Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach  (Przeczytany 17246 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #30 dnia: 25 Luty, 2018, 11:00 »
Zgadza się. Coraz bardziej zaczynam dostrzegać plusy całej tej sytuacji. Całe życie musiałabym udawać, słuchać jak suszą mi głowę o aktywizację w zborze albo znosić podziały w rodzinie..

  Wszystko robić by tylko inni byli zadowoleni, a co z Tobą? Wieczna gra pozorów.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Agnesja

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #31 dnia: 25 Luty, 2018, 13:11 »
Droga Patulinko!
Po przeczytaniu twoich przeżyć jestem wstrząśnięta postawą tych że pseudo braciszków i twojego męża.
Pamiętam ze 30 lat temu w zborach był straszny nacisk aby za wszelką cenę ratować małżeństwo, bo jest w oczach świętością i Bóg nie popiera rozwodów jak tylko cudzołóstwo jest podstawą do rozwodu.
 Po za zborem jestem już 10 lat i jak czytam historie z życia wielu tutaj osób na forum co się teraz dzieje u świadków, to nie jest dobrze i nie będzie dobrze. Nie ma tam Ducha Bożego jeśli jest takie zakłamanie a wielu żeby przypodobać się ludziom są gotowi aby składać fałszywe zeznania. Poprawdzie sami w ten sposób pochwalają kłamstwo a wiemy, że bogiem kłamstwa jest diabeł.
Mam czasami wrażenie ,że są gorsi niż faryzeusze .

1Kor. 7:23
23. Drogoście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi.


Dlatego, moja droga ty się kopletnie nimi nie przejmuj olej ich , naprawdę są nie warci zachodu i twoich nerwów aby się ich zachowaniem przejmować.
Z tego co opisałaś o swoim exmężu, z jego zachowania wynika ,że tak naprawdę nigdy szczerze Ciebie nie kochał i nie był Ciebie wart.
Życzę Tobie abyś znalazła szczęście , fajnego faceta ,  ,cholernie przystojnego (mówią że ładna miska jeść nie daje, ale z brzydkiej kto by chciał jeść)
mądrego i szalenie zakochanego w Tobie .
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2018, 13:14 wysłana przez Agnesja »
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
                              Św. Ambroży


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #32 dnia: 25 Luty, 2018, 13:24 »
Witaj Patulinko, w miejscu słusznym, przeczytałem Twą Historię i jest mi po prostu przykro i za razem czuję  złość, że takie typy robią co chcą, że na swojej drodze spotkałaś dupka, który nie zapłaciwszy za mleko swojej matce, wziął się za zakładanie własnej rodziny i zamiast być z Tobą i przy Tobie, wybrał rodziców ich jadowitą gadkę i org. Coraz więcej takiego badziewia w terenie, bez przygotowania do życia. Fajnie że masz normalnego ojca, co za tym idzie i wsparcie. Trzymaj się i bądź po prostu sobą. Swoją drogą potwierdzam że 30 lat temu w zborach panował inny duch w temacie małżeństw, zresztą wielu z nas tu piszących, pamięta te czasy, wcale nie tak odległe, dziś można powiedzieć że normą jest rozwód. Nawet brak powodu do rozwodu jest podstawą do rozwodu. Pozdrawiam


Offline Dianne

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #33 dnia: 25 Luty, 2018, 14:38 »
Tylko nie dawaj sobie wmówić, że to ty jesteś czemuś winna w tym temacie. Joł
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Proctor

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #34 dnia: 25 Luty, 2018, 14:46 »
Nie sądzę żeby Twój  były miał jakiekolwiek ludzkie odruchy po tym co Ci zrobił. Ale nie rozumiem jak można użyć argumentu ze można się rozwieść z powodu wątpliwości partnera?! Ktoś zna takie "nowe światło"?


Offline patulinka

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #35 dnia: 25 Luty, 2018, 16:39 »
Nie sądzę żeby Twój  były miał jakiekolwiek ludzkie odruchy po tym co Ci zrobił. Ale nie rozumiem jak można użyć argumentu ze można się rozwieść z powodu wątpliwości partnera?! Ktoś zna takie "nowe światło"?

rok temu w strażnicy pojawiła się informacja, że dozwolona jest sepracja z tego tytułu.

Tylko nie dawaj sobie wmówić, że to ty jesteś czemuś winna w tym temacie. Joł

wmawiał mi, że to moja wina, bo to ja po ślubie zmieniłam poglądy a nie on...
Jeśli coś Ci w życiu nie idzie i wpadasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik: pchać to błoto ryjem do przodu.


Offline Dianne

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #36 dnia: 25 Luty, 2018, 16:53 »
zmieniłaś poglądy, bo miałaś do tego prawo. A to on trzyma się popieprzonych i destrukcyjnych zasad twoim kosztem.
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline gangas

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #37 dnia: 25 Luty, 2018, 17:25 »
 Witaj.
Ciekawa historia, ale zastanawia minie w tym coś. Piszesz, że Twój ex nie jest zapatrzony w organizacje i zdaje sobie sprawę jakie to bagno a w pierwszym poście piszesz;

cyt;     Zaczął mnie szantażować, że albo się uaktywnię, albo nie będziemy mogli mieć dzieci, bo one przecież nie mogą się wychowywać w domu podzielonym pod względem religijnym, i że właściwie to nasz związek wtedy też nie ma sensu.

To już sam nie mam pojęcia co nim kierowało. Może wspólne rodzinne wygodnictwo tkwienia w tym małym bagienku? :o :o
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Dianne

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #38 dnia: 25 Luty, 2018, 17:55 »
Nabonit, moje pytania brzmią:

Srałeś dzisiaj? Jak często się masturbujesz? Możesz iść być niemiły i oceniająco-atakujący gdzieś indziej?

Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Nabonit

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #39 dnia: 25 Luty, 2018, 18:23 »
Nabonit, moje pytania brzmią:

Srałeś dzisiaj? Jak często się masturbujesz? Możesz iść być niemiły i oceniająco-atakujący gdzieś indziej?

Była kupka ale nie za duża. Nie masturbuję się.

Widzisz Dianne, ja nie jestem osobą łatwo wierną. Bardzo dokładnie analizuję pewne tematy. Po opisanych sytuacjach rozpoznałem z moim Tatą co najmniej 2 historie. Bardzo ciekawie zmanipulowane przez piszące osoby. Gdyby poznać drugą stronę medalu i opisanie historii jak to biedna siostra zostaje porzucona przez męża a straszni starsi są tacy niesprawiedliwi a tak naprawdę kobieta poszła w tango z kimś innym, takich historii tutaj zlokalizowałem dwie, bo dwie osoby rozpoznałem po historii i wiem, że najzwyczajniej w świecie kłamią przedstawiając historię ze swojej strony.

Coraz częściej forum to przypomina mi kółko wzajemnej adoracji, które akceptuje i toleruje wszystko, nawet rzeczy wyraźnie potępione w Biblii. Niestety z mojej strony nie ma akceptacji dla zdrady czy innych niegodziwych rzeczy. Powoli jestem na wylocie z tego forum ponieważ zgodnie z radą z Biblii uważam, że należy wyjść ze wszystkich grup aby nie mieć udziału w ich grzechach.

Trzymaj się Kochana i naprawdę nie walcz ze mną ponieważ tak jak pisałem tutaj już na wstępie, przyszedłem tutaj walczyć o prawdę a nie prowadzić wojenki z użytkownikami forum, którzy za nic mają zasady ze Słowa Bożego.
Nabonit


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #40 dnia: 25 Luty, 2018, 18:27 »
Witaj,

moje pytania brzmią:

Czy zdradziłaś męża? Czy masz jakiegoś nowego faceta?


Oczywiście organizacja nie zmieniła poglądu na małżeństwo, wręcz zaostrzono rygor w tej sprawie ponieważ osoby, które dopuszczają się zdrady mają znacznie trudniej wrócić do organizacji niż kiedyś. Kłamstwa kłamstwa kłamstwa...

Skąd tyś się urwał Nabonit, organizacja?, to może sobie plan marketingowy zaostrzyć, sobie!, co podkreślam, Słowo Boże wyraźnie zaznacza że jedyną podstawą, jedyną do rozwodu jest zdrada,(mąż wybaczy, żona okaże skruchę ;D i trzech strasznych może się wydymać) jednego ze współmałżonków, i muszą być do tego świadkowie, przynajmniej dwaj, nie zaś, wyrachowana gra ojca, gówniarza, duży on może i jest, ale zachował się jak nie opierzone pisklę, smarkacz dajcie go do kopalni, na dól kilometer pod ziemię, usztywnią mu kręgosłup, i ten moralny też, wyraźnie Patulinka napisała że teść wymyślił sobie zdradę. I znowu liczy się to co ma Biblia w temacie do powiedzenia, nie ośmiu na dziś wyłudzaczy. Trzymaj się Patulinka. Masz za sobą ludzi, ogrom ludzi, którzy byli w tym bagnie dziesiątki lat, i wiemy co piszemy i my wiemy co TAM przeżyliśmy
Natomiast co do podejrzeń, to księga Kapłańska o tym stanowi, podejrzeń, a to odległa sprawa, o całkiem innym zabarwieniu.    pozdrawiam


Offline Michu72

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #41 dnia: 25 Luty, 2018, 18:36 »
Witaj,

moje pytania brzmią:

Czy zdradziłaś męża? Czy masz jakiegoś nowego faceta?


 
Moja rada ,wez duzy rozbieg i walnij sie w ściane moze wtedy cos w tej swojej glowie sie poukłada.


Offline Nabonit

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #42 dnia: 25 Luty, 2018, 18:36 »
Nabonit


Offline Asturia

Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #43 dnia: 25 Luty, 2018, 18:44 »
Trzymaj się Kochana i naprawdę nie walcz ze mną ponieważ tak jak pisałem tutaj już na wstępie, przyszedłem tutaj walczyć o prawdę a nie prowadzić wojenki z użytkownikami forum, którzy za nic mają zasady ze Słowa Bożego.

no co tu robisz? jak rozszyfrowałeś już że tu jest fałsz i kłamstwo chyba nawyższy czas żebyś przetransportował do twojego ''prawdziwego'' Warwickowskiego świata, gdzie panuje pokój, harmonia i przede wszystkim sprawiedliwość

i tak dawno pisałem że najlepszym bajkopisarzem jesteś ty, i pieknie wciskałeś te brednie na forum i zbierałeś cudowne audytorium, gratuluję, jednak nie zmarnowałeś czas na szkoleniach świętej Ośmiornicy


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: 26 lat życia opisana w kilku zdaniach
« Odpowiedź #44 dnia: 25 Luty, 2018, 18:49 »
już

He he pomogło, bo jeżeli nie to wskazane powtórzyć. Pomogło?
Trzymaj się i nie poddawaj.