Jesli mowią , ze mogą się mylić nawet w sprawach doktrynalnych , więc dlaczego mam komus takiemu bezwzględnie ufać ?
Jak wiemy do tej pory na pewno się mylili ,lub inaczej mowiąc nie mowili prawdy
Dla wierzacych bardzo razace jest , ze nie mowi sie juz o Jezusie a Jehowa = CK i głownie na nie się powołują
Jakakolwiek dyskusja jest niemozliwa ; nie pytamy , nie myslimy , sluchamy polecen CK i koniec
A my ? nas nie ma , roboty