Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Śmiem Wątpić  (Przeczytany 56846 razy)

Offline Villa Ella

Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #75 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 10:16 »
W każdym razie, ja się nie dziwię niezadowoleniu ludzi, jeżeli przez 40 lat mieli żywić się manną. Za karę, czy też nie... I niestety, jak w tytule wątku: "Śmiem wątpić..."
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #76 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 10:33 »
W każdym razie, ja się nie dziwię niezadowoleniu ludzi, jeżeli przez 40 lat mieli żywić się manną. Za karę, czy też nie... I niestety, jak w tytule wątku: "Śmiem wątpić..."

Prawda. Ale nie musieli tego jeść przez 40 lat. Mogli nie obrażać swojego wybawiciela...


Offline wrzesien

Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #77 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 10:50 »



A do Ciebie Nemo: ja nie negowałem Twojego twierdzenia. Zadałem Ci pytania. To Ty postawiłeś tezę, twierdzenie, więc na Tobie spoczywa onus probandi.

Anus progangbandi.

Zadałeś pytanie na które znasz odpowiedź i mówisz że to nie było formą negacji?
Z całym szacunkiem- mędrkujesz i na siłę próbujesz być najmądrzejszy.

Rozumiem o co Ci chodzi- że Izraelici nie wiedzieli że będzie to trwać 40 lat. No ale tyle trwało. Forma kary? Hmmm. Skoro karą za grzech jest śmierć to po co jeszcze dodatkowo karać? Równie dobrze to usprawiedliwia istnienie piekła.

No i odnieśmy to do przykładu. Mówi się że Bóg to nasz ojciec itd. Jedziesz z dziećmi nad morze na wakacje bo nigdy nie widziały. W czasie podróży wiercą się i coraz bardziej niecierpliwią. Marudzą i mówią że już nie chcą nigdzie jechać, mają dość. Czy jako ojciec powiedział byś: "za to że marudzicie jedziemy nad morze przez Kraków!"? To jest miłość?

Teraz wyobraź sobie warunki na pustyni- brak wody prawie do picia, a co dopiero mycia. Wyobraź sobie że musisz srac codziennie bez żadnych udogodnień i przez lata nie masz nawet jak dupy umyć. Ile najdłużej się nie myles?
Brzmi głupio? Pozornie

Anus progangbandi.

Ps. Zajebisty czosnek musieli mieć w tym Egipcie ;)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #78 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 10:55 »
To Ty postawiłeś tezę, twierdzenie, więc na Tobie spoczywa onus probandi.

Zacznij pisać po polsku lub w języku ogólnie zrozumiałym


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #79 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 11:00 »
Zadałeś pytanie na które znasz odpowiedź i mówisz że to nie było formą negacji?
Z całym szacunkiem- mędrkujesz i na siłę próbujesz być najmądrzejszy.

Nie było to formą negacji. Po prostu nie wiem skąd to zostało wzięte. To, że uważam inaczej, to zaproszenie do dyskusji, anie negacja dla negacji. Ważna jest dla mnie dyskusja a nie "ja", jak sugerujesz z niewiadomych mi przesłanek. Gdyby mi chodziło o "ja" to bym się podpisywał nazwiskiem czy nie wiem co jeszcze robił. Nie zwykłem podejmować tematu bo "ja", tylko bo temat. Może chodzi o to, że Ty tak masz, że podejmujesz temat "bo Ty"? Nie wiem na jakiej podstawie stawiasz ten zarzut. Ja odbijam piłeczkę, mówiąc: "Kto czuje ten produkuje" :D

Rozumiem o co Ci chodzi- że Izraelici nie wiedzieli że będzie to trwać 40 lat. No ale tyle trwało. Forma kary? Hmmm. Skoro karą za grzech jest śmierć to po co jeszcze dodatkowo karać? Równie dobrze to usprawiedliwia istnienie piekła.

No w końcu! Dzięki, że rozumiesz. Przesądzone było dopiero po którymś tam z kolei buncie ludu, że będzie manna przez lat 40. A kiedy pierwszy raz spadła, to nikt tego nie zakładał. To dla mnie robi różnicę. Dla Ciebie nie, ale dzięki, że zrozumiałeś istotę rzeczy.

No i odnieśmy to do przykładu. Mówi się że Bóg to nasz ojciec itd. Jedziesz z dziećmi nad morze na wakacje bo nigdy nie widziały. W czasie podróży wiercą się i coraz bardziej niecierpliwią. Marudzą i mówią że już nie chcą nigdzie jechać, mają dość. Czy jako ojciec powiedział byś: "za to że marudzicie jedziemy nad morze przez Kraków!"? To jest miłość?

Wg mnie przykład nie jest trafny. Izrael nie był żadnym dzieckiem Bożym. Naród powstał definitywnie znacznie później. Jak już tak lubisz łacinę, to można rzecz, że w tych próbach całych na pustyni Izrael był in statu nascendi jako naród.

Teraz wyobraź sobie warunki na pustyni- brak wody prawie do picia, a co dopiero mycia. Wyobraź sobie że musisz srac codziennie bez żadnych udogodnień i przez lata nie masz nawet jak dupy umyć. Ile najdłużej się nie myles?
Brzmi głupio? Pozornie

To prawda. Ale czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?

Edit dla Kaisera:
* onus probandi - ciężar dowodu
* in statu nascendi - w chwili rodzenia
Wstawki łacińskie są w miarę ogólnie rozumiane i przez Google łatwo wyszukiwane. Przepraszam tych, których irytują.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2017, 11:02 wysłana przez Gorszyciel »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #80 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 11:08 »
Edit dla Kaisera:
* onus probandi - ciężar dowodu
* in statu nascendi - w chwili rodzenia
Wstawki łacińskie są w miarę ogólnie rozumiane i przez Google łatwo wyszukiwane. Przepraszam tych, których irytują.

Nie przepraszaj, przestań je robić ;)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #81 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 11:12 »
Nie przepraszaj, przestań je robić ;)

Czasami to silniejsze ode mnie z racji tego, że na co dzień zajmuję się pisaniem artykułów lub książki, w dyscyplinie, która wymaga tego typu wstawek łacińskich (dlatego, że są o wiele precyzyjniejsze niż ich polskie surogaty). Ale będę się starał ;)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #82 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 11:13 »
Miesiąc w Anglii i już nie pamiętasz jak jest okno po polsku? Lol


Tusia

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #83 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 11:23 »
Miesiąc w Anglii i już nie pamiętasz jak jest okno po polsku? Lol

łindoł?


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #84 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 11:29 »


Offline wrzesien

Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #85 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 12:04 »
Czasami to silniejsze ode mnie z racji tego, że na co dzień zajmuję się pisaniem artykułów lub książki, w dyscyplinie, która wymaga tego typu wstawek łacińskich (dlatego, że są o wiele precyzyjniejsze niż ich polskie surogaty). Ale będę się starał ;)
Dzięki za wyjaśnienie. Myślałem że na siłę chcesz innym pokazać, że znasz języki i jesteś mądrzejszy. Stąd moje prześmiewcze anus progangbandi mam nadzieję że po łacinie nie znaczy to coś strasznego.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #86 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 12:39 »

Edit dla Kaisera:
* onus probandi - ciężar dowodu
* in statu nascendi - w chwili rodzenia
Wstawki łacińskie są w miarę ogólnie rozumiane i przez Google łatwo wyszukiwane. Przepraszam tych, których irytują.

Mi się bardzo podobają, pobudzają do myślenia zwłaszcza kiedy odnajduję ich znaczenie i zastosowanie. Zazwyczaj znajdują się tam odnośniki do jakiś ciekawych opracowań gdzie ich użyto. Można wtedy różnych ciekawych rzeczy się dowiedzieć z historii, prawa, kultury innych narodów itd.

Jak dla mnie wypowiedzi ateistów i agnostyków w tym wątku to takie szemranie przeciw Bogu. A ta "ateistyczna pustynia duchowa" to nie moja bajka.

A tak w ogóle jestem Polakiem, nie znoszę bogatszych, ładniejszych, chudszych i mądrzejszych od siebie  ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2017, 12:59 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Salome

Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #87 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 13:00 »
Do Gorszyciela:
"Nie pozwól innym gasić Twojego blasku, tylko dlatego, że razi ich w oczy".  ;) ;) ;)

Ja osobiście wolę "Twoją" łacinę niż łacinę kuchenną.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2017, 13:02 wysłana przez Salome »
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline wrzesien

Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #88 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 14:16 »
Gorszycielu- małe sprostowanie- bardzo Cię cenie i uważam Twoje posty za wartościowe. Nie myśl że Cię nie lubię. Po prostu szczerze piszę co myślę.
Co do łaciny- używaj, ale przy okazji pisz co znaczy, bo inaczej to tylko argument z autorytetu. Wszyscy na tym skorzystają- Ty przekażesz co miałeś na myśli, a my zrozumiemy i przy okazji czegoś się nauczymy.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Śmiem Wątpić
« Odpowiedź #89 dnia: 26 Wrzesień, 2017, 14:24 »
Będę się starał unikać mojego ukochanego języka :P niegdyś języka urzędowego w Polsce. Na koniec powiem tylko, że nie używam łaciny tylko dlatego, że quidquid Latine dictum sit, altum videtur :P
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2017, 14:55 wysłana przez Gorszyciel »