Rzeczywiście u ignorantów to może wywołać pusty śmiech.
Nie wiem w co wierzysz. Ale chyba dowodów na istnienie Boga jest wystarczająco wiele, wiec ja już niczego nie muszę udowadniać. Chyba ze ktoś jest ignorantem i ignoruje te dowody wiec i ja nic nie poradzę. I ostatnia rzecz piszesz ze ty wierzysz ze Bóg zna przyszłość. Super. Wolno ci wierzyć w co tylko chcesz. Tylko jakie podstawy ma twoja wiara? Bo może to łatwowierność ?
Proponowalbym abysmy unikali w dyskusji wyzwisk a skoncentrowali na rzeczowych argumentach .
DOWODOW na istnienie Boga NIE MA ! Istnieja jedynie przeslanki , wynikajace z obserwacji swiata , ktore ewentualnie moglyby wskazywac , ze nasz wszechswiat ma KONSTRUKTORA (Intelligence Design) . Oprocz tego dysponujemy roznymi starozytnymi ksiegami , ktore zapewniaja nas solennie , ze Bog jest i ze ma sie dobrze a nawet , ze ma plany w stosunku do nas .
Pozostaja wiec nam wysoce spekulatywne rozwazania na temat istnienia i natury tego hipotetycznego STWORCY .
Dlatego napisalem , ze rozwazania "czy Bog zna przyszlosc ? " jest bez sensu .
Mamy zbyt mala wiedze , zeby wyciagac jakies rozsadne wnioski .
Oczywiscie , te rozwazania nie sa czyms nowym : tu cytat za Wiki
"Demon Laplace’a – abstrakcyjna istota dysponująca kompletną wiedzą o położeniu wszystkich cząstek elementarnych Wszechświata oraz wszelkich siłach działających na nie; dzięki analizie tych danych zdolna do odtworzenia całej przeszłości i przewidzenia całej przyszłości ruchów wszystkich obiektów we Wszechświecie. Koncepcja demona Laplace’a reprezentuje filozofię determinizmu oraz fatalizmu[1].
W fizyce kwantowej taką możliwość wyklucza zasada nieoznaczoności, która sprawia, że niemożliwym jest dokładne poznanie stanu cząstki, a co za tym idzie, nie da się przewidzieć jej stanu w późniejszym czasie".(koniec cytatu).
Coz wiec pozostaje ? Ano WIARA !
Moge WIERZYC , ze Bog istnieje , ze sie nami interesuje , ze ma plany , ze zna przyszlosc , ze jest wszechmadry i wszechmocny .
Ale z konkretna WIEDZA nie ma to nic wspolnego .
Widze , po Twojej wypowiedzi , ze uwazasz , jakobym wierzyl w takiego Boga , ktory zna przyszlosc .
Byc moze niefortunnie sformuowalem jedno zdanie .
A wiec , ja sam nie wierze w mozliwosc poznania przyszlosci i nie wierze tez w Boga .
Akceptuje jednak pewne prawdopodobienstwo , ze zostalismy skonstruowani . Przez kogo ? Nie wiem , moze przez jakas bardzo stara i inteligentna cywilizacje , ktorej naukowcy sie nudza i w swoich super-hyper komputerach programuja nastepne pokolenia istot rozumnych ?