Nie niby nawiedził, tylko Bóg nawiedził swój lud w Osobie Syna Bożego, który stał się człowiekiem.
Tak się pisze językiem teologicznym do katolików, a nie do innowierców, chyba, że chcesz za nauczyciela ich robić, a nie doradzić czy coś dodać od siebie.
Lepiej byś dał jakieś fragmenty z Biblii, a nie puste formułki bez poparcia biblijnego.
Np.
Ewangelia Boża (Rz 1:1) jest Ewangelią Syna (Rz 1:9).
"Paweł, sługa Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł, przeznaczony do głoszenia
Ewangelii Bożej" Rz 1:1
"Bóg bowiem, któremu służę w [głębi] mego ducha, głosząc
Ewangelię Jego Syna, jest mi świadkiem, jak nieustannie was wspominam" Rz 1:9