Klepsydra, mowisz o Bogu, ktory w 2 Samuela 21 każe zabić 7 chłopakow, bo Dawid okazał łaskę Mefiboszetowi, a miał go zgładzić jak i reszte domu Saula. To ja dziękuje za jego rady w kwestii wychowania dzieci.
Wychowanie, to nie kara i nagroda, tylko pokazanie zależności i złożoności świata. I tak przyznaje się, dałem pary razy klapa moim dzieciakom, ale nie jestem z tego dumny, a odbieram to jako moja porażke. Bo to jest argument siły i nic nie wnosi. Nie chciałbym dostawac w tylek, jezeli coś mi nie pojdzie tak w robocie, więc po co to przenosić na grunt wychowania? Czy to powoduje, że dzieci są słabsze psychicznie? Nie, to powodują rodzice nie pokazując im zależności świata i społeczeństw. Rodzice nie uczą dzieci jak sie poruszac w swiecie dorosłych. Próbuja robić za nie wszystko. Jesli 4 letnie dziecko umie obsługiwać tablet, to dlaczego nie moze właczyc pralki, kuchenki, odkurzacza. Jeśli tak bardzo pragnie słodyczy, to daj mu jakiś budzet na to, a zobaczysz jak szybko sceny o kupienie lizaka się skończą. Poprostu dziecko momentalnie pojmie jedna z zasad dorosłości, nie ma kasy nie ma nic. No ale mozna przy każdej takiej scenie lac w dupe dzieciaka i juz. Tylko to wymaga pracy nad soba i dzieckiem i pelnej wspolpracy rodzicow i wcale łatwe nie jest.