Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Karcenie dzieci - a wychowanie  (Przeczytany 15214 razy)

Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #30 dnia: 23 Czerwiec, 2019, 18:27 »

Zaprawdę - cywilizacja ludzka jest w ciągłym rozwoju (ewolucyjnym)
Uważasz , że cywilizacja ludzka zmierza dalej do samozagłady ?
Nie wiem do czego zmierza cywilizacja ale nie napawa to optymizmem.

 i nie ma Boga co by chronił nas od zła ?
- ja 'myślwym' nie jestem , ale myślę że nasz Stwórca wie co i jak stworzył - ewentualnie UFO (nad nami czuwa) .
 Co do Boga to w niego wierze i jeżeli ma zaingerować to niech ingeruje. Czy mamy na to wpływ? Czy mamy wpływ na jego istnienie? Więc będzie co ma być!!

Co do wychowania pobłażliwego w szkołach i nie tylko ; to drugie dno (bo i uczniowie wychowani bezstresowo zaczną bić swych nauczycieli i rodziców swych)  >:(
No tak to wygląda z procesu ewolucji społecznej .

Zgadzam się w 100%. Czy tego w naszym otoczeniu już nie widać? Ostatnio dzieciak jadący na rowerze próbował mnie zepchnąć ze ścieżki, bo on jechał na rowerze. Nikogo nie było, mogliśmy na tej drodze w parku razem się pomieścić i jeszcze jeden rowerzysta by się zmieścił. Ale on prawie najechał na mnie i z pretensjami do mnie na ty. Rożnica między nami ze 35 - 40 lat, a on jak do kolegi z podwórka. Takie zachowania widać na co dzień. Brak szacunku do rodziców do osób starszych wiekiem, brak więzów rodzinnych. Z czego to wynika?
[/b][/size]
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec, 2019, 18:31 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Sebastian

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #31 dnia: 23 Czerwiec, 2019, 18:35 »
Z czego to wynika?
to proste: współczesny świat nie czyta strażnicy i nie słucha nauczania ciała kierowniczego z warwicka - a efekty widoczne są gołym okiem :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #32 dnia: 23 Czerwiec, 2019, 18:36 »
to proste: współczesny świat nie czyta strażnicy i nie słucha nauczania ciała kierowniczego z warwicka - a efekty widoczne są gołym okiem :)
[/b][/size]
Hehehehe dobre, bardzo dobra odpowiedź Sebastianie;D
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline julia7

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #33 dnia: 23 Czerwiec, 2019, 19:21 »
Nie mam dzieci, ale miałem rodziców.

Jako dziecko wolałbym móc być szczery z rodzicami, moc powiedzieć co myślę, co zrobiłem, czy czego nie zrobiłem - a później dostać wsparcie i pomoc.

Niestety dostawałem w pierd** więc mówiłem im to co chcieli usłyszeć, pokazywałem to chcieli widzieć i to co za co nie było przemocy fizycznej i psychicznej.

Moi rodzice dalej żyją - tylko że dziś nie mamy żadnej relacji, i są to ostatnie osoby którym bym zaufał.

Pozdrawiam wszystkich zwolenników fizycznego karcenia dzieci, oraz soft przemocy psychicznej.

Nie każde dziecko jest takie samo. Nie ma 100% działających zasad wychowawczych.


Offline sawaszi

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #34 dnia: 23 Czerwiec, 2019, 19:41 »
to proste: współczesny świat nie czyta strażnicy i nie słucha nauczania ciała kierowniczego z warwicka - a efekty widoczne są gołym okiem :)

Sebastianie (prezesie) - a co powiesz o "efekcie cieplarnianym" ?
Np - świadek wychowany w 'szklarni' i pod 'kloszem' WTS-u od dziecka widzi kłamstwo i urojenia "CK" to co ma uczynić ?
- bić starszych , pionierów , sług pomocniczych itd. ? (za krzywdy wyrządzone na psychice ? _


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #35 dnia: 23 Czerwiec, 2019, 21:15 »
(mtg):
Jest sztuką rodziców stosować takie metody aby dzieciak zareagował i podejmował swoim rozumowaniem odpowiednie działanie do zaistniałego przewinienia, jeżeli chodzi o pas to on sprawia wiele stresu a nie uczy.
Sam byłem wychowywany w szkole w domu przez "termometr", lecz z perspektywy czasu on mnie nie nauczył lecz sprawił pewien odbierany strach przed następnym mantem. Dopiero okoliczności w zaistniałej sprawie i dane konsekwencje uświadomiły co mogę a czego nie powinienem robić,
Klaps, ale klaps nie jest zły- lecz nie wyładowanie swoich frustracji na dziecku przez rodzica, natomiast rozmowa wyjaśnienie danego zachowania zagadnienia zwraca uwagę dziecka.
Będąc  wychowawcą na koloniach miałem odczynienia z rożnymi osobowościami kolonistów: ukradkiem podpalali "klubowe czy sporty", onanizowali się, byli wulgarni, zaczepni wobec swoich rówieśników.
Wychodziłem z całą grupą dzieciaków a miała 13-14 lat, po objedzie w miejsce np. plaża, łąka jakies ustronne miejce itp, tam wspólnie poruszaliśmy różne tematy, w milczeniu wysłuchiwałem z jakimi problemami się małolaty borykają, wielu prawie wszyscy w szczerości przed grupą opowiadali z entuzjazmem co ich nurtuje a nawet jak postępują ich rodzice wobec nich -  przypuszczam, że mnie lubili gdyż inni wychowawcy grup mieli problemy z młodzieżą, natomiast ja ich nie miałem - zastanawiali się jakie metody wprowadziłem że ""ujarzmiłem grupę" - odpowiedziałem, tylko szczera życzliwa konkretna rozmowa.


Offline Dianne

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #36 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 10:55 »
Nie każde dziecko jest takie samo. Nie ma 100% działających zasad wychowawczych.


Ale są jakieś zasady które są uniwersalne. Np szacunek do dziecka, liczenie się z jego zdaniem i rozumienie błędów/ problemów to raczej dobry pomysł, a bicie, bagatelizowanie i traktowanie jak debila a nie małego człowieka to pomysł bardziej zły.
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 11:15 »
Nie każde dziecko jest takie samo. Nie ma 100% działających zasad wychowawczych.

    Zgadza się, bo ryba psuje się od głowy, a dzieci swoje wzorce biorą od rodziców.

A więc którzy starzy chcą na starość dostawać od dzieci omłot, śmiało mogą karcić ile wlezie.  ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline julia7

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #38 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 11:52 »

Ale są jakieś zasady które są uniwersalne. Np szacunek do dziecka, liczenie się z jego zdaniem i rozumienie błędów/ problemów to raczej dobry pomysł, a bicie, bagatelizowanie i traktowanie jak debila a nie małego człowieka to pomysł bardziej zły.

Tak. Aczkolwiek są jeszcze inne faktory, np. liczenie się ze zdaniem 3 latka chcącego lizaki i tylko mu ich dostarczanie będzie złym pomysłem wg dietetyków, a wg rodzica np. dobrym. Tych zasad uniwersalnych jest skrajnie mało. Np. te, o których piszesz Ty są Twoimi i nie wiem czy można je odnieść do każdej relacji rodzic - dziecko na świecie.


Offline dziewiatka

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #39 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 12:01 »
Człowiek czasami wścieka się na dziecko ale pamięć swojego dzieciństwa jest pomocna by nie zrobić jakiejś głupoty.


Offline Siedemtwarzy

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #40 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 12:03 »
Dostawaliśmy z rodzeństwem w tyłek nie raz. Fakt, byliśmy bardzo nieznośni, ale nigdy nas to przed niczym nie powstrzymało. Poprostu nauczyliśmy się kłamać, kryć itd. Zresztą to stało się jakimś kołem zamkniętym. Tłukłem się w szkole z chłopakami, później dostawałem w tyłek od ojca za to że w szkole się biłem, aby nastepnego dnia w szkole znów się tłuc z innymi. Do ojca chyba trochę dotarło jak po kolejnej bójce wróciłem( mialem 12 lat) bez kilku zębów, więc wtedy przyszykowany na lanie, on mnie przytulił i zaczął ze mną rozmawiać. I od tego czasu jakby mniej te kary cielesne zaczął mniej stosować.
Co do rad zawartych w biblii, to cóż. Jak ktoś chce wierzyć radom jakiś pasterzy na temat wychowania dzieci, to jego sprawa, tylko niech nie zdziwi jak jego dziecko zacznie okazywać zwiwrzece instynkty.
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2019, 12:05 wysłana przez Siedemtwarzy »


Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #41 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 13:59 »
Dostawaliśmy z rodzeństwem w tyłek nie raz. Fakt, byliśmy bardzo nieznośni, ale nigdy nas to przed niczym nie powstrzymało. Poprostu nauczyliśmy się kłamać, kryć itd. Zresztą to stało się jakimś kołem zamkniętym. Tłukłem się w szkole z chłopakami, później dostawałem w tyłek od ojca za to że w szkole się biłem, aby nastepnego dnia w szkole znów się tłuc z innymi. Do ojca chyba trochę dotarło jak po kolejnej bójce wróciłem( mialem 12 lat) bez kilku zębów, więc wtedy przyszykowany na lanie, on mnie przytulił i zaczął ze mną rozmawiać. I od tego czasu jakby mniej te kary cielesne zaczął mniej stosować.
Co do rad zawartych w biblii, to cóż. Jak ktoś chce wierzyć radom jakiś pasterzy na temat wychowania dzieci, to jego sprawa, tylko niech nie zdziwi jak jego dziecko zacznie okazywać zwiwrzece instynkty.
Rady w Biblii pochodzą nie od pasterzy ale od samego Boga. Skoro Bóg zaleca karcić wychowawczo dzieci to najwyraźniej klaps czy podniesienie głosu na rozwydrzone dziecko nie spowodują u takiego dziecka wystąpienie zwierzęcych instynktów.  Niestety tzw postępowa cywilizacja mocno wypacza zdrowe wychowywanie dzieci przez co młodzież jest słaba psychiczne w ogóle nieprzygotowana do trudów życia.


Offline Kleryk

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 465
  • Polubień: 2248
  • Aby zacząć myśleć musisz przestać brać 'Prozium'
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #42 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 14:07 »

Polecam wykład profesora Jerzego Vetulani

Bardzo ciekawy i pouczający ten wykład profesora Jerzego
- za opublikowanie tego (na tym forum) masz u mnie Kleryk - dużego plusa
Ten wykład profesora Vetulani polecam Wszystkim do wysłuchania - szczególnie tym z CK .

Na kanale uniwersytetu SWPS masz masz sporo bardzo wartościowych materiałów.
Polecam również serię wykładów profesora Bogdana Wojciszke o seksualności. Napisał on świetną książkę Psychologia milosci.
"Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą."
Josef Goebbels


Offline Dianne

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #43 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 14:18 »
Tak. Aczkolwiek są jeszcze inne faktory, np. liczenie się ze zdaniem 3 latka chcącego lizaki i tylko mu ich dostarczanie będzie złym pomysłem wg dietetyków, a wg rodzica np. dobrym. Tych zasad uniwersalnych jest skrajnie mało. Np. te, o których piszesz Ty są Twoimi i nie wiem czy można je odnieść do każdej relacji rodzic - dziecko na świecie.
.

A ja wiem. Można.


A na swps składałam podanie na studia :D
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2019, 14:19 wysłana przez Dianne »
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline dziewiatka

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #44 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 14:51 »
Klepsydra dobrze się zastanów zanim będziesz chciał skorzystać z rad biblii(boga) w sprawie wychowania dzieci.Bo na rozwydrzone dziecko biblia to jest Bóg ma jedną radę,zapier,,,,ć gnoja najlepiej kamieniami co by więcej nie podskoczył.Przemoc fizyczna i krzyk to nie metody wychowawcze,bo syn lub córka nudzi się na zebraniu,lub tuż przed wyjściem na zebranie obleje się cackałem .