Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Storczyk w 01 Sierpień, 2019, 09:02
-
Niby emocje jak inne ,jednak źle wyrażone mogą zrobić wiele złego w naszym życiu.Jak sobie radzicie ze złością gniewem(konstruktywnie) po odkryciu ,życia w kłamstwie i zmarynowanych latch czasem kilku albo kilkudziesięciu?
-
strzelnica, kalach, arbuzy i dynie (jak jest sezon)...
pomaga
-
Może tak tylko krótko się wypowiem. Niczego nie zmarnowałem w życiu. Ani jednego dnia. W kłamstwie też nigdy nie żyłem. W sumie, jak przedmówca wyraził, kałach jest fajny. Wg mnie na pojedynczym, a nie ciągłym. Osobiście wolałbym SWD. Wiadomo, dalej tego arbuza można posadowić.
A tak poza tym jest taka dyscyplina, powiedzmy naukowa a nie sportowa, jak zarządzanie kryzysem. Jak tę nazwę usłyszałem pierwszy raz, to wiedziałem, że się polubimy. ;)
Mnie nauczyli, że emocje są ruchomymi piaskami. Czym bardziej się ruszasz, tym bardziej wciągają.
-
Gniew można rozładować ruchem, sportem, pracą fizyczną.
Dla mnie największa wartość ma rozmowa - ale nie nakręcanie się z kimś rozgoryczonym, tylko rozmowa obiektywna z kimś z zewnątrz.
Zauważyłem też że negatywnie wpływa na mnie kontakt z osobami będącymi w sekcie, oraz jakiekolwiek interakcje sekty na moje otoczenie - gdy tych czynników nie ma to żyję swoim życiem, cieszę się, rozwijam, idę do przodu.
Ale jak pojawia się ktoś kto był na zebraniu i z czymś tam wyskakuje albo nie może czegoś zrobić bo ma inne przekonania (oczywiście nie może bo sekta mu zabrania imputując przekonania od małego) to mnie k****#ca bierze wtedy.
-
Niby emocje jak inne ,jednak źle wyrażone mogą zrobić wiele złego w naszym życiu.Jak sobie radzicie ze złością gniewem(konstruktywnie) po odkryciu ,życia w kłamstwie i zmarynowanych latch czasem kilku albo kilkudziesięciu?
Koniecznie trzeba dać upust swojemu gniewowi, nigdy nawet jak ktoś jest wierzący w modlitwie przed Bogiem nie należy kłamać i udawać, że tak nie jest, jak jest. Bo tego nauczyła nas Strasznica. Udawania milszych i lepszych niż byliśmy w rzeczywistości. Oczywiście wyrażanie gniewu wśród ludzi może źle się skończyć dlatego, ja preferuję kartkę papieru i wyżalanie się na niej przed Bogiem (wliczając w to przekleństwa i wszelkie możliwe żale) bądź po prostu bluzgam na kartce ile wlezie, aż wyrzucę z siebie ten cały szajs, który był we mnie.
I nie ma w tym nic złego. Podobnie, jak ciało potrzebuje się oczyścić z przetrawionych pokarmów, tak i dusza i psychika też tego potrzebują, i nie jest to za piękne, co wtedy z nas wychodzi, ale konieczne aby oczyścić umysł, by mózg mógł lepiej funkcjonować.
-
Nie zabieram głosu.................... 8-)
-
Pamiętam taki dzień...nie miałam już siły wbiec na piaszczyste wzniesienie. Wchodziłam na kolanach, łzy zalewały mi twarz, a z nosa na piach kapała krew.
Opadałam z sił, a struga krwi się nasilała.
W chwilach bolesnych, bo to nie była złość, ale żal i ogromny ból do matki i rodzeństwa, że mną gardzili za odejście. Zakładałam dres i biegałam do upadłego, do krwi i to dosłownie.
Tak więc dzisiejsi odstępcy dziękujcie Bogu za takie miejsce jak to, wiecie że nie jesteście sami, że inni mają podobnie.
Kiedyś człowiek się czuł jak zło wcielone, że jest jedynym takim osobnikiem na świecie.
-
Nie zabieram głosu.................... 8-)
Czasem może lepiej to niż wysrywy efektów gniewnej przemiany materii 😂😉
-
We mnie nie ma złości. Jest tylko wielki ból.
Jak odeszłam 30 lat temu przez pierwsze lata nic nie czułam,tak to przynajmniej pamiętam.Rzuciłam się w wir życia,obowiązków,popełniania błędów. Jednym zdaniem gromadzenia doświadczeń.
Teraz moim sposobem na rozładowanie emocji jest popłakać sobie. Z żalu że tak źle(w sekcie) minęła mi młodość,która się już nie wróci,z tęsknoty za matką która mnie nie kocha i nigdy nie kochała,za siostrą którą przewijałam,nosiłam na rękach,własną piersią chroniłam przed złośliwymi rówieśnikami.
Czasem płaczę też za ojcem który choć nie świadek to straszny dupek,raz żal mi jego innym razem siebie.
Moim ukojeniem jest mój drugi mąż,światus i katol :o Choć gad >:D to on chyba na mnie czekał całe życie a ja miałam nosa że wlazłam na jego drogę >:D
Czasami w sezonie tylko,stosuję terapię dynią 8-) podłóg Adama ;D ;D
-
Mnie jako dziecku matka zabroniła się złościć ,płakać,nie miałam prawa.Zrobiła to tak skutecznie,że nawet po terapii jest mi niezmiernie trudno się wypłakać ...nawet w samotności.Nie umiem płakać z innymi choć współczuję im bardzo.Blokada we mnie tkwi.Choć przynajmniej się wzruszam,łzy popłyną nawet ,ale no właśnie....Tak bardzo zazdroszczę ludziom ich płaczu,ryku itp
-
(mtg):
gniew i złość to podstawowe elementy w naszej osobowości czy jesteś w sekcie czy po za nią, tak na marginesie to bardzo negatywny stan posłużę się cytatem: ''Nie trzeba pistoletu, żeby zabić. Wystarczy odpowiednie słowo''
-
Mnie gniewne myśli nachodzą, jak siedzę i nic nie robię i wtedy dostaję nerwowych myśli związanych z tą sektą. No to staram się nie dopuszczać do bezczynności. ;D
-
Odpowiedź można znaleźć w bajce: W głowie się nie mieści.
Dla mnie to mistrzostwo świata o naszych emocjach.
-
Witam w nowym wcieleniu.
Ja tam nie mam złości . Robiłem to co uważałem za słuszne w moich oczach. A jak się który starszy czepiał to też dostał za swoje.
-
Witaj Gremczak
Świetny Awatar, myślę to pierwszy ruchomy na Forum- masz poczucie humoru, lecz Fasolki nie lubię gustuję w Jaśku :) :)
-
Próbuję wejrzeć w siebie ale nie odczuwam gniewu i złości.Jedynie jako mniej zdyscyplinowany używam czasem tego słowa z poniższego wykładu:
-
(mtg):
Będę szczery:, lubię przekleństwa. Bawią mnie wariacje na ich temat, bawi mnie, kiedy są używane w niespodziewanym momencie, lubię je szczególnie z ust osób wykształconych i oczytanych bo nabierają wtedy komicznego wymiaru i rzadko są użyte przypadkowo.
Podkreślam, że potępiam nie przekleństwa, ale złe intencje ... .
Jeżeli chodzi o tłumaczenie z j. włoskiego na j.pol. słowo 'CURVA'- to żadne wulgarne słowo znaczenie: zakręt, łuk, skręt, wykres.
Patrz przed siebie i trzymaj mocno kierownicę bo przed nami 'curva'- inaczej zakręt ;D ;D ;D
-
Moja znajoma (czyli, koleżanka koleżanki) pisała prace (umownie: dyplomową) u znanego Pana. na temat wulgaryzmów. Zaliczyła. Z ciekawości poczytałem. Nie lubię ludzi wulgarnych. Nie lubię też takich co ciągle mówią: jehowa, jehowa, jehowa, z tą sama częstotliwością co inni mówią: kurde, kurde, kurde. Ale ona tam używała wulgaryzmów w sposób naukowy. ;D
Faktem jest, że pewne słowa, to jak szyfr do skarbca - jak ich nie użyjesz, to system nie zastartuje.
Dokładnie to samo, co w filmie pt.: Seksmisja. Magiczne słowo opuszcza windę. Osobiście się przekonałem o tym nie raz.
Ale podam przykład kogoś innego. Francja, szpital, potrzebna pomoc. Dwóch facetów. Ten mówiący po niemiecku umie może 3 zdania po angielsku. Personel jak muchy w smole. W końcu nie wytrzymał i wyrwało mu się magiczne k.... mać. Z miejsca wyleciała piguła i łamaną polszczyzną mówi: to nie mogliście powiedzieć od razu, że jesteście z PL. Wszystko załatwione zostało od ręki.
Może to jest magia języka.
Przy czym, gniew i złość warto trzymać na smyczy jak głupiego psa. Wiadomo, inteligentny pies nie wali pięścią w stół, i raczej nie szczeka.
Jakby co, nie przeklinajcie. ;)
-
Próbuję wejrzeć w siebie ale nie odczuwam gniewu i złości.Jedynie jako mniej zdyscyplinowany używam czasem tego słowa z poniższego wykładu:
Nie masz gniewu i zlosci Nigdy?Nawet jak ktos Cię tak wkurzy ,ze masz ochote nastrzelac po pysku?
-
Ogólnie jestem spokojna odpalam się średnio co 40 minut. Zazdroszczę tym co mają poczucie wewnętrznego spokoju.
-
Ogólnie jestem spokojna odpalam się średnio co 40 minut. Zazdroszczę tym co mają poczucie wewnętrznego spokoju.
Lepiej odpalać się co 40 minut niż tłamsić w sobie i explodować atomówkę raz w miesiącu 💥
-
Lepiej odpalać się co 40 minut niż tłamsić w sobie i explodować atomówkę raz w miesiącu 💥
😀 żebym była grzeczna trzeba rzucić we mnie czekoladą cukier potrafi zdziałać cuda.
-
Lubię ludzi, którzy mają uczucia na zewnątrz (również te negatywne), bo wiem co myślą i czego się po nich spodziewać. Niestety org tłumi taką naturalność.
Pewnego razu na zebraniu wypowiedziałem się, że nawet Pan Jezus okazywał gniew (batem wygnał przekupniów i poprzewracał stragany),
więc jest to normalne zachowanie w odpowiednich okolicznościach. Starsza siostra skorygowała mnie, że Jezus był doskonały, a my nie, więc musimy tłamsić :o
Jest tendencja w org żeby gniew tłumić. A gdy nie umiesz okazywać "trudnych" emocji, nie okażesz też tych dobrych, np. miłości (która nigdy nie zawodzi ;) )
-
Dawno temu gdy przechodziłam przez pytania do chrztu tak mnie uruchomił jeden starszy w temacie finansów, że drugi musiał mnie uspokajać byłam pewna iż będę musiała jeszcze zaczekać ale oni mnie dopuścili przez okazanie mi miłości, która faktycznie nie zawodzi ...
-
Nie masz gniewu i zlosci Nigdy?Nawet jak ktos Cię tak wkurzy ,ze masz ochote nastrzelac po pysku?
Początkowo zrozumiałem ,że chodzi o ból,gniew rozgoryczenie spowodowany oszustwem religii.Traktuję to jako etap w swoim życiu,który miał swoje wzloty i upadki.Pretensji i roszczeń do nikogo nie mam.Zasada prosta im więcej nierozwiązanych wewnętrznych konfliktów tym łatwiej się wkurzamy i chcemy tym emocjom dać upust.
-
Swoj ból i gniew , wyrażajmy tak by nikogo nie obrazać , słowo na k..i inne tez dopuszczam :)
Ale nie podoba mi się np. nazywanie katolików , katolami '
-
Ale nie podoba mi się np. nazywanie katolików , katolami '
Dlaczego?
Ja mówię katole i to jest moim zdaniem pieszczotliwie.
Sama jestem ochrzczoną katoliczką.Mój niezwykłej dobroci mąż jest katolikiem.Nie uważamy że katol jest obraźliwe.
-
Matyldo , mamy po prostu odmienne zdanie na ten temat .
-
Matyldo ,to podchodzicie z mężem na luzie ;) Ogólnie "katol "ma poniżający wydźwięk
-
A co to znaczy katolik?
Nie jest to grecki pochodzenie?
No to może katoliczek? Tak pieszczotliwie.
-
A co to znaczy katolik?
Nie jest to grecki pochodzenie?
No to może katoliczek? Tak pieszczotliwie.
A Tobie co się stało, że taki uprzejmy jesteś? 😉
-
Mi się ogólnie nie chce złościć, jakoś szkoda mi energii na to, ale jak już się zdarzy to i owszem trafi się jakieś przekleństwo, bądź podniesiony ton. Jednak rzadko, raczej ze stoickim spokojem potrafię odpowiedzieć na większość frustracji. Główny zapalnik potrafi odpalić jednak mój małżonek i wtedy jest różnie...
Na temat orga to sama nie wiem czy się złościć, czy żałować czy pominąć.
Ostatnio jakiś typ na parkingu przede mną wpadł w szał bo miał wsteczny włączony, a ja się nie usuwałam - nie usuwałam się bo nie wiedział co rzeźbi, przed sobą milion miejsc, a on stoi na wstecznym i trąbi jak... Wysiadł i z pyskiem, otworzyłam okno i pytam "słucham?" to drze japę i pokazuje, że chciał tam po lewo zaparkować a ja stoję, to grzecznie mówię, że wystarczy włączyć kierunkowskaz, a nie drzeć japę. Rzucił się do drzwi z łapami, na szczęście za ciemnymi szybami na tylnim siedzeniu odpoczywał mój małżonek. Ale gniew i złość na drodze to chyba najczęściej przeze mnie spotykana.
-
A Tobie co się stało, że taki uprzejmy jesteś? 😉
Jestem jaki jestem.Tak jak Jehowa o sobie mówił :) Już lepiej?
-
Jestem jaki jestem.Tak jak Jehowa o sobie mówił :) Już lepiej?
Jak dla mnie super 👍
-
Ale gniew i złość na drodze to chyba najczęściej przeze mnie spotykana.
Jazda samochodem rzeczywiście może ukazać stany uczuć i emocji.A gdy "mistrz kierownicy"zobaczy,że za kółkiem siedzi kobieta to już nie ma zmiłuj.
-
Od pewnego momentu, przestałem się jakoś denerwować. Starosc?? Nie wiem, być może. W każdym badz razie, stwierdzam w wielu przypadkach, ze ja mam już te swoje lata i nie muszę się tym przejmować. Czasami się jeszcze czymś zapale, ale to już naprawdę coś musi być ostrego, np pedofilia w zborze sj i pokretne tlumaczenie CK.
Ostatnio nawet stary klient powiedział, ze takiego ciagle uśmiechnietego dawno mnie nie widział. Tak czasami, sobie zaklne, mięsem rzuce. A akumulatory ładuje zimą. Wyjechać na 3 tys albo i wyzej, zobaczyć ta pustynie lodową wokoło i zjeżdżać wycinajac biały puch. To mnie kompletnie odstresowuje.
-
Ostatnio nawet stary klient powiedział, ze takiego ciagle uśmiechnietego dawno mnie nie widział.
Jak dostrzegamy pozytywy życia,jesteśmy nasyceni tą pozytywną energią nie ma opcji by gniew przerodził się w furię.
Nie wiem,czy się zgodzicie,ale np.na szlaku górskim jak się mija ludzi wyczuwa się pozytywne wibracje.
-
Matyldo , mamy po prostu odmienne zdanie na ten temat .
Nudno by było jak byśmy mieli wszyscy takie same zdanie w każdej sprawie.
Skoro jednak katolicy nie czują się >katolem< urażeni to nie ma co być świętszym od Papierza
Jehowcy to jest obraźliwie bo grupa społeczna która się jakimś cudem >:D utożsamia z tym określeniem,strasznie się na to obraża.
:P
-
To , ze ci lub tamci nie czują się obrazeni , wcale nie znaczy , ze nie są to obrazliwe określenia
I nie ma tu nic do rzeczy , czy jesteśmy świętsi od papierza :)
-
Są pewne emocje które na chwilę obecną nie potrafię z definiować.A według pewnych technik nazwanie emocji,napisanie o tym na kartce papieru bardzo ułatwia rozwiązanie wewnętrznego konfliktu.Może już po napisaniu tego postu będę inaczej podchodził do tego zjawiska.W każdym bądź razie konfrontacja,czy telefon niektórych osób ze zboru powoduje duży dyskomfort emocjonalny.Jak chodziłem na zebrania to czasem po spotkaniach z takimi osobami czułem się jak przeciągnięty przez wyżymaczkę.
Czy możliwe jest że niektóre osoby są wampirami energetycznymi?
-
Są pewne emocje które na chwilę obecną nie potrafię z definiować.A według pewnych technik nazwanie emocji,napisanie o tym na kartce papieru bardzo ułatwia rozwiązanie wewnętrznego konfliktu.Może już po napisaniu tego postu będę inaczej podchodził do tego zjawiska.W każdym bądź razie konfrontacja,czy telefon niektórych osób ze zboru powoduje duży dyskomfort emocjonalny.Jak chodziłem na zebrania to czasem po spotkaniach z takimi osobami czułem się jak przeciągnięty przez wyżymaczkę.
Czy możliwe jest że niektóre osoby są wampirami energetycznymi?
Miałam podobnie. Czułam się dosłownie wymięta po kontakcie, z niektórymi osobami dokładnie tak jakby powietrze ze mnie schodziło. I dopiero po konkretnym odcięciu kontaktów nawet tych co po odejściu od org nadal chcieli ze mną utrzymywać kontakt odcięłam się ogromną grubą krechą. Teraz nic mnie nie dołuje i nie dopuszczam do siebie takich właśnie wampirów energetycznych.
-
Tak samo niestosowne jest wrzucanie wszystkich kobiet do jednego wora, ten sam poziom stosowności co porównanie do matki czy żony.
Skoro robisz tyle kilometrów na drodze to sam powinieneś wiedzieć, że jest wielu mężczyzn co odstawia numery jakich mało, albo przedstawicieli wschodu jeżdżących według swojego kodeksu.
Tak czuje się urażona, bo skąd wiesz jak np. ja jeżdżę?
-
Tak samo niestosowne jest wrzucanie wszystkich kobiet do jednego wora, ten sam poziom stosowności co porównanie do matki czy żony.
Skoro robisz tyle kilometrów na drodze to sam powinieneś wiedzieć, że jest wielu mężczyzn co odstawia numery jakich mało, albo przedstawicieli wschodu jeżdżących według swojego kodeksu.
Tak czuje się urażona, bo skąd wiesz jak np. ja jeżdżę?
O to to to.
Poza tym WidzeMroki że szanowna mamusia nie żyje to współczuję ale to nie oznacza że była lub nie była wyśmienitym kierowcą.
Co do żony to wiedz że ty też wrzucasz do wora czyjeś żony >:( Na coś się więc zdecyduj.
Ja sama nie wiem ile ja kilometrów robie ::)na rok bo zawsze jeżdżę na gazie ^-^Jakim gazie?Sam sobie odpowiedz.
Ale ci powiem że się dziwuję kiedy ty w klawiaturę pukasz bo dwa milyjony 8-) to ty z za kierownicy nie wyłazisz.
Ja się do miliona doliczyłam u siebie ale ja starsza pani już jestem,to i był czas licznik nabić.
-
Widze Mroki , mnie nie obraziłeś, bo ja wiem , ze jestem lepsza od chłopa /kazdego/ :)
Ale gdybyś mi tykał kogoś z bliskich to by ci pedziała coś kawał ciula i fertik.
-
WidzeMroki
ja tylko powiem, ze poznalem niedawno pewna bardzo interesujaca Blondi, ktora jezdzi bardzo dobrze t nawet prawie wcale sie nie balem na miejscu pasazera
wiec nie ma co etykiet na slepo naklejac :)
-
Skoro bardzo interesująca , to na pewno nie jesteś obiektywny :) :) :)
-
WidzeMro(cz)ki ty jednak jesteś nie mądry. I zaufaj mi,to i tak nie dość powiedzieć.
-
Adaś pewnie że tak, nie wyczułeś sarkazmu?
Nie mów że tak zakręcałaś żarówkę ;D
Ja łuczywem świecę.
-
Widzę Mroki- krowa która dużo ryczy to mało mleka daje!
Wiesz, zawodowy kierowca który ma dwie bańki za kółkiem jest na innym poziomie świadomości o innych uczestnikach ruchu.
Nie puszy się jak Paw, a na drodze myśli /często za innych/, potrafi tez komuś dać włączyć się do ruchu choć jest korek itp.
Co do bielskich kierowców...skoro tak piszesz to może napisz tu na forum o "wiślance" szczególnie w weekend... rejestracje
jak się domyślam Tobie bliskie SZO SJZ SRB SWD SK....
Widzisz jak łatwo uogólniać. Tak samo jak to, że kobiety nie mają zmysłu do jazdy autem... mogę coś o tym powiedzieć, mam często, prawie codziennie kontakt z paniami które prowadzą. Z uwagą słucham jak mówią że coś się dzieje z autem. Niestety ale często lepiej słyszą i czują że coś nie tak z autem niż ich chłopy :D
Też mam sporo kilometrów zrobione za kółkiem w swoim życiu, w wielu krajach i byłem też przy wielu ciężkich wypadkach... wciąż za mało jest empatii na drodze.
Pozdrawiam całe forum
-
Tak samo jak to, że kobiety nie mają zmysłu do jazdy autem... mogę coś o tym powiedzieć, mam często, prawie codziennie kontakt z paniami które prowadzą. Z uwagą słucham jak mówią że coś się dzieje z autem. Niestety ale często lepiej słyszą i czują że coś nie tak z autem niż ich chłopy :D
Prawdę mówisz Skaner,oj prawdę.Ja głąb jestem okropny i na jeżdżeniu się tylko znam.Na mechanice ni chu chu,ale jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żebym"na śmierć"zajeździła jakiś wahacz,amortyzator czy inny przegub.Ja nie wiem jak to się nazywa ale zawsze wiem gdzie,jak i kiedy puka.
Pasjami natomiast zajeżdżam sprzęgło.W każdym moim pojeździe,od malucha począwszy,sprzęgło podlega wymianie przynajmniej raz na całą moją przygodę z danym autem.Mała żem jest i mam nie dość siły żeby porządnie wysprzęglić i temu tak sie robi >:D . Nic takiego ;D Tylko trochę kosztuje :-[ ale manikurów i innych botoksów nie używam to mnie stać na nowe sprzęgło.A co :P
Pozdrawiam Skaner :) Tak myślę że Ty to chyba ten sam Skaner ze starego foruma 8-)
-
Odpuszczam sobie, sznurka nie popchasz.
Snacer, nic o mnie nie wiesz, by pisać o ptakach z Ciechocinka, z żartu zrobił się ogień i tacy ludzie piszą o empatii, o cierpieniu w sekcie i o zgrozo,o zrozumieniu go.
Ale cóż, pisałem nie raz i będę pisał, że wielu teoretyków jest na tym forum, towarzystwo wzajemnej adoracji, tu mondruje, a ile ulotek rozniesionych?
Bo osobiście rozniosłem ich cztery tysiące i kolejny tysiąc czeka.
Co znowu ktoś napisze że się puszę, bo ten kto naprawdę roznosi to nic o tym nie piszę, tylko roznosi.
Są takie gwiazdy tu na forum, które na priv potrafią od głupków wyzwać, ale wpisy a jakże w jak najlepszym porządku.
Czym się różnią od tych z sekty, oprócz tego że niczym?
Na forum same achy i ochy, jak to rozumieją, bo to i tamto przeszły w sekcie, a na priv "pałą cię w łeb", a jeszcze jak zobaczą wspomagających w niedoli, to dopiero wiatr w żagle.
Jak napisałem na wstępie tego posta, odpuszczam sobie.
"Sznurka nie popcham".
-
Mroku - po Twoich postach też można się coś dowiedzieć o Tobie...
Pisałeś na konkretny temat więc napisałem Ci co o tym sądzę.
Jak zaczynasz temat to się tego trzymaj, a nie skacz po tematach i wyjeżdżasz mi tu z ulotkami, że Ty jesteś bojownikiem o wolność i demokrację to ja mam siedzieć cicho i się nie odzywać. Nie mam zamiaru się licytować na zasługi.
Każdy z nas tu na forum ma swoje walki z tą sektą i to że nie rozdał kilku tysięcy ulotek nie czyni go gorszym od Ciebie.
Nie napinaj się tak na wszystkich, szkoda nerwów, dość ich straciliśmy w "prawdzie" teraz trzeba jakoś zacząć żyć dla siebie.
Witam Cię Matyldo☺️
Masz rację, jestem ze starego forum, a sprzęgłach mógłbym mówić Ci całą dobę ☺️
Pozdrawiam serdecznie
-
Dyskusję nie na temat usunąłem. Przyrównywanie umiejętności za kierownicą do koloru włosów, miejsca zamieszkania, lub płci jest co najmniej niesmaczne.
-
Skoro bardzo interesująca , to na pewno nie jesteś obiektywny :) :) :)
droga Zenobio, zapewne w caloksztalcie nie nie jestem obiektywny :)
ale co do jazdy to prawde mowie 8-)
-
Masz rację , w tym temacie płeć nie ma nic do rzeczy i nie mozna uogolniać.
Więc az tak nie brałabym sobie do serca zartu o blondynce , bo blondynką moze być tez facet
Dla mnie bardziej przykre jest , ze z błachego powodu robimy siarę , a po co ?
Wiadomo , ze kazdy kierowca w swoich oczach jest najlepszy :)
-
Ale cóż, pisałem nie raz i będę pisał, że wielu teoretyków jest na tym forum, towarzystwo wzajemnej adoracji, tu mondruje, a ile ulotek rozniesionych?
Bo osobiście rozniosłem ich cztery tysiące i kolejny tysiąc czeka.
Co znowu ktoś napisze że się puszę, bo ten kto naprawdę roznosi to nic o tym nie piszę, tylko roznosi.
Dobrze. Więc wypisz wniosek do stałej służby pionierskiej ;). Będziesz roznosił z praktykami, co to płot przyozdobią w ulotki albo inne żółte wstążeczki. Praktyk robi Ci komisję krajową. Teoretyk roznosi ulotki. Bardzo duża subtelna różnica.
Moja psychoterapeutka mówi, ze przejechałem między 6 a 10 milionów kilometrów. Ma doktorat z psychiatrii, to nie dyskutuję. Rozstrzał 4 milionów kilometrów jest taki, że mało znam ludzi którzy podcierali się 4 milionami listków papieru toaletowego. Jeszcze mniej znam ludzi, którzy widzieli w gotówce 4 miliony banknotów. I jeszcze mniej tych, którzy nie wiedzą jak jest różnica między 3 a 4 milionami.
Nie zaliczyła mi 70 km przejechanych na T-34. Ze współczynnikiem korygującym wartości 1,3 wyszłoby ok 100 km. Nie zaliczyła mi T-72, bo to było mniej niż 10 km. Nie mogę napisać gdzie, gdyż jedna dziewczyna się odezwie, a to i tak było, zanim się urodziła.
A blondynki znam dwie. Autentyczne blondynki, a nie jakieś farbowańce. Może głupie. ale autami jeździły świetnie nawet jak wypiły. Są świetne. I wierzę, że jest więcej dziewczyn (niekoniecznie o blond włosach), które jeżdżą super. Więc jeśli mam sie gniewać, to na głupiego 'kierowce' - niezależnie kim jest.
Kobiety są ważnym elementem powracającego mężczyzny z imprezy - jeśli go odwiozą do domu ;)
Z wyrazami szacunku dla wszystkich Pań -Moyses!
-
Niby emocje jak inne ,jednak źle wyrażone mogą zrobić wiele złego w naszym życiu.Jak sobie radzicie ze złością gniewem(konstruktywnie) po odkryciu ,życia w kłamstwie i zmarynowanych latch czasem kilku albo kilkudziesięciu?
a myślałaś może tak jak by inną odbiciową falą,teraz ich potraktować: bawiono sie tobą ,tyle czasu i tyle złego ciebie spotkało
to może teraz odwróć bieguny i ty zacznij się bawić ;)
nieraz mając dość
też tak na początku chciałem z mównicy palnąć ZASRANE JEŁOPY CO WY TU ROBICIE!,albo
gorsze myśli nie raz mi pogłowie chodziły ,tylko przyszła mi do głowy
taka myśl z powiedzenia "żeby leczyć się tym czym się zatruło" ,może to kolokowanie brzmi
ale zacząłem tak waśnie robić.. wierz mi tyle mi to radości sprawia jak nigdy ;D ;D
robię sobie z nich jaja aż do armagedonu....
nie no żartuję aż tyle w WTS nie wytrzymam.
ale boki zrywać az mi się spodobało
no i trzeba przy tym trochę inwencji twórczej ,która ostatnio mnie nie opuszcza
np.dzisiaj grubasy idą na bloki 11piętrowe głosić
ale zaczynają od dołu ;)
-
Nie zaliczyła mi T-72, bo to było mniej niż 10 km.
Może dlatego ,że wpadłeś w poślizg i dachowałeś ;)
-
Może dlatego ,że wpadłeś w poślizg i dachowałeś ;)
Po tym filmiku znika gniew i złość :D. I ten język ;)
Jak robili to specjalnie, to zakładam, że byli przypięci. Ale jak im wyszło przypadkowo, to boję się pomyśleć.
Ale gdyby mieli o 10 km więcej na budziku, to byłaby szansa na pełny obrót - i stanęli by na gąsienicach.
Osobiści nie dachowałem nigdy. Zaliczyłem 2 poślizgi bez rysy na ciele i sprzęcie. Gorsze wyniki mam z jednośladami. Do tego stopnia, że gdy patrzę na rower, to przychodzi mi myśl o dokręceniu kółeczek bocznych. Dlatego bezpiecznie czuję się na rowerze wodnym. ;)
Przy okazji dziękuję za wspaniały filmik. :)
-
Teraz nic mnie nie dołuje i nie dopuszczam do siebie takich właśnie wampirów energetycznych.
A jak się spotkacie przypadkowo to jak się czujesz i jak traktujesz takie osoby?
-
a myślałaś może tak jak by inną odbiciową falą,teraz ich potraktować: bawiono sie tobą ,tyle czasu i tyle złego ciebie spotkało
to może teraz odwróć bieguny i ty zacznij się bawić ;)
nieraz mając dość
też tak na początku chciałem z mównicy palnąć ZASRANE JEŁOPY CO WY TU ROBICIE!,albo
gorsze myśli nie raz mi pogłowie chodziły ,tylko przyszła mi do głowy
taka myśl z powiedzenia "żeby leczyć się tym czym się zatruło" ,może to kolokowanie brzmi
ale zacząłem tak waśnie robić.. wierz mi tyle mi to radości sprawia jak nigdy ;D ;D
robię sobie z nich jaja aż do armagedonu....
nie no żartuję aż tyle w WTS nie wytrzymam.
ale boki zrywać az mi się spodobało
no i trzeba przy tym trochę inwencji twórczej ,która ostatnio mnie nie opuszcza
np.dzisiaj grubasy idą na bloki 11piętrowe głosić
ale zaczynają od dołu ;)
Nikt mna sie nie bawił mimo wszystko mialam swoje zadanie swoje zycie i prace o ktora czesto byly rozmowy ,szczególnie gdy zaczęłam opuszczac zebrania bo po smierci mamy spore mieszkanie tylko na mojej glowie . UA spotkalo mnie tam tez wiele dobrego mam duzo fajnych wspomnien i na to jest złość ze mnie oszukano ,tylko ze ja bylam 13 letnim dzieckiem .Zlego tez ,ale to juz kiedy zaczelam czuc dysonans i widzieć brudy zamiatne pod dywan .Jednak odeszlam z powodow doktrynalnych a ci dwaj swiadkowie to mnie powalilo .Obluda i zaklamanie na to tez nie mialam zgody a bylo takich histori wiele ...chociażby, dziecka starszaka wybiela , ale juz szaraka okopia.
-
Nikt mna sie nie bawił mimo wszystko mialam swoje zadanie swoje zycie i prace o ktora czesto byly rozmowy ,szczególnie gdy zaczęłam opuszczac zebrania bo po smierci mamy spore mieszkanie tylko na mojej glowie . UA spotkalo mnie tam tez wiele dobrego mam duzo fajnych wspomnien i na to jest złość ze mnie oszukano ,tylko ze ja bylam 13 letnim dzieckiem .Zlego tez ,ale to juz kiedy zaczelam czuc dysonans i widzieć brudy zamiatne pod dywan .Jednak odeszlam z powodow doktrynalnych a ci dwaj swiadkowie to mnie powalilo .Obluda i zaklamanie na to tez nie mialam zgody a bylo takich histori wiele ...chociażby, dziecka starszaka wybiela , ale juz szaraka okopia.
to jest dokładnie to o czym piszesz 99% ludzi zniechęca się w tej organizacji bo nie jest debilami na usługach,WTS wprowadził
pod koniec lat 90ych bardzo mocną politykę autokracji pełna gębą licząc na to że będa mogli bez mrugnięcia okiem
wprowadzać własne rządy,bo o to im dokładnie chodzi o przejecie rządu nad światem i do tego się szykują
zwróć uwagę oni nie mówią o sobie jako o religi ::) ale jako o narodzie osobnym ludzie.
stąd te wprowadzone zasady, aby tym narodem dobrze manipulować,a że już chyba sami sie połapali
że to co głoszą staje sie niewypałem od pokolenia które minęło,braku błogosławieństwa z powodów pedofili
chcą myślę teraz sobie z tego poużywać ,co widać po rolexach i wybrykach,a to staje się nadmiar niebezpieczne
bo stajesz się żołnierzem na wyrafinowane potrzebny zarządu..nie myśleć nie używać mózgu zarząd wie lepiej ::)
może bajki sprzedają dobrze ale przegapili dziadki pewną instrumentalną sprawę w biznesie:nastroje
to własnie one sprawiają że ludzie wyposażeni w mózg nie godzą się na oczywiste krętactwa ,zniechęca ich to
do dalszego działania,to tak od strony biznesu ,ale my tam dla kasy nie należeliśmy dlatego każdemu z nas włączyła
się ta żarówka prawdy ten zawór bezpieczeństwa ,który odpowiada za system obronny naszego bytu.
stad może ta ostatnia zmiana te harce i tańce na kongresach aby to rozluźnić :o :o aby znów zmylić przeciwnika
myślę teraz że oni celowo bawią się naszą psychiką czerpiąc z tego korzyść nie tylko materialną
wprowadzając twardą grę,dlatego postanowiłem odwrócić ten biegun na tyle ile na razie potrafię
wspieram Ex-ów,wykręcam szkice tego co mogę,mówię prawdę tego co mnie uczono latami,a nawet
posunę sie nie za długo do roznoszenia ulotek,co do niedawana uznał bym za cos bardzo osobistego,
kiedyś w latach 90 mój znajomy wpłacił wszystkie oszczędności dla dewelopera na super mieszkanie
i nawet fundamentów nie zobaczył do dziś,czuję się podobnie,dlatego puki deweloper żyje to staram mu się dokopać
chyba słowiańska krew we mnie płynie >:D ;D ;) bo zacząłem mieć z tego radość
-
Awaria , bacz tylko by ten stan ,kopania'nie trwał za długo
Bo na dłuzszą metę zaszkodzisz sam sobie .
Jesli to tylko Cie bawi to spoko , ale jesli mowimy o innych emocjach to nam szkodza
Chyba nie jestem słowianką , a nie chcę sie dopytywać bo....
-
kiedyś w śród ŚJ panowało przekonanie że radio taki zwykłe radio, ma moc ,leczniczą :o ;D ;D
byli ludzie co jawnie z tego lali ale ŚJ nie mogli,bo mówił to sam kanał łączności z niebem
dziś kiedy mówi mi się że Moris ma tą moc łączności też chce mi się lać ..i poprostu pokazuje to tym ludziom
mając z tego satysfakcję..coś w tym stylu
-
UW ,wlasnie to najgorszy jest ten fakt ,bycia oszukanym .Gniew i złość mam na to ,ze zaufalam klamczuchom i manpulatorom .