Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam szukam Świadków Jehowy  (Przeczytany 19529 razy)

kruszynka

  • Gość
Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #45 dnia: 26 Lipiec, 2015, 00:57 »
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D


Offline morwa

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #46 dnia: 26 Lipiec, 2015, 08:27 »
... Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

Witaj Kruszynko,
Intencje Twoje są szczere,tak jak moje były przez wiele długich lat...
Do momentu aż wykryłam iż organizacja jedną z nauk przedstawia Boga Jehowę w bardzo złym  świetle...
 A ponoć miała oczyszczać imię Jehowy z wszelkich zarzutów...
Chodzi mi o naukę, że małe dzieci w tym niemowlęta  osób, które przed Armagedonem nie zostaną ŚJ zginą śmiercią wieczną....
 Natomiast zwyrodnialcy,zboczeńcy ,mordercy tacy jak np hitlerowcy, którym "udało się " umrzeć  przed Armagedonem dostaną jeszcze szansę...
Gdzie tu sprawiedliwość...?
Jaki to Bóg ustala takie zasady?
Na pewno nie Bóg Jehowa...
To odkrycie zbulwersowało mnie na tyle, abym z wielkim zapałem zaczęła badać inne ich nauki...
Potem sumienie ruszyło w tan i nie pozwoliło mi już więcej utożsamiać się z ta religią ( nie o ludzi tu chodzi)
Przemyśl to...
Pozdrawiam... :)


Offline Datsun

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #47 dnia: 26 Lipiec, 2015, 08:47 »
wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o.

Witaj kruszynko
Właśnie dokładnie o to chodziło dla Natana gdy o tym pisał. W "organizacji" nie usłyszysz o potrzebie nowego narodzenia. Wiele natomiast usłyszysz o Bogu i Królestwie Bożym. Tylko co z tego, że mówi się tam o Królestwie Bożym skoro bez nowego narodzenia się tam nie wejdzie?
Jezus w trzecim rozdziale Ewangelii Jana, który zacytował Natan powiedział, że nie tylko się tam nie wejdzie ale nawet nie ujrzy.
Zachęcam abyś przestudiowała dokładnie tę naukę Jezusa. W strażnicach nieraz pisano, że nie ma potrzeby nawrócić się na nowo i że w ogóle ta nauka nie dotyczy "drugich owiec" -tym samym przeinacza jedną z najważniejszych nauk Pańskich będących warunkiem zbawienia człowieka.

Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D
Wcale nie ma potrzeby abyś cierpiała i była odludkiem. Sugeruję rozejrzeć się w Twojej okolicy za innymi wierzącymi chrześcijanami, którzy nie będą Ciebie traktować jak przestępcę -takich chrześcijan poznasz po miłości, jak wspomniał weteran, a nie po nienawiści.


Offline gedeon

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #48 dnia: 26 Lipiec, 2015, 08:50 »
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

Kruszynko powiem Tobie tak, każdy robi to co czuje, jeżeli tak czujesz to tak zrób. Otrzymywałem wiele telefonów z podobnym zapytaniem, to znaczy że wiele osób ma podobny problem. Ja jeszcze 10 lat temu też miałem podobne dylematy, ludzie nie ale "organizacja" tak. Dzisiaj jak poznałem wiele czynników tej "organizacji" nie mam już żadnych złudzeń co do jej prawdziwości. Ja się z tego uwolniłem ale do tego potrzeba czasu i cierpliwości.
Za Twoja decyzje nikt nie ma prawa Cie potępiać. W mojej stopce jest telefon, chcesz porozmawiać zadzwoń, chętnie Ciebie wysłucham.


Offline gedeon

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #49 dnia: 26 Lipiec, 2015, 09:04 »
Witaj kruszynko
Właśnie dokładnie o to chodziło dla Natana gdy o tym pisał. W "organizacji" nie usłyszysz o potrzebie nowego narodzenia. Wiele natomiast usłyszysz o Bogu i Królestwie Bożym. Tylko co z tego, że mówi się tam o Królestwie Bożym skoro bez nowego narodzenia się tam nie wejdzie?
Jezus w trzecim rozdziale Ewangelii Jana, który zacytował Natan powiedział, że nie tylko się tam nie wejdzie ale nawet nie ujrzy.
Zachęcam abyś przestudiowała dokładnie tę naukę Jezusa. W strażnicach nieraz pisano, że nie ma potrzeby nawrócić się na nowo i że w ogóle ta nauka nie dotyczy "drugich owiec" -tym samym przeinacza jedną z najważniejszych nauk Pańskich będących warunkiem zbawienia człowieka.
Wcale nie ma potrzeby abyś cierpiała i była odludkiem. Sugeruję rozejrzeć się w Twojej okolicy za innymi wierzącymi chrześcijanami, którzy nie będą Ciebie traktować jak przestępcę -takich chrześcijan poznasz po miłości, jak wspomniał weteran, a nie po nienawiści.

Datsun, bardzo ładnie to napisałeś, trafnie napisał tez i Natan. Bo człowiek jeżeli ma taką potrzebę będzie poszukiwał Boga, i to jest zupełnie normalne. W przypadku Kruszynki, tak myślę nie tyle chodzi o poszukiwanie Boga a o poznanie "boga" tej "organizacji"
W tym przypadku potrzebny jest detoks jednego aby w przyszłości zrobić miejsce na nowe "poznanie". Zbyt duży ładunek emocjonalny potrafi też wszystko zrujnować. Mając wsparcie tu piszących pewnie Kruszynka z tym tematem się upora i sama wybierze "drogę poznania".


Offline gedeon

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #50 dnia: 26 Lipiec, 2015, 10:48 »
Czasami dzieję się coś, czego nie można przewidzieć ze zwykłej rozmowy robi się jatka. Na naszym forum przez ostatnie dni wiele się wydarzyło, chcemy chronić to miejsce, bo to nie tylko zwykłe pogaduchy które tu prowadzimy ale pomagamy innym w odpowiedzi na stawiane pytania. W ostatnim czasie było wiele prowokacji które pewnie nadal będą. To miejsce dla wielu jest i będzie solą w oku. Trudno się dziwić że Moderatorzy bronią tego miejsca, to rudna i mało wdzięczna praca, bo nie chcemy tu przepychanek, dlatego czasami lepiej zachować profilaktykę jak długotrwałe leczenie leczenie.
Piszący tu też domagają się swoich praw do wolności słowa, wypośrodkowanie tego aby nie być pomówionym o autokratyzm wymaga daleko idącej rozwagi. Są fora gdzie za samo nietrzymanie się tematu dostaje się bana tu tak nie jest, bo to specyficzne miejsce.
Rozmawiałem dzisiaj telefonicznie z Sabkkiem, no i sobie miło pogadaliśmy, jaki z tego wniosek, ano taki że czasami każda ze stron w dobrej wierze jest o jeden most za daleko. Gdybyśmy teraz chcieli to zważyć i zmierzyć  do niczego byśmy nie doszli. Dlatego róbmy to co robiliśmy, piszmy, dyskutujmy a uczyć się komunikacji musimy się wszyscy.
Czasami trzeba mieć dystans do samego siebie i po prostu się uśmiechnąć, jak to robi Dosia. ;D ;D ;D

M: W kontekście powyższego - wszystkie posty nie na temat/prowokujące do kłótni lub biorące w niej udział zostały usunięte.
« Ostatnia zmiana: 26 Lipiec, 2015, 14:36 wysłana przez M »


Offline Roszada

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #51 dnia: 26 Lipiec, 2015, 11:34 »
Cholerka ale wojenki.
A ja tylko chyba jednego posta napisałem. :-\
Może i dobrze, że nie wiem co pisano, bo może i mnie się dostało.  ;)


Offline Weteran

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #52 dnia: 26 Lipiec, 2015, 11:41 »
Cholerka ale wojenki.
A ja tylko chyba jednego posta napisałem. :-\
Może i dobrze, że nie wiem co pisano, bo może i mnie się dostało.  ;)

Tym razem nie. Ale wszystko przed Tobą  :) :) :)
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Roszada

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #53 dnia: 26 Lipiec, 2015, 11:53 »
Tym razem nie. Ale wszystko przed Tobą  :) :) :)
Wiem, wiem, fortuna kołem się toczy. ;)
Na kogo przypadnie temu bęc. :)
Raz się jest na wozie, raz pod. :-\


kruszynka

  • Gość
Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #54 dnia: 26 Lipiec, 2015, 12:28 »
Muszę to wszystko przemyśleć. Pozdrawiam wszystkich.


Offline nowa

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #55 dnia: 26 Lipiec, 2015, 23:29 »
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

piszesz też, że chcesz to wszystko przemyśleć.
Super :D
Boli mnie tylko, że Boga i przyjaźni chcesz szukać tylko w organizacji. Masz zamiar nawet cierpieć... Bóg z pewnością takich wymagań wobec Ciebie nie ma.
Co do nowego narodzenia... jest ono dostępne absolutnie dla każdego. Bóg nie ma względu na osobę, kocha wszystkich jednakowo mocno :)
Pozdrawiam Cię serdecznie!


Offline Natan

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #56 dnia: 27 Lipiec, 2015, 07:37 »
Natanie byłeś i będziesz tu zawsze mile widziany, ja osobiście cenie sobie Twoją wrażliwość i mądrość.
Pamiętajcie jednak że to tylko forum, ja Ciebie Natanie znam osobiście  więc doskonale komunikuje z Tobą swoje myśli.

Gedeonie,

Bardzo dziękuję za dobre słowa i za zrozumienie. My się lepiej rozumiemy, bo się znamy. Ktoś, kto mnie nie zna, może mnie niechcący źle odebrać.


kruszynka

  • Gość
Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #57 dnia: 27 Lipiec, 2015, 07:40 »

piszesz też, że chcesz to wszystko przemyśleć.
Super :D
Boli mnie tylko, że Boga i przyjaźni chcesz szukać tylko w organizacji. Masz zamiar nawet cierpieć... Bóg z pewnością takich wymagań wobec Ciebie nie ma.
Co do nowego narodzenia... jest ono dostępne absolutnie dla każdego. Bóg nie ma względu na osobę, kocha wszystkich jednakowo mocno :)
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Jeśli chcę to zrobić i cierpieć, to mój wybór.


Offline Natan

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #58 dnia: 27 Lipiec, 2015, 07:40 »

E tam, zaraz odejść. Jesteś zaprawionym w wielu bojach odstępcą i nie powinieneś się zrażać takimi uwagami.
Nie musimy się ze sobą we wszystkim zgadzać, ale nie ma też potrzeby podejmować radykalnych kroków ze względu na odmienne spojrzenie czy krytykę.
Zostań, Natan, i pisz, bo wiele wnosisz do naszego kółka wzajemnej adoracji
;)

Liberalu, dziękuję za zachętę. Ja nawet jako Świadek miałem taką zasadę: "Nie pchaj się tam, gdzie cię nie chcą". Nie lubię się nikomu narzucać. Ale dobrze, zostanę. Muszę tylko uważać na to, by być wystarczająco precyzyjnym w swoich wypowiedziach.


Offline Natan

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #59 dnia: 27 Lipiec, 2015, 07:42 »
Niczego takiego nie miałem na myśli. Niezależnie od różnicy poglądów cenię kulturę Twoich wypowiedzi.

Weteranie,

Dziękuję za wyjaśnienie. Kultura wypowiedzi i szacunek dla innych - te czynniki sprawiły, że przyłączyłem się do tego Forum.