz na myśli pisząc, ze 'organizacja spełniła swoje zadanie - odciągnęła od Boga' i to jeszcze skutecznie. Proszę o odpowiedź na pytanie - kto takie zadanie dla org wymyślił / kto je przydzielił. ?? Oczywiście, poproszę o źródła, jesli to twierdzenie jest oparte na Biblii.

Pozostałym odpowiem później. Moze z wami podyskutuje chwile.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Sebastian

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #62 dnia: 25 Marzec, 2017, 08:41 »
Smutne jest, że takie osoby chciały lepiej poznać Boga a w rezultacie doszły do wniosku, że Boga nie ma...  :(
wszystkie wasze "smutki" z tego wątku oparte są na bezpodstawnym założeniu że życie ateisty jest uboższe/gorsze/mniej wartościowe/itd. od życia chrześcijanina... A to nie jest (nie musi być) prawda
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Światus

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #63 dnia: 25 Marzec, 2017, 15:51 »
wszystkie wasze "smutki" z tego wątku oparte są na bezpodstawnym założeniu że życie ateisty jest uboższe/gorsze/mniej wartościowe/itd. od życia chrześcijanina... A to nie jest (nie musi być) prawda

Nie wmawiaj mi czegoś czego nie napisałem.
W uproszczeniu;
Masz trochę kasy. Chcesz mieć więcej więc wpłacasz na lokatę (bo jest bezpieczna).
Z czasem przekonujesz się, że bank to Amber Gold, a ty straciłeś wszystkie oszczędności.
Wyciągasz z tego wniosek; życie biednego wcale nie jest mniej warte niż bogatego. No i w sumie masz rację. Tylko zapomniałeś w jakim celu założyłeś lokatę...
Miałeś zyskać a nie stracić.

Startek. Możesz mi wyjaśnić co dokladnie masz na myśli pisząc, ze 'organizacja spełniła swoje zadanie - odciągnęła od Boga' i to jeszcze skutecznie. Proszę o odpowiedź na pytanie - kto takie zadanie dla org wymyślił / kto je przydzielił. ?? Oczywiście, poproszę o źródła, jesli to twierdzenie jest oparte na Biblii.

"Rodzi  się  więc  uzasadnione  pytanie:  skąd  Rutherford  brał
na  to  wszystko  pieniądze?  Ale  świadkowie  Jehowy  wolą  mil-
czeć  na ten  temat.  Dla  nas jest  oczywiste,  że  nieliczni  i  niezbyt
zamożni  Badacze  nie mogliby  sobie  pozwolić  na  stworzenie  tak
ogromnej  i tak  nowoczesnej  bazy  wydawniczej  w  Brooklynie  i
że  ktoś  musiał  im  w  tym  pomóc.  Odpowiedź  na  postawione
pytanie  nadeszła  nieoczekiwanie już  w  1924  r., gdy  się  okazało,
że  Badacze  Pisma  Świętego  są zależni  finansowo  od  masonerii.
W tym  to właśnie  roku,  podczas  rozprawy  sądowej w  St.  Gallen
w  Szwajcarii,  przedłożono  dowód:  autentyczny  list  masona
wysokiego  stopnia  -  datowany  na  27  grudnia  1923  r
.  -  w  któ-
rym  czytamy  m.in.:  „My  dajemy  badaczom  Pisma  w  wiadomej,
bezpośredniej drodze znaczną kwotę, zaofiarowaną przez  pewną
grupę  braci  [masonów]
,  którzy  zarobili  na  wojnie  [I  wojnie
światowej]  kolosalne  pieniądze.  Dla  ich  grubego  portfela  suma
ta  nie  gra  żadnej  roli".  Zwróćmy  jeszcze  uwagę  na  niezwykle
ważne  zakończenie  tego  listu:  „Zasadą,  która  ma  na celu  podbój
danego  kraju,  jest  wykorzystać  jego  słabości,  podkopać  jego
podwaliny.
  Katolicy  i  ich  dogmaty  stoją  na  przeszkodzie  na-
szym  planom,  a  zatem  musimy  wszystko  uczynić,  aby  zmniej-
szyć ilość zwolenników  wiary  katolickiej oraz ją  ośmieszyć".

E. Bagiński; "Świadkowie Jehowy od wewnątrz" s 15

" W   zwykłych   budynkach   nie   kładzie   się  kamienia
węgielnego;   lecz   w   tym   budynku   Bożym   znajduje   się  kamień
węgielny, a nim jest Jezus Chrystus. Kamień  u szczytu piramidy
jest   węgielnym   kamieniem,   i   sam   w   sobie   stanowi   doskonałą
piramidę."


Harfa Boża s 189
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Startek

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #64 dnia: 25 Marzec, 2017, 16:13 »
Swiatusie , myślę że w pełni odpowiedziałeś pytanie Safari , od siebie dodam że organizacja wykorzystuje Biblię do osiągnięcia swoich celów czyli zarabiania pieniędzy , ale też świadomie wyrywa wersety z kontekstu i tworzy jakaś nieprawdopodobną historię . Przykład 1000 letnie królestwo strażnicy. Gdzie wszyscy zmartwychwstaną . Będą żyć tysiąc lat  . Jehowa będzie wskrzeszał umarłych , gdzie to pisze ? Jest to historia złożona z wersetów wyrywanymi z kontekstu , prawda wygląda inaczej .


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #65 dnia: 25 Marzec, 2017, 16:33 »
Jest to historia złożona z wersetów wyrywanymi z kontekstu , prawda wygląda inaczej .
Jaka prawda byłaby prostsza gdyby nie próbowano interpretować biblii. Po co wierzyć i wymyślać argumenty na istnienie boga skoro jemu na tym widać kompletnie nie zależy? Nie zadbał o prawdziwą formę swojego imienia , nie zadbał aby pisma tworzące biblię były natchnione a większość się spiera co miał na myśli , co chciał nam przekazać ,wymaga posłuszeństwa i wiary? A właśnie nic nie chciał przekazać , bo to nie on pisał . Osobiście w to wątpię to raczej ludzie próbują zrozumieć wypowiedzi z przed tysięcy lat i zasłaniają się wolą boga pozując na tych co niby lepiej rozumieją święte pisma. Po co zawracać sobie głowę i trwonić życie na teksty , które setki razy były przepisywane pod dyktando kogoś , które drugie setki lat przeleżały w jakiś glinianych garnkach.
 Bóg stworzył ludzi a może to ludzie stworzyli boga?


Offline pies berneński

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #66 dnia: 25 Marzec, 2017, 16:38 »
Halo ! Halo!  Bog ? Bog? Tu Listonosz . Slyszysz mnie ? Halo! ,Halo ! 
   
NIE ODPOWIADA , NIE ODPOWIADA  :(
Ale kiedyś prawdopodobnie byłeś przekonany,że w jakiś sposób odpowiada.
Może wichry wojny zerwały łącza i dzisiaj jest głuchy telefon  ;)
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Startek

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #67 dnia: 25 Marzec, 2017, 16:51 »
 Typowy przykład myślenia  świadkowskiego .   Bóg odpowiada , tylko człowiek nie chce Jego usłyszeć . Wystarczy otworzyć swoje serce i umysł  .


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #68 dnia: 25 Marzec, 2017, 16:55 »
Ale kiedyś prawdopodobnie byłeś przekonany,że w jakiś sposób odpowiada.
A może mu wmówiono , że odpowiada? Kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #69 dnia: 25 Marzec, 2017, 17:01 »
wszystkie wasze "smutki" z tego wątku oparte są na bezpodstawnym założeniu że życie ateisty jest uboższe/gorsze/mniej wartościowe/itd. od życia chrześcijanina... A to nie jest (nie musi być) prawda

Też proszę byś mi nie wmawiał czegoś, czego ani nie pomyślałem, ani nie powiedziałem.


Offline Światus

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #70 dnia: 25 Marzec, 2017, 17:06 »
Jaka prawda byłaby prostsza gdyby nie próbowano interpretować biblii. Po co wierzyć i wymyślać argumenty na istnienie boga skoro jemu na tym widać kompletnie nie zależy? Nie zadbał o prawdziwą formę swojego imienia , nie zadbał aby pisma tworzące biblię były natchnione

Po co zawracać sobie głowę i trwonić życie na teksty?

Nie zależy - Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Imię - Bóg to Bóg. Bardziej byłbyś skłonny wierzyć, gdyby odnaleziono jakiś papirus gdzie napisano;"Ja jestem Bogiem i mam na imię Bonifacy"?  :)
Brak natchnienia pism - nie rozumiem tego zarzutu. Proroctwa co do Jrzusa się spełniły.

Trwonienie czasu na teksty - MASZ RACJĘ!!! Całą Biblię można zamknąć w 2 przykazaniach miłości Boga i bliźniego. Czy analfabeta nie może wierzyć???
To moja "interpretacja". Wydaje mi się, że reszta tekstów jest po to aby, ci którzy wątpią, mogli uwierzyć dzięki "badaniu pism".
« Ostatnia zmiana: 25 Marzec, 2017, 17:09 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #71 dnia: 25 Marzec, 2017, 17:10 »
A może mu wmówiono , że odpowiada? Kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.

Tego typu argumentacja do niczego nie prowadzi. Skoro albo tak, albo tak, tzn., że merytorycznie nic to nie wnosi do dyskusji.


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #72 dnia: 25 Marzec, 2017, 18:27 »
Harnasiu  mówisz że Bóg nie zadbał o prawidłową wymowę swojego imienia . A może to było , zamierzone działanie samego Boga .
Startuś wszystko OK. tylko znowu w Twojej wypowiedzi pojawia się słowo klucz : A może. Na tym opiera się wiara , że nie wiesz ale chcesz wierzyć , że tak będzie. Dlatego jak coś trudnego  to pojawia się słowo : A może. W ten sposób próbujesz zracjonalizować to czego nie rozumiesz i na swój sposób to wyjaśnić. W boga można wierzyć  bo jest niewidzialny w ewolucję nie można wierzyć bo ewolucja to fakt.


Offline Martin

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #73 dnia: 25 Marzec, 2017, 18:40 »
Może też Harnasiu będziesz negował narodziny i męczeńską śmierć naszego Pana oraz Jego zmartwychwstanie ? Było to w prawdzie dwa tysiące lat temu ale jest mnóstwo źródeł historycznych i to nie tylko biblijnych .
Np jakie ?
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline Sebastian

Odp: Jaki Bóg mialby byc zeby ateista uwierzyl w Jego istnienie ?
« Odpowiedź #74 dnia: 25 Marzec, 2017, 18:54 »
jakie to niby źródła pozabiblijne potwierdzają zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu?

mogą potwierdzać fakt że istniała grupa ludzi którzy wierzyli w zmartwychwstanie Jezusa a nawet propagowali naukę o zmartwychwstaniu Jezusa

ale jestem pewny że na pewno źródła te nie są żadnym potwierdzeniem zmartwychwstania.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)