Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: kruszynka w 23 Lipiec, 2015, 09:18

Tytuł: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 23 Lipiec, 2015, 09:18
Witam wszystkich, których znam i nie znam  ;D . Szukam Świadków Jehowy, mam nadzieję, że jest tutaj ktoś taki . Zależy mi na szybkim kontakcie najlepiej na priv. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: falafel w 23 Lipiec, 2015, 09:22
Witaj serdecznie kruszynko,

My się dobrze znamy :)

Nadal jestem ŚJ, chociaż raczej po drugiej stronie. Tym niemniej jeśli mogę Ci w czymś pomóc, to daj znać
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 23 Lipiec, 2015, 09:27
 :)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 23 Lipiec, 2015, 09:55
Jakikolwiek kontakt i wsparcie...wracam, bo wiem, że nie ma innej prawdy. Robię to dla siebie i Jehowy i będę po stronie Boga. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: M w 23 Lipiec, 2015, 11:01
Jakikolwiek kontakt i wsparcie...wracam, bo wiem, że nie ma innej prawdy. Robię to dla siebie i Jehowy i będę po stronie Boga. Pozdrawiam

Kruszynko, znajdziesz tutaj na forum różnych ludzi. Najwięcej jest chyba byłych Świadków Jehowy lub tych, którzy są nadal członkami zboru, ale nie wierzą już w Organizację i niewolnika bo przekonali się, że tam prawdy nie ma; pozostają tylko ze względu na chęć zachowania dobrych relacji z rodziną/przyjaciółmi. Musisz się z tym liczyć szukając tu kontaktów. No ale są też osoby takie jak sabekk, więc może kogoś jeszcze znajdziesz :).

Pamiętaj też, że pisze tu również sporo ludzi, którzy z takich czy innych przyczyn zupełnie przestali wierzyć (lub nigdy nie wierzyli) i trzeba to uszanować. Generalnie różnorodność na tym forum jest dużo większa niż w zborze ŚJ i na początku może to przytłaczać, trzeba się przyzwyczaić i nie zrażać różnicą zdań :)

Osobiście nadal jestem Świadkiem Jehowy, ale tylko formalnie. W Boga i Biblię wierzę, w niewolnika i organizację nie. Jeśli chcesz pogadać - pisz prywatną wiadomość.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 23 Lipiec, 2015, 13:18
Ja również chciałem się przywitać.
Wierzę w Jehowę i w to, że ma wobec ludzi zamierzenie. Wierzę, że Jezus oddał za nas życie i pozostawił wzór do naśladowania. Natomiast nie ufam ślepo organizacji i większości jej wytycznych uznając je za ograniczające chrześcijańską wolność lub zwyczajnie szkodliwe i podłe. Przekonałem się również, że w wielu wypadkach organizacja ustami swych decydentów dopuszcza się manipulacji, przeinaczeń czy wręcz kłamie i to nie w imię jedności lecz posłuszeństwa.

Jednak dokładnie jak M uważam, że pozostając wewnątrz organizacji można zdziałać równie wiele, jak poza nią. W zborach jest mnóstwo ludzi, którzy "znają prawdę o prawdzie". Zaciekłość CK w zwalczaniu wszystkiego, co może nosić oznaki myślenia innego niż WTS-owe zdaje się skutecznie odstraszać.  Jednak dzięki "tym stronom" i wymianie myśli z innymi nabiera się wiedzy niedostępnej w publikacjach Strażnicy i rozumie się wówczas mechanizmy, które  w niej  rządzą. A miłości często jest tam tyle, co brudu pod paznokciem.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Christianus w 23 Lipiec, 2015, 15:27
Witaj Kruszynka.
Jeśli mogę zapytać, to długo jesteś poza organizacją?
Znam kogoś kto posługiwał się tą ksywką i dlatego pytam, bo być może się znamy.
Nie z żadnego forum, ale dawnego życia zborowego.


A nie, jednak nie. Ta osoba jest już w zborze od paru lat.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: owca w 23 Lipiec, 2015, 17:57
Kruszywo,  wracasz do zboru , a nie do Jehowy, bo od Jehowy nigdy nie odeszlas.  Wiec nie wiem dlaczego wchodzisz na taką stronę , czy to świadczy o lojalności wobec organizacji i?
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 24 Lipiec, 2015, 02:49
Wiec nie wiem dlaczego wchodzisz na taką stronę , czy to świadczy o lojalności wobec organizacji i?

Krew mnie zawsze zalewa, kiedy czytam takie teksty  >:(
Właśnie dlatego, że wielu z nas "wchodziło na takie strony" dzisiaj nie jesteśmy już Świadkami Jehowy!
A nawet, jeśli ktoś decyduje się zostać w Organizacji, to znajduje w takich miejscach zrozumienie swoich wątpliwości i rozterek.
Czemu i komu służy zniechęcanie Świadków do wypowiadania się na Forach internetowych?
Ktoś szuka wsparcia, pomocy, chce z kimś pogadać itp., a tu dostaje na wstępie kopa "po co tu wchodzisz? nie wiesz że Organizacja tego zabrania? jesteś nielojalny!"
Przecież to jakieś chore jest...
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 24 Lipiec, 2015, 05:08
Dziękuję wszystkim....więc, wracam do organizacji, ponieważ tęsknię i nie potrafię być sama.  Odeszłam, nie z powodu złych czy błędnych nauk, ale z innych powodów, a nigdy też nie twierdziłam, że odeszłam od Jehowy. Kocham go i to jest chyba jedyna żywa i duchowa istota, która mnie rozumie. Rozumiem tutaj niektórych i jestem świadoma mojej decyzji. Organizacja jest jaka jest, może być nawet gorzej, ale w przeciągu tych 2,5 roku, kiedy byłam poza organizacją, doznałam więcej przykrości. To chyba tyle, cieszę się że mogę na niektórych tutaj liczyć, mam nadzieję, że będziecie mnie w tym wspierać liczę na Was. Pozdrawiam i miłego dnia  :D.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 24 Lipiec, 2015, 05:14
A nie lepiej poszukać miejscowego zboru? Tu, na forum o takiej tematyce, jedyne wsparcie jakie dostaniesz...  no pomyśl. Przykłady masz powyżej.


No tak idę w niedzielę na zebranie, ale pomyślałam, że dobrze mieć też kogoś takiego co doradzi, wiem, że w zborze nikt nie może jak na razie ze mną rozmawiać... :)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: M w 24 Lipiec, 2015, 08:40
Wiec nie wiem dlaczego wchodzisz na taką stronę , czy to świadczy o lojalności wobec organizacji i?
Krew mnie zawsze zalewa, kiedy czytam takie teksty  >:(

Mi się mocno wydaje, że ktoś tu nie wyłapał ironii ;). No chyba, że owca pisała na poważnie, ale raczej wątpię.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Natan w 24 Lipiec, 2015, 09:07
Witam Cię serdecznie Kruszynko,

Jeśli zależy Ci przede wszystkim na prowadzeniu porządnego życia i posiadaniu przyjaciół (czyli na wartościach doczesnych, cennych, ale nie najważniejszych), a nie na osiągnięciu życia wiecznego, to organizacja Świadków Ci w tym pomoże. Znam przykłady osób, które po odejściu od Świadków nie szukały Boga i się stoczyły, np. są zniewolone ciężkimi nałogami lub niemoralnie się prowadzą.

Jeżeli jednak chcesz osiągnąć życie wieczne, by żyć w wiecznym szczęściu, nieśmiertelności, miłości i chwale, wraz z Chrystusem i ludźmi zbawionymi, to organizacja Świadków Ci w tym nie pomoże. Dlaczego tak twierdzę? Gdyż naucza ona, że ogół członków organizacji to "drugie owce", które nie potrzebują nowego narodzenia, usprawiedliwienia z wiary, nadziei niebiańskiej, brania bezpośredniego udziału w Wieczerzy Pańskiej przez spożywanie chleba i wina, itp. A to jest z gruntu fałszywa nauka i pozbawianie szczerych ludzi tego, co jest dla nich dostępne, a nawet konieczne.

Zauważ, Chrystus nie mówi o nowym narodzeniu jako o opcji, ale jako o konieczności:

Ew. Jana 3:3-7: "Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić".

Ale decyzja należy do Ciebie i każdy powinien ją uszanować. Życzę Ci z całego serca, byś znalazła pokój z Bogiem i ludźmi już dzisiaj, a w przyszłości wieczne zbawienie.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 24 Lipiec, 2015, 09:10
 :o nie chciałam rozpętać tu  burzy...  :)

sabekk dziękuję
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 24 Lipiec, 2015, 09:12
Witam Cię serdecznie Kruszynko,

Jeśli zależy Ci przede wszystkim na prowadzeniu porządnego życia i posiadaniu przyjaciół (czyli na wartościach doczesnych, cennych, ale nie najważniejszych), a nie na osiągnięciu życia wiecznego, to organizacja Świadków Ci w tym pomoże. Znam przykłady osób, które po odejściu od Świadków nie szukały Boga i się stoczyły, np. są zniewolone ciężkimi nałogami lub niemoralnie się prowadzą.

Jeżeli jednak chcesz osiągnąć życie wieczne, by żyć w wiecznym szczęściu, nieśmiertelności, miłości i chwale, wraz z Chrystusem i ludźmi zbawionymi, to organizacja Świadków Ci w tym nie pomoże. Dlaczego tak twierdzę? Gdyż naucza ona, że ogół członków organizacji to "drugie owce", które nie potrzebują nowego narodzenia, usprawiedliwienia z wiary, nadziei niebiańskiej, brania bezpośredniego udziału w Wieczerzy Pańskiej przez spożywanie chleba i wina, itp. A to jest z gruntu fałszywa nauka i pozbawianie szczerych ludzi tego, co jest dla nich dostępne, a nawet konieczne.

Zauważ, Chrystus nie mówi o nowym narodzeniu jako o opcji, ale jako o konieczności:

Ew. Jana 3:3-7: "Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić".

Ale decyzja należy do Ciebie i każdy powinien ją uszanować. Życzę Ci z całego serca, byś znalazła pokój z Bogiem i ludźmi już dzisiaj, a w przyszłości wieczne zbawienie.


To Twoim zdaniem kto ma racje? Wracam do wszystkiego także z myślą tą , że Jehowa da mi życie wieczne.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: M w 24 Lipiec, 2015, 09:42
To Twoim zdaniem kto ma racje? Wracam do wszystkiego także z myślą tą , że Jehowa da mi życie wieczne.

Piękno "wolności Chrystusowej" polega na tym, że nie musisz się zadręczać która grupa ludzi ma rację i tam koniecznie do nich iść, żeby uzyskać zbawienie. Bóg Cię nie zabije dlatego że nie jesteś członkiem denominacji X czy Y. Czytaj Biblię i jeśli masz taką potrzebę, szukaj ludzi, którzy postępują dokładnie według jej wskazówek. Pamiętaj jednak, że wszędzie są niedoskonali ludzie i w każdej jednej społeczności znajdziesz doktryny lub postawy, które nie będą Ci się podobały. Wtedy możesz albo to zaakceptować, albo pozostać "wolnym strzelcem".
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Natan w 24 Lipiec, 2015, 10:03

To Twoim zdaniem kto ma racje? Wracam do wszystkiego także z myślą tą , że Jehowa da mi życie wieczne.

To Chrystus Pan ma rację. To do Niego trzeba z wiarą i modlitwą przyjść, by przez Niego poznać Boga jako Ojca. Dlaczego właśnie do Chrystusa? Bo to On może nas oczyścić z naszych grzechów Swoją świętą krwią i przyprowadzić do Ojca jako oczyszczonych.

 
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 24 Lipiec, 2015, 10:06
Piękno "wolności Chrystusowej" polega na tym, że nie musisz się zadręczać która grupa ludzi ma rację i tam koniecznie do nich iść, żeby uzyskać zbawienie. Bóg Cię nie zabije dlatego że nie jesteś członkiem denominacji X czy Y. Czytaj Biblię i jeśli masz taką potrzebę, szukaj ludzi, którzy postępują dokładnie według jej wskazówek. Pamiętaj jednak, że wszędzie są niedoskonali ludzie i w każdej jednej społeczności znajdziesz doktryny lub postawy, które nie będą Ci się podobały. Wtedy możesz albo to zaakceptować, albo pozostać "wolnym strzelcem".


Ja uważam, że ŚJ są tą grupą. Nie pamiętam abym miała przez nich większe przykrości, które mam dzisiaj w obecnej chwili. Ja jestem osobą, która potrzebuje porozmawiać, czuć się potrzebną. Tylko tam czułam się spełniona duchowo.  :D
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 24 Lipiec, 2015, 10:09
To Chrystus Pan ma rację. To do Niego trzeba z wiarą i modlitwą przyjść, by przez Niego poznać Boga jako Ojca. Dlaczego właśnie do Chrystusa? Bo to On może nas oczyścić z naszych grzechów Swoją świętą krwią i przyprowadzić do Ojca jako oczyszczonych.

No ok. Ale gdzie go szukać, dla mnie nie wystarczy czytać biblię, bo robię to już od lat. Więc, mam siedzieć w domu czytać, modlić się. A wymiana zdań, a rozmowa?
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: matus w 24 Lipiec, 2015, 10:25
Wymiana zdań, czy wymiana myśli?
Wbrew pozorom - jest różnica.

Dla mnie osobiście jest coś nie tak, jeśli chcąc się podzielić naprawdę dowolną myślą z kimkolwiek z takiej grupy odczuwam wyrzuty sumienia albo strach przed tym ,ze za taką myśl spotka mnie jakieś upomnienie.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 24 Lipiec, 2015, 16:23
No ok. Ale gdzie go szukać, dla mnie nie wystarczy czytać biblię, bo robię to już od lat. Więc, mam siedzieć w domu czytać, modlić się. A wymiana zdań, a rozmowa?

Jak to ujął Jezus, „gdzie jest dwóch albo trzech w Imię Moje, tam jestem pośród nich (Mateusza 18:20). Więc nikt nie każe Ci się odosabniać, ale szukaj towarzystwa tych, wśród których i Ty się zbudujesz, i oni, a ponadto będziesz mogła mieć SWOBODNĄ wymianę myśli.

Wymiana zdań, czy wymiana myśli?
Wbrew pozorom - jest różnica.

Dla mnie osobiście jest coś nie tak, jeśli chcąc się podzielić naprawdę dowolną myślą z kimkolwiek z takiej grupy odczuwam wyrzuty sumienia albo strach przed tym ,ze za taką myśl spotka mnie jakieś upomnienie.

100 procent racji. Społeczność ŚJ (ale nie tylko) jest tak ustawiona, aby nie wolno było krytykować czy nawet dyskutować na temat aktualnie obowiązującej doktryny. Chyba m.in. dlatego Jezus mówił o „dwóch, trzech”. Wiedział, że różne sytuacje (np. odosobnienie, wygnanie, aresztowanie) uniemożliwiają kontakt z większą społecznością. Ponadto te same dylematy mieli wierni chrześcijanie już pod koniec I wieku n.e., a nawet wcześniej, kiedy to tzw. „ojcowie apostolscy” (czyli de facto uczniowie apostołów) zaczęli wprowadzać swoje doktryny, powołując się na swój autorytet, a wierni nauce Mistrza chrześcijanie musieli zacząć się zbierać w małych grupkach, ponieważ widzieli, że zaczyna się źle dziać u tych „oficjalnych”.


Ja uważam, że ŚJ są tą grupą. Nie pamiętam abym miała przez nich większe przykrości, które mam dzisiaj w obecnej chwili. Ja jestem osobą, która potrzebuje porozmawiać, czuć się potrzebną. Tylko tam czułam się spełniona duchowo. 

Przykrości się zaczną, gdy zaczniesz szczerze mówić, co myślisz, zwłaszcza tzw. „pasterzom”. No - chyba że wszystko Ci się tam podoba. Ale w to wątpię, bo gdyby tak było, to nie zaglądałabyś na to forum. Miłość u SJ jest niestety WARUNKOWA, a to oznacza, że dzisiejsi Twoi „przyjaciele” jutro na rozkaz „strasznych” >:( , mogą Cię nie poznawać na ulicy. O tym wiedzą niemal wszyscy użytkownicy tego forum.

Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 24 Lipiec, 2015, 17:54
Ja myślę, że 'te strony' stanowią dla wielu coś w rodzaju odskoczni, wentylu, gdzie można w wielu wypadkach podzielić się  przeżyciami, wątpliwościami. Ten, kto zna organizację, wie jak małe szanse są na to w zborze. O starszych  poza nielicznymi wyjątkami lepiej nie wspominać.  Wielu z  ŚJ właśnie dzięki temu w miarę normalnie funkcjonuje. Dlatego  nie zgadzam się ze stwierdzeniem o braku lojalości.  Wydaje mi się, że musi dojść do jakiegoś punktu przełomowego w organizacji. Ten ciągły nacisk musi się wreszcie odbić większą czkawką.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: nowa w 24 Lipiec, 2015, 20:17
Dobry wieczór Kruszynko,
Jestem tutaj nowa. Od paru chwil zaledwie.
Warto może porozmawiać zanim podejmie się tak ważna decyzję?
Pozdrawiam Cię serdecznie!


Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 25 Lipiec, 2015, 07:54
Wymiana zdań, czy wymiana myśli?
Wbrew pozorom - jest różnica.

Dla mnie osobiście jest coś nie tak, jeśli chcąc się podzielić naprawdę dowolną myślą z kimkolwiek z takiej grupy odczuwam wyrzuty sumienia albo strach przed tym ,ze za taką myśl spotka mnie jakieś upomnienie.

Piszesz, że ze mną jest coś nie tak?
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 25 Lipiec, 2015, 08:03
Jak to ujął Jezus, „gdzie jest dwóch albo trzech w Imię Moje, tam jestem pośród nich (Mateusza 18:20). Więc nikt nie każe Ci się odosabniać, ale szukaj towarzystwa tych, wśród których i Ty się zbudujesz, i oni, a ponadto będziesz mogła mieć SWOBODNĄ wymianę myśli.

100 procent racji. Społeczność ŚJ (ale nie tylko) jest tak ustawiona, aby nie wolno było krytykować czy nawet dyskutować na temat aktualnie obowiązującej doktryny. Chyba m.in. dlatego Jezus mówił o „dwóch, trzech”. Wiedział, że różne sytuacje (np. odosobnienie, wygnanie, aresztowanie) uniemożliwiają kontakt z większą społecznością. Ponadto te same dylematy mieli wierni chrześcijanie już pod koniec I wieku n.e., a nawet wcześniej, kiedy to tzw. „ojcowie apostolscy” (czyli de facto uczniowie apostołów) zaczęli wprowadzać swoje doktryny, powołując się na swój autorytet, a wierni nauce Mistrza chrześcijanie musieli zacząć się zbierać w małych grupkach, ponieważ widzieli, że zaczyna się źle dziać u tych „oficjalnych”.

Przykrości się zaczną, gdy zaczniesz szczerze mówić, co myślisz, zwłaszcza tzw. „pasterzom”. No - chyba że wszystko Ci się tam podoba. Ale w to wątpię, bo gdyby tak było, to nie zaglądałabyś na to forum. Miłość u SJ jest niestety WARUNKOWA, a to oznacza, że dzisiejsi Twoi „przyjaciele” jutro na rozkaz „strasznych” >:( , mogą Cię nie poznawać na ulicy. O tym wiedzą niemal wszyscy użytkownicy tego forum.

Ja czuje się swobodnie w organizacji. Czy tu czy tam, jesteśmy manipulowani. Nie ma organizacji, z którą zawsze będziemy zgadzać się w 100%. Musimy być komuś przyporządkowani.
A co do przykrości...może masz rację, może tak się stać, że któregoś dnia nie będę miała tego wszystkiego i jestem tego świadoma, ale w obecnej chwili nie widzę innej możliwości. Dziękuję  :D
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 25 Lipiec, 2015, 08:07
Dobry wieczór Kruszynko,
Jestem tutaj nowa. Od paru chwil zaledwie.
Warto może porozmawiać zanim podejmie się tak ważna decyzję?
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Witam nowa już podjęłam decyzję, ale zawsze można porozmawiać. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 25 Lipiec, 2015, 09:57
Musimy być komuś przyporządkowani.

Nie musimy. Ale jeśli Ty tego potrzebujesz, to Twój wybór.
Bóg nie posługuje się organizacją.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: nowa w 25 Lipiec, 2015, 10:16
Nie musimy. Ale jeśli Ty tego potrzebujesz, to Twój wybór.
Bóg nie posługuje się organizacją.

Zgadzam się.
Bóg nie posługuje się żadną organizacją.
Duch Św. - to przez Niego jesteśmy prowadzeni.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: nowa w 25 Lipiec, 2015, 10:23
Witam nowa już podjęłam decyzję, ale zawsze można porozmawiać. Pozdrawiam.

Kruszynko,
Jedynie Jezus Chrystus jest drogą, prawdą i życiem.
Żadna organizacja nie zapewni Ci zbawienia. To co pisał Natan o nowonarodzeniu jest bardzo ważne, dotyczy to nas wszystkich, nie tylko wybranych.
Zapewniam Cię, że są społeczności chrześcijańskie, gdzie ludzie nie czują się samotni, bez względu na ich status społeczny czy inny.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: matus w 25 Lipiec, 2015, 11:37
Piszesz, że ze mną jest coś nie tak?
Ależ skąd.
Nie zwykłem przeprowadzać analizy człowieka przez internet, na podstawie raptem kilku postów ;)
Jeśli w jakiś sposób uraziło Cię to, co napisałem - wiedz, że nie było to moim zamiarem.

Napisałem tylko o swoich własnych odczuciach i spostrzeżeniach.
Co z tym zrobisz, o ile cokolwiek - tylko i wyłącznie Twoja wola.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 25 Lipiec, 2015, 12:07
Do wszystkich piszących o „nowym narodzeniu”:

Jest wielu chrześcijan wierzących, exów i wyznawców innych religii, którzy postępują moralnie, uczciwie, okazują miłość, ofiaraność, są po prostu LUDŹMI.
Ale nie czują żadnego „nowego narodzenia”, jak to czujecie Wy, albo jak Wam się wydaje. PRZESTAŃCIE  WZBUDZAĆ U TAKICH LUDZI WYRZUTY SUMIENIA, BO TAK CZYNI STRAŻNICA, mówiąc ŚJ, że robią za mało, albo, że powinni być szczęśliwi w „raju duchowym”, a nie są. „Nowe narodzenie” nie musi oznaczać żadnych przeżyć mistycznych, można je RÓŻNIE interpretować. Może oznaczać diametralną zmianę życia człowieka, na którą on się decyduje. Jezus powiedział:  Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. (Jana 13:35) Oraz: Poznacie ich po ich owocach(Mateusza 7:16). Sądząc po cudach i nadzwyczajnych znakach z I w. n. e., niektórzy mogą mniemać, że owo nadzwyczajne „nowe narodzenie” skończyło się wraz ze śmiercią apostołów. Może tak, może nie. Ja podaję tylko przykłady różnych możliwości interpretacji i nie wykłócam się, która z nich jest słuszna, bo z tego już się wyleczyłem.

Witam Cię serdecznie Kruszynko,

Jeśli zależy Ci przede wszystkim na prowadzeniu porządnego życia i posiadaniu przyjaciół (czyli na wartościach doczesnych, cennych, ale nie najważniejszych), a nie na osiągnięciu życia wiecznego, to organizacja Świadków Ci w tym pomoże. Znam przykłady osób, które po odejściu od Świadków nie szukały Boga i się stoczyły, np. są zniewolone ciężkimi nałogami lub niemoralnie się prowadzą.

Jeżeli jednak chcesz osiągnąć życie wieczne, by żyć w wiecznym szczęściu, nieśmiertelności, miłości i chwale, wraz z Chrystusem i ludźmi zbawionymi, to organizacja Świadków Ci w tym nie pomoże. Dlaczego tak twierdzę? Gdyż naucza ona, że ogół członków organizacji to "drugie owce", które nie potrzebują nowego narodzenia, usprawiedliwienia z wiary, nadziei niebiańskiej, brania bezpośredniego udziału w Wieczerzy Pańskiej przez spożywanie chleba i wina, itp. A to jest z gruntu fałszywa nauka i pozbawianie szczerych ludzi tego, co jest dla nich dostępne, a nawet konieczne.

Zauważ, Chrystus nie mówi o nowym narodzeniu jako o opcji, ale jako o konieczności:

Ew. Jana 3:3-7: "Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić".

Ale decyzja należy do Ciebie i każdy powinien ją uszanować. Życzę Ci z całego serca, byś znalazła pokój z Bogiem i ludźmi już dzisiaj, a w przyszłości wieczne zbawienie.

Bardzo proszę - z całym szacunkiem - nie agitować i nie wzbudzać wyrzutów sumienia. Twórca powyżej cytowanego postu nie jest Bogiem, aby miał decydować kto i na jakich warunkach otrzyma życie wieczne. Nie może też zagwarantować, że jego zrozumienie i rozeznanie jest pełne i właściwe.
Natomiast pisząc do Kruszynki: „decyzja należy do Ciebie”, stawia ją przed wyborem, który jest wyborem w jego pojęciu. Chcąc zachęcić, może spowodować zniechęcenie. Dlatego tego typu agitację - choć czynioną w dobrej wierze - uważam za szkodliwą.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Puszek w 25 Lipiec, 2015, 13:27
Ja bym proponował stworzyć nowy dział lub wykorzystać istniejący INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... i do takiego działu odsyłać każdego kto chce popisać o takich tematach związanych z więzią z Bogiem i Chrystusem po odejściu od ŚJ. Tak obiektywnie ujmując Weterenie tą kwestię to ciężko będzie uniknąć tu jakąkolwiek agitacje, która zwykle jest źle odbierana i może słusznie. Jednak wielu obecnych ŚJ czy już exów prowadzi różne życie, które każdemu z osobna wydaję się słuszne. Dlaczego by się tym nie dzielić i komuś pomóc w podjęciu decyzji w swoim życiu? Jednak lepiej niech to się dzieje w konkretnym dziale niż byle każdym wątku. Jeśli kogoś religia, Bóg i Chrystus nie interesuje to zwyczajnie do takiego działu wchodził nie będzie. I choć to nie jest główna tematyka forum to jednak wielu obecnych ŚJ lub exów chciało może by znaleźć z kimś kontakt kto prowadzi chrześcijańskie życie  ;)
Takie moje luźne zdanie w tej kwestii chciałem wyrazić. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 25 Lipiec, 2015, 13:40
Wyjaśniam krótko. Nadal jestem człowiekiem wierzącym i nadal interesuje mnie Bóg i Chrystus. Nie "wylewam dziecka z kąpielą". Ale organicznie nie znoszę agitacji ,  choć generalnie szanuję  wiarę agitatorów.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: owca w 25 Lipiec, 2015, 15:14

Liberal , nie chodziło o to ze chce kogośw wykopać z forum , tylko dziwi mnie postawa ze ktoś wraca do organizacji i , a jest na forum. Nie miałam na myśli nic nie stosownego , przeciwnie  -wiem co ta osoba może czuć,  może być rozdarta jak ja. Jeśli ktośppoczuł się urażony to przepraszam , może źle sklecilam zdanie. :-[
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 25 Lipiec, 2015, 15:36
Liberal , nie chodziło o to ze chce kogośw wykopać z forum , tylko dziwi mnie postawa ze ktoś wraca do organizacji i , a jest na forum.

I dlatego trzeba się cieszyć, że Świadkowie bywają na tego typu forach, bo to świadczy o otwartości umysłu wielu osób.
Niemal na wszystkich polskich forach dyskusyjnych spotykam się z podobną reakcją na obecność Świadków - co ty tu robisz człowieku? leć na zebranie albo na głoszenie! przecież Organizacja zabrania ci bywać w takich miejscach... itp.
Co ciekawe, nie zauważyłem tego na forach zachodnich. Tam się z ludźmi rozmawia (pewnie, że czasami jest ostro), bo tylko tak można uzyskać jakąś wspólną płaszczyznę i skłonić rozmówcę do spojrzenia na pewne sprawy z odmiennego od WTS punktu widzenia.
Nie chciałbym Cię urazić Owco, ale chyba nieopatrznie wpisałaś się w krąg ludzi uważających, że skoro poznali prawdę o Prawdzie to ludzi pozostających w Organizacji należy traktować z góry. Być może się mylę, ale tak to jakoś zabrzmiało. "My się z tego uwolniliśmy, a jak ty tam nadal siedzisz to nie jesteś wart naszej uwagi".

Gdyby mnie tak kiedyś potraktowano, to pewnie nie zaszły by we mnie zmiany prowadzące do odejścia i zweryfikowania swojej wiary. Miałem to szczęście, że trafiłem na dyskutantów, którzy ze mną rozmawiali jak równorzędni partnerzy, a nie wskazywali mi miejsce w szeregu. Więcej tolerancji i empatii połączonej ze wspomnieniem, jak to z nami kiedyś było, moi Drodzy :)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: owca w 25 Lipiec, 2015, 16:33
Liberal , nigdy nie traktowała m nikogo z góry, sama widzę jak sj sami siebie traktują z góry.  Widać to na forach fi,  zauważyłam że tam masa braci jawnie obgaduje i atakuje jedna osobę , dramat.wstydu nie mają.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Natan w 25 Lipiec, 2015, 16:39
Pisząc o nowym narodzeniu nie miałem zamiaru agitować. Chodziło mi o to, że to, czego odmawia ogółowi Świadków Ciało Kierownicze jest konieczne i dostępne dla każdego człowieka, który tylko ma takie pragnienie. A przecież Ciało Kierownicze wyraźnie oświadcza, że nowe narodzenie nie jest konieczne dla "drugich owiec".

Zgadzam się, że są różne wykładnie nowego narodzenia. Najbardziej tradycyjna to taka (u Ojców Kościoła), że nowe narodzenie to chrzest (narodzenie z wody) oraz następujące zaraz po nim udzielenie Ducha Świętego (narodzenie z Ducha Św.). Na drugim biegunie jest wykładnia kalwińska, że nowe narodzenie to niezależne od chrztu odrodzenie z Ducha Świętego, dzięki któremu ktoś okazuje skruchę i zaczyna wierzyć w Chrystusa.

Wymieniłem nowe narodzenie tylko przykładowo, jako jedno z wielu dóbr duchowych zakazanych dla "wielkiej rzeszy".  A o decyzji Kruszynki nie myślałem w kontekście nowego narodzenia, tylko odnośnie powrotu do organizacji lub dalszego poszukiwania prawdy poza nią.

Nie neguję też, że Duch Św. działa tam, gdzie chce, i że różni ludzie, w różnych kręgach i środowiskach, także niezrzeszeni w żadnym kościele mogą być zbawieni. Zbawienie to sprawa między Bogiem a człowiekiem. Ale pobudzanie ludzi, którzy są na rozdrożu, by rozważyli różne możliwości chyba nie jest niczym złym?

Widzicie, ile nieporozumień wynika, gdy się krótko formułuje myśli, a nie można szerzej porozmawiać. A może powinienem stąd odejść?
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: M w 25 Lipiec, 2015, 16:43
Widzicie, ile nieporozumień wynika, gdy się krótko formułuje myśli, a nie można szerzej porozmawiać. A może powinienem stąd odejść?

Dlaczego od razu odejść? Jest tutaj miejsce dla każdego - zarówno dla wierzących jak i niewierzących, Świadków Jehowy, Protestantów i innych. Jedyne, czego byśmy tutaj nie chcieli, to narzucania w jakiś sposób swoich poglądów innym lub obrażania innych z powodu ich poglądów. Natomiast dyskutowanie o nich na forum to inna sprawa - od tego przecież jest forum, żeby dyskutować :).
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 25 Lipiec, 2015, 16:57
Liberal , nigdy nie traktowała m nikogo z góry, sama widzę jak sj sami siebie traktują z góry.

Pisałem jedynie o ogólnej tendencji zauważalnej na wielu forach. Nie chciałem dotknąć Cię personalnie. A Twoja wcześniejsza uwaga po prostu przypomniała mi wiele różnych wpisów, które wywołują u mnie alergię. Nie dąsaj się już :)

A może powinienem stąd odejść?

E tam, zaraz odejść. Jesteś zaprawionym w wielu bojach odstępcą i nie powinieneś się zrażać takimi uwagami.
Nie musimy się ze sobą we wszystkim zgadzać, ale nie ma też potrzeby podejmować radykalnych kroków ze względu na odmienne spojrzenie czy krytykę.
Zostań, Natan, i pisz, bo wiele wnosisz do naszego kółka wzajemnej adoracji ;)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 25 Lipiec, 2015, 17:59
'Lib' zaprasza na grila...

A pewnie :) I nigdy ode mnie nie usłyszysz: "Z odstępcami jadasz, faryzeuszu?" :D
Bo z mądrym i fajnym człowiekiem to nawet piwo lepiej smakuje :)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 25 Lipiec, 2015, 18:14
Pisząc o nowym narodzeniu nie miałem zamiaru agitować. Chodziło mi o to, że to, czego odmawia ogółowi Świadków Ciało Kierownicze jest konieczne i dostępne dla każdego człowieka, który tylko ma takie pragnienie. A przecież Ciało Kierownicze wyraźnie oświadcza, że nowe narodzenie nie jest konieczne dla "drugich owiec".

Zgadzam się, że są różne wykładnie nowego narodzenia. Najbardziej tradycyjna to taka (u Ojców Kościoła), że nowe narodzenie to chrzest (narodzenie z wody) oraz następujące zaraz po nim udzielenie Ducha Świętego (narodzenie z Ducha Św.). Na drugim biegunie jest wykładnia kalwińska, że nowe narodzenie to niezależne od chrztu odrodzenie z Ducha Świętego, dzięki któremu ktoś okazuje skruchę i zaczyna wierzyć w Chrystusa.

Wymieniłem nowe narodzenie tylko przykładowo, jako jedno z wielu dóbr duchowych zakazanych dla "wielkiej rzeszy".  A o decyzji Kruszynki nie myślałem w kontekście nowego narodzenia, tylko odnośnie powrotu do organizacji lub dalszego poszukiwania prawdy poza nią.

Nie neguję też, że Duch Św. działa tam, gdzie chce, i że różni ludzie, w różnych kręgach i środowiskach, także niezrzeszeni w żadnym kościele mogą być zbawieni. Zbawienie to sprawa między Bogiem a człowiekiem. Ale pobudzanie ludzi, którzy są na rozdrożu, by rozważyli różne możliwości chyba nie jest niczym złym?

Widzicie, ile nieporozumień wynika, gdy się krótko formułuje myśli, a nie można szerzej porozmawiać. A może powinienem stąd odejść?

Natanie byłeś i będziesz tu zawsze mile widziany, ja osobiście cenie sobie Twoją wrażliwość i mądrość.
Pamiętajcie jednak że to tylko forum, ja Ciebie Natanie znam osobiście  więc doskonale komunikuje z Tobą swoje myśli.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Lipiec, 2015, 18:32
Liberal , nie chodziło o to ze chce kogośw wykopać z forum , tylko dziwi mnie postawa ze ktoś wraca do organizacji i , a jest na forum. Nie miałam na myśli nic nie stosownego , przeciwnie  -wiem co ta osoba może czuć,  może być rozdarta jak ja. Jeśli ktośppoczuł się urażony to przepraszam , może źle sklecilam zdanie. :-[
Owco!
Na bratnim forum, jak wynika z mych obserwacji było kilka 'rodzai' ŚJ.
Jedni byli tam duchem i ciałem (np. Zbig, odszedł z forum).
Inni byli tam ciałem, ale nie duchem (np. ze względu na żonę chodzili, albo ze względu na zamieszkiwanie w domu z rodzicami ŚJ, albo uwiązani pracą ze ŚJ).
Inni dwiema nogami w organizacji ale duchem gdzie indziej.
Inni jedną nogą w organizacji drugą gdzie indziej.
I pewnie jeszcze innego typu byli.

Ja zarzut o braniu w odstępczym forum stawiałem tylko takim ŚJ, co się rzucali jak piskorze, broniąc każdy cal organizacji, a sami nie słuchali jej do końca.
Nie przypominam sobie bym taki zarzut stawiał sabekkowi, choć może mnie pamieć mylić.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 25 Lipiec, 2015, 23:38
A może powinienem stąd odejść?

Niczego takiego nie miałem na myśli. Niezależnie od różnicy poglądów cenię kulturę Twoich wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 26 Lipiec, 2015, 00:36
 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 26 Lipiec, 2015, 00:38
Wyjaśniam krótko. Nadal jestem człowiekiem wierzącym i nadal interesuje mnie Bóg i Chrystus. Nie "wylewam dziecka z kąpielą". Ale organicznie nie znoszę agitacji ,  choć generalnie szanuję  wiarę agitatorów.


Cieszę się....
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 26 Lipiec, 2015, 00:57
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: morwa w 26 Lipiec, 2015, 08:27
... Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

Witaj Kruszynko,
Intencje Twoje są szczere,tak jak moje były przez wiele długich lat...
Do momentu aż wykryłam iż organizacja jedną z nauk przedstawia Boga Jehowę w bardzo złym  świetle...
 A ponoć miała oczyszczać imię Jehowy z wszelkich zarzutów...
Chodzi mi o naukę, że małe dzieci w tym niemowlęta  osób, które przed Armagedonem nie zostaną ŚJ zginą śmiercią wieczną....
 Natomiast zwyrodnialcy,zboczeńcy ,mordercy tacy jak np hitlerowcy, którym "udało się " umrzeć  przed Armagedonem dostaną jeszcze szansę...
Gdzie tu sprawiedliwość...?
Jaki to Bóg ustala takie zasady?
Na pewno nie Bóg Jehowa...
To odkrycie zbulwersowało mnie na tyle, abym z wielkim zapałem zaczęła badać inne ich nauki...
Potem sumienie ruszyło w tan i nie pozwoliło mi już więcej utożsamiać się z ta religią ( nie o ludzi tu chodzi)
Przemyśl to...
Pozdrawiam... :)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Datsun w 26 Lipiec, 2015, 08:47
wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o.

Witaj kruszynko
Właśnie dokładnie o to chodziło dla Natana gdy o tym pisał. W "organizacji" nie usłyszysz o potrzebie nowego narodzenia. Wiele natomiast usłyszysz o Bogu i Królestwie Bożym. Tylko co z tego, że mówi się tam o Królestwie Bożym skoro bez nowego narodzenia się tam nie wejdzie?
Jezus w trzecim rozdziale Ewangelii Jana, który zacytował Natan powiedział, że nie tylko się tam nie wejdzie ale nawet nie ujrzy.
Zachęcam abyś przestudiowała dokładnie tę naukę Jezusa. W strażnicach nieraz pisano, że nie ma potrzeby nawrócić się na nowo i że w ogóle ta nauka nie dotyczy "drugich owiec" -tym samym przeinacza jedną z najważniejszych nauk Pańskich będących warunkiem zbawienia człowieka.

Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D
Wcale nie ma potrzeby abyś cierpiała i była odludkiem. Sugeruję rozejrzeć się w Twojej okolicy za innymi wierzącymi chrześcijanami, którzy nie będą Ciebie traktować jak przestępcę -takich chrześcijan poznasz po miłości, jak wspomniał weteran, a nie po nienawiści.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 26 Lipiec, 2015, 08:50
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

Kruszynko powiem Tobie tak, każdy robi to co czuje, jeżeli tak czujesz to tak zrób. Otrzymywałem wiele telefonów z podobnym zapytaniem, to znaczy że wiele osób ma podobny problem. Ja jeszcze 10 lat temu też miałem podobne dylematy, ludzie nie ale "organizacja" tak. Dzisiaj jak poznałem wiele czynników tej "organizacji" nie mam już żadnych złudzeń co do jej prawdziwości. Ja się z tego uwolniłem ale do tego potrzeba czasu i cierpliwości.
Za Twoja decyzje nikt nie ma prawa Cie potępiać. W mojej stopce jest telefon, chcesz porozmawiać zadzwoń, chętnie Ciebie wysłucham.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 26 Lipiec, 2015, 09:04
Witaj kruszynko
Właśnie dokładnie o to chodziło dla Natana gdy o tym pisał. W "organizacji" nie usłyszysz o potrzebie nowego narodzenia. Wiele natomiast usłyszysz o Bogu i Królestwie Bożym. Tylko co z tego, że mówi się tam o Królestwie Bożym skoro bez nowego narodzenia się tam nie wejdzie?
Jezus w trzecim rozdziale Ewangelii Jana, który zacytował Natan powiedział, że nie tylko się tam nie wejdzie ale nawet nie ujrzy.
Zachęcam abyś przestudiowała dokładnie tę naukę Jezusa. W strażnicach nieraz pisano, że nie ma potrzeby nawrócić się na nowo i że w ogóle ta nauka nie dotyczy "drugich owiec" -tym samym przeinacza jedną z najważniejszych nauk Pańskich będących warunkiem zbawienia człowieka.
Wcale nie ma potrzeby abyś cierpiała i była odludkiem. Sugeruję rozejrzeć się w Twojej okolicy za innymi wierzącymi chrześcijanami, którzy nie będą Ciebie traktować jak przestępcę -takich chrześcijan poznasz po miłości, jak wspomniał weteran, a nie po nienawiści.

Datsun, bardzo ładnie to napisałeś, trafnie napisał tez i Natan. Bo człowiek jeżeli ma taką potrzebę będzie poszukiwał Boga, i to jest zupełnie normalne. W przypadku Kruszynki, tak myślę nie tyle chodzi o poszukiwanie Boga a o poznanie "boga" tej "organizacji"
W tym przypadku potrzebny jest detoks jednego aby w przyszłości zrobić miejsce na nowe "poznanie". Zbyt duży ładunek emocjonalny potrafi też wszystko zrujnować. Mając wsparcie tu piszących pewnie Kruszynka z tym tematem się upora i sama wybierze "drogę poznania".
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 26 Lipiec, 2015, 10:48
Czasami dzieję się coś, czego nie można przewidzieć ze zwykłej rozmowy robi się jatka. Na naszym forum przez ostatnie dni wiele się wydarzyło, chcemy chronić to miejsce, bo to nie tylko zwykłe pogaduchy które tu prowadzimy ale pomagamy innym w odpowiedzi na stawiane pytania. W ostatnim czasie było wiele prowokacji które pewnie nadal będą. To miejsce dla wielu jest i będzie solą w oku. Trudno się dziwić że Moderatorzy bronią tego miejsca, to rudna i mało wdzięczna praca, bo nie chcemy tu przepychanek, dlatego czasami lepiej zachować profilaktykę jak długotrwałe leczenie leczenie.
Piszący tu też domagają się swoich praw do wolności słowa, wypośrodkowanie tego aby nie być pomówionym o autokratyzm wymaga daleko idącej rozwagi. Są fora gdzie za samo nietrzymanie się tematu dostaje się bana tu tak nie jest, bo to specyficzne miejsce.
Rozmawiałem dzisiaj telefonicznie z Sabkkiem, no i sobie miło pogadaliśmy, jaki z tego wniosek, ano taki że czasami każda ze stron w dobrej wierze jest o jeden most za daleko. Gdybyśmy teraz chcieli to zważyć i zmierzyć  do niczego byśmy nie doszli. Dlatego róbmy to co robiliśmy, piszmy, dyskutujmy a uczyć się komunikacji musimy się wszyscy.
Czasami trzeba mieć dystans do samego siebie i po prostu się uśmiechnąć, jak to robi Dosia. ;D ;D ;D

M: W kontekście powyższego - wszystkie posty nie na temat/prowokujące do kłótni lub biorące w niej udział zostały usunięte.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2015, 11:34
Cholerka ale wojenki.
A ja tylko chyba jednego posta napisałem. :-\
Może i dobrze, że nie wiem co pisano, bo może i mnie się dostało.  ;)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 26 Lipiec, 2015, 11:41
Cholerka ale wojenki.
A ja tylko chyba jednego posta napisałem. :-\
Może i dobrze, że nie wiem co pisano, bo może i mnie się dostało.  ;)

Tym razem nie. Ale wszystko przed Tobą  :) :) :)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Lipiec, 2015, 11:53
Tym razem nie. Ale wszystko przed Tobą  :) :) :)
Wiem, wiem, fortuna kołem się toczy. ;)
Na kogo przypadnie temu bęc. :)
Raz się jest na wozie, raz pod. :-\
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 26 Lipiec, 2015, 12:28
Muszę to wszystko przemyśleć. Pozdrawiam wszystkich.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: nowa w 26 Lipiec, 2015, 23:29
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

piszesz też, że chcesz to wszystko przemyśleć.
Super :D
Boli mnie tylko, że Boga i przyjaźni chcesz szukać tylko w organizacji. Masz zamiar nawet cierpieć... Bóg z pewnością takich wymagań wobec Ciebie nie ma.
Co do nowego narodzenia... jest ono dostępne absolutnie dla każdego. Bóg nie ma względu na osobę, kocha wszystkich jednakowo mocno :)
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Natan w 27 Lipiec, 2015, 07:37
Natanie byłeś i będziesz tu zawsze mile widziany, ja osobiście cenie sobie Twoją wrażliwość i mądrość.
Pamiętajcie jednak że to tylko forum, ja Ciebie Natanie znam osobiście  więc doskonale komunikuje z Tobą swoje myśli.

Gedeonie,

Bardzo dziękuję za dobre słowa i za zrozumienie. My się lepiej rozumiemy, bo się znamy. Ktoś, kto mnie nie zna, może mnie niechcący źle odebrać.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 27 Lipiec, 2015, 07:40

piszesz też, że chcesz to wszystko przemyśleć.
Super :D
Boli mnie tylko, że Boga i przyjaźni chcesz szukać tylko w organizacji. Masz zamiar nawet cierpieć... Bóg z pewnością takich wymagań wobec Ciebie nie ma.
Co do nowego narodzenia... jest ono dostępne absolutnie dla każdego. Bóg nie ma względu na osobę, kocha wszystkich jednakowo mocno :)
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Jeśli chcę to zrobić i cierpieć, to mój wybór.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Natan w 27 Lipiec, 2015, 07:40

E tam, zaraz odejść. Jesteś zaprawionym w wielu bojach odstępcą i nie powinieneś się zrażać takimi uwagami.
Nie musimy się ze sobą we wszystkim zgadzać, ale nie ma też potrzeby podejmować radykalnych kroków ze względu na odmienne spojrzenie czy krytykę.
Zostań, Natan, i pisz, bo wiele wnosisz do naszego kółka wzajemnej adoracji ;)

Liberalu, dziękuję za zachętę. Ja nawet jako Świadek miałem taką zasadę: "Nie pchaj się tam, gdzie cię nie chcą". Nie lubię się nikomu narzucać. Ale dobrze, zostanę. Muszę tylko uważać na to, by być wystarczająco precyzyjnym w swoich wypowiedziach.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Natan w 27 Lipiec, 2015, 07:42
Niczego takiego nie miałem na myśli. Niezależnie od różnicy poglądów cenię kulturę Twoich wypowiedzi.

Weteranie,

Dziękuję za wyjaśnienie. Kultura wypowiedzi i szacunek dla innych - te czynniki sprawiły, że przyłączyłem się do tego Forum.
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 28 Lipiec, 2015, 23:27
Muszę to wszystko przemyśleć. Pozdrawiam wszystkich.
Badz i ty pozdrowiona kruszyno moja mila. :D
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: kruszynka w 29 Lipiec, 2015, 07:47
I wzajemnie  ;)
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Iza w 16 Sierpień, 2015, 12:58

Ja witam również, jestem nowa na forum, i cieszę się, ze to miejsce poznałam, bo jestem ciekawa innych ludzi i ich poglądów. uważam, że zawsze trzeba z szacunkiem wysłuchać agrumentów strony przeciwnej , bez względu na to , czy się z jej twierdzeniami zgadzam czy nie,bo  taka wymiana poszerza horyzonty myślowe.
W Organizacji zawsze mieszane uczycia budziło we mnie to nastawienie , jakie wyraził Morris na ostatnim zgromadzeniu: " Ile razy mamy wam powtarzać, żebyście korzystali tylko ze żródeł przez nas autoryzowanych. tak róbcie , a będziecie bezpieczni" . Autoryzowane żródła? Czytaj : Strażnica i JW .org. Czyli żyjcie oderwani od rzeczywistości ... dziękuje, żyłam tak dwadzieścia lat.

Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 16 Sierpień, 2015, 16:10
Witaj Iza :).
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: owca w 16 Sierpień, 2015, 23:26
Dobrze ze wyjrzalas za okno kochana, bo byś tam umarła z zawezonym mózgiem, nie pozwalają się rozwijać , a przecież mamy się rozszerzać.  :D
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: owcaJehowy w 31 Październik, 2015, 09:18

Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
« Odpowiedź #45 dnia: 26 Lipiec, 2015, 00:57 »
Dziękuję, że niektórzy bardzo się martwią o to co ja czuję. Jak na razie nikt nie w budził we mnie jakichś wyrzutów sumienia itp. Każdy chce dobrze, rozumiem. Inni uważają, że nauki są błędne i nie powinnam, bo nie wierzę w to co trzeba, wracając do organizacji....rozumiem, że trzeba się na nowo narodzić o czym pierwszy raz słyszę..... :o. Może nie powinnam tu być, bo to czy tam to, bo organizacja nie pozwala...ale mam tutaj trochę znajomych z poprzedniego forum i cieszę się, że nadal mogę na nich liczyć. Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie. Jeszcze ktoś chce znać moje intencje???? ;) Dziękuję niektórym za wsparcie... :D

Witaj Kruszynko!

W moim poczuciu, to nawet Twój nik mówi mi o Tobie, że czujesz się krucha i mała. Mówisz- 'Każdy chce dobrze". Gdyby to była prawda, nie czuła byś się tak w zborze, że nie możesz teraz na nikogo liczyć i szukasz pomocy na forum, gdzie nie możesz być lojalna wobec rad organizacji. Piszesz    - " Chcę tego, chcę iść jutro na zebranie, chcę siedzieć w ostatnim rzędzie jak odludek, cierpieć, przez pół roku albo rok.... chcę, nie dla organizacji...dla Jehowy i dla siebie".
Nie wierzę, że chcesz siedzieć w ostatnim rzędzie i czuć się jak odludek, że chcesz cierpieć w miejscu, gdzie tyle się mówi o miłości, empatii i cieple oraz poczuciu bezpieczeństwa. Czy Jezus potraktował by Ciebie w taki sposób,  byś czuła się taka 'skołowana', że nie wiesz co począć? Zobacz co robił Jezus. (Łuk. 15:2). Nie wiem co zrobiłaś, że musisz siedzieć w ostatniej ławce?
Ja tego doświadczyłam, ale nie dlatego, że nagrzeszyłam, ale dlatego, że szukałam zrozumienia i pomocy nie tam, gdzie powinnam. - U braci starszych, którzy zamiast rad ze Słowa Bożego dawali mi swoje osobiste rady i zalecenia.

Pozdrawiam Ciebie serdecznie i proszę przemyśl czego naprawdę oczekuje od Ciebie Bóg Jehowa. 
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: christianinroman w 10 Listopad, 2015, 13:33
Do Kruszynki. Datsun ''wyłożył" ci naukę Pana Jezusa z JANA 3:1-7. Ja nie żałuję decyzji opuszczenia TITANICA ( czytaj organizacji WTS), bo teraz widać jaki był kruchy fundament; nie był założony na SKALE-JEZUSIE CHRYSTUSIE, dlatego się rozpada. Od 16 lat należę do Chrystusa i Jego Kościoła, inaczej Ciała; a jak jest ciało to są i członki, które są złączone z Głową-Chrystusem Jezusem. Tego i tobie Kruszynko życzę. Zbawienie daje tylko Chrystus, żadna ludzka organizacja tego nie da. pozdrawiam, Roman
Tytuł: Odp: Witam szukam Świadków Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Fedorowicz w 20 Grudzień, 2015, 08:03
.. Pamiętaj jednak, że wszędzie są niedoskonali ludzie i w każdej jednej społeczności znajdziesz doktryny lub postawy, które nie będą Ci się podobały. Wtedy możesz albo to zaakceptować, albo pozostać "wolnym strzelcem".
To bardzo mądre zdanie. Często bowiem dominuje pogląd czarno-białej rzeczywistości, utrwalony przez amerykańską pop-kulturę,  że jedni są absolutnie dobrzy, a inni absolutnie źli. Taki podział ludzi na krystalicznie dobrych i stuprocentowo złych jest szczególną cechą wielu amerykańskich filmów, najczęściej przedstawiających super dobrych bohaterów i super złych złoczyńców. Np: "Batman", "Spiderman" ,"Avatar", "Gladiator", "Rambo" itp.