Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Problem alkoholowy u świadków jehowy!  (Przeczytany 32072 razy)

WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #75 dnia: 01 Czerwiec, 2018, 14:08 »
Twój komentarz, NNN, jest moim komentarzem do Twego wpisu, na temat alkoholizmu u świadków, pije większość, dziś grill bez piwa czy wina to nie grill, a po drugiej w nocy :o, jest normą picie w ukryciu, bo tak należy, inaczej u jaśniejących się nie da, oni tacy och i ach, a jak się dorwie do hu,,,,,,a, taka lal co wiodące komentarze daje na zebraniu, to dopiero jest jazda, to całą łapą i z łykaniem, przerobiłem kilka takich przypadków.

mav: Usunąłem obraźliwe porównanie.
« Ostatnia zmiana: 01 Czerwiec, 2018, 14:59 wysłana przez mav »


Offline matus

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #76 dnia: 01 Czerwiec, 2018, 15:06 »
Jaki związek z alkoholizmem w zborach ma kobieta robiąca dobrze facetowi (facetom)?
Oraz - to wykropkowane (wyprzecinkowane) słowo pisze się przez "ch".

Strasznie wulgarne to, i nie na temat.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #77 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 11:07 »
Jaki związek z alkoholizmem w zborach ma kobieta robiąca dobrze facetowi (facetom)?
Oraz - to wykropkowane (wyprzecinkowane) słowo pisze się przez "ch".

Strasznie wulgarne to, i nie na temat.

Jeśli uraziłem delikatne ciało z trójkątem o jednym oku na karku, to przepraszam.
Natomiast poprawność polityczna mnie nie bierze.
Ukradł?, nie, przywłaszczył minie.
Okłamał?, nie, minął się z prawdą. Stek bzdur.
Fakty nazywa się po imieniu.
Jeśli chodzi o c h czy samo h, czy jest to aż takie ważne, tak faryzeusze w I wieku, cóż więcej, patrz na treść, tu się wykazuj, nie wytykaniem że u czy może ó.   
Pozdrawiam 


Offline matus

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #78 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 11:25 »
Przeprosin nie przyjmuję, bo uznaję je za sarkastyczne o mocno negatywnym zabarwieniu.
Reszty wypowiedzi nie zrozumiałem, pozwolę sobie nazwać ją bełkotem.

Zasady pisowni sprzyjają dobrej jakości komunikacji.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6993
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #79 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 11:51 »
Pozwolę sobie zgodzić się tutaj z Matusem, nazywanie faktów po imieniu nie oznacza, że musimy pisać w sposób wulgarny lub obraźliwy. Pokażmy, że jesteśmy lepsi od nich i zachowajmy kulturę wypowiedzi.


Offline Proctor

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #80 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 20:31 »
Twój komentarz, NNN, jest moim komentarzem do Twego wpisu, na temat alkoholizmu u świadków, pije większość, dziś grill bez piwa czy wina to nie grill, a po drugiej w nocy :o, jest normą picie w ukryciu, bo tak należy, inaczej u jaśniejących się nie da, oni tacy och i ach, a jak się dorwie do hu,,,,,,a, taka lal co wiodące komentarze daje na zebraniu, to dopiero jest jazda, to całą łapą i z łykaniem, przerobiłem kilka takich przypadków.

mav: Usunąłem obraźliwe porównanie.

Poproszę o tłumaczenie powyższego tekstu!


Offline sawaszi

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #81 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 22:02 »
Hmm - po przeczytaniu kolejnych wypowiedzi , odnośnie tematu tego wątku (użytkowników tego Forum) doszedłem do wniosku aby to napisać .
Alkohol to substancja chemiczna zmieniająca świadomość i postrzeganie , zaburza prace neuronów i synaps (w mózgu), to rozpuszczalnik organiczny białek -
- heh nie będę tłumaczył (w sposób naukowy) - co się dzieje z komórkami organizmu po spożyciu etanolu ..
Alkohol etylowy należy do substancji chemicznych silnie uzależniających psychicznie i fizycznie (narkotyk) .
Nie będę i nie chcę nikogo nauczać - ale chyba każdy sam może coś opowiedzieć z własnego 'podwórka' ..
A tak dla wszystkich : - Pogody Ducha i spełnienia marzeń wszystkim  :) :)



Offline Proctor

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #82 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 22:06 »

A tak dla wszystkich : - Pogody Ducha i spełnienia marzeń wszystkim  :) :)

I tańszego alkoholu w sklepach


Offline sawaszi

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #83 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 23:57 »
I tańszego alkoholu w sklepach
 
Proponuję 'prochibicję' dla wszystkich ochrzczonych - 'kto nie może pić etanolu - niech spożywa "pokarm na czas słuszny" -to 'ma lepszego kopa' ..
Ale najlepiej niech w ten czas każdy odnajdzię się sam w wsobie i swoją rodzinę - niech pokocha nawet samego siebie w obecnej rzeczywistości..
PS. - wiara nie jest wrogiem człowieka -to raczej jego skłonności ...
Ale taki temat jest jeszcze do przedyskutowania ..
Pozdrawiam wszystkich  :) :)


Offline sawaszi

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #84 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 02:46 »
Mam taką nadzieję, że obrzydziłem Wam spożywanie etanolu (rozpuszczalnika organicznego) .


Offline NNN

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #85 dnia: 04 Czerwiec, 2018, 20:39 »

                                                   Jak  wykluczony z nieczynnym.
-  Spotkał  wykluczony  nieczynnego. Za młodu trochę się o siebie otarli. Na tyle, aby się teraz bez problemu rozpoznać. Wykluczony opowiada jak odszedł i działa, stara się pokazywać światu kim są naprawdę świadkowie i ich „niewolnik’, czyli ciało kierownicze. Nieczynny mówi, że był 10 lat pionierem. Wcześniej siedział 4 lata za wojsko. Po wyjściu z kicia też działał. Był prawą ręką nadzorców obwodu, zasłużonym pionierem. Dlatego w 1977 był na spotkaniu z Tedem Jaraczem i sam na własne oczy widział i na własne uszy słyszał jak Jaracz beształ nadzorców zboru za to, że rozdmuchali koniec w roku 1975. Teraz są winni załamania się dzieła Bożego w Polsce!  Później wykluczony dowie się od kogoś innego, że  niektórzy nadzorcy po tym się załamali i pochorowali.  Dobrze pamiętali jak na comiesięcznych odprawach w obwodzie obwodowi i słudzy kraju kładli im do głów jak bliski jest koniec i że na pewno nastąpi w 1975. Wymagali przekazywania tego głosicielom, dlatego wyniki przed 1975 rokiem były bardzo dobre. Wtedy i oni byli dobrzy. Ale jak przyszły chude lata to nadzorcy stali się kozłami ofiarnymi. Nieczynny całe lata wierzył, że to faktycznie oni byli winni. Wykluczony starał się wyprowadzić go z błędu, ale z marnym skutkiem.
  Wykluczony próbuje nieczynnego uczynnić, ale w innym kierunku, proponuje wspólne  ujawnianie skrytego oblicza organizacji.  Ten puszcza to mimo uszu, zaprasza go jednak na dłużej to sobie będą mogli coś wypić i pogadać. Opowiada, że dużo się naoglądał różności w terenie i  dużo gorzałki wypił ze starszymi i obwodowymi. Nieraz trzeźwieli ukryci w melinie u lubiących trunki, spali po kilku w jednym łóżku, raz obwodowy próbował się do niego w nocy dobierać. Ale, że on miał preferencje hetero, to dał mu zdecydowaną odprawę. Mówi kolejny raz- przyjedź na dłużej, będzie okazja do wypicia, powspominania.

- Po rozstaniu, wykluczony zastanawia się dlaczego tamten jest nieczynnym. Dlaczego braciszkowie taki stan tolerują. Przecież mówił, że go starsi odwiedzają co roku i namawiają do powrotu. Dali mu broszurę „ Wróć do Jehowy”. Dochodzi do wniosku, iż nieczynny zna wiele niecenzuralnych historii, musi mieć wiele haków na braciszków, więc ci tolerują jego stan, nie mogą go wyrzucić, aby ten nie zaczął ‘śpiewać’. Dobrze  będzie się z nim bliżej zaprzyjaźnić, to może coś ujrzy światło dzienne.

Następnie zastanawia się nad tym wielokrotnym proponowaniu mu alkoholu. Czy aby nasz nieczynny pionier zanadto nie lubi trunków? Nie znajduje w swej głowie wyjaśnienia.  Postanawia sprawdzić to w sobie znany sposób „na mieście”.
Okazuje się, że oba tropy są dobre. Rzeczywiście nasz nieczynny zna sporo pikantnych historyjek z młodego życia w terenie.  Ale to nie przesądza o jego  aktualnym statusie. Wyłazi zewsząd proza życia. Nasz nieczynny ma żonę wyrzuconą z organizacji za przesadne picie alkoholu. Sam też go ponad miarę uwielbia. Znalazł sobie bezpieczne schronienie. Stał się nieczynnym. Nie utrzymuje kontaktów z braciszkami. Nikt go nie widzi. Nie szlaja się po mieście. Ale też nikt nie chce mu specjalnie zaszkodzić, upilnować. Nikt nie czatuje pod domem.  Nikomu się aż tak nie naraził. On wie co go czeka, jak wróci do zboru. Musi się pokazywać ludziom. Musi chodzić na zebranka, głosić. Wie, że nie da rady się upilnować. Starsi choćby nie chcieli, to go wykluczą. Jak żonę. On nie może do tego dopuścić. Ambicja mu na to nie pozwala. On nie da sobie tego zrobić.
Przechytrzył starszych? Sami mu to podpowiedzieli, aby usunął się w cień?  Nie wiadomo. Ale taki szach – pat trwa całe lata. Wszystkim z tym dobrze, obydwie strony mają jakieś korzyści, to po co to zmieniać i psuć? Chodzi oto, żeby równowaga była w przyrodzie  no nie? Jest równowaga i jest spokój. Tak trzymać aż do Armagedonu. Tylko czy Jehowa sobie z tym poradzi? Życie pisze przecież swoje własne scenariusze. Nie słucha się nikogo. Nawet Jehowy.

Koniec.

 
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec, 2018, 20:42 wysłana przez NNN »
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 983
  • Polubień: 2223
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #86 dnia: 04 Czerwiec, 2018, 23:55 »
Tak sobie myślę o powiedzeniu, że alkoholik pije, żeby zapomnieć...
W sumie takie samo umotywowanie w orgu sprzedaje się dla większego zaangażowania w głoszenie - żeby zapomnieć! Żeby nie mieć czasu na świat Szatana. Niestety wtedy też nie ma się czasu na swoje sprawy i problemy rodzinne, a jak po flaszce tak i po wyjściu do głoszenia, problem znowu daje o sobie znać.
Większe zaangażowanie w głoszenie, to jest po prostu ucieczka przed życiem.
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #87 dnia: 17 Czerwiec, 2018, 16:56 »
Moje trzy grosze:

Pij bracie pij  na starość ....

Prosta Matematyka:
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych
w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują.
Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych,
z czego używamy na co dzień około 10% z nich.
Zatem około 2,7 miliarda komórek jest niepotrzebnych.
Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych.
Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.
Przeliczamy:
1 butelka (750 g) = 3 szklanki,
zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek.
Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
Przeliczamy lata na dni:
40 * 365 = 14600 dni picia.
Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to:
900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
Wniosek:
Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić:
po 20 butelek wódki na śniadanie
po 20 - na obiad
po 30 - na kolację...
Kamień z serca!
GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH !
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 17 Czerwiec, 2018, 16:59 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Kerostat

Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #88 dnia: 17 Czerwiec, 2018, 23:43 »
Niesmacznie mi się skojarzyło Twoje porównanie  ;D

Takie sekty działają na takich ludzi jak magnes. Przesadna i fałszywa miłość, fałszywe bezpieczeństwo i fałszywe poczucie przynależności do elity dla tych wszystkich niedowartościowanych.

Masz rację, faktycznie czułem się niedowartościowany gdy mnie złowili.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Alkoholizm w zborach Świadków Jehowy
« Odpowiedź #89 dnia: 02 Sierpień, 2018, 18:47 »
zapomoga