Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?  (Przeczytany 60663 razy)

Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #180 dnia: 02 Październik, 2015, 12:45 »
Zawiadamiam uprzejmie, że wygasiłam zarówno KAZ jak i tomek_s więc jeśli przypadkiem któryś z Was pisze coś w moją stronę, to daremny trud, nie odpiszę.

Gdzież bym śmiał pisać. Nie wiem jak KAZ, ale jam niegodzien. :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #181 dnia: 02 Październik, 2015, 12:45 »
Nie wiem o co chodzi z tym postem zwracającym na siebie uwagę CW, ale ja nic do niej już stricte od dawna nie piszę.
Gedeon napisał że mam odpuszczać to odpuszczam.
« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2015, 12:48 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline nowa

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #182 dnia: 02 Październik, 2015, 12:52 »
To w/g Ciebie w końcu kto jest tym bogiem? Jahwe czy Jezus?

Jezus i Ojciec to dwie różne Osoby, ale ten sam Bóg.


Offline nowa

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #183 dnia: 02 Październik, 2015, 12:55 »
Tak więc musi być choć niewielka chęć gotowości od nowa uczyć się prawd wiary chrześcijańskiej, nawet bez pomocy innych ludzi ale pod wpływem pragnienia poznania Ducha Bożego.

Bardzo ładnie to ująłeś  :).
Zgadzam się w 100%.

Nt. tego co napisałeś wcześniej:
Ja nie wyszukuję wersetów specjalnie na potrzeby postów tutaj.
Wcześniej przeszłam tę drogę, „badając Pisma, jak się rzeczy mają”.


Offline nowa

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #184 dnia: 02 Październik, 2015, 13:05 »
I Duch Święty jako osoba: jakże więc można być napełnionym Duchem Świętym??? Ech, naprawdę, jak słowo daję że sobie książkę Prowadzenie rozmów :P musze przypomnieć :P

Czy Jezus Chrystus jest Osobą?
Tak, chyba to nie ulega wątpliwości.

No to popatrz:

Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie, wkorzenieni weń i zbudowani na nim Kol. 2, 6-8

Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Gal. 3, 27

Druga sprawa: Czy moc Boża podobna do energii elektrycznej w gniazdku elektrycznym, może być zasmucona, potrafi mówić, prowadzić i uczyć, tak jak potrafi to czynić Duch Św? np. J. 14, 26; J.15, 26; J. 16, 7-11

A propos Trójcy:
A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. (5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam. (6) I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich. 1 Kor. 12, 4-6



Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #185 dnia: 02 Październik, 2015, 13:08 »
Bardzo ładnie to ująłeś  :).
Zgadzam się w 100%.

Dlatego w pełni rozumiem takie podejście jak czytam "klarują":

W moim wypadku jest tak, że uświadomiłem sobie jak daleko byłem przez te lata od Boga. Strasznie przykre było dla mnie zwłaszcza to, że moje przekonania umniejszały znaczeniu Jezusa.
Ciągle tylko organizacja, Jehowa, niewolnik, niewolnik, niewolnik. A wystarczyło bez doktryny zacząć czytać biblie. Mówiąc biblie mówię o normalnym przekładzie. PNŚ jest interpretacją, czy wręcz fałszerstwem przekazu jaki otrzymaliśmy. Sam wiele lat śmiałem się np z tysiąclatki, a tu szok. To, co najważniejsze jest oddane dużo bardziej klarownie niż PNŚ. Teraz korzystam z wielu przekładów i każdemu, kto chce lepiej poznać biblię polecam tę metodę. Oczywiście warto czasem korzystać z książek historycznych, czy komentarzy, ale w poznaniu takiej kwintesencji bycia chrześcijaninem wystarczy samo Pismo Święte.  Podsumowując:
Wierze w Boga Ojca i jego syna (posiadającego boską naturę) bardziej niż kiedykolwiek.
A jeśli chodzi o inne poglądy, to przyznam szczerze, że od wielu miesięcy dopiero się klarują. Wiadomo, trzeba się przestawić i odniewolniczyć  ;)
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Córka Weterana

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #186 dnia: 02 Październik, 2015, 13:11 »
Czy Jezus Chrystus jest Osobą?
Tak, chyba to nie ulega wątpliwości.

No to popatrz:

Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie, wkorzenieni weń i zbudowani na nim Kol. 2, 6-8

Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Gal. 3, 27

Druga sprawa: Czy moc Boża podobna do energii elektrycznej w gniazdku elektrycznym, może być zasmucona, potrafi mówić, prowadzić i uczyć, tak jak potrafi to czynić Duch Św? np. J. 14, 26; J.15, 26; J. 16, 7-11

A propos Trójcy:
A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. (5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam. (6) I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich. 1 Kor. 12, 4-6


Nowa, sorry, ale daremny Twój trud, nie ewangelizuj mnie, bo mnie to nie interesuje.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #187 dnia: 02 Październik, 2015, 13:57 »
Jezus i Ojciec to dwie różne Osoby, ale ten sam Bóg.
Nie przyjmuj tego co napiszę osobiście. Ale większej głupoty to na tym forum jeszcze nie czytałem. A czytałem wiele.
Wybacz ale po takich wypowiedziach pozbawionych sensu jestem wdzięczny organizacji WTS za to że mnie skutecznie zniechęciła do przejmowania się jakąkolwiek religią.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Safari

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #188 dnia: 02 Październik, 2015, 13:59 »
KAZ,

Mamy różne definicje otwartości na poglądy.

Jesli okaże się ze Bóg istnieje, dlaczego Twoim zdaniem mam przyznawać racje pasterzom trzód?

Czy odnosisz się do Biblii? W twoim pytaniu jest z góry powzięte założenie, ze jesli okaże się, ze Bóg istnieje, to będzie to Bóg Biblii. Skąd ta pewność?

KAZ w ogólnej dyskusji umknelo moje powyższe pytanie, a szczerze jestem ciekawa odpowiedzi.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #189 dnia: 02 Październik, 2015, 14:03 »
KAZ w ogólnej dyskusji umknelo moje powyższe pytanie, a szczerze jestem ciekawa odpowiedzi.

Faktycznie. Wybacz. Jestem w pracy. Już się za to biorę.

KAZ,
Mamy różne definicje otwartości na poglądy.

To jak mamy się rozumieć  ? Trzeba to najpierw ustalić. Ponadto czy to możliwe zatem iż jedna z nich może być (przynajmniej z założenia) nie prawdziwa ?
Może wiec sprecyzuj swoja definicje otwartości aby uniknąć nieporozumień.


Jesli okaże się ze Bóg istnieje, dlaczego Twoim zdaniem mam przyznawać racje pasterzom trzód?

Czy naprawdę nie widzisz odpowiedzi na swoje postawione pytanie tutaj w kontekście mojego pytania o to ?


Czy odnosisz się do Biblii? W twoim pytaniu jest z góry powzięte założenie, ze jesli okaże się, ze Bóg istnieje, to będzie to Bóg Biblii. Skąd ta pewność?

W samej rzeczy. To jeden z argumentów krytycznych krytyków biblii tzw. Aramejskie baśnie pastuchów. Myślałem że znasz :)
Odpowiadając moim zdaniem Stwórca nie jest jedynie Bogiem Biblii. Gdyż objawiał się jeszcze przed nią. Jednak jestem przekonany, że najpełniej w niej właśnie się objawił człowiekowi.
Przeczuwam stricte filozoficzne dochodzenie jakiemu zaraz będę poddany :)

Mylę się ?


I ja pytałem. Czy i Ty możesz mi odpowiedzieć ?

Logiczne. Skoro to uczciwi ateiści a nie anty teiści. Jednak dla mnie osobiście nawet przy spotkaniu się z przeciwnymi poglądami, większym "szaleństwem" jest odrzucenie kreacji i bytu za nią odpowiedzialnego na rzecz przypadku i bezcelowości, niźli "szaleństwo" wiary w przyczynowość, cel i skutek. Mój świadomy wybór.

Obiektywnie więc i hipotetycznie zakładając dla potrzeby tego postu, chyba nie odrzucisz tej hipotezy, że przy okazaniu się kiedyś, iż to racja jest po stronie tego drugiego "szaleństwa", większymi mędrcami będą owi prości pasterze trzód, niźli owa cała mądrość ludzka z swoim dorobkiem naukowym pokładająca mniemanie w "szaleństwie" pierwszym ?


« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2015, 14:48 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #190 dnia: 02 Październik, 2015, 14:51 »
Powiem tak. Przez kilka lat po wyjściu z organizacji kwestia ta nie pozwalał mi utożsamiać się z ogólnie pojętym chrześcijaństwem. Jednak z czasem mnie "oświeciło" w Piśmie i nauki NT mnie uwolniły od tego, bo przecież nie o to idzie w NT aby definiować pewne terminy, które bardziej dzielą niźli jednoczą. Cała historia i podział kościoła to ukazują. Chrystianizm dla mnie to "droga" i sposób na życie, a nie kolejna denominacja religijna mówiąca w co mam i jak wierzyć. Tego nie chciał Jezus Chrystus. Dzisiaj jestem ponad to i nie skupiam się na dogmatach jakie potworzono przez ludzi na przełomie stuleci. Cofam się do podstaw chrześcijaństwa i żyje jego duchem. Prostota tego rozwiązania jest tak genialna i odkrywcza, że wręcz doskonała tak jak maiła być pierwotnie. Wszelkie próby dogmatyki katolickiej czy protestanckiej zakwalifikowani mnie samego, czy innych przeze mnie w myśl ludzkich wymysłów późniejszych jako trynitarngo czy nie trynitarnego są mi obce i nie prowadzą do niczego.

KAZ. Ja jestem prostym człowiekiem z aby średnim wykształceniem. Proszę napisz to co zaznaczyłem na niebiesko, tak żebym zrozumiał.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #191 dnia: 02 Październik, 2015, 14:59 »
Dobrze. To może inaczej skoro rozmawiamy o aspekcie Trynitarności.

Nie oceniam ludzi ani nie kwalifikuje do uczniów Chrystusa na podstawie wiary (lub niewiary) w naukę jaka jest zdefiniowana przez późniejsze chrześcijaństwo o Trójcy Świętej, i nie chcę aby też mnie tak kwalifikowano czy oceniano. Słowo uczy mnie, iż nie po tym miano odróżniać prawdziwych chrześcijan.

« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2015, 15:05 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Safari

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #192 dnia: 02 Październik, 2015, 15:19 »
Dla mnie otwartość na poglądy innych to dopuszczenie w sobie opcji, ze może jednak nie mam racji i w razie konstruktywnych argumentów zmiana zdania (takze powątpiewanie, myslenze mogę użyć tego słowa).

Kaz, pasterze trzód kojarzą się z Biblia. Zadaj pytanie jak najbardziej prosto i zwięźle. Bo najpierw pytasz nie w prost o Boga Biblii (odnosząc się do pasterzy) a teraz piszesz, ze dla ciebie stworca nie jest jedynie Bogiem Biblii ale, ze w niej się najpewniej objawił. Okresl o ci chodzi. A właściwie to odbieram to jako unik by nie odpowiedzieć na moje pytanie - zadałam pytanie o dowody na podstawie których twierdzisz ze Bóg pasterzy okaże sie tym prawdziwym, a teraz zmieniasz ze to nie o niego chodzi. 
Poproszę jednoznacznie, konkretnie i niemetaforycznie zadawać pytania. I odpowiadać wprost.

« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2015, 15:33 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #193 dnia: 02 Październik, 2015, 15:21 »
KAZ. To w/g Ciebie, osoby praktykujące chrystianizm mogą wierzyć w trójcę, albo nie? Ich wola. A Ty wierzysz w trójcę? Bo już się pogubiłem.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #194 dnia: 02 Październik, 2015, 15:32 »
Neo wszytkom zależy co kto rozumie pod pojęciem Trójca. Tu zaczynają się schody na które nie chce wchodzić z powodu jaki opisałem kilka postów wstecz.
Jednak dla Ciebie wyjątkowo napiszę że:

Wierze w Boga jako stwórcę. (Absolut autorski jako twórca widocznej kreacji)
Wierzę w JCH jak mesjasza i Syna Bożego.
Wierze w oddziaływanie i rolę ducha Bożego w człowieku.

To wszytko znajduję w Piśmie wprost i nie nie ma tu czego dorabiać. Nie definiuję jednak tego w sensie nauk późniejszych wieków.
Jest to mi do niczego nie potrzebne. Gdy czytam listy pasterskie nie widzę też takowej potrzeby u apostołów i nauczycieli słowa.

Moim zdaniem Chrystianizm to słowo żywe i życie wg, niego wraz z jego owocami a nie teologia. Dalsza teologia to już pewego rodzaju patologia.
« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2015, 15:39 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.