Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pozytywy wyjścia z JW-ORGa  (Przeczytany 19747 razy)

Offline Estera

Odp: Pozytywy wyjścia z JW-ORGa
« Odpowiedź #90 dnia: 05 Marzec, 2018, 21:13 »
Tak gdy wyjdziemy i staniemy obok na zewnątrz inaczej widzimy .  I już niekoniecznie racja prawda jest po naszej dawnej stronie . Po wyjściu świat wygląda inaczej . Nie ma my i oni , nie ma naszej prawdy i ich kłamstwa . Jest moje zdanie w temacie . Cogito ergo sum . Myślę więc jestem  jak mawiał Rene Discardes.
   Tak.
   Dokładnie tak jest, jak napisałeś.
   Świadkowskie przekonanie o swoich racjach jest nie do zbicia.
 
   Nieraz słyszałam, jak niektórzy bracia przechwalali się, jak to kogoś zagnali w "kozi róg" w dyskusji.
   Wystarczyło stanąć obok przez jakiś czas i taki detox od jw.org., zrobił swoje pozytywne kroki.

   Osobiście.
   Bardzo się cieszę, że tak się właśnie stało.
   Choć zawsze byłam wrażliwa na ludzi i starałam się nie patrzeć na nich z góry.
   Ale to przeświadczenie o naszej racji, zawsze gdzieś tam było w pogotowiu z tyłu głowy.
   Dziś już tak nie myślę.
   :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Pozytywy wyjścia z JW-ORGa
« Odpowiedź #91 dnia: 05 Marzec, 2018, 21:15 »
Chyba największym dla mnie pozytywem wyjścia z orga, jest to że nie muszę już odrobić tych kilkudziesięciu godzin które strasznie lękliwy nadzorca służby dopisywał mi żebym tylko nie był nieczynny.  ;D ;)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Sebastian

Odp: Pozytywy wyjścia z JW-ORGa
« Odpowiedź #92 dnia: 06 Marzec, 2018, 00:08 »
Chyba największym dla mnie pozytywem wyjścia z orga, jest to że nie muszę już odrobić tych kilkudziesięciu godzin które strasznie lękliwy nadzorca służby dopisywał mi żebym tylko nie był nieczynny.  ;D ;)
a "wyrok" (który kilka lat temu "w imieniu Rzeczypospolitej" wydałem na sąsiednim forum) już wykonałeś?! ;)
Bo jak nie, to zapraszam do mnie, na piwo i makaron...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)