Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Karcenie dzieci - a wychowanie  (Przeczytany 15220 razy)

Offline Siedemtwarzy

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #45 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 15:06 »
Klepsydra, mowisz o Bogu, ktory w 2 Samuela 21 każe zabić 7 chłopakow, bo Dawid okazał łaskę Mefiboszetowi, a miał go zgładzić jak i reszte domu Saula. To ja dziękuje za jego rady w kwestii wychowania dzieci.
Wychowanie, to nie kara i nagroda, tylko pokazanie zależności i złożoności świata. I tak przyznaje się, dałem pary razy klapa moim dzieciakom, ale nie jestem z tego dumny, a odbieram to jako moja porażke. Bo to jest argument siły i nic nie wnosi. Nie chciałbym dostawac  w tylek, jezeli coś mi nie pojdzie tak w robocie, więc po co to przenosić na grunt wychowania? Czy to powoduje, że dzieci są słabsze psychicznie? Nie, to powodują rodzice nie pokazując im zależności świata i społeczeństw. Rodzice nie uczą dzieci jak sie poruszac w swiecie dorosłych. Próbuja robić za nie wszystko. Jesli 4 letnie dziecko umie obsługiwać tablet, to dlaczego nie moze właczyc pralki, kuchenki, odkurzacza. Jeśli tak bardzo pragnie słodyczy, to daj mu jakiś budzet na to, a zobaczysz jak szybko sceny  o kupienie lizaka się skończą. Poprostu dziecko momentalnie pojmie jedna z zasad dorosłości, nie ma kasy nie ma nic. No ale mozna przy każdej takiej scenie lac w dupe dzieciaka i juz.  Tylko to wymaga pracy nad soba i dzieckiem i pelnej wspolpracy rodzicow i wcale łatwe nie jest.
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2019, 15:24 wysłana przez Siedemtwarzy »


Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #46 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 15:34 »
Klepsydra dobrze się zastanów zanim będziesz chciał skorzystać z rad biblii(boga) w sprawie wychowania dzieci.Bo na rozwydrzone dziecko biblia to jest Bóg ma jedną radę,zapier,,,,ć gnoja najlepiej kamieniami co by więcej nie podskoczył.Przemoc fizyczna i krzyk to nie metody wychowawcze,bo syn lub córka nudzi się na zebraniu,lub tuż przed wyjściem na zebranie obleje się cackałem .
Masz dziwne mniemanie o Bogu. Bóg nie każe nikogo kamienować ale wychowywać w miłości. W świecie wszystkim karcenie wychowawcze kojarzy się z wynaturzonym biciem dzieci.
Klepsydra, mowisz o Bogu, ktory w 2 Samuela 21 każe zabić 7 chłopakow, bo Dawid okazał łaskę Mefiboszetowi, a miał go zgładzić jak i reszte domu Saula. To ja dziękuje za jego rady w kwestii wychowania dzieci.
Wychowanie, to nie kara i nagroda, tylko pokazanie zależności i złożoności świata. I tak przyznaje się, dałem pary razy klapa moim dzieciakom, ale nie jestem z tego dumny, a odbieram to jako moja porażke. Bo to jest argument siły i nic nie wnosi. Nie chciałbym dostawac  w tylek, jezeli coś mi nie pojdzie tak w robocie, więc po co to przenosić na grunt wychowania? Czy to powoduje, że dzieci są słabsze psychicznie? Nie, to powodują rodzice nie pokazując im zależności świata i społeczeństw. Rodzice nie uczą dzieci jak sie poruszac w swiecie dorosłych. Próbuja robić za nie wszystko. Jesli 4 letnie dziecko umie obsługiwać tablet, to dlaczego nie moze właczyc pralki, kuchenki, odkurzacza. Jeśli tak bardzo pragnie słodyczy, to daj mu jakiś budzet na to, a zobaczysz jak szybko sceny  o kupienie lizaka się skończą. Poprostu dziecko momentalnie pojmie jedna z zasad dorosłości, nie ma kasy nie ma nic. No ale mozna przy każdej takiej scenie lac w dupe dzieciaka i juz.  Tylko to wymaga pracy nad soba i dzieckiem i pelnej wspolpracy rodzicow i wcale łatwe nie jest.
Świetnie że uczysz dzieci od małego np obsługi odkurzacza ale dawanie dziecku kasę bo ma kaprys na lizaka to już nie moja bajka. Wolę kupić mu owoce.


Offline Siedemtwarzy

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #47 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 15:49 »
Klepsydra, chodzi o naukę gospodarowanie kasą.  Poprostu, dziecko uczy się, że jak nie ma pieniędzy to nic się nie kupi. Wtedy podczas zakupów, jak nawet coś przyniesie, to na hasło, nie mam na to pieniedzy, idzie i odłoży to na półke z powrotem, bo wie co to znaczy. I tyle w temacie.


Offline Drengr

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #48 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 16:11 »
Rady w Biblii pochodzą nie od pasterzy ale od samego Boga. Skoro Bóg zaleca karcić wychowawczo dzieci to najwyraźniej klaps czy podniesienie głosu na rozwydrzone dziecko nie spowodują u takiego dziecka wystąpienie zwierzęcych instynktów.  Niestety tzw postępowa cywilizacja mocno wypacza zdrowe wychowywanie dzieci przez co młodzież jest słaba psychiczne w ogóle nieprzygotowana do trudów życia.

Nie pierd**...


Offline julia7

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #49 dnia: 24 Czerwiec, 2019, 19:46 »
A ja wiem. Można.

A na swps składałam podanie na studia :D

Może źle, że nie złożyłaś i się nie dostałaś. Wiedziałabyś, że nie można ;p


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #50 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 09:41 »
Janusz Korczaka powiedział... Nie ma dzieci, są ludzie.

Wielka w tym mądrość. Dorosłym utarło się, że dziecko należy karcić  (czytaj; lekceważyć jego problemy, emocje, strach i gniew). Bo przecież jesteśmy więksi i mądrzejsi, czy na pewno? Pewne jest jedno, jesteśmy silniejsi, a brak argumentacji zastępuje się przemocą. Tak ładnie  nazywaną karceniem.

Należy pamiętać o jednym, że tych zachowań dzieci się uczą od dorosłych, to my im je pokazujemy. Że nie słuchamy, nie tłumaczymy, nie rozmawiamy, jesteśmy agresywni . A później wielkie halo bo dziecko nas nie słucha.

I jeszcze jedna ważna sprawa, mały człowiek ma szacunek narzucony " z urzędu", dorośli muszą sobie na niego zapracować.
I nim kiedyś komuś przyjdzie do głowy malca szarpnąć, potrząsnąć nim lub dać tego ulubionego klapsa, sam się walnij...najlepiej w łeb, słaby człowieczku.
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2019, 09:45 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #51 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 09:55 »
Janusz Korczaka powiedział... Nie ma dzieci, są ludzie.

Wielka w tym mądrość. Dorosłym utarło się, że dziecko należy karcić  (czytaj; lekceważyć jego problemy, emocje, strach i gniew). Bo przecież jesteśmy więksi i mądrzejsi, czy na pewno? Pewne jest jedno, jesteśmy silniejsi, a brak argumentacji zastępuje się przemocą. Tak ładnie  nazywaną karceniem.

Należy pamiętać o jednym, że tych zachowań dzieci się uczą od dorosłych, to my im je pokazujemy. Że nie słuchamy, nie tłumaczymy, nie rozmawiamy, jesteśmy agresywni . A później wielkie halo bo dziecko nas nie słucha.

I jeszcze jedna ważna sprawa, mały człowiek ma szacunek narzucony " z urzędu", dorośli muszą sobie na niego zapracować.
I nim kiedyś komuś przyjdzie do głowy malca szarpnąć, potrząsnąć nim lub dać tego ulubionego klapsa, sam się walnij...najlepiej w łeb, słaby człowieczku.
W takim razie trzeba więc albo zmienić Biblię albo zakazać jej używania gdyż propaguje"okrutne" karcenie wychowawcze dzieci co jest sprzeczne z jakże nowoczesną naszą cywilizacją.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #52 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 10:10 »
   W Biblii też wyżynali całe rodziny, gwałcili, palili, kamionowali i jeszcze wiele innych...metod "wychowawczo moralnych" stosowano.

A więc po co tak wybiórczo? Jak stosować to na całego.

Głupota i prostactwo nawet jak płynie z samej Biblii mnie nie przekona.
A tym wszystkim bogobojnym wychowującym życzę, aby kiedyś ich pociechy odpłaciły im z nawiązką. Też dla ich dobra, gdy będą już niekumaci i upierdliwi.  :D
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2019, 10:12 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #53 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 10:16 »
   W Biblii też wyżynali całe rodziny, gwałcili, palili, kamionowali i jeszcze wiele innych...metod "wychowawczo moralnych" stosowano.

A więc po co tak wybiórczo? Jak stosować to na całego.

Głupota i prostactwo nawet jak płynie z samej Biblii mnie nie przekona.
A tym wszystkim bogobojnym wychowującym życzę, aby kiedyś ich pociechy odpłaciły im z nawiązką. Też dla ich dobra, gdy będą już niekumaci i upierdliwi.  :D
Jeśli ktoś stosuje Biblię bardzo wybiórczo to dochodzi właśnie do tak absurdalnych wniosków.


Offline julia7

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #54 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 10:19 »
W takim razie trzeba więc albo zmienić Biblię albo zakazać jej używania gdyż propaguje"okrutne" karcenie wychowawcze dzieci co jest sprzeczne z jakże nowoczesną naszą cywilizacją.

Posłuchaj - niczego nie trzeba zmieniać. Trzeba tylko mieć świadomość, że teksty te powstały ponad 2 tys. lat temu i w innej kulturze i wyluzować. Zoroastrianie stosują się niewolniczo do Awesty i też z tego cyrki wychodzą. Także lepiej zrozumieć, że świat idzie do przodu, a nie niszczyć literaturę starożytną.


Offline Mania

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #55 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 10:27 »
Nigdy nie wykorzystałam swojej przewagi fizycznej ani psychicznej nad dzieckiem, co to by była ze mnie za matka?
Jak by się czuła ta mała istota? To nie jest moja własność, którą mogę szarpać, popychać, dawać klapsy czy się naśmiewać. To nie tylko dziecko, to przede wszystkim człowiek, a każdy kto ma dzieci wie, jak inteligentne, uczuciowe są.
Jak przypomnę sobie "karcenie" na sali to, aż mam ciarki. Mieliśmy siostrę, która siadała z dzieckiem w pierwszych rzędach i jak było niegrzeczne to ciągła je przez całą salę, ono się darło bo już wiedziało gdzie idzie, a potem było słychać razy z salki. Nigdy nikt jej nie zwrócił uwagi, mało tego była raczej chwalona, że ma takie ułożone dzieci....
Gdybym teraz była na zebraniu to bym to nagrała i doniosła do wszystkich służb.

Karcić tak, ale faktycznie w duchu miłości bez lania i wyżywania się.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #56 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 10:28 »
  Wiesz co...
Wyrosłam w domu gdzie wersety o karceniu i w ten sposób okazywanej miłości i że to się jehowie podoba, były na porządku dziennym.

Widziałam wywlekane dzieci, sama byłam wywkana do wc w ramach karcenia i miłości na zebraniu.

A więc mi nie pisz o absurdach. Wiem jak to jest nie móc się podrapać po dupie o siedzeniu nie wspomnę , bo matka mnie skarciła w imię biblii, oraz aby się podobać braciom i...nie wiem komu. Chyba szatanowi.

« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2019, 10:31 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #57 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 10:51 »
  Wiesz co...
Wyrosłam w domu gdzie wersety o karceniu i w ten sposób okazywanej miłości i że to się jehowie podoba, były na porządku dziennym.

Widziałam wywlekane dzieci, sama byłam wywkana do wc w ramach karcenia i miłości na zebraniu.

A więc mi nie pisz o absurdach. Wiem jak to jest nie móc się podrapać po dupie o siedzeniu nie wspomnę , bo matka mnie skarciła w imię biblii, oraz aby się podobać braciom i...nie wiem komu. Chyba szatanowi.
Patologie zdarzają się wszędzie. Jedni wydają 500+ na dzieci a inni na alkohol i narkotyki, jedni oddaliby życie za swoje dzieci a inni potrafią je zamordować.
Bóg póki co każe wychowywać w miłości a nie poprzez bicie. Powtórzę raz jeszcze, bicie dzieci to coś innego niż karcenie wychowawcze.


Offline Siedemtwarzy

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #58 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 14:43 »
Klepsydra, tłucz tam wychowawczo swoje dzieci w imie Boga, ale nie mów, że bicie czy jak wolisz karcenie dają długotrwały efekt wychowawczy.


Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #59 dnia: 27 Czerwiec, 2019, 14:58 »
Klepsydra, tłucz tam wychowawczo swoje dzieci w imie Boga, ale nie mów, że bicie czy jak wolisz karcenie dają długotrwały efekt wychowawczy.
Długotrwały ale zły efekt to daje właśnie bicie czy znęcanie się nad dziećmi.
Karcenie wychowawcze daje długotrwały pozytywny efekt.