Odpuszczam sobie, sznurka nie popchasz.
Snacer, nic o mnie nie wiesz, by pisać o ptakach z Ciechocinka, z żartu zrobił się ogień i tacy ludzie piszą o empatii, o cierpieniu w sekcie i o zgrozo,o zrozumieniu go.
Ale cóż, pisałem nie raz i będę pisał, że wielu teoretyków jest na tym forum, towarzystwo wzajemnej adoracji, tu mondruje, a ile ulotek rozniesionych?
Bo osobiście rozniosłem ich cztery tysiące i kolejny tysiąc czeka.
Co znowu ktoś napisze że się puszę, bo ten kto naprawdę roznosi to nic o tym nie piszę, tylko roznosi.
Są takie gwiazdy tu na forum, które na priv potrafią od głupków wyzwać, ale wpisy a jakże w jak najlepszym porządku.
Czym się różnią od tych z sekty, oprócz tego że niczym?
Na forum same achy i ochy, jak to rozumieją, bo to i tamto przeszły w sekcie, a na priv "pałą cię w łeb", a jeszcze jak zobaczą wspomagających w niedoli, to dopiero wiatr w żagle.
Jak napisałem na wstępie tego posta, odpuszczam sobie.
"Sznurka nie popcham".