Z notatkami było jak z pamiątką niby tych notatek nie musiałeś robić, ale ich ewentualny brak to była niewykształcona nowa osobowość w służbie dla Jehowy, każde zebranie ważne ale brak na pamiątce no to już umarł duchowo, organizacja wykształciła taki przymus i sprytnie z niego korzysta, obecnie to są rezolucje zborowe o wydatkach sprytny trik są tacy co łapki nie podnoszą ale jaki to procent, a po rezolucji każdy czuje się zobowiązany dać no bo dobrowolnie poparł dzieło Jehowy