Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności  (Przeczytany 16369 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Lipiec, 2018, 00:12 »
bzdura;
równie dobrze można napisać że sportowcami są nie tylko piłkarze ale także nie-piłkarze i wmawiać komuś że nie-piłkarstwo jest sportem (dojdziemy wtedy do bzdur w stylu spanie do południa jest sportem, siedzenie na sedesie jest sportem itd.)

istotą ateizmu nie jest wiara ze znakiem ujemnym ale brak jakiejkolwiek wiary religijnej

   Sebastian, wyluzuj bo jeszcze Ci coś strzeli  ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline sawaszi

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #16 dnia: 01 Lipiec, 2018, 00:21 »
mówiąc pół żartem pół serio byli to ateiści "słabi w niewierze" ;)
 
- znałem kilku takich "słabo niewierzących" - ale niczego w swoim życiu nie uzyskali istotnego - odeszli "w siną dal .."


Offline Kerostat

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #17 dnia: 01 Lipiec, 2018, 10:55 »
  Witaj i nie ściemniaj. :D

Ateista też wierzy, np w to że nie ma Boga.  ;D

Nie. Ateizm to ocena prezentowanych "dowodów" na istnienie boga jako za słabe, aby móc uznać istnienie takiej istoty.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #18 dnia: 01 Lipiec, 2018, 12:18 »
ps. pewnie powinienem zedytować tytuł postu "Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności", niestety opcji "zmień", "edytuj" itp. pod treścią postu nie znajduję... :( :(

Zrobione.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Sebastian

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #19 dnia: 01 Lipiec, 2018, 14:03 »
bądź pozdrowiony bracie nasz w niewierze ;)

a tak poważnie, to najbardziej ciekawią nas Twoje perypetie ze świadkami Jehowy.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline CEGŁA

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #20 dnia: 01 Lipiec, 2018, 20:02 »
Wszystko zależy od człowieka i od sytuacji życiowej w której się znalazł. Wziąć pod uwagę rzeczywistość, która nas otacza osobiście uważam, że trzeba mieć mocną wiarę w argumenty przeciwko istnieniu Boga.

Ja tam wierzę. Kiedy osobiście widziałem jak w imię Jezusa wypędzali demona z opętanego gościa i jak nim "coś" pierd.... o ziemię, a potem wymiotował i wydawał dźwięki jak z horrorów to zmieniło mi się postrzeganie świata.
« Ostatnia zmiana: 01 Lipiec, 2018, 20:09 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #21 dnia: 01 Lipiec, 2018, 20:24 »
CEGŁA
Ja tam wierzę. Kiedy osobiście widziałem jak w imię Jezusa wypędzali demona z opętanego gościa i jak nim "coś" pierd.... o ziemię, a potem wymiotował i wydawał dźwięki jak z horrorów to zmieniło mi się postrzeganie świata.
[/quote]
[/size]
Szkoda, że nie wypowiedziałeś się w wątku: Demony są wśród nas...;). To co napisałeś jest interesujące. Możesz opowiedzieć coś więcej?

« Ostatnia zmiana: 01 Lipiec, 2018, 21:09 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline gangas

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Lipiec, 2018, 21:37 »
 
- znałem kilku takich "słabo niewierzących" - ale niczego w swoim życiu nie uzyskali istotnego - odeszli "w siną dal .."

 Podobnie będzie z każdym z nas. Czy osiągniesz, czy nie koniec; taki sam. / możesz wypracować ( uzyskać zniżkę do krematorium)/
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline CEGŁA

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #23 dnia: 01 Lipiec, 2018, 21:48 »
CEGŁA
Ja tam wierzę. Kiedy osobiście widziałem jak w imię Jezusa wypędzali demona z opętanego gościa i jak nim "coś" pierd.... o ziemię, a potem wymiotował i wydawał dźwięki jak z horrorów to zmieniło mi się postrzeganie świata.

Szkoda, że nie wypowiedziałeś się w wątku: Demony są wśród nas...;). To co napisałeś jest interesujące. Możesz opowiedzieć coś więcej?

Nie chcę mówić o tym zdarzeniu, tylko wspomniałem jak to wyglądało. To przerażający widok. Po czasie zdałem sobie sprawę, że obecnie takich zjawisk jest o wiele więcej, np obecnie w Indiach. Rozmawiałem z jednym z ewangelizujących na tym terenie. Wypędzają demony oraz uzdrawiają ludzi w imię Jezusa Chrystusa. Ludzie zaczynają wierzyć. Osobiście znam osobę, która nie zajmując nigdy w swoim życiu stanowiska po stronie ateistów, bądź osoby wierzącej - tak naprawdę nigdy ją to nie interesowało - rozmawiała  z demonem oraz go widziała, który potem zaczął ją dusić. O innym moim koledze mógłbym więcej powiedzieć, ale ograniczę się do szczegółu. Cokolwiek pomyślał to się działo. Pomyślał o spadających szklankach w swojej kuchni, nagle tak zaczęło się dziać itd. Wszystko było efektem zgłębiania satanistycznych materiałów.
« Ostatnia zmiana: 01 Lipiec, 2018, 21:50 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline sawaszi

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #24 dnia: 01 Lipiec, 2018, 21:55 »
Podobnie będzie z każdym z nas. Czy osiągniesz, czy nie koniec; taki sam. / możesz wypracować ( uzyskać zniżkę do krematorium)/
 
Tak mi życzysz - bracie ?


Offline gangas

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #25 dnia: 01 Lipiec, 2018, 22:08 »
 
Tak mi życzysz - bracie ?

 To nie koncert życzeń. Tak po prostu będzie i staraj się z tym oswoić ::) ::) ::) ::) ::)
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Sebastian

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #26 dnia: 01 Lipiec, 2018, 22:41 »
Wziąć pod uwagę rzeczywistość, która nas otacza osobiście uważam, że trzeba mieć mocną wiarę w argumenty przeciwko istnieniu Boga.
Biorąc pod uwagę że mleko kwaśnieje (co jest kluczowym i niepodważalnym naukowo dowodem na istnienie krasnoludków) trzeba mieć mocną wiarę w argumenty przeciwko istnieniu krasnoludków ;)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline gangas

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #27 dnia: 01 Lipiec, 2018, 22:48 »
Nie chcę mówić o tym zdarzeniu, tylko wspomniałem jak to wyglądało. To przerażający widok. Po czasie zdałem sobie sprawę, że obecnie takich zjawisk jest o wiele więcej, np obecnie w Indiach. Rozmawiałem z jednym z ewangelizujących na tym terenie. Wypędzają demony oraz uzdrawiają ludzi w imię Jezusa Chrystusa. Ludzie zaczynają wierzyć. Osobiście znam osobę, która nie zajmując nigdy w swoim życiu stanowiska po stronie ateistów, bądź osoby wierzącej - tak naprawdę nigdy ją to nie interesowało - rozmawiała  z demonem oraz go widziała, który potem zaczął ją dusić. O innym moim koledze mógłbym więcej powiedzieć, ale ograniczę się do szczegółu. Cokolwiek pomyślał to się działo. Pomyślał o spadających szklankach w swojej kuchni, nagle tak zaczęło się dziać itd. Wszystko było efektem zgłębiania satanistycznych materiałów.

 Widziałeś zapewne atak padaczki ale jak twierdzisz demon dał nogę to super widowisko :o :o :o :o
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline gangas

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #28 dnia: 02 Lipiec, 2018, 00:30 »
Te Sebol nie wkładaj swoich twierdzeń w moje usta lub to co widziałem. Jak chcesz sobie tłumaczyć, że to padaczka to sobie tak wyobrażaj. Rozumiem, że to Ciebie oraz Gangasa przerasta. Rozumiem też, że nie jesteś w stanie tego przyjąć i to akceptuje, bo tego nie widziałeś na własne oczy. Może jakbyś zobaczył jak gościu przypierda.. w glebę z "prędkością światła" (lub odbija się od ściany) to może by Twoja czaszkownica ruszyła. Te Sebol i Gangas, czy mieliście jakiekolwiek doświadczenia z tamtym światem? Ja myślę że nie. Więc nie powinniście podejmować w tej kwestii swojego głosu, bo po prostu tego nie pojmujecie swoim ateistycznym wygodnym rozumkiem.

Może też byście trochę zasięgnęli języka u osób które zostały uzdrowione. Może byście uwierzyli, może nie. Moim zdaniem jednak takie osoby jak wy nie są wstanie w nic uwierzyć, nawet jakbyście zobaczyli to na własne oczy.

 Cegiełka podobno cuda ustały ale w Twojej wyobrazni nadal trwają. A pornos mam czasem kontakt z tamtym światem ale szybko wracam do normy. A potem helikoptery w głowie. Paskudne to. ;D ;D ;D

PS; dokładnie tak wygląda padaczka
« Ostatnia zmiana: 02 Lipiec, 2018, 00:32 wysłana przez gangas »
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline bene

Odp: Witam wszystkich, obecnych i byłych ŚJ - a ateistów w szczególności
« Odpowiedź #29 dnia: 02 Lipiec, 2018, 01:19 »
Cegiełka podobno cuda ustały ale w Twojej wyobrazni nadal trwają. A pornos mam czasem kontakt z tamtym światem ale szybko wracam do normy. A potem helikoptery w głowie. Paskudne to. ;D ;D ;D

PS; dokładnie tak wygląda padaczka
Nemo: Usunąłem zbędną złośliwość. .
na Cegle zrobił wrażenie atak padaczki poczytany za skuteczne wypędzenie demona, na Indianach robiła wrażenie woda ognista i kij miotający pioruny. Gdybyśmy Bolesławowi Chrobremu pokazali telewizor emitujący najzwyklejszy film też zapewne uznałby ów telewizor za zjawisko nadprzyrodzone. Władysław Łokietek mógłby najzwyklejsze tabletki wiagry uznać za coś związanego z demonami.

tak ludzie reagują na coś co przekracza ich wiedzę o świecie.

dlatego argumentacja Cegły kompletnie mnie nie przekonuje.

Gdyby uzdrawiacz pomodlił się, a tuż po zakończeniu modlitwy odrosłaby w ciągu minuty ręką ucięta powyżej łokcia - i pacjent w siedemdziesiątej sekundzie mógłby samodzielnie ruszać palcami - to byłoby "coś" (i w ogóle możnaby zaczynać dyskusję czy to jest cud czy nie cud) ale sytuacja w której rzekomy uzdrawiacz wykorzystuje padaczkę do robienia ludzi w balona - kompletnie do mnie nie przemawia.
Ja to cienias do kwadratu jestem ale może skłonny byłbyś posłuchać kogoś kto ma do powiedzenia
« Ostatnia zmiana: 02 Lipiec, 2018, 19:31 wysłana przez Nemo »
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy