Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?  (Przeczytany 15523 razy)

Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #30 dnia: 25 Sierpień, 2016, 22:57 »
Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?

Po prostu jak masz w CK wuja, w randze wiceprezesa na dodatek, to wchodzisz jak Ray Franz. ;D

A jak masz męża w CK to najwyżej fryzjerka CK. :)

*** w15 15.9 s. 31 ***
W roku 1974 Ted [Jaracz] nieoczekiwanie został zaproszony do wejścia w skład Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy. Krótko potem podjęliśmy służbę w bruklińskim Betel. Ted wywiązywał się ze swoich nowych obowiązków, a ja pracowałam w Dziale Czystości i w salonie fryzjerskim.

Może dodatkowo szefowa od sprzątaczek. ;)


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Sierpień, 2016, 11:58 »
Oto wspomnienie Audrey, żony N. Knorra:

„Z mojej najbliższej rodziny żyją już tylko Russell i Clara. Russell przekroczył dziewięćdziesiątkę. W dalszym ciągu wiernie służy w nowojorskim Betel. Należał do pierwszych, którym pozwolono tam pozostać z żonami. W roku 1952 ożenił się z Jean Larson, również zatrudnioną w biurze oddziału. Jej brat, Max, przybył do Betel w roku 1939, a w roku 1942 powierzono mu nadzór nad drukarnią; wcześniej funkcję tę pełnił Nathan [Knorr]. Max wciąż jeszcze ma wiele zadań w Betel, do których należy opieka nad żoną, chorą na stwardnienie rozsiane” (Strażnica Nr 13, 2004 s. 29).

Otóż właśnie Max Larson przez to że jego siostra wyszła za mąż za brata Knorrowej stał się powinowatym prezesa Nathana Knorra.
Wprawdzie nie stał się członkiem CK bo był tylko "drugą owcą", ale nie przeszkadzało to w tym by stać się w roku 1977! wiceprezesem Nowojorskiej korporacji Towarzystwa.

„Dużym ułatwieniem w prowadzeniu różnych pertraktacji okazało się powierzenie mi 1 stycznia 1977 roku funkcji wiceprezesa nowojorskiej korporacji Towarzystwa Strażnica” (Strażnica Nr 17, 1989 s. 30).

Niby ta korporacja była niższej rangi niż ta główna, ale to ta Nowojorska robi całą produkcję, a tamta to tylko naczalstwo było.

Tak więc mieć prezesa Towarzystwa powinowatego też dobrze, bo można stać się jego zastępcą, choć w jednej korporacji (w drugiej był wice F. Franz, który łaskawie z jednego wice zrezygnował, by za pół roku stać się Bosem całkowitym w obu korporacjach, a nawet w trzech, bo i w IBSA). :)
« Ostatnia zmiana: 28 Sierpień, 2016, 12:29 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Sierpień, 2016, 21:26 »
Zapomniałem dodać, że imć Max Larson nie zakończył swojej kariery na wice, ale stał się w roku 2000, aż do śmierci prezesem Nowojorskiej korporacji, gdy CK przekazało całkowicie drugim owcom zarządy.

Larson zmarł 24 września 2011 roku, choć nazwisko jego w stopce angielskiej Strażnicy widnieje aż do lutego 2012 roku (nie wspomniano o jego śmierci w Strażnicy). :-\


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #33 dnia: 29 Sierpień, 2016, 19:08 »
Wydaje mi się, że aby być członkiem Ciała Kierowniczego to raczej nie powinno się być ŚJ pokoleniowym. ;)

Kiedyś wspominałem, że każdy prezes od Russella po Adamsa należał wcześniej do innego wyznania, do jakiegoś kościoła protestanckiego lub do KK. :)

Może ci pokoleniowi mają za mało w sobie wyrobioną nietolerancję dla innowierców, skoro nikt ich wcześniej nie gnębił, żaden pastor czy zakonnica. ;)

Tylko Henschel nie wspominał o swoim wcześniejszym wyznaniu. Może pochodził z rodziny pokoleniowej ŚJ?

„W młodym wieku Milton Henschel rozpoczął pracę w Biurze Głównym Świadków Jehowy, gdzie wiernie służył ponad 60 lat” (Strażnica Nr 16, 2003 s. 31).

„W roku 1939 [miał wtedy 19 lat] został sekretarzem Nathana H. Knorra, wówczas nadzorcy drukarni Świadków Jehowy w Brooklynie. Kiedy w roku 1942 brat Knorr objął przewodnictwo nad działalnością Świadków na całym świecie, zatrzymał brata Henschela na stanowisku swego sekretarza” (Strażnica Nr 16, 2003 s. 31).

I co dalej?
Już w roku 1947 Henschel stał się 'kardynałem' ;), niczym kard. Dziwisz przy JP2. :)

Tak więc, aby zostać członkiem CK wystarczy być sekretarzem grubej ryby. ;D


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #34 dnia: 31 Sierpień, 2016, 11:00 »
A jak młodziaki stają się członkami CK?

Sanderson

Wystarczy:

ochrzcić się w roku 1975 (chrzest bojowy przeszedł i nie zwątpił)! ;)
urodzić się, już po wpadce, w San Diego czyli 'mieściny' z Bet Sarim. ;D

*** w13 15.7 s. 26 Nowy członek Ciała Kierowniczego ***
Brat Sanderson wychowywał się w chrześcijańskiej rodzinie w San Diego w Kalifornii. Chrzest przyjął 9 lutego 1975 roku

No i:

*** w13 15.7 s. 26  ***
We wrześniu 2010 roku poproszono go o powrót do USA, gdzie współpracował z Komitetem Służby Ciała Kierowniczego

Innych atutów nie znam. :-\

Może dobrze transfuzję zwalczał:

*** w13 15.7 s. 26  ***
W listopadzie 2000 roku przeniesiono go do amerykańskiego Biura Oddziału, gdzie pracował w Służbie Informacji o Szpitalach, a później w Dziale Służby.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #35 dnia: 31 Sierpień, 2016, 11:07 »
A jak młodziaki stają się członkami CK?

Sanderson

Wystarczy:

ochrzcić się w roku 1975 (chrzest bojowy przeszedł i nie zwątpił)! ;)
urodzić się, już po wpadce, w San Diego czyli 'mieściny' z Bet Sarim. ;D

*** w13 15.7 s. 26 Nowy członek Ciała Kierowniczego ***
Brat Sanderson wychowywał się w chrześcijańskiej rodzinie w San Diego w Kalifornii. Chrzest przyjął 9 lutego 1975 roku

No i:

*** w13 15.7 s. 26  ***
We wrześniu 2010 roku poproszono go o powrót do USA, gdzie współpracował z Komitetem Służby Ciała Kierowniczego

Innych atutów nie znam. :-\

Może dobrze transfuzję zwalczał:

*** w13 15.7 s. 26  ***
W listopadzie 2000 roku przeniesiono go do amerykańskiego Biura Oddziału, gdzie pracował w Służbie Informacji o Szpitalach, a później w Dziale Służby.

Dla mnie to jest najciekawszy przypadek. Jesus se wybrał takiego młodziana? Mało doświadczonego? Czym gościu się zasłuzył...?


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #36 dnia: 31 Sierpień, 2016, 11:11 »
Dla mnie to jest najciekawszy przypadek. Jesus se wybrał takiego młodziana? Mało doświadczonego? Czym gościu się zasłuzył...?
Jezus miał też młodego Jana. :)
To może odpowiednik, a Jan był jego 'pierwowzorem'. ;D
Przyszło większe wypełnienie. ;)
Też pewnie przeżyje wszystkich członków CK, jak Jan w swoich czasach. ;)

Ja myślę, że on musiał mieć 'sukcesy' z tą transfuzją w tym komitecie szpitalnym.
Może nawrócił jakichś lekarzy? :-\


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #37 dnia: 31 Sierpień, 2016, 11:13 »
Jezus miał też młodego Jana. :)
To może odpowiednik, a Jan był jego 'pierwowzorem'. ;D
Przyszło większe wypełnienie. ;)
Też pewnie przeżyje wszystkich członków CK, jak Jan w swoich czasach. ;)

Ja myślę, że on musiał mieć 'sukcesy' z tą transfuzją w tym komitecie szpitalnym.
Może nawrócił jakichś lekarzy? :-\

Mimo wszystko to nieco za mało by zostać 1/7 papieża, nie sądzisz?


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #38 dnia: 31 Sierpień, 2016, 11:20 »
Mimo wszystko to nieco za mało by zostać 1/7 papieża, nie sądzisz?
No to jest dziwne.
Ale może to miało budować młodych: popatrz i ty możesz zostać członkiem CK. ;)

Rodzinnych koneksji nie widać.
Był jakiś o tym nazwisku, ale nie w USA:

*** w06 1.3 s. 12  ***
Życiorys
Wiedziałem, co jest słuszne, i starałem się to czynić
OPOWIADA HADYN SANDERSON


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #39 dnia: 31 Sierpień, 2016, 11:31 »
No to jest dziwne.
Ale może to miało budować młodych: popatrz i ty możesz zostać członkiem CK. ;)

Właśnie znalazłeś przyczynę wzrostu liczby spożywających :D


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #40 dnia: 31 Sierpień, 2016, 13:17 »
Właśnie znalazłeś przyczynę wzrostu liczby spożywających :D
No nie, przyczyną było w 2007wprowadzenie nowej nauki (odrzucenie blokady roku 1935).
A ten stał się członkiem CK dopiero w 2012.
Chyba że on poczuł powołanie do nieba właśnie w 2007. :)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #41 dnia: 31 Sierpień, 2016, 13:21 »
No nie, przyczyną było w 2007wprowadzenie nowej nauki (odrzucenie blokady roku 1935).
A ten stał się członkiem CK dopiero w 2012.
Chyba że on poczuł powołanie do nieba właśnie w 2007. :)

Oj to żart był..


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #42 dnia: 31 Sierpień, 2016, 13:34 »
No nie, przyczyną było w 2007wprowadzenie nowej nauki (odrzucenie blokady roku 1935).
A ten stał się członkiem CK dopiero w 2012.
Chyba że on poczuł powołanie do nieba właśnie w 2007. :)
A tak swoją drogą jestem ciekaw, kiedy on poczuł powołanie do pomazańców?
Może kiedyś napisze. :)

Popatrzcie jak to było z Jaraczem (naszym Polonusem w CK):

*** w15 15.9 ss. 30-31  ***
W lipcu 1946 roku Ted ukończył siódmą klasę Biblijnej Szkoły Strażnicy — Gilead. Miał wówczas 20 lat. Potem usługiwał jako nadzorca podróżujący w Cleveland w stanie Ohio. Jakieś cztery lata później został wyznaczony na sługę oddziału w Australii.
...
Wzięliśmy ślub 10 grudnia 1956 roku. Pełniliśmy razem służbę pionierską w Vancouver, następnie w Kalifornii, a potem poproszono nas o odwiedzanie zborów w Missouri i Arkansas.
...
Byliśmy małżeństwem już jakiś czas, gdy Ted mi wyjaśnił, że zamierza zacząć spożywać emblematy na Pamiątce. Powiedział: „Żarliwie modliłem się w tej sprawie, aby mieć całkowitą pewność, że robię to, czego oczekuje ode mnie Jehowa”. Nie byłam specjalnie zaskoczona, że został namaszczony duchem świętym, by służyć w niebie. Czułam się zaszczycona, że mogę wspierać jednego z braci Chrystusa (Mat. 25:35-40).

Teraz popatrzcie po jakim czasie dopiero zmienił mu Jehowa powołanie z ziemskiego na niebiańskie.
Nie w 1946 gdy skończył Gilead, nie w 1956, gdy się ożenił, ale gdy "Byliśmy małżeństwem już jakiś czas".

Pewnie nie jeden już zmieniał tę nadzieję.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #43 dnia: 31 Sierpień, 2016, 13:37 »
A tak swoją drogą jestem ciekaw, kiedy on poczuł powołanie do pomazańców?
Może kiedyś napisze. :)

Popatrzcie jak to było z Jaraczem (naszym Polonusem w CK):

*** w15 15.9 ss. 30-31  ***
W lipcu 1946 roku Ted ukończył siódmą klasę Biblijnej Szkoły Strażnicy — Gilead. Miał wówczas 20 lat. Potem usługiwał jako nadzorca podróżujący w Cleveland w stanie Ohio. Jakieś cztery lata później został wyznaczony na sługę oddziału w Australii.
...
Wzięliśmy ślub 10 grudnia 1956 roku. Pełniliśmy razem służbę pionierską w Vancouver, następnie w Kalifornii, a potem poproszono nas o odwiedzanie zborów w Missouri i Arkansas.
...
Byliśmy małżeństwem już jakiś czas, gdy Ted mi wyjaśnił, że zamierza zacząć spożywać emblematy na Pamiątce. Powiedział: „Żarliwie modliłem się w tej sprawie, aby mieć całkowitą pewność, że robię to, czego oczekuje ode mnie Jehowa”. Nie byłam specjalnie zaskoczona, że został namaszczony duchem świętym, by służyć w niebie. Czułam się zaszczycona, że mogę wspierać jednego z braci Chrystusa (Mat. 25:35-40).

Teraz popatrzcie po jakim czasie dopiero zmienił mu Jehowa powołanie z ziemskiego na niebiańskie.
Nie w 1946 gdy skończył Gilead, nie w 1956, gdy się ożenił, ale gdy "Byliśmy małżeństwem już jakiś czas".

Pewnie nie jeden już zmieniał tę nadzieję.


Żona zołza, to się bóg zlitował i postanowił go uwolnić :D


Offline Roszada

Odp: Jak się stajesz członkiem Ciała Kierowniczego?
« Odpowiedź #44 dnia: 31 Sierpień, 2016, 13:41 »
A Morris?

A. Morris właściwie przemilcza sprawę powołania do pomazańców, a tylko wspomina o powołaniu w roku 2005 do Ciała Kierowniczego, w którym są sami pomazańcy:

„W sierpniu 2002 roku oboje z Susan przyjęliśmy zaproszenie, żeby wejść w skład amerykańskiej rodziny Betel w Patterson. Zacząłem pracować w Dziale Służby, a Susan w pralni. Wprost kochała to zajęcie! W sierpniu 2005 roku powierzono mi przywilej usługiwania w Ciele Kierowniczym. Poczułem się onieśmielony tym zadaniem” (Strażnica 15.05 2015 s. 8).

Jaki skromniutki. ;)
Ciekawe czy jego żona jak stał się członkiem CK przestała być praczką? ;D