Gniew i złość!

[zenobia]

Skoro bardzo interesująca , to na pewno nie jesteś obiektywny   

[Matylda]

WidzeMro(cz)ki ty jednak jesteś nie mądry. I zaufaj mi,to i tak nie dość powiedzieć.

[Matylda]

Adaś pewnie że tak, nie wyczułeś sarkazmu?


Nie mów że tak zakręcałaś żarówkę

Ja łuczywem świecę.

[Skaner]

   Widzę Mroki- krowa która dużo ryczy to mało mleka daje!
Wiesz, zawodowy kierowca który ma dwie bańki za kółkiem jest na innym poziomie świadomości o innych uczestnikach ruchu.
Nie puszy się jak Paw, a na drodze myśli /często za innych/, potrafi tez komuś dać włączyć się do ruchu choć jest korek itp.
Co do bielskich kierowców...skoro tak piszesz to może napisz tu na forum o "wiślance" szczególnie w weekend... rejestracje
jak się domyślam Tobie bliskie SZO SJZ SRB SWD SK....
Widzisz jak łatwo uogólniać. Tak samo jak to, że kobiety nie mają zmysłu do jazdy autem... mogę coś o tym powiedzieć, mam często, prawie codziennie kontakt z paniami które prowadzą. Z uwagą słucham jak mówią że coś się dzieje z autem. Niestety ale często lepiej słyszą i czują że coś nie tak z autem niż ich chłopy
 Też mam sporo kilometrów zrobione za kółkiem w swoim życiu, w wielu krajach i byłem też przy wielu ciężkich wypadkach... wciąż za mało jest empatii na drodze.
Pozdrawiam całe forum

[Matylda]

    Tak samo jak to, że kobiety nie mają zmysłu do jazdy autem... mogę coś o tym powiedzieć, mam często, prawie codziennie kontakt z paniami które prowadzą. Z uwagą słucham jak mówią że coś się dzieje z autem. Niestety ale często lepiej słyszą i czują że coś nie tak z autem niż ich chłopy

Prawdę mówisz Skaner,oj prawdę.Ja głąb jestem okropny i na jeżdżeniu się tylko znam.Na mechanice ni chu chu,ale jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żebym"na śmierć"zajeździła jakiś wahacz,amortyzator czy inny przegub.Ja nie wiem jak to się nazywa ale zawsze wiem gdzie,jak i kiedy puka.
Pasjami natomiast zajeżdżam sprzęgło.W każdym moim pojeździe,od malucha począwszy,sprzęgło podlega wymianie przynajmniej raz na całą moją przygodę z danym autem.Mała żem jest i mam nie dość siły żeby porządnie wysprzęglić i temu tak sie robi   . Nic takiego Tylko trochę kosztuje ale manikurów i innych botoksów nie używam to mnie stać na nowe sprzęgło.A co
Pozdrawiam Skaner Tak myślę że Ty to chyba ten sam Skaner ze starego foruma

[WIDZĘ MROKI]

Odpuszczam sobie, sznurka nie popchasz.

Snacer, nic o mnie nie wiesz, by pisać o ptakach z Ciechocinka, z żartu zrobił się ogień i tacy ludzie piszą o empatii, o cierpieniu w sekcie i o zgrozo,o zrozumieniu go.

Ale cóż, pisałem nie raz i będę pisał, że wielu teoretyków jest na tym forum, towarzystwo wzajemnej adoracji, tu mondruje, a ile ulotek rozniesionych?

Bo osobiście rozniosłem ich cztery tysiące i kolejny tysiąc czeka.

Co znowu ktoś napisze że się puszę, bo ten kto naprawdę roznosi to nic o tym nie piszę, tylko roznosi.

Są takie gwiazdy tu na forum, które na priv potrafią od głupków wyzwać, ale wpisy a jakże w jak najlepszym porządku.

Czym się różnią od tych z sekty, oprócz tego że niczym?

Na forum same achy i ochy, jak to rozumieją, bo to i tamto przeszły w sekcie, a na priv "pałą cię w łeb", a jeszcze jak zobaczą wspomagających w niedoli, to dopiero wiatr w żagle.

Jak napisałem na wstępie tego posta, odpuszczam sobie.

"Sznurka nie popcham".

[Skaner]

   Mroku - po Twoich postach też można się coś dowiedzieć o Tobie...
Pisałeś na konkretny temat więc napisałem Ci co o tym sądzę.
Jak zaczynasz temat to się tego trzymaj, a nie skacz po tematach i wyjeżdżasz mi tu z ulotkami, że Ty jesteś bojownikiem o wolność i demokrację to ja mam siedzieć cicho i się nie odzywać. Nie mam zamiaru się licytować na zasługi.
Każdy z nas tu na forum ma swoje walki z tą sektą i to że nie rozdał kilku tysięcy ulotek nie czyni go gorszym od Ciebie.
  Nie napinaj się tak na wszystkich, szkoda nerwów, dość ich straciliśmy w "prawdzie" teraz trzeba jakoś zacząć żyć dla siebie.



 Witam Cię Matyldo☺️
Masz rację, jestem ze starego forum, a sprzęgłach mógłbym mówić Ci całą dobę ☺️
 Pozdrawiam serdecznie

[Nemo]

Dyskusję nie na temat usunąłem. Przyrównywanie umiejętności za kierownicą do koloru włosów, miejsca zamieszkania, lub płci jest co najmniej niesmaczne.

[Adam_73]

Skoro bardzo interesująca , to na pewno nie jesteś obiektywny   

droga Zenobio, zapewne w caloksztalcie nie nie jestem obiektywny
ale co do jazdy to prawde mowie 

[zenobia]

Masz rację , w tym temacie płeć nie ma nic do rzeczy i nie mozna uogolniać.
Więc az tak nie brałabym sobie do serca zartu o blondynce , bo blondynką moze być tez facet
Dla mnie bardziej przykre jest , ze z błachego powodu robimy siarę , a po co ?
Wiadomo , ze kazdy kierowca w swoich oczach jest najlepszy

[Moyses]

Ale cóż, pisałem nie raz i będę pisał, że wielu teoretyków jest na tym forum, towarzystwo wzajemnej adoracji, tu mondruje, a ile ulotek rozniesionych?

Bo osobiście rozniosłem ich cztery tysiące i kolejny tysiąc czeka.

Co znowu ktoś napisze że się puszę, bo ten kto naprawdę roznosi to nic o tym nie piszę, tylko roznosi.

Dobrze. Więc wypisz wniosek do stałej służby pionierskiej . Będziesz roznosił z praktykami, co to płot przyozdobią w ulotki albo inne żółte wstążeczki. Praktyk robi Ci komisję krajową. Teoretyk roznosi ulotki. Bardzo duża subtelna różnica.
Moja psychoterapeutka mówi, ze przejechałem między 6 a 10 milionów kilometrów. Ma doktorat z psychiatrii, to nie dyskutuję. Rozstrzał 4 milionów kilometrów jest taki, że mało znam ludzi którzy podcierali się 4 milionami listków papieru toaletowego. Jeszcze mniej znam ludzi, którzy widzieli w gotówce 4 miliony banknotów. I jeszcze mniej tych, którzy nie wiedzą jak jest różnica między 3 a 4 milionami.
Nie zaliczyła mi 70 km przejechanych na T-34. Ze współczynnikiem korygującym wartości 1,3 wyszłoby ok 100 km. Nie zaliczyła mi T-72, bo to było mniej niż 10 km. Nie mogę napisać gdzie, gdyż jedna dziewczyna się odezwie, a to i tak było, zanim się urodziła.

A blondynki znam dwie. Autentyczne blondynki, a nie jakieś farbowańce. Może głupie. ale autami jeździły świetnie nawet jak wypiły. Są świetne. I wierzę, że jest więcej dziewczyn (niekoniecznie o blond włosach), które jeżdżą super.  Więc jeśli mam sie gniewać, to na głupiego 'kierowce' - niezależnie kim jest.

Kobiety są ważnym elementem powracającego mężczyzny z imprezy - jeśli go odwiozą do domu
Z wyrazami szacunku dla wszystkich Pań -Moyses!

[UWAGA AWARIA]

Niby emocje jak inne ,jednak źle wyrażone mogą zrobić wiele złego w naszym życiu.Jak sobie radzicie ze złością gniewem(konstruktywnie) po odkryciu ,życia w kłamstwie i zmarynowanych latch czasem kilku albo kilkudziesięciu?

a myślałaś może tak jak by inną odbiciową falą,teraz ich potraktować: bawiono sie tobą ,tyle czasu i tyle złego ciebie spotkało
to może teraz odwróć bieguny i ty zacznij się bawić 

nieraz mając dość
też tak na początku chciałem z mównicy palnąć ZASRANE JEŁOPY CO WY TU ROBICIE!,albo
gorsze myśli nie raz mi pogłowie chodziły ,tylko przyszła mi do głowy
taka myśl z powiedzenia "żeby leczyć się tym czym się zatruło" ,może to kolokowanie brzmi

ale zacząłem tak waśnie robić.. wierz mi tyle mi to radości sprawia jak nigdy
robię sobie z nich jaja aż do armagedonu....
nie no żartuję aż tyle w WTS nie wytrzymam.
ale boki zrywać az mi się spodobało
 no i trzeba przy tym trochę inwencji twórczej ,która ostatnio mnie nie opuszcza

np.dzisiaj grubasy idą na bloki 11piętrowe głosić
ale zaczynają od dołu

[pies berneński]

Nie zaliczyła mi T-72, bo to było mniej niż 10 km.

  Może dlatego ,że wpadłeś w poślizg i dachowałeś 

   

[Moyses]

  Może dlatego ,że wpadłeś w poślizg i dachowałeś 

Po tym filmiku znika gniew i złość  . I ten język
Jak robili to specjalnie, to zakładam, że byli przypięci. Ale jak im wyszło przypadkowo, to boję się pomyśleć.
Ale gdyby mieli o 10 km więcej na budziku, to byłaby szansa na pełny obrót - i stanęli by na gąsienicach.

Osobiści nie dachowałem nigdy. Zaliczyłem 2 poślizgi bez rysy na ciele i sprzęcie. Gorsze wyniki mam z jednośladami. Do tego stopnia, że gdy patrzę na rower, to przychodzi mi myśl o dokręceniu kółeczek bocznych. Dlatego bezpiecznie czuję się na rowerze wodnym.
Przy okazji dziękuję za wspaniały filmik.

[pies berneński]

Teraz nic mnie nie dołuje i nie dopuszczam do siebie takich właśnie wampirów energetycznych.

A jak się spotkacie przypadkowo to jak się czujesz i jak traktujesz takie osoby?