Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => Z KRAJU => Wątek zaczęty przez: KaiserSoze w 17 Wrzesień, 2017, 22:24

Tytuł: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 17 Wrzesień, 2017, 22:24
Znalazłem dziś fantastyczny kanał dla agnostyków i ateistów: Śmiem Wątpić

https://www.youtube.com/channel/UC-Q7kWPVNqMsCyy4ZgGE6MA

Facet mówi o religiach i bogu posługując się totalną logiką a nie pustymi frazesami. Jednocześnie jest to gość który ma potężną wiedzę mimo młodego wieku. Nie był SJ, bo opisuje siebie jako wychowanego w KK, a to tym bardziej wg mnie jest argumentem by go posłuchać.

Przykładowy film o największej - jego zdaniem - sprzeczności w Biblii. Miłego oglądania!

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Wrzesień, 2017, 22:29
Takie rzeczy czytałem i słyszałem kupę lat temu,gdy się rozczytywałem w tego typu pismach.
Nic nowego ateizm nie może wnieść dziś. Bo co, skoro Boga nie ma, to jakie nowe argumenty? :)

Sprzeczności w Biblii?
Pisałem już że Augustyn już w IV wieku  wydał swe dzieło o sprzecznościach rzekomych.
Oni do dziś powtarzają te rzekome sprzeczności, które on wtedy omawiał. ;)

No niestety nie powalił mnie facet, prócz tego że nawija jak katarynka i rękoma macha. ;D Tak że w niedziele, jak nie zachoruje, znów do kościółka pójdę. :-\

No ale dałem Kaiserowi lubika za silną wiarę w niewiarę. :)

Ja się rozczytywałem w najlepszych polskich ateistach: Poniatowski, Keller, Tyloch i popularno naukowych Kosidowski oraz polskich twórców apokryfów Wg Judasza, wg Filipa.
A tu młodzieniec ma mnie uczyć? :-\
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 17 Wrzesień, 2017, 22:47






A tu młodzieniec ma mnie uczyć? :-\
Bo Ty bazujesz na wiadomościach i zrozumieniu sprzed 2000 lat .


Znalazłem dziś fantastyczny kanał dla agnostyków i ateistów: Śmiem Wątpić

https://www.youtube.com/channel/UC-Q7kWPVNqMsCyy4ZgGE6MA

Facet mówi o religiach i bogu posługując się totalną logiką a nie pustymi frazesami. Jednocześnie jest to gość który ma potężną wiedzę mimo młodego wieku. Nie był SJ, bo opisuje siebie jako wychowanego w KK, a to tym bardziej wg mnie jest argumentem by go posłuchać.

Przykładowy film o największej - jego zdaniem - sprzeczności w Biblii. Miłego oglądania!

To raczej dla wierzących i chrześcijan.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 17 Wrzesień, 2017, 22:49
A tu młodzieniec ma mnie uczyć? :-\

Włodek, słaby to argument.
Z mojej perspektywy on też jest młody, ale temat rozwija zajebiście. I zauważ, że nie skupia się na doktrynie a na logice - przez co zagina ciebie na wstępie ;)

Z mojej strony wielki szacun dla niego!

No ale dałem Kaiserowi lubika za silną wiarę w niewiarę. :)

Z twierdzeniem o "wierze w niewiarę" też się rozprawia w którymś z filmów.
O tu:
https://www.youtube.com/watch?v=3adpX6t2RO4

W skrócie: czy nieobecność dowodu jest dowodem nieobecności zjawiska/istnienia?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lunkaa w 17 Wrzesień, 2017, 23:20
„Usta mądrości są zamknięte dla wszystkiego z wyjątkiem uszu zrozumienia” -Kybalion.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Światus w 17 Wrzesień, 2017, 23:50
Facet przemilcza pewne rzeczy.
1. Izraelici nie byli głodni! - mieli mannę.
2. Wzgardzili tym co dostali.
To tak jakby ktoś mi dał obiad, a ja bym powiedział;
- Ale nędzne żarcie, nie masz nic lepszego?
Chyba mało kto, nie kazałby sietakiej osobie "wpierw oddalić"  ;)

"Byli niewolnikami i mieli co jeść, a Bóg tuła ich po pustyni".
Widocznie w tamtych czasach nie było przydrożnych barów.

I na koniec, sprzeczność w logice pana mentora.
Wierzy w Jezusa, a nie wierzy w jego Ojca?  ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 18 Wrzesień, 2017, 00:55
Facet przemilcza pewne rzeczy.
1. Izraelici nie byli głodni! - mieli mannę.
2. Wzgardzili tym co dostali.
To tak jakby ktoś mi dał obiad, a ja bym powiedział;




Ciekawe jak Ty byś miał jeść całymi dniami tak na okrągło mannę czy byś się cieszył.
Ten przykład z tym obiadem bardzo nie trafiony.Chyba ,że na obiad dostał byś to co na śniadanie i na kolację, po raz tysięczny mannę.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 18 Wrzesień, 2017, 02:04
Facet przemilcza pewne rzeczy.
1. Izraelici nie byli głodni! - mieli mannę.
2. Wzgardzili tym co dostali.
To tak jakby ktoś mi dał obiad, a ja bym powiedział;
- Ale nędzne żarcie, nie masz nic lepszego?
Chyba mało kto, nie kazałby sietakiej osobie "wpierw oddalić"  ;)

"Byli niewolnikami i mieli co jeść, a Bóg tuła ich po pustyni".
Widocznie w tamtych czasach nie było przydrożnych barów.


sami ocenili, że lepiej było im w niewoli. proponuję ci codziennie chociaż przez rok wpierdaczać manne (zasponsoruje) a i przepiórke otrzymasz raz na jakiś czas ;)

po tygodniu zaczniesz szukać barów zawet w Etiopii  ;)


cyt Roszada      Tak że w niedziele, jak nie zachoruje, znów do kościółka pójdę. :-\

na to żeś nam wszystkim dopiekł a ja myślałem, że niedługo jakiś młodzieniec będzie z Tobą przerabiał pytania do chrztu       A tu taki cios
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 18 Wrzesień, 2017, 06:13
Nie napisze wszystkiego co myślę.
I tak mam już łatkę czepialskiego 8-)
1.Izraelici nie byli głodni.Ok,ale ten pokarm mógł im się "delikatnie" znudzić.
Nawet jeśli, na mój przygotowany posiłek ktoś powiedział szmira, tak wypraszam z domu, ale nie wbijam mu noża w tył głowy.Tym bardziej nie zamykam go z jadowitym wężem i patrzę jak kona bo wzgardził moim daniem.
Zachowuję się tak mimo, że daleko mi do miłosiernego Boga.

Argument o młodym wieku chciałbym przemilczeć..znam przypadki gdzie młody uczy "starego".I nikomu to nie przeszkadza.
A starych debili znam aż nadto..ale nie będę się rozpisywał o moim zborze ;)
Na koniec dodam, że styl tego kanału też jest dla mnie lekko nachalny.
Jednak trzeba docenić pracę tego "gowniarza" jako kolejny głos w sprawie.
A jak na niego zareagować to już każdy niech sobie sam odpowie.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 18 Wrzesień, 2017, 06:17
 A niby dlaczego normy etyczne z ksiegi Wyjscia  maja pasowac do norm  z Ewangelii ?  Dwoch roznych autorow , ponad  1000 lat  roznicy   w czasie , calkowicie inne okolicznosci wydarzen .  Jak mozna oczekiwac , ze  te dwa teksty beda do siebie  przystawac  pod wzgledem  rozumienia  sposobow dzialania Boga ?
Traktowanie Biblii jako spojnej i niesprzecznej calosci  doprowadza w koncu  do takich dylematow  jak w tym filmiku.
Niewierzacy nie maja z tym problemu , ale maja niezly ubaw .
  Wierzacy , pomiedzy jednym a drugim  chodzeniem do kosciolka  czy na inne zebrania , probuja jakos rozplatac ten wezel az w koncu dochodza do wniosku , ze " niezbadane sa wyroki Boze "  i daja sobie spokoj .  SJ "czekaja na Jehowe" ;D.
Tak, ze  : filmik ciekawy , zabawny , facet mlody i przystojny , ma gadane,  ale  AMERYKI NIE ODKRYL !
Obejrzalem z przyjemnoscia  ale i z poblazliwym wzruszeniem ramion  i bez szczegolnych emocji . Pzdr. :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 18 Wrzesień, 2017, 06:33
Facet przemilcza pewne rzeczy.
1. Izraelici nie byli głodni! - mieli mannę.
2. Wzgardzili tym co dostali.

To jest jeden z tych błędnych sposobów argumentowania o których mówi facet w filmie.

Zauważ, że Jezus nic nie mówi na temat tego czy syn jest głodny czy nie. Mówi o tym, że ojciec zawsze daje dziecku to czego chce (i nie wnikamy czy jest to poprawne wychowawczo).
Jezus nic nie mówi też o tym jak syn zareaguje na rybę. Czy ją zje, czy wyrzuci, ani nawet czy podziękuje. Jezus skupia się na tym jaki jest ojciec - że on zawsze daje dziecku to co chce.

Księga Liczb pokazuje że tak nie jest.

I na koniec, sprzeczność w logice pana mentora.
Wierzy w Jezusa, a nie wierzy w jego Ojca?  ;)

Skąd wniosek że autor wierzy jednemu czy drugiemu? On po prostu pokazuje 2 tezy z biblii wykazując, że są ze sobą sprzeczne.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 18 Wrzesień, 2017, 07:41
Magiczny niewidzialny przyjaciel , ładnie nazwane
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 18 Wrzesień, 2017, 07:52
A niby dlaczego normy etyczne z ksiegi Wyjscia  maja pasowac do norm  z Ewangelii ?  Dwoch roznych autorow , ponad  1000 lat  roznicy   w czasie , calkowicie inne okolicznosci wydarzen .  Jak mozna oczekiwac , ze  te dwa teksty beda do siebie  przystawac  pod wzgledem  rozumienia  sposobow dzialania Boga ?
Traktowanie Biblii jako spojnej i niesprzecznej calosci  doprowadza w koncu  do takich dylematow  jak w tym filmiku.
Niewierzacy nie maja z tym problemu , ale maja niezly ubaw .
  Wierzacy , pomiedzy jednym a drugim  chodzeniem do kosciolka  czy na inne zebrania , probuja jakos rozplatac ten wezel az w koncu dochodza do wniosku , ze " niezbadane sa wyroki Boze "  i daja sobie spokoj .  SJ "czekaja na Jehowe" ;D.
Tak, ze  : filmik ciekawy , zabawny , facet mlody i przystojny , ma gadane,  ale  AMERYKI NIE ODKRYL !
Obejrzalem z przyjemnoscia  ale i z poblazliwym wzruszeniem ramion  i bez szczegolnych emocji . Pzdr. :)

A ja, zgadzając się z Twoją przesłanką (pogrubioną), nie zgodzę się z wnioskami. Otóż wierzący nie mają problemu z takimi dylematami, a zajmują się nimi ciągle niewierzący. Nie wiem po co? Aby się utwierdzać w swoich przekonaniach? Nie wiem. Przecież sam usuwasz sprzeczność w swoim komentarzu, pisząc:  A niby dlaczego normy etyczne z ksiegi Wyjscia  maja pasowac do norm  z Ewangelii? No właśnie nie muszą pasować. Św. Paweł wyjaśnia, po co było surowe Prawo Mojżeszowe, czemu Bóg tak a siak postępował z Izraelem. A NT mówi, dlaczego Bóg zawiera Przymierze NOWE. Roszada słusznie zauważył, że wszsytkie te argumenty to odgrzewanie starego kotleta - to samo gadał Celsus i jemu podobni już niemal 2000 lat temu. O Celsusie mało kto słyszał, a chrześcijaństwo - religia wyrosła na gruncie opowieści o Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym człowieku - nadal trwa, choć nieprzerwanie jest uznawane za mit przez ludzi Celsusowi podobnych.

Ponadto Księgę Liczb pisali też ludzie - nie Bóg. Biblia to dzieło bosko-ludzkie, tzn., że człowiek nie jest jedynie sekretarką szefa, jak nauczają ŚJ, ale jego inwencja jest znacznie większa. Facet stosuje metodę Świadkowską - wyrwał z kontekstu oba teksty. Można tak samo zrobić z dwoma dziełami Mickiewicza, albo ze Słowackim i Mickiewiczem.

Jeśli Boga nie ma - jak chce nasz mentor - to okrutne były... węże. Niechaj idzie i je eksterminuje za to, że pokąsały Izraelitów ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 18 Wrzesień, 2017, 09:51
Gorszycielu piszesz;

Otóż wierzący nie mają problemu z takimi dylematami, a zajmują się nimi ciągle niewierzący. Nie wiem po co? Aby się utwierdzać w swoich przekonaniach?

Zgadza się i dlatego  wałkują te tematy aby tym wierzącym wykazać w tym brak jakiejkolwiek logiki nie wierząc, że ci wierzący nie mogą w to uwierzyć  ::) ::) ::) ::)

Gorszyciel;
 A niby dlaczego normy etyczne z ksiegi Wyjscia  maja pasowac do norm  z Ewangelii? No właśnie nie muszą pasować. Św. Paweł wyjaśnia, po co było surowe Prawo Mojżeszowe, czemu Bóg tak a siak postępował z Izraelem. A NT mówi, dlaczego Bóg zawiera Przymierze NOWE.

Czyli eksperyment nowotestamentowy nie zadziałał, więc pan B uruchamia plan B

A przecież prawa boskie są tak niezmienne ;D ;D ;D ;D ;D

Gorszyciel;
. Roszada słusznie zauważył, że wszsytkie te argumenty to odgrzewanie starego kotleta - to samo gadał Celsus i jemu podobni już niemal 2000 lat temu

Przecież biblia jest jeszcze starszym kotletem i ciągle ktoś go odgrzewa. Dziełem hybrydowym, jak zauważyłeś tu Cię zacytuję;
Ponadto Księgę Liczb pisali też ludzie - nie Bóg. Biblia to dzieło bosko-ludzkie, tzn., że człowiek nie jest jedynie sekretarką szefa, jak nauczają ŚJ, ale jego inwencja jest znacznie większa

Ciekawe,gdzie konsultowali ostateczą treść tekstu danej księgi z Bogiem ich pisarze???? ??? ??? na jakiś obiadach czwartkowych ??? ???. A JEŚLI WCALE, TO TREŚĆ BIBLII MOŻE BYĆ FANABERIĄ DANEGO PISARZA.
Niestety nie znam na tyle dobrze pisarzy ksiąg biblijnych aby aż tak im zaufać 8-) 8-) 8-) 8-)

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 10:27
Kaiser!
No to przytocz jego koronny argument.

Bo ja tam koronnych nie widzę tylko odgrzewane kotlety.

Poza tym ja nie mam w zwyczaju uczyć się na logice "młodzieńców", ale profesorów i ludzi z doświadczeniem.
Daję ci głowę, że ten młodzianin jeszcze nie raz w życiu zmieni poglądy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Światus w 18 Wrzesień, 2017, 13:21
Lb 21:5 5 I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi (...) 7 Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem. 8 Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu».

Jak widać w powyższym tekście, Izraelici nie PROSZĄ o jedzenie. Mówią/szemrzą przeciw Bogu. Nie wierzą Mu.
Z wersetu 8 widać, ze wiara zachowuje przy życiu.

Kaiser.
Jezus jest postacią historyczną, nie tylko biblijną.
To jakby nie wierzyć w istnienie Abrahama Lincolna  ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 18 Wrzesień, 2017, 17:15
Panowie, ja nie wrzuciłem tego filmu po to by z nim polemizowano. Wrzuciłem w dziale "portale blogi fora i inne" jako ciekawą rzecz do zapoznania się. Kto chce - ogląda, kto nie - nie musi.

W sumie i tak za wiele się wypowiedziałem w obronie człowieka.

Powtórzę tylko zdanie które bardzo mi się podoba:
Nieobecność dowodu istnienia czegoś nie jest dowodem nieistnienia tego czegoś
Tego się trzymam. Nie mam żadnego rozstrzygającego dowodu na ISTNIENIE boga, ale nie twierdzę że go nie ma. Twierdzę jedynie że NIE MA DOWODÓW na jego istnienie. I dlatego określam się jako agnostyk.

Mógłbym podawać argumenty na wasze pytania, ale myślę że to nie ten wątek..
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 18:13
No szkoda, że nie ma jakichś powalających argumentów, czy koronnych.
Młody człowiek jest, to ma dużo fantazji. Jak go troszkę życie przygniecie, to jakieś przebłyski Pana Boga zobaczy. ;D
Przerabiałem to. :-\
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 18 Wrzesień, 2017, 18:45
No szkoda, że nie ma jakichś powalających argumentów, czy koronnych.
Młody człowiek jest, to ma dużo fantazji. Jak go troszkę życie przygniecie, to jakieś przebłyski Pana Boga zobaczy. ;D
Przerabiałem to. :-\
Ja z wiekiem akurat doszłam do zupełnie przeciwnych wniosków. Wiara nie ma nic wspólnego z racjonalnym argumentami. Dla mnie wiara jest łaską, która dana jest nie wszystkim i nie na zawsze...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 18:48
Ja z wiekiem akurat doszłam do zupełnie przeciwnych wniosków. Wiara nie ma nic wspólnego z racjonalnym argumentami. Dla mnie wiara jest łaską, która dana jest nie wszystkim i nie na zawsze...
Ciekawe jaki to wiek. ;)
Po 50-ce człowiek zaczyna widzieć w innej perspektywie. Jak mu zaczynają rodzice umierać i bliscy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 18 Wrzesień, 2017, 19:02
Ciekawe jaki to wiek. ;)
Po 50-ce człowiek zaczyna widzieć w innej perspektywie. Jak mu zaczynają rodzice umierać i bliscy.

Jestem w waszej skali gówniarzem.
Straciłem w wypadku ojca.
3 kuzynów zapiło się na śmierć.
Kolega z klasy popełnił samobójstwo.
Koleżanka zmarła w po roku w śpiączce.
Matka przeszła przez chemię..narazie.
Widzę cały czas tak samo..może tylko nie rozumiem wszystkiego co mnie otacza, ale pisanie cały czas o wieku jest żenujące.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 19:06
Jestem w waszej skali gówniarzem.
Straciłem w wypadku ojca.
3 kuzynów zapiło się na śmierć.
Kolega z klasy popełnił samobójstwo.
Koleżanka zmarła w po roku w śpiączce.
Matka przeszła przez chemię..narazie.
Widzę cały czas tak samo..może tylko nie rozumiem wszystkiego co mnie otacza, ale pisanie cały czas o wieku jest żenujące.
No bo do tych refleksji brak Ci skończonej 50-ki. :-\
Mi na raka na rękach umierała mama, a siostra od raka ledwo się wytaraskała.
W młodych latach nikogo nie miałem na cmentarzu w Gdańsku, a teraz mam full krewnych i rówieśników kuzynów. :-\
A jak mnie zaczęły choroby gnębić, to też zacząłem inaczej patrzeć na świat.
Nie przez przypadek wielu ludzi na łożu śmierci, czy w miesiącach leżenia i czekania na śmierć nawraca się. :-\
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 18 Wrzesień, 2017, 19:11
Przeżycia nie mają nic wspólnego z wiekiem, podobnie jak strata bliskich. Niejednokrotnie młodzi ludzie przechodzą więcej traumatycznych doświadczeń, niż starsi. Ja straciłam wielu bliskich, w tym męża, wcześniej trwałam przy jego boku w obliczu ciężkiej choroby, aż do końca. Moja babcia zmarła w wieku 76 lat. Całe życie była wierząc ą katoliczką, ale w ostatnich dwóch dekadach życia przeszła  przemianę i bliżej jej było do agnostycyzmu. Pochowana została, zgodnie ze swoim życzeniem w sposób świecki. W swoim życiu zetknęłam się z wieloma życiowym tragedia i, towarzyszyłam ludziom na łożu śmierci. Nawet w obliczu końca, nie wszyscy zwracają się ku wierze. Roszada, szanuję cię za rozległą wiedzę i niezachwianą wiarę. Ale gdy patrzysz na człowieka, jedynie z perspektywy wieku, nie znając jego przeżyć i doświadczeń, nie mogę tego zostawić bez odpowiedzi. Moje czterdziestoletnie doświadczenia, dały mi dojść do wniosku, który zapisałam powyżej. Wiara jest łaską I mimo starań, nie każdy jej dostępu je, nie każdy też może ją zachować do końca życia.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 19:18
Cytuj
Przeżycia nie mają nic wspólnego z wiekiem, podobnie jak strata bliskich.
Głupstwa opowiadasz. Sam pewne rzeczy przeżywałem to wiem.
Ty masz inne doświadczenia.
Żadne Twoje argumenty nie powalą moich własnych przeżyć, a i osób mi bliskich.
Cytuj
Wiara jest łaską
Jeden z profesorów filozofii powiedział: proszę wiarę zostawić na drzwiami.
To nie argument na Boga ani na niewiarę. :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 18 Wrzesień, 2017, 19:29
Widzę cały czas tak samo..może tylko nie rozumiem wszystkiego co mnie otacza, ale pisanie cały czas o wieku jest żenujące.

  Zgadzam się z Tobą, to nie  świeżość czy stęchlizna nr Pesel świadczy o dojrzałości, odpowiedzialności i wielu innych rzeczach.
Są tacy którzy całe życie są przeterminowanymi chłystkami i żadne doświadczenia nie uczą ich pokory, ani nie wyciągają wniosków z życia. Takie osoby niejednemu młodemu nie dorastają do pięt.
Czy wiara w tym pomaga? Niektórym na pewno nie przeszkadza, choć są tacy z którymi jest tak jak z  narzekającą baletnicą z przysłowia.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 19:34
Cytuj
Widzę cały czas tak samo..może tylko nie rozumiem wszystkiego co mnie otacza, ale pisanie cały czas o wieku jest żenujące.
To pogadaj sobie z np. Lebiodą, to zrozumiesz. :-\
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 18 Wrzesień, 2017, 19:52
To pogadaj sobie z np. Lebiodą, to zrozumiesz. :-\

Czyli oprócz pojedynczych wyważonych głosów, cały czas wniosek jest jeden..
Ić Donek połóż się na 20 lat bo teraz gówno wiesz i gówno zrozumiesz.
Możesz swoje przeżyć,ale zrozumiesz to po 50..
Ok będę trzymał się tematów dla dzieci.
Macie racje za młody jestem żeby zrozumieć.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Wrzesień, 2017, 20:00
Czyli oprócz pojedynczych wyważonych głosów, cały czas wniosek jest jeden..
Ić Donek połóż się na 20 lat bo teraz gówno wiesz i gówno zrozumiesz.
Możesz swoje przeżyć,ale zrozumiesz to po 50..
Ok będę trzymał się tematów dla dzieci.
Macie racje za młody jestem żeby zrozumieć.
Zbyt skrajnie to rozumiesz.
Ale dlatego, że mówimy innymi językami, jak pod wieżą Babel, pozostańmy przy swoich poglądach. :-\
Ja kończę swój udział w tym wątku, bo mi chodziło tylko o koronne dowody tego młodzianina, a nie tylko o machanie rękoma i pokazywanie, że niby zna Biblię, bo ją trzyma.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 18 Wrzesień, 2017, 20:23
Tekst, pt. "Głupstwa opowiadasz", nie ma uzasadnienia. To argument ad personal. Na jakiej podstawie twierdzisz, że te dziesięć lat dzieli mnie od Poznania jakiejś dziwnej mądrości? W twoich słowach, akurat w tym przypadku  jej nie widzę. Jednak, mimo, że mam swoje poglądy, nie nazwałbym twoich głupstwami. Pozostań przy swojej wierze, nie śmiała my sugerować, abyś ją zarzucił. Na tym forum wyraźnie widać ludzi ze szczerą wiarą i tych, którzy jej nie mają. Niezależnie od tego, jak bardzo jedni i drudzy argumentowaliby za swoją opcją, nie przekonają innych. Dlatego śmiem twierdzić, że wiara nie jest dana każdemu. Są tu też ludzie, którzy pod wpływem przeżyć i doświadczeń, wiarę stracili. Dlatego śmiem twierdzić, że nie jest ona dana na zawsze. Nie chcę z nikim licytować się na przeżycia, bo podobne, nie wpływają na każdego tak samo. Zostań przy swoich argumentacji Roszada, nie mam zamiaru cię przekonywać. Ale nie obrażaj innych, powołując się na swój wiek.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 18 Wrzesień, 2017, 21:39
Przypomnijcie mi ile Jezus miał lat, gdy nauczał w świątyni? Skończył 50?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 18 Wrzesień, 2017, 21:42
Przypomnijcie mi ile Jezus miał lat, gdy nauczał w świątyni? Skończył 50?

Od stworzenia to będzie paredziesiąt tysięcy ;-)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 18 Wrzesień, 2017, 21:46
Od stworzenia to będzie paredziesiąt tysięcy ;-)
No tak. On urodził się już stary.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 18 Wrzesień, 2017, 21:48
Przypomnijcie mi ile Jezus miał lat, gdy nauczał w świątyni? Skończył 50?

A przypomnij mi gdzie jest napisane, że mające te 12 lat Jezus nauczał?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 18 Wrzesień, 2017, 21:53
A przypomnij mi gdzie jest napisane, że mające te 12 lat Jezus nauczał?

 Jak miał dwanaście lat to był trzy dni na gigancie. :P
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 18 Wrzesień, 2017, 22:20
Proszę o powstrzymanie się od wycieczek personalnych. Nie zawsze młody wiek idzie w parze z brakiem doświadczeń życiowych.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 18 Wrzesień, 2017, 23:04
Proszę o powstrzymanie się od wycieczek personalnych. Nie zawsze młody wiek idzie w parze z brakiem doświadczeń życiowych.
No właśnie! Odczepmy się od Jezusa. Co prawda jako 12-latek nie nauczał, ale zadawał pytania i odpowiadał i zadziwiał słuchających bystrością swojego umysłu. Skoro Biblia to odnotowała, to znaczy, że było to tego warte. Później mu się nauczać zdarzało, a nadal nie miał 50-tki ;)

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 18 Wrzesień, 2017, 23:08
Roszada
Ja kończę swój udział w tym wątku, bo mi chodziło tylko o koronne dowody tego młodzianina, a nie tylko o machanie rękoma i pokazywanie, że niby zna Biblię, bo ją trzyma.

co to jest koronny dowód???
Roszada czy chcesz dyskutować z brodatymi mędrcami???? ??? ??? ??? ??? ???
Sprowadż swoje ego na ziemie Plis ::) ::) ::) ::) ::) ::)

nie mów że tylko swiadkowie uciekają od argumentów
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Safari w 18 Wrzesień, 2017, 23:10
A ja dostąpiłam łaski niewiary 😊 czy Bóg istnieje czy nie - jest mi dokladnie wszystko jedno. Uważam, że raczej nie istnieje - a jeśli istnieje i słyszał moją z nim umowę - to całkowicie mnie pobłogosławił w mojej niewierze. Cieszę się pokojem bożym i spokojem umysłu jakiego nie znałam będąc osobą wierzącą 😊. Także każdy ma swoje przeżycia i swoja perspektywę patrzenia - jedni przypisują odczuwanie spokoju umysłu działaniu sily bożej a inni zaprzestaniu zaprzątania sobie owa siłą głowy 😊.

Kanał znam i lubię 😊.

On zrobił też filmiki o Świadkach Jehowy 😊  ale jeszcze nie widziałam ich 😊


Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 18 Wrzesień, 2017, 23:27
Co prawda jako 12-latek nie nauczał, ale zadawał pytania i odpowiadał i zadziwiał słuchających bystrością swojego umysłu.

To duża różnica ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 18 Wrzesień, 2017, 23:39
To duża różnica ;)
18 lat.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 19 Wrzesień, 2017, 21:17
No szkoda, że nie ma jakichś powalających argumentów, czy koronnych.
Młody człowiek jest, to ma dużo fantazji. Jak go troszkę życie przygniecie, to jakieś przebłyski Pana Boga zobaczy. ;D
Przerabiałem to. :-\
Nie każdy  w trudnych sytuacjach Pana Boga widzi. Odnoszę wrażenie , że w swej katolickiej gorliwości życzysz mu , aby życie mu jednak dojebało .Słabe to panie Roszada i mało dojrzałe , wręcz szczeniackie aż dziw bierze , że za takim PESELEM takie złośliwości
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Wrzesień, 2017, 23:02
Doszłam do 4 minuty filmiku i niestety jest słaby i nieprzekonujący.
Argumenty z tyłka wyjęte.

Podam przykład z życia wzięty. Jest obecnie sporo uchodźców, którzy uciekają z obszarów zagrożonych wojną. Przygarniają ich państwa (np. Niemcy), które zapewniają im wikt i dach nad głową. Uchodźcy powinni być za to bardzo wdzięczni i cieszyć się, że otrzymali pomoc. Tymczasem słyszy się ciągle o wyprawianych przez nich rozróbach, przestępstwach i oczywiście narzekaniach ("my chcemy za darmo domy i samochody, a musimy mieszkać w ośrodkach dla uchodźców i dostajemy marne kieszonkowe").
Izraelici też byli uchodźcami, którzy mieli zamieszkać w ziemi obiecanej. Jednak na czas przemarszu musieli liczyć się z tym, że będą mieli pewne niewygody. Zamiast się cieszyć z otrzymanej wolności i jedzenia (manna z nieba), narzekali na to, że dieta zbyt monotonna.
Człowiekowi nie dogodzisz.

Ja osobiście i w pierwszym podanym przykładzie i w drugim bardzo bym się wkurzyła za rażącą niewdzięczność osób uratowanych. Ale według autora filmiku Bóg - ten który żywił manną - był tym złym! Tak samo jak złe są Niemcy, bo nie dają wszystkim uchodźcom samochodów i mieszkań.

A kolejna sprawa: w Ewangelii powiedziano: "Proście, a będzie wam dane".
Czy którykolwiek Izraelita PROSIŁ?
Czy raczej oznajmiał, że mu się należy i przedstawiał swoje ŻĄDANIA?!

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 21 Wrzesień, 2017, 23:26
Doszłam do 4 minuty filmiku i niestety jest słaby i nieprzekonujący.
Argumenty z tyłka wyjęte.

Podam przykład z życia wzięty. Jest obecnie sporo uchodźców, którzy uciekają z obszarów zagrożonych wojną. Przygarniają ich państwa (np. Niemcy), które zapewniają im wikt i dach nad głową. Uchodźcy powinni być za to bardzo wdzięczni i cieszyć się, że otrzymali pomoc. Tymczasem słyszy się ciągle o wyprawianych przez nich rozróbach, przestępstwach i oczywiście narzekaniach ("my chcemy za darmo domy i samochody, a musimy mieszkać w ośrodkach dla uchodźców i dostajemy marne kieszonkowe").
Izraelici też byli uchodźcami, którzy mieli zamieszkać w ziemi obiecanej. Jednak na czas przemarszu musieli liczyć się z tym, że będą mieli pewne niewygody. Zamiast się cieszyć z otrzymanej wolności i jedzenia (manna z nieba), narzekali na to, że dieta zbyt monotonna.
Człowiekowi nie dogodzisz.

Ja osobiście i w pierwszym podanym przykładzie i w drugim bardzo bym się wkurzyła za rażącą niewdzięczność osób uratowanych. Ale według autora filmiku Bóg - ten który żywił manną - był tym złym! Tak samo jak złe są Niemcy, bo nie dają wszystkim uchodźcom samochodów i mieszkań.

A kolejna sprawa: w Ewangelii powiedziano: "Proście, a będzie wam dane".
Czy którykolwiek Izraelita PROSIŁ?
Czy raczej oznajmiał, że mu się należy i przedstawiał swoje ŻĄDANIA?!

Może i Izraelita nie prosił, był roszczeniowy jak dziś uchodżcy ale zauważ to rzekomo Bóg ich wyciągnął z Egiptu robiąc przy okazji rozpierduchę wśród niewinnych egipcjan zsyłając na nie zainteresowanych tym wspaniałym planem  plagi a uchodzcy idą z własnej woli. Poza tym Pan Bożek zrobił sobie z nich jaja ciągając 40 lat po pustyni, podczas, gdy podobno tę drogę można pokonać w 2 tygodnie 8-) 8-) 8-). Mógł ich zatem chociaż godziwie żywić ( odlicz 40 lat od swego życia to skumasz) Z resztą w mojej ocenie izraelici byli najbardziej wqrwiajacym plemieniem w tamtym okresie ale niestety Pam Bożek coś obiecał Abrahamowi i zdrowy rozsądek puścil w niebyt razem z edenem i Stodołą i Komorą ?? :-[

A tak na marginesie widzę, że teraz aby być trendy pisze się ' SŁABE TO"  jak kiedyś określonka; spoko, zajebiste, nara,kolo, loko , spoko. Rozumiem taka nowomłodzieżowa lansera ;D ;D ;D ;D ;D 
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 22 Wrzesień, 2017, 18:23
Może i Izraelita nie prosił, był roszczeniowy jak dziś uchodżcy ale zauważ to rzekomo Bóg ich wyciągnął z Egiptu robiąc przy okazji rozpierduchę wśród niewinnych egipcjan zsyłając na nie zainteresowanych tym wspaniałym planem  plagi a uchodzcy idą z własnej woli. Poza tym Pan Bożek zrobił sobie z nich jaja ciągając 40 lat po pustyni, podczas, gdy podobno tę drogę można pokonać w 2 tygodnie 8-) 8-) 8-). Mógł ich zatem chociaż godziwie żywić ( odlicz 40 lat od swego życia to skumasz) Z resztą w mojej ocenie izraelici byli najbardziej wqrwiajacym plemieniem w tamtym okresie ale niestety Pam Bożek coś obiecał Abrahamowi i zdrowy rozsądek puścil w niebyt razem z edenem i Stodołą i Komorą ?? :-[

A tak na marginesie widzę, że teraz aby być trendy pisze się ' SŁABE TO"  jak kiedyś określonka; spoko, zajebiste, nara,kolo, loko , spoko. Rozumiem taka nowomłodzieżowa lansera ;D ;D ;D ;D ;D

Zapraszasz kogoś na obiad, powiedzmy bezdomnego i dajesz mu pierogi ruskie, a on pyta: "A gdzie k... kawior?" Niby mógłbyś mu dać, bo Cię stać, ale coś tu jednak nie gra...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 22 Wrzesień, 2017, 21:33
Zapraszasz kogoś na obiad, powiedzmy bezdomnego i dajesz mu pierogi ruskie, a on pyta: "A gdzie k... kawior?" Niby mógłbyś mu dać, bo Cię stać, ale coś tu jednak nie gra...
No to chyba żart. Jakby bezdomny dostał takie menu przez tydzień, to by nie protestował, ale po paru latach, wiedząc, że nie ma innej garkuchni w pobliżu, to by chyba zaprotestował. Szczerze. Chyba wolałbym zasuwać przez połowę pustyni do jakiegoś ichniego Macka żeby tylko nie jeść tej manny i przepiórek. 40 lat to samo menu, przecież to jest sadyzm. No z resztą czego się spodziewać po biblijnym bogu, jak kazał obcinać bez mrugnięcia okiem ręce żonom, jak chciały ratować męża z opresji i niechcący dotknęły obcego faceta w krok. Następny dowód na sadyzm rzekomo miłosiernego.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 22 Wrzesień, 2017, 21:48
Albo to był zwyczajny eksperyment. Jak długo człowiek może przeżyć na nietypowym i monotonnym pokarmie. Dlatego przebywali na tej pustyni 40 lat, a nie 2 tygodnie... W tym czasie zdążyło narodzić się i dorosnąć oraz wydać potomstwo, nowe pokolenie. Eksperymentujący mógł zaobserwować, że osobniki rozwijają się prawidłowo i zdolne są do wydania na świat zdrowego potomstwa.
Swoją drogą ja raz w szale kulinarnym, zrobiłam wielką michę sałatki. Cała rodzinka, nie mogąc się doczekać, zaraz po przygotowaniu, rzuciła się na nią jak stado wilków. Następnego dnia sałatka smakowała wybornie. Trzeciego już trochę się przejął. Po pięciu dniach, zaczęłam piosenkę pod tytułem jedzie, bo się zmarnuj, a po tygodniu reszta wylądowała w koszu, bo wszystkim obrzydła. Po 40 latach, wolałabym już chyba piasek zjadać...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 22 Wrzesień, 2017, 22:25
Po pięciu dniach, zaczęłam piosenkę pod tytułem jedzie, bo się zmarnuj, a po tygodniu reszta wylądowała w koszu, bo wszystkim obrzydła.
A rzekomy miłosierny nakazał przez 40 lat wsuwać jakąś tam mannę i przepiórki. Sadyzm, sadyzm do potęgi. I potem rzekomy wkurzał się na lud rzekomo swój, że ten się buntuje. Ja się im nie dziwę.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 23 Wrzesień, 2017, 00:10
Albo to był zwyczajny eksperyment. Jak długo człowiek może przeżyć na nietypowym i monotonnym pokarmie. Dlatego przebywali na tej pustyni 40 lat, a nie 2 tygodnie... W tym czasie zdążyło narodzić się i dorosnąć oraz wydać potomstwo, nowe pokolenie. Eksperymentujący mógł zaobserwować, że osobniki rozwijają się prawidłowo i zdolne są do wydania na świat zdrowego potomstwa.
Zdrowe tylko nieco popieprzone ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 23 Wrzesień, 2017, 07:32
Ten Bóg miał w tamtym czasie specyficzne poczucie humoru , które tylko on sam rozumiał.
  Zatwardził serce faraona , aby ten czasem nie wypuścił już po pierwszej pladze Izraelitów . Potem testował na narodzie egipskim , wymyślne tortury , wiedząc , że do uwolnienia nie dojdzie , pewnie śmiał się z przerażenia jakie tym wywołał wśród niewinnego narodu . Wymyślił sposób jak okraść Egipcjan z ich dóbr . Potem cieszył się jaki zbudował  Izraelitom labirynt na pustyni ,  z którego przez  cztery dekady nie pozwolił sie wydostać , strzelił focha , gdy oni nie chcieli już się z nim bawić w dużej piaskownicy. Czterdzieści lat kazał w kółko jeść to samo z małymi wyjątkami nawet babom nie dał szans się wystroić bo wymyślił patent na nie niszczące się ubrania i sandały.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 23 Wrzesień, 2017, 09:52
Ten Bóg miał w tamtym czasie specyficzne poczucie humoru , które tylko on sam rozumiał.
  Zatwardził serce faraona , aby ten czasem nie wypuścił już po pierwszej pladze Izraelitów . Potem testował na narodzie egipskim , wymyślne tortury , wiedząc , że do uwolnienia nie dojdzie , pewnie śmiał się z przerażenia jakie tym wywołał wśród niewinnego narodu . Wymyślił sposób jak okraść Egipcjan z ich dóbr . Potem cieszył się jaki zbudował  Izraelitom labirynt na pustyni ,  z którego przez  cztery dekady nie pozwolił sie wydostać , strzelił focha , gdy oni nie chcieli już się z nim bawić w dużej piaskownicy. Czterdzieści lat kazał w kółko jeść to samo z małymi wyjątkami nawet babom nie dał szans się wystroić bo wymyślił patent na nie niszczące się ubrania i sandały.
Lepiej bym tego nie ujęła. A marudzącym i niepokornym od razu robił kuku...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 24 Wrzesień, 2017, 22:05
Ten Bóg miał w tamtym czasie specyficzne poczucie humoru , które tylko on sam rozumiał.
  Zatwardził serce faraona , aby ten czasem nie wypuścił już po pierwszej pladze Izraelitów . Potem testował na narodzie egipskim , wymyślne tortury , wiedząc , że do uwolnienia nie dojdzie , pewnie śmiał się z przerażenia jakie tym wywołał wśród niewinnego narodu .
No i ta frajda z przerażenia we wszystkich egipskich domach kiedy rodzice wstając rano zobaczyli że pierworodne dzieci nie żyją. Czy dla prostego szarego Egipcjanina który z polityką faraona nie miał nic wspólnego, to była słuszna kara za to tylko że był Egipcjaninem?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 24 Wrzesień, 2017, 22:30
Była bo to kazał Jehowa a on jest nieomylny Wie co dobre dla ludzi ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Wrzesień, 2017, 23:23
A rzekomy miłosierny nakazał przez 40 lat wsuwać jakąś tam mannę i przepiórki. Sadyzm, sadyzm do potęgi. I potem rzekomy wkurzał się na lud rzekomo swój, że ten się buntuje. Ja się im nie dziwę.

Skąd wiesz, że mieli to jeść 40 lat? Pokaż, gdzie jest tak napisane?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 25 Wrzesień, 2017, 11:01
 Jest napisane, że 40 lat włóczyli się po pustyni a nikt nie pisał proroctwa. Może sam Jahwe tego nie przewidział. Spodobała się zabawa to czemu nie :D :D :D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 25 Wrzesień, 2017, 11:25
Jest napisane, że 40 lat włóczyli się po pustyni a nikt nie pisał proroctwa. Może sam Jahwe tego nie przewidział. Spodobała się zabawa to czemu nie :D :D :D

Ale gdzie jest napisane, że 40 lat mieli jeść mannę? O tym przecież dyskutujemy, a nie o samej długości wędrówki.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 25 Wrzesień, 2017, 13:03
Czyli oprócz pojedynczych wyważonych głosów, cały czas wniosek jest jeden..
Ić Donek połóż się na 20 lat bo teraz gówno wiesz i gówno zrozumiesz.
Możesz swoje przeżyć,ale zrozumiesz to po 50..
Ok będę trzymał się tematów dla dzieci.
Macie racje za młody jestem żeby zrozumieć.
Ja w Twoim wieku byłem starszy
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 25 Wrzesień, 2017, 13:19
Ja w Twoim wieku byłem starszy

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 25 Wrzesień, 2017, 15:42
Ten Bóg miał w tamtym czasie specyficzne poczucie humoru , które tylko on sam rozumiał.
  Zatwardził serce faraona , aby ten czasem nie wypuścił już po pierwszej pladze Izraelitów . Potem testował na narodzie egipskim , wymyślne tortury , wiedząc , że do uwolnienia nie dojdzie , pewnie śmiał się z przerażenia jakie tym wywołał wśród niewinnego narodu . Wymyślił sposób jak okraść Egipcjan z ich dóbr . Potem cieszył się jaki zbudował  Izraelitom labirynt na pustyni ,  z którego przez  cztery dekady nie pozwolił sie wydostać , strzelił focha , gdy oni nie chcieli już się z nim bawić w dużej piaskownicy. Czterdzieści lat kazał w kółko jeść to samo z małymi wyjątkami nawet babom nie dał szans się wystroić bo wymyślił patent na nie niszczące się ubrania i sandały.
Gdzie pisze o tym poczuciu humoru Boga?
Te wymyślne tortury to Egipcjanie zapodawali przez setki lat innym nacjom przy budowaniu piramid czy produkcji cegieł Izraelitom-należało im się i to z nawiązką.
-A co miał im na pustyni zafundować trufle i kawior z szampanem-przecież mieli wejść do krainy mlekiem i miodem płynącym,by to docenić musieli trochę pochodzić po tej piaskownicy za te szemranie
 A co do ubrań pustynia to nie Mediolan wystarczy że się nie niszczą,chciałbym mieć teraz takie ubranie i sandały.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 25 Wrzesień, 2017, 17:29
Skąd wiesz, że mieli to jeść 40 lat? Pokaż, gdzie jest tak napisane?
Jak zaprzeczasz, to podaj gdzie jest napisane że mieli jeść co innego. Ja napisałem stwierdzenie, a Ty jak chcesz je obalać to podaj przykład zaprzeczający mojemu stwierdzeniu. Może nie doczytałem, może przeoczyłem. Różnie bywa. Ale nie przypominam sobie żeby jakieś różnorodne menu mieli. Raczej owiec za sobą po pustyni nie ciągnęli bo i skąd pożywienie dla nich.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 25 Wrzesień, 2017, 17:39
Ale gdzie jest napisane, że 40 lat mieli jeść mannę? O tym przecież dyskutujemy, a nie o samej długości wędrówki.
Nie umiem cytować z Biblii, ale w Wyjścia 16:35, jest jak byk napisane, że jedli to przez 40 lat!!!
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 25 Wrzesień, 2017, 18:28
Gdzie pisze o tym poczuciu humoru Boga?
Te wymyślne tortury to Egipcjanie zapodawali przez setki lat innym nacjom przy budowaniu piramid czy produkcji cegieł Izraelitom-należało im się i to z nawiązką.
-A co miał im na pustyni zafundować trufle i kawior z szampanem-przecież mieli wejść do krainy mlekiem i miodem płynącym,by to docenić musieli trochę pochodzić po tej piaskownicy za te szemranie
 A co do ubrań pustynia to nie Mediolan wystarczy że się nie niszczą,chciałbym mieć teraz takie ubranie i sandały.
Jeśli nie wytłumaczyć tego specyficznym poczuciem humoru , to pozostaje mi powiedzieć , że to zwyrodnialec z ludzkimi przywarami. Nie chciałbym aby osoba z takim usposobieniem była moim przyjacielem , tym bardziej nie widzę powodu aby ją jeszcze kochać  a tego ode mnie wymaga , wręcz  mi nakazuje samolubny , żądny uwielbienia i bezwzględnego posłuszeństwa Bóg semitów
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 25 Wrzesień, 2017, 19:13
Jak zaprzeczasz, to podaj gdzie jest napisane że mieli jeść co innego. Ja napisałem stwierdzenie, a Ty jak chcesz je obalać to podaj przykład zaprzeczający mojemu stwierdzeniu. Może nie doczytałem, może przeoczyłem. Różnie bywa. Ale nie przypominam sobie żeby jakieś różnorodne menu mieli. Raczej owiec za sobą po pustyni nie ciągnęli bo i skąd pożywienie dla nich.

Pierwszy raz manna spadła w Wj 16.
Pierwszy raz Bóg powiedział, że za karę podróż Izraela przez pustkowia trwała będzie 40 lat w Lb 14,31-34.
Wniosek: pierwotnie podróż miała trwać krócej i manna miała szybciej zostać zastąpiona mlekiem, miodem i innymi rarytasami.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 25 Wrzesień, 2017, 19:19
Jak na potężnego Boga, to on jest wyjątkowo przewrażliwiony.
Podobno stworzył człowieka na swe podobieństwo, a potem się czepia.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Wrzesień, 2017, 20:53
Podoba mi się ta coraz bardziej absurdalna dyskusja :D

Zastanawiamy się czy da się przeżyć na mannie :D

Ja to widzę tak.
Izraelici byli uciśnieni. Bo chyba się zgodzimy, że byli?! Pracowali jako niewolnicy, ludzie drugiej kategorii. W pewnym momencie faraon wydał nawet rozkaz żeby zabijać izraelskie noworodki płci męskiej.
Bóg uwalnia więc Izraelitów z niewoli. Do krainy mlekiem i miodem płynącej.
Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, to myślę, że maksymalnie w kilka tygodni byliby na miejscu (doliczając do tego długie postoje na odpoczynek dla dzieci i zwierząt).
Od manny jedzonej przez taki okres chyba nikt by nie umarł?!

Ale Izraelici mieli inny plan - nic im nie pasowało. Już na starcie zrobili sobie złotego bożka. A później oczywiście jedzonko im nie smakowało.
No to Bóg słusznie się wkurzył!

Co do pytania - czy da się jeść mannę 40 lat?
Warto przeanalizować co my obecnie jemy.
W rybach - rtęć, w owocach i warzywach pryskana chemia, metale ciężkie w ryżu, antybiotyki w drobiu, chemia i MOM w szynkach, parówkach, kiełbasach.
Powiem tak - to CUD, że jedząc te świństwa jeszcze żyjemy!
Czy da się tak żyć 40 lat?
Nie wiem, ale wiem, że wszechobecne nowotwory nie są wynikiem przypadku!

Jeśli ktoś by mi zagwarantował za darmo zdrową, odżywczą mannę, pełną witamin i o całkiem niezłym smaku, to chyba bym się skusiła! A do tego przepióreczka! :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 25 Wrzesień, 2017, 21:13
Pierwszy raz manna spadła w Wj 16.
Pierwszy raz Bóg powiedział, że za karę podróż Izraela przez pustkowia trwała będzie 40 lat w Lb 14,31-34.
Wniosek: pierwotnie podróż miała trwać krócej i manna miała szybciej zostać zastąpiona mlekiem, miodem i innymi rarytasami.
Udowodnij to. Cytat proszę, że miało być inne menu niż manna i przepiórki. Jak zwykle rozmydlasz temat i uciekasz od odpowiedzi na pytanie Tobie niewygodne. Napiszę jeszcze raz. Mogę się mylić, mogłem coś przeoczyć, mogłem czegoś nie doczytać. Nie jestem wyrocznią w kwestiach biblijnych. Ale podaj mi werset, który wskazuje na to że się mylę. Jak go wskażesz, to przeproszę i napiszę że się myliłem, jak nie wskażesz to proszę o wzajemność. Mam nadzieję że staniesz na wysokości zadania. Ja jestem, w wypadku kiedy wskażesz cytatem biblijnym że się myliłem i miało być inne menu, gotowy przeprosić za wprowadzenie czytelników forum w błąd. A Ty?
Ps: Pogrubienie ostatniego zdania cytatu moje.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: CzarnySmok w 25 Wrzesień, 2017, 21:37
Udowodnij to. Cytat proszę, że miało być inne menu niż manna i przepiórki. Jak zwykle rozmydlasz temat i uciekasz od odpowiedzi na pytanie Tobie niewygodne. Napiszę jeszcze raz. Mogę się mylić, mogłem coś przeoczyć, mogłem czegoś nie doczytać. Nie jestem wyrocznią w kwestiach biblijnych. Ale podaj mi werset, który wskazuje na to że się mylę. Jak go wskażesz, to przeproszę i napiszę że się myliłem, jak nie wskażesz to proszę o wzajemność.
Ps: Pogrubienie ostatniego zdania cytatu moje.

Jeżeli cytat z Ks. Wyjścia 16:35: "Izraelici jedli mannę przez czterdzieści lat, aż przybyli do ziemi zamieszkałej" oznacza coś innego niż to, że Izraelici jedli mannę przez czterdzieści lat, będzie to dla mnie kolejny kamyczek do osobistego ogródka, że dla mnie Biblia jest...nie dla mnie. :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 25 Wrzesień, 2017, 21:41
Jeżeli cytat z Ks. Wyjścia 16:35: "Izraelici jedli mannę przez czterdzieści lat, aż przybyli do ziemi zamieszkałej" oznacza coś innego niż to, że Izraelici jedli mannę przez czterdzieści lat, będzie to dla mnie kolejny kamyczek do osobistego ogródka, żeby sobie odpuścić Biblię. :)
Dzięki Smoku. Ja jednak czekam na odpowiedź forumowicza który podniósł do mnie zarzut, że nie ma dowodów że Izraelici mieli jeść tylko mannę i przepiórki. Czekam na cytat, że jest napisane że nie mieli tego jeść. Ale to ma być cytat, a nie własne przemyślenia.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 25 Wrzesień, 2017, 22:00
Dzięki Smoku. Ja jednak czekam na odpowiedź forumowicza który podniósł do mnie zarzut, że nie ma dowodów że Izraelici mieli jeść tylko mannę i przepiórki. Czekam na cytat że jest napisane że nie mieli tego jeść. Ale to ma być cytat, a nie własne przemyślenia.
Ha! Byłam pierwsza! No właśnie, chodzi o to, co między innymi było poruszone w filmiku, udostępniony przez Keiser Soze. Obronę dyskusyjnych fragmentów Biblii, przez dodadawanie własnych wniosków. A 40letnia kara nie wpłynęła znacząco na postępowanie Izraelitów. Ciągle popełnili te same błędy i przewinienia. Także później już w ziemi obiecanej. Gdyby biblijny Bóg był konsekwentny w swym postępowaniu, to powinni oni szwędać się po tej pustyni do dnia dzisiejszego. Stąd bardzo podoba mi się hipoteza o eksperymencie. I powtórzę się :dla mnie ten starotestamentowy JHWH, jest taki ludzki! Ma wszystkie nasza niedoskonałości, jest porywczy i niekonsekwentny. To jego pojawianie się w słupie obłoku, promieniejąca twarz Mojżesza (może poparzenia?), dziwne moce Arki Przymierza. Czy jeszcze ktoś poza mną czytał Ericha von Dänikena?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 25 Wrzesień, 2017, 22:10
Ha! Byłam pierwsza!
A to zwracam honor  :)

No właśnie, chodzi o to, co między innymi było poruszone w filmiku, udostępniony przez Keiser Soze. Obronę dyskusyjnych fragmentów Biblii, przez dodadawanie własnych wniosków.
To akurat jest norma u zwolenników biblii.

I powtórzę się :dla mnie ten starotestamentowy JHWH, jest taki ludzki! Ma wszystkie nasza niedoskonałości, jest porywczy i niekonsekwentny.
Z tym bym się nie zgodził. Jeżeli to jest prawdą że my pochodzimy od boga, to my przejęliśmy jego charakter, a nie on nasz. Dlatego nie ma się co dziwić wszelkim nieludzkim zachowaniom. "Jaki ojciec, taki syn". Jak mówi ludowe porzekadło.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 25 Wrzesień, 2017, 22:34
Mieli wędrować 40 dni , a ich Bóg był tak wspaniałomyślny , że w swym morderczym upodobaniu nie pozabijał ich od razu za narzekanie na warunki . tylko pozwolił im łaskawie 40 lat wędrować po bezkresnych piaskach , aż całe pokolenie wymrze śmiercią naturalną. Obiecałem wam ale jednak wam nie dam Ziemi Obiecanej tylko waszym dzieciom . Oni jedynie będą musieli pozabijać okoliczne narody aby zamieszkać w ich domach i korzystać z ich winnic , bo mi się już nie chce tworzyć dla was nowej  krainy mlekiem i miodem płynącej .
  To naród niewolników , nie aż tak strasznie w niewoli traktowanych skoro po kilku dniach tęsknili za cebulą , czosnkiem itp. Gdy dotarło do nich , że mleczna kraina to lipa, że będą toczyć wojny z królami to wymiękli zwyczajnie po ludzku i chcieli wracać. Swoje życie znali a tu mieli łupić i zabijać.
  Jedyne co do tej pory mógł zrobić to kozę kijem  po grzbiecie poklepać a tu mu teraz każą siłą nowe ziemię podbijać
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 25 Wrzesień, 2017, 22:40
Ok. Jaki ojciec taki syn. Powiedzmy, że to my jesteśmy podobni do Boga, a nie Bóg do nas. To może ten Bóg nie jest tak doskonały, za jakiego go uważamy? Może nie powinien tak surowo karać ludzi, jeżeli stworzył ich jako swój obraz? A może to ludzie stworzyli takiego Boga, aby usprawiedliwić swoje złe cechy charakteru i błędne postępowanie?
Żeby nie urazić wierzących, powiem, że nie chcę powiedzieć, że Boga nie ma. Zadaję tylko pytania, które od dawna siedzą w mojej głowie.. Może on istnieje i bliższy jest raczej miłosiernemu Ojcu, o którym opowiadał Jezus i jego uczniowie. Bo nie wiem dlaczego, ale dla mnie Bóg w ST i NT,  wydaje się dwiema innymi istotami. A może Bóg zmienił swe poglądy? Stworzył niedoskonałego człowieka, podobnego sobie i początkowo chciał go "wychować", bo patrząc na niego widział jakby swoje odbicie. Potem jednak zaakceptował ludzkie (i swoje również) słabości i pokochał nas takimi, jacy jesteśmy?
Nie śmiem dyskutować z oczytanymi i mądrym, jak Tusia, Roszada, czy Gorszyciel. Nie moja liga. Nie chcę polemizować z czyjąś wiarą, czy też kogokolwiek przekonywać, czy od wiary odwodzić. Chcę jedynie podzielić się moimi wątpliwościami i przemyśleniami, na co nigdy nie mogłabym sobie pozwolić wśród ŚJ.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 07:58
Jeżeli cytat z Ks. Wyjścia 16:35: "Izraelici jedli mannę przez czterdzieści lat, aż przybyli do ziemi zamieszkałej" oznacza coś innego niż to, że Izraelici jedli mannę przez czterdzieści lat, będzie to dla mnie kolejny kamyczek do osobistego ogródka, że dla mnie Biblia jest...nie dla mnie. :)

Cytat z Księgi Wyjścia 16,35, pojawiający się w opisie podczas pierwszego zrzucenia manny na ziemię, pojawia się tam oczywiście dlatego, że jest to spisane z perspektywy czasu, to jest autor wyprzedza wydarzenia, bo wie, że jedli ją przez lat 40, a pisze to z perspektywy czasu i po prostu tę informację wtrąca (w utworach prozatorskich występuje tzw. wszechwiedzący narrator). A cytat z Księgi Liczb, na który namiary podałem, opisuje późniejsze znacznie od pierwszego spuszczenia manny na ziemię wydarzenia, podczas których Bóg wypowiedział po raz pierwszy, że za karę będą chodzili 40 lat. Nie byłaby to żadna kara za grzech, gdyby od początku (a manna to sam początek wędrówki) planował dla nich 40-letnią wędrówkę.

Drogi Nemo, mieli jeść mannę, ale nie przez 40 lat. Ostatecznie jedli, jedli i jakoś żyli. A monotonia smaku też widocznie była za karę, choć pojawiały się też jak wiesz przepiórki (na zgubę Izraela, ale i na ich życzenie).
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 26 Wrzesień, 2017, 08:37
Przypomnę że napisałeś:

Skąd wiesz, że mieli to jeść 40 lat? Pokaż, gdzie jest tak napisane?

Ja Ci odpowiedziałem:

Jak zaprzeczasz, to podaj gdzie jest napisane że mieli jeść co innego. Ja napisałem stwierdzenie, a Ty jak chcesz je obalać to podaj przykład zaprzeczający mojemu stwierdzeniu. Może nie doczytałem, może przeoczyłem. Różnie bywa. Ale nie przypominam sobie żeby jakieś różnorodne menu mieli. Raczej owiec za sobą po pustyni nie ciągnęli bo i skąd pożywienie dla nich.

Nie wycofuj się z prosto zadanego pytania, skoro podniosłeś zarzut. Odpowiedz wersetem biblijnym, a nie na podstawie własnych przemyśleń. Jeżeli podajesz w wątpliwość moje stwierdzenie, to udowodnij że się mylę. Ponowię pytanie. Gdzie jest napisane (poproszę o werset) że nie mieli jeść manny i przepiórek 40 lat. Chcę po prostu potwierdzenia Twojego zanegowania mojego stwierdzenia.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 26 Wrzesień, 2017, 08:39
Cytat z Księgi Wyjścia 16,35, pojawiający się w opisie podczas pierwszego zrzucenia manny na ziemię, pojawia się tam oczywiście dlatego, że jest to spisane z perspektywy czasu, to jest autor wyprzedza wydarzenia, bo wie, że jedli ją przez lat 40, a pisze to z perspektywy czasu i po prostu tę informację wtrąca (w utworach prozatorskich występuje tzw. wszechwiedzący narrator). A cytat z Księgi Liczb, na który namiary podałem, opisuje późniejsze znacznie od pierwszego spuszczenia manny na ziemię wydarzenia, podczas których Bóg wypowiedział po raz pierwszy, że za karę będą chodzili 40 lat. Nie byłaby to żadna kara za grzech, gdyby od początku (a manna to sam początek wędrówki) planował dla nich 40-letnią wędrówkę.

Drogi Nemo, mieli jeść mannę, ale nie przez 40 lat. Ostatecznie jedli, jedli i jakoś żyli. A monotonia smaku też widocznie była za karę, choć pojawiały się też jak wiesz przepiórki (na zgubę Izraela, ale i na ich życzenie).

Zastanawiam się co, komu a przede wszyskim PO CO??? chcesz udowadniać. Masz cytaty podane jak krowa na miedzy a nadal mędrkujesz. A to narrator a to wyprzedzanie faktów przecież księga wyjścia to nie proroctwo, tylko opis tego co rzekomo się wydarzyło. Wyluzuj izraelici mieli trafić do krainy Mleczką i Miodkiem płynącej, czyli do Polski ale miłościwy bóg zapomniał widać przez 40 lat poczęstować ich tymi frykasami. Mieli całe menu z Hiltona ale kelnerzy nie nadążyli za nimi z tacami 8-) 8-) 8-)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 09:43
Nie mędrkuję, ale też nie czytam tego jak instrukcji obsługi cepa. Jeśli autor pisze coś po latach, to zawsze wplata tego typu rzeczy i nie dotyczy to tylko Biblii ale każdej książki. Narrator - podobnie jak czytelnik - "wie więcej" niż bohaterowie. To się da pokazać na milionach utworów literackich oraz uczą tego już poloniści w podstawówkach, więc albo mędrkują i literaci się zmówili, żeby w ten sposób wyjaśnić ten passus z Wj albo po prostu tak jest. Nie czytaliście nigdy jakichś kryminałów? Kara 40 lat pojawia się znacznie później niż manna - i to jest fakt. 40 lat to kara za inny zupełnie grzech - znacznie później niż manna. Pokazałem dwa cytaty. Jeśli z nich wg Ciebie nie wynika, to nie wynika i tyle.

Gangasie, nie chcę udowadniać niczego i nikomu. Prostuję tylko pewne oczywistości, które zostały przekłamane podczas łopatologicznej lektury tekstu Pięcioksięgu przez osoby, które zanim się do tego zabrały, wcześniej już były stwierdziły, że nie warto tego czytać i że to same bzdury...

A do Ciebie Nemo: ja nie negowałem Twojego twierdzenia. Zadałem Ci pytania. To Ty postawiłeś tezę, twierdzenie, więc na Tobie spoczywa onus probandi.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 26 Wrzesień, 2017, 10:16
W każdym razie, ja się nie dziwię niezadowoleniu ludzi, jeżeli przez 40 lat mieli żywić się manną. Za karę, czy też nie... I niestety, jak w tytule wątku: "Śmiem wątpić..."
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 10:33
W każdym razie, ja się nie dziwię niezadowoleniu ludzi, jeżeli przez 40 lat mieli żywić się manną. Za karę, czy też nie... I niestety, jak w tytule wątku: "Śmiem wątpić..."

Prawda. Ale nie musieli tego jeść przez 40 lat. Mogli nie obrażać swojego wybawiciela...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 26 Wrzesień, 2017, 10:50



A do Ciebie Nemo: ja nie negowałem Twojego twierdzenia. Zadałem Ci pytania. To Ty postawiłeś tezę, twierdzenie, więc na Tobie spoczywa onus probandi.

Anus progangbandi.

Zadałeś pytanie na które znasz odpowiedź i mówisz że to nie było formą negacji?
Z całym szacunkiem- mędrkujesz i na siłę próbujesz być najmądrzejszy.

Rozumiem o co Ci chodzi- że Izraelici nie wiedzieli że będzie to trwać 40 lat. No ale tyle trwało. Forma kary? Hmmm. Skoro karą za grzech jest śmierć to po co jeszcze dodatkowo karać? Równie dobrze to usprawiedliwia istnienie piekła.

No i odnieśmy to do przykładu. Mówi się że Bóg to nasz ojciec itd. Jedziesz z dziećmi nad morze na wakacje bo nigdy nie widziały. W czasie podróży wiercą się i coraz bardziej niecierpliwią. Marudzą i mówią że już nie chcą nigdzie jechać, mają dość. Czy jako ojciec powiedział byś: "za to że marudzicie jedziemy nad morze przez Kraków!"? To jest miłość?

Teraz wyobraź sobie warunki na pustyni- brak wody prawie do picia, a co dopiero mycia. Wyobraź sobie że musisz srac codziennie bez żadnych udogodnień i przez lata nie masz nawet jak dupy umyć. Ile najdłużej się nie myles?
Brzmi głupio? Pozornie

Anus progangbandi.

Ps. Zajebisty czosnek musieli mieć w tym Egipcie ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Wrzesień, 2017, 10:55
To Ty postawiłeś tezę, twierdzenie, więc na Tobie spoczywa onus probandi.

Zacznij pisać po polsku lub w języku ogólnie zrozumiałym
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 11:00
Zadałeś pytanie na które znasz odpowiedź i mówisz że to nie było formą negacji?
Z całym szacunkiem- mędrkujesz i na siłę próbujesz być najmądrzejszy.

Nie było to formą negacji. Po prostu nie wiem skąd to zostało wzięte. To, że uważam inaczej, to zaproszenie do dyskusji, anie negacja dla negacji. Ważna jest dla mnie dyskusja a nie "ja", jak sugerujesz z niewiadomych mi przesłanek. Gdyby mi chodziło o "ja" to bym się podpisywał nazwiskiem czy nie wiem co jeszcze robił. Nie zwykłem podejmować tematu bo "ja", tylko bo temat. Może chodzi o to, że Ty tak masz, że podejmujesz temat "bo Ty"? Nie wiem na jakiej podstawie stawiasz ten zarzut. Ja odbijam piłeczkę, mówiąc: "Kto czuje ten produkuje" :D

Rozumiem o co Ci chodzi- że Izraelici nie wiedzieli że będzie to trwać 40 lat. No ale tyle trwało. Forma kary? Hmmm. Skoro karą za grzech jest śmierć to po co jeszcze dodatkowo karać? Równie dobrze to usprawiedliwia istnienie piekła.

No w końcu! Dzięki, że rozumiesz. Przesądzone było dopiero po którymś tam z kolei buncie ludu, że będzie manna przez lat 40. A kiedy pierwszy raz spadła, to nikt tego nie zakładał. To dla mnie robi różnicę. Dla Ciebie nie, ale dzięki, że zrozumiałeś istotę rzeczy.

No i odnieśmy to do przykładu. Mówi się że Bóg to nasz ojciec itd. Jedziesz z dziećmi nad morze na wakacje bo nigdy nie widziały. W czasie podróży wiercą się i coraz bardziej niecierpliwią. Marudzą i mówią że już nie chcą nigdzie jechać, mają dość. Czy jako ojciec powiedział byś: "za to że marudzicie jedziemy nad morze przez Kraków!"? To jest miłość?

Wg mnie przykład nie jest trafny. Izrael nie był żadnym dzieckiem Bożym. Naród powstał definitywnie znacznie później. Jak już tak lubisz łacinę, to można rzecz, że w tych próbach całych na pustyni Izrael był in statu nascendi jako naród.

Teraz wyobraź sobie warunki na pustyni- brak wody prawie do picia, a co dopiero mycia. Wyobraź sobie że musisz srac codziennie bez żadnych udogodnień i przez lata nie masz nawet jak dupy umyć. Ile najdłużej się nie myles?
Brzmi głupio? Pozornie

To prawda. Ale czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?

Edit dla Kaisera:
* onus probandi - ciężar dowodu
* in statu nascendi - w chwili rodzenia
Wstawki łacińskie są w miarę ogólnie rozumiane i przez Google łatwo wyszukiwane. Przepraszam tych, których irytują.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Wrzesień, 2017, 11:08
Edit dla Kaisera:
* onus probandi - ciężar dowodu
* in statu nascendi - w chwili rodzenia
Wstawki łacińskie są w miarę ogólnie rozumiane i przez Google łatwo wyszukiwane. Przepraszam tych, których irytują.

Nie przepraszaj, przestań je robić ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 11:12
Nie przepraszaj, przestań je robić ;)

Czasami to silniejsze ode mnie z racji tego, że na co dzień zajmuję się pisaniem artykułów lub książki, w dyscyplinie, która wymaga tego typu wstawek łacińskich (dlatego, że są o wiele precyzyjniejsze niż ich polskie surogaty). Ale będę się starał ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Wrzesień, 2017, 11:13
Miesiąc w Anglii i już nie pamiętasz jak jest okno po polsku? Lol
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 26 Wrzesień, 2017, 11:23
Miesiąc w Anglii i już nie pamiętasz jak jest okno po polsku? Lol

łindoł?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 11:29
łindoł?

Jesz ser?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 26 Wrzesień, 2017, 12:04
Czasami to silniejsze ode mnie z racji tego, że na co dzień zajmuję się pisaniem artykułów lub książki, w dyscyplinie, która wymaga tego typu wstawek łacińskich (dlatego, że są o wiele precyzyjniejsze niż ich polskie surogaty). Ale będę się starał ;)
Dzięki za wyjaśnienie. Myślałem że na siłę chcesz innym pokazać, że znasz języki i jesteś mądrzejszy. Stąd moje prześmiewcze anus progangbandi mam nadzieję że po łacinie nie znaczy to coś strasznego.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Baran w 26 Wrzesień, 2017, 12:39

Edit dla Kaisera:
* onus probandi - ciężar dowodu
* in statu nascendi - w chwili rodzenia
Wstawki łacińskie są w miarę ogólnie rozumiane i przez Google łatwo wyszukiwane. Przepraszam tych, których irytują.

Mi się bardzo podobają, pobudzają do myślenia zwłaszcza kiedy odnajduję ich znaczenie i zastosowanie. Zazwyczaj znajdują się tam odnośniki do jakiś ciekawych opracowań gdzie ich użyto. Można wtedy różnych ciekawych rzeczy się dowiedzieć z historii, prawa, kultury innych narodów itd.

Jak dla mnie wypowiedzi ateistów i agnostyków w tym wątku to takie szemranie przeciw Bogu. A ta "ateistyczna pustynia duchowa" to nie moja bajka.

A tak w ogóle jestem Polakiem, nie znoszę bogatszych, ładniejszych, chudszych i mądrzejszych od siebie  ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Salome w 26 Wrzesień, 2017, 13:00
Do Gorszyciela:
"Nie pozwól innym gasić Twojego blasku, tylko dlatego, że razi ich w oczy".  ;) ;) ;)

Ja osobiście wolę "Twoją" łacinę niż łacinę kuchenną.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 26 Wrzesień, 2017, 14:16
Gorszycielu- małe sprostowanie- bardzo Cię cenie i uważam Twoje posty za wartościowe. Nie myśl że Cię nie lubię. Po prostu szczerze piszę co myślę.
Co do łaciny- używaj, ale przy okazji pisz co znaczy, bo inaczej to tylko argument z autorytetu. Wszyscy na tym skorzystają- Ty przekażesz co miałeś na myśli, a my zrozumiemy i przy okazji czegoś się nauczymy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 14:24
Będę się starał unikać mojego ukochanego języka :P niegdyś języka urzędowego w Polsce. Na koniec powiem tylko, że nie używam łaciny tylko dlatego, że quidquid Latine dictum sit, altum videtur :P
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 26 Wrzesień, 2017, 17:03
Nie mędrkuję, ale też nie czytam tego jak instrukcji obsługi cepa. Jeśli autor pisze coś po latach, to zawsze wplata tego typu rzeczy i nie dotyczy to tylko Biblii ale każdej książki.
Czyli wiele wypowiedzi Biblii to  słowa , które pochodzą od jakiegoś anonimowego narratora , który sam od siebie wyjaśnia lub zaciemnia sytuację. Robi to sam z siebie bo wie lepiej jak było sądzi , że jego dodatkowy komentarz podniesie jakość relacji i nie potrzebuje natchnienia do zapisania swoich spostrzeżeń? Czyli rozumieć mam , że jednak nie całe Pismo jest natchnione przez Boga i użyteczne?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 26 Wrzesień, 2017, 21:19
Będę się starał unikać mojego ukochanego języka :P niegdyś języka urzędowego w Polsce. Na koniec powiem tylko, że nie używam łaciny tylko dlatego, że quidquid Latine dictum sit, altum videtur :P

Czyli jak by nie patrzył. Jestem lepszy od gawiedzi a jaaaaak  ;D ;D ;D ;D ;D  Wyjdz na pole i zobacz czy stoi Twój car albo luknij przez łindołs. Daj łom a gdzie jest jest tudej 8-) 8-)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 21:55
Czyli wiele wypowiedzi Biblii to  słowa , które pochodzą od jakiegoś anonimowego narratora , który sam od siebie wyjaśnia lub zaciemnia sytuację. Robi to sam z siebie bo wie lepiej jak było sądzi , że jego dodatkowy komentarz podniesie jakość relacji i nie potrzebuje natchnienia do zapisania swoich spostrzeżeń? Czyli rozumieć mam , że jednak nie całe Pismo jest natchnione przez Boga i użyteczne?

Pismo Święte jest pisane pod inspiracją Ducha Świętego. Jak Ty oczekujesz co to znaczyć by miało i jak by miało wyglądać, żeby było natchnione, to ja nie wiem. Może chciałbyś, żeby przewidywało wszystko - nawet nazwisko i nr buta króla strzelców piłkarskiej drugiej ligi wietnamskiej z sezonu 2017/2018. Nie wiem co Ty byś chciał (i jeszcze frytki do tego?), ale dziwię się, że byłeś ŚJ. Zawsze sądziłem, że wszyscy ŚJ są mega wierzący, a widzę, że wielu eksów jest faktycznie mega wojowniczo ateizujących. Intryguje mnie to...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Wrzesień, 2017, 22:03
Zawsze sądziłem, że wszyscy ŚJ są mega wierzący, a widzę, że wielu eksów jest faktycznie mega wojowniczo ateizujących. Intryguje mnie to...

SJ pewnie są wierzący
A eksy już dobrze wiedzą jakim .... jest jhwh. Dlatego nie chcą z nim mieć nic do czynienia.

BTW - wszechmocny nakazuje spisać swoje słowo dla dobra ludzi. I wychodzi mu totalnie porąbana historia w której ukazuje się jako nawiedzony, okrutny i obrażalski nerwus. Czy on teraz nie siedzi (jeśli w ogóle istnieje) i nie myśli "gdzie popełniłem błąd...?"

M: wulgaryzm
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 26 Wrzesień, 2017, 22:13
Moim zdaniem, większość ŚJ wierzy dla życia wiecznego. Mnie to nigdy nie motywowało, bo nie wyobrażałem sobie wieczności bez tych, których kocham, a którzy ŚJ nie byli...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 22:26
SJ pewnie są wierzący
A eksy już dobrze wiedzą jakim .... jest jhwh. Dlatego nie chcą z nim mieć nic do czynienia.

Poza tym wulgaryzmem, które winien jakiś Moderator wyciąć, moją ciekawość wzbudza taka radykalna zmiana o 180 stopni oraz wrzucenie eksów do jednego worka. Mógłbyś wyjaśnić?

Dziwi mnie także opinia jakoby to ŚJ wierzyli tylko dla życia wiecznego.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 26 Wrzesień, 2017, 22:33
Dziwi mnie także opinia jakoby to ŚJ wierzyli tylko dla życia wiecznego.


A jakie inne jeszcze korzyści oferuje TWS? A poza tym mówi się, że ŚJ, to wylęgarnia ateistów. Widać coś w tym jest...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 26 Wrzesień, 2017, 22:34
Poza tym wulgaryzmem, które winien jakiś Moderator wyciąć, moją ciekawość wzbudza taka radykalna zmiana o 180 stopni oraz wrzucenie eksów do jednego worka. Mógłbyś wyjaśnić?

Dziwi mnie także opinia jakoby to ŚJ wierzyli tylko dla życia wiecznego.
Nie bez powodu ktoś powiedział że wts to fabryka ateistów- oczywiście odnośnie byłych Świadków Jehowy. Poszukaj tematu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Wrzesień, 2017, 22:39
Poza tym wulgaryzmem, które winien jakiś Moderator wyciąć, moją ciekawość wzbudza taka radykalna zmiana o 180 stopni (...). Mógłbyś wyjaśnić?

Tak, przeczytałem biblię bez WTSowych okularów oraz uczonych komentarzy. Ponoć biblia pisana była dla prostego człowieka?

Wycięcie "wulgaryzmu" nie spowoduje że biblijny jhwh przestanie być taki jaki jest.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Wrzesień, 2017, 22:45
Tak, przeczytałem biblię bez WTSowych okularów oraz uczonych komentarzy. Ponoć biblia pisana była dla prostego człowieka?

Wycięcie "wulgaryzmu" nie spowoduje że biblijny jhwh przestanie być taki jaki jest.

Może i wg Ciebie tak, ale przestanie Twój post łamać regulamin. Dla prostego człowieka sprzed 2-3 tysięcy lat. Dziś prosty człowiek nie skuma prostego zapisu handlowego sprzed 2 tysięcy lat, bo nieco się pozmieniało.

Ja też przeczytałem Biblię i studiuję ją naukowo i mam zgoła inne od Ciebie wrażenie co do niej. W działaniach opisanego tam JHWH wbrew ludziom zajmującym się na co dzień biologią, a nie badaniem starożytności, dostrzegam wielką postępowość. Ale to są ogólne stwierdzenia - i mojemu i Twojemu ciężko zaprzeczyć i ciężko przyznać słuszność.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 26 Wrzesień, 2017, 22:52
Ja też przeczytałem Biblię i studiuję ją naukowo i mam zgoła inne od Ciebie wrażenie co do niej.

Sądzisz że jhwh chciał żeby wszyscy ludzie stali się naukowcami i dopiero wtedy czytali to cudowne "dzieło" jakim niewątpliwie jest biblia?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 26 Wrzesień, 2017, 22:54
Czy Bóg zapomniał o ludziach skoro trzeba naukowo się zajmować Biblią żeby umieć czytać jej kontekst i założenia?
Poza tym, przy każdej kontrowersyjnej akcji jhwh wystarczy zadać pytanie- czy gdybym był Bogiem to też bym był tak okrutny? No i na większość jak nie wszystkie odp brzmi nie.

Zmiana moralności? Jezus vs jhwh
Ponoć kto zobaczył syna ten zobaczył ojca. Śmiem wątpić.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 26 Wrzesień, 2017, 23:18
A jakie inne jeszcze korzyści oferuje TWS?
To działa na zasadzie "nikt nie da ci tyle, ile my możemy ci obiecać".


"Raj" to pakiet all inclusive. Otrzymujesz obietnicę rozwiązania wszystkich Twoich problemów oraz zaspokojenia potrzeb, czyli co tylko sobie wymarzysz  8-)
Dodatkowo - jeśli wiesz, że będziesz tęsknić za zamordowanymi przez Jehowę, otrzymujesz obietnicę wybiórczej amnezji.
Tarmoszenie grzywy lwa masz gratis.



Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 26 Wrzesień, 2017, 23:37


oraz zaspokojenia potrzeb, czyli co tylko sobie wymarzysz  8-)

Nie dotyczy seksu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Lila w 26 Wrzesień, 2017, 23:53

Nie dotyczy seksu.

To jest w pakiecie "amnezja".
Jesteś doskonały, nie cierpisz z powodu "upalenia" (tak chyba w Biblii nazwano romantycznie chuć) i zapominasz o pożądliwościach swego ciała.

Ja się pytam - po co komu taki raj???
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 07:37
Sądzisz że jhwh chciał żeby wszyscy ludzie stali się naukowcami i dopiero wtedy czytali to cudowne "dzieło" jakim niewątpliwie jest biblia?

Nie to napisałem. Będąc ŚJ nie czytałeś Biblii naukowo, a jednak też miałeś o niej inne zdanie niż masz teraz.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 07:41
Nie to napisałem. Będąc ŚJ nie czytałeś Biblii naukowo, a jednak też miałeś o niej inne zdanie niż masz teraz.

Będąc SJ czytałem biblię pod konkretne założenia podane przez innych. Czy to dotrze wreszcie do ciebie??
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 07:49
Będąc SJ czytałem biblię pod konkretne założenia podane przez innych. Czy to dotrze wreszcie do ciebie??

Czyli jest jednak jeszcze inna możliwość czytania bez niewiary niż naukowo. Roszada nie był nigdy ŚJ, a też nie widzi w biblijnym Bogu kogoś takiego, kogo widzisz Ty.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 08:05
Czyli jest jednak jeszcze inna możliwość czytania bez niewiary niż naukowo. Roszada nie był nigdy ŚJ, a też nie widzi w biblijnym Bogu kogoś takiego, kogo widzisz Ty.

Przekonałeś mnie. Od dziś popieram topienie dzieci. Świetna zabawa jak na boga.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Baran w 27 Wrzesień, 2017, 08:15
SJ pewnie są wierzący
A eksy już dobrze wiedzą jakim.......... jest jhwh. Dlatego nie chcą z nim mieć nic do czynienia.

BTW - wszechmocny nakazuje spisać swoje słowo dla dobra ludzi. I wychodzi mu totalnie porąbana historia w której ukazuje się jako nawiedzony, okrutny i obrażalski nerwus. Czy on teraz nie siedzi (jeśli w ogóle istnieje) i nie myśli "gdzie popełniłem błąd...?"

Miłosierny Boże czy Ty to słyszysz i nie grzmisz!

Uważam, że takie wulgaryzmy w stosunku do Boga to zwykłe bluźnierstwo.

Nie dość,  że obrażając Boga robisz pod górkę temu forum, bo jak wiesz SJ-ty, wpadają tu często i kiedy zobaczą w jaki sposób Exy wyrażają się o ich JHWH, nigdy się nie przebudzą, to jeszcze jest to delikatnie mówiąc słabe.

Ze względu na to, że z pewnością te słowa obraziły uczucia religijne wielu osób, moje zresztą też, prosiłbym aby te prostackie wulgaryzmy zostały usunięte z forum włącznie z ewentualnym ich zapisem na cmentarzu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 27 Wrzesień, 2017, 08:40
Miłosierny Boże czy Ty to słyszysz i nie grzmisz!

Uważam, że takie wulgaryzmy w stosunku do Boga to zwykłe bluźnierstwo.

Nie dość,  że obrażając Boga robisz pod górkę temu forum, bo jak wiesz SJ-ty, wpadają tu często i kiedy zobaczą w jaki sposób Exy wyrażają się o ich JHWH, nigdy się nie przebudzą, to jeszcze jest to delikatnie mówiąc słabe.

Ze względu na to, że z pewnością te słowa obraziły uczucia religijne wielu osób, moje zresztą też, prosiłbym aby te prostackie wulgaryzmy zostały usunięte z forum włącznie z ewentualnym ich zapisem na cmentarzu.
Nie popieram wulgaryzmów. Za wiele ich funkcjonuje w przestrzeni publicznej. Ale, czy ktoś, kto nie akceptuje okrucieństwa JHWH, ma się nie wypowiadać na tym forum, tylko dlatego, żeby nie zgorszyć obecnych tu ewentualnie świadków? Jeżeli nie wybudzą ich kłamstwa i przekręty CK, to znaczy, że indoktrynacja jest wbudowana już w ich umysł na stałe, vide Trampek... Każdy czyta Biblię I jak widać każdy dochodzi do innych wniosków. To jest różnorodność tego forum, które powoduje, że jest ono interesujące. Każdy ma swoje sumienie i wartości. To nie WTS, że wszyscy muszą wierzyć w to samo. Moje sumienie i wartości, każą mi mieć zastrzeżenia do opisanego w Biblii postępowania Boga. To właśnie jego postępowanie, powoduje, że nie potrafię go zaakceptować jako mojego Stwórcę i przewodnika. Ja nie określam siebie, jako ateistkę. Ja ciągle szukam Boga. Ale niestety nie znajduję go w biblijnych opisach JHWH.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 08:59
Miłosierny Boże czy Ty to słyszysz i nie grzmisz!

Od kiedy stał się miłosierny?? Zaraz po tym jak dzieci pozabijał w powodzi, czy zaraz po tym jak spalił je kulami ognia w Sodomie? A może chwilę po tym, jak pozwolił gwałcić kananejskie dziewczynki?
Nie grzmi bo ze wstydu zapadł się pod ziemię.

Uważam, że takie wulgaryzmy w stosunku do Boga to zwykłe bluźnierstwo.

Czekam na jego wyrok. Niech wali we mnie śmiało.

Ze względu na to, że z pewnością te słowa obraziły uczucia religijne wielu osób, moje zresztą też, prosiłbym aby te prostackie wulgaryzmy zostały usunięte z forum włącznie z ewentualnym ich zapisem na cmentarzu.

Słaba twoja wiara, skoro musisz własną piersią bronić przestępcy, jakim jest jhwh.

Ze względu na to, że twój wpis obraża moje uczucia religijne, oczekuję że moderacja wywali go w kosmos.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 27 Wrzesień, 2017, 08:59
Miłosierny Boże czy Ty to słyszysz i nie grzmisz!

Uważam, że takie wulgaryzmy w stosunku do Boga to zwykłe bluźnierstwo.

Nie dość,  że obrażając Boga robisz pod górkę temu forum, bo jak wiesz SJ-ty, wpadają tu często i kiedy zobaczą w jaki sposób Exy wyrażają się o ich JHWH, nigdy się nie przebudzą, to jeszcze jest to delikatnie mówiąc słabe.

Ze względu na to, że z pewnością te słowa obraziły uczucia religijne wielu osób, moje zresztą też, prosiłbym aby te prostackie wulgaryzmy zostały usunięte z forum włącznie z ewentualnym ich zapisem na cmentarzu.

Tylko dlatego, że mój post został wywalony na cmentarz bez ŻADNEGO nawet krótkiego opisu to się wypowiem..
Raz piszesz @Baranie, że obraża się Boga a raz, że boga sj..
I to wszystko w jednym poście.
Nie łapie.
Zawsze musiałem uważać w zborze czy kogoś nie gorsze a swoje odczucia miałem schować do kieszeni.
I tutaj robi się podobnie.
Nie można w pełni się wyrazić, albo wyrazić swojego zdania.
A postawa orędownika wszystkich wierzących na forum zdziwiła mnie już totalnie.
Tak po za konkursem.Zawsze zastanawia mnie jak silna wiara może być naruszona przez jeden wulgaryzm..jaka jest zatem jakość tej wiary.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 09:12
Tylko dlatego, że mój post został wywalony na cmentarz bez ŻADNEGO nawet krótkiego opisu to się wypowiem..
Raz piszesz @Baranie, że obraża się Boga a raz, że boga sj..
I to wszystko w jednym poście.
Nie łapie.
Zawsze musiałem uważać w zborze czy kogoś nie gorsze a swoje odczucia miałem schować do kieszeni.
I tutaj robi się podobnie.
Nie można w pełni się wyrazić, albo wyrazić swojego zdania.
A postawa orędownika wszystkich wierzących na forum zdziwiła mnie już totalnie.
Tak po za konkursem.Zawsze zastanawia mnie jak silna wiara może być naruszona przez jeden wulgaryzm..jaka jest zatem jakość tej wiary.

Wulgaryzm jest zakazany Regulaminem bez względu na to w jakim pada kontekście. Reszta jest sprawą drugorzędną. To tak jakby obrońca wjechał wyprostowaną nogą, a Ty byś rozważał, czy słusznie dostał czerwoną kartkę, bo przecież napastnik nie wychodził na czystą pozycję strzelecką :P

Kaiser, przecież Ty nie wierzysz w biblijny potop :o
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 27 Wrzesień, 2017, 09:14
Jak ja uwielbiam tę nowomowe gimbazy
to jeszcze jest to delikatnie mówiąc słabe. cyt Baran

Jeśli jakikolwiek ex zastanowi się na moment i pomyśli logicznie dojdzie do podobnych wniosków. Nie możliwe aby taki ktoś chimeryczny, okrutny morderca, bezwzględny tyran i prześladowca do kilku pokoleń wstecz miał rządzić starotestamentowym światem może w jego kierunku wysłać inwektywe nie traktując go jako realną osobę.
 Jak łatwo jest zranić te pseudo wierzące osoby. A nie pomyślał nikt z wierzących jakim ubliżaniem dla choćby ludzkiej godności jest wiara w takiego boga???
.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 09:15
Wulgaryzm jest zakazany Regulaminem bez względu na to w jakim pada kontekście. Reszta jest sprawą drugorzędną. To tak jakby obrońca wjechał wyprostowaną nogą, a Ty byś rozważał, czy słusznie dostał czerwoną kartkę, bo przecież napastnik nie wychodził na czystą pozycję strzelecką :P

Jak nie mam odpowiedzi na argument to się przywalę do formy. Dziecinne.


Kaiser, przecież Ty nie wierzysz w biblijny potop :o

Dostosowuję się do twojego poziomu. Ty wierzysz, bez dowodów.

PS. Z mojej strony EOT.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 27 Wrzesień, 2017, 09:32
Wulgaryzm jest zakazany Regulaminem bez względu na to w jakim pada kontekście. Reszta jest sprawą drugorzędną. To tak jakby obrońca wjechał wyprostowaną nogą, a Ty byś rozważał, czy słusznie dostał czerwoną kartkę, bo przecież napastnik nie wychodził na czystą pozycję strzelecką :P

Kaiser, przecież Ty nie wierzysz w biblijny potop :o

Ok.
Zgadzam się z regulaminem.
Więc jaki punkt złamał mój poprzedni..nie wiem.
A swoją wypowiedź nie skierowałem przeciwko regulaminie tylko przeciwko TAKIEMU wybuchowi oburzenia.
Nie można napisać "EJ KS nie jedź aż tak po bandzie"
Lepiej stawiać się w rolę forumowego policjanta?
Albo żądać znaków z nieba?
Najłatwiej jest oceniać kogoś przez pryzmat wygladu lub jezyka..
Aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 09:41
Jak nie mam odpowiedzi na argument to się przywalę do formy. Dziecinne.

Na jaki argument? Inwektywa to dla Ciebie argument? Przecież nie padł z Twojej strony żaden argument, a jedynie wyraziłeś opinię, na co ja wyraziłem swoją. A o gustach nie da się dyskutować...

Dostosowuję się do twojego poziomu. Ty wierzysz, bez dowodów.

Dyskutowaliśmy o potopie. Odśwież pamięć i pokaż mi gdzie ja pisałem, że wierzę w jakiś potop globalny? Skąd wiesz co ja uważam o potopie. Dziwią mnie tylko poglądy typu: a) nie było potopu - Biblia kłamie; b) Bóg biblijny jest zły - utopił dzieci w potopie. I oba twierdzenia padają od tej samej osoby. To jak tu zrozumieć co kto ma na myśli.

DonnieDarkoJG, ja niczego nie oceniam w Twoim poście i nie wiem czemu stąd wyleciał. Nieznane mi są powody, którymi kierują się moderatorzy. Może któregoś z nich zapytaj. Po prostu jestem zdania, że KAŻDY wulgaryzm powinien lądować w koszu i sprawa jest zero-jedynkowa w tym wypadku.

Zauważ, że moje delikatne zwrócenie uwagi na wulgaryzm już wczoraj uszło mimo uszu moderatorów, i stąd oburzenie Barana.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 27 Wrzesień, 2017, 10:17
Kaiser mowi to , o czym wielu z nas mysli bojąc sie tego głosno wyrazic .
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Baran w 27 Wrzesień, 2017, 10:22
Nie popieram wulgaryzmów.(...)
To jest różnorodność tego forum, które powoduje, że jest ono interesujące. Każdy ma swoje sumienie i wartości. To nie WTS, że wszyscy muszą wierzyć w to samo. Moje sumienie i wartości, każą mi mieć zastrzeżenia do opisanego w Biblii postępowania Boga. To właśnie jego postępowanie, powoduje, że nie potrafię go zaakceptować jako mojego Stwórcę i przewodnika.

Nieraz o Bogu, JHWH mówiło się tutaj różne rzeczy, nie mniej jednak nigdy w taki wulgarny sposób. Napiszcie tak samo o Allahu i podajcie najlepiej swój pesel. Ciekawe czy ktoś się odważy. Boicie się? Przecież to będzie wyrażanie tylko swojej opinii przez "takie tam" wulgaryzmy na temat boga muzułmanów.



Raz piszesz @Baranie, że obraża się Boga a raz, że boga sj..
I to wszystko w jednym poście.
Nie łapie.


Nie wierzę że nie "kumasz". Masz w rodzinie jakiegoś Świadka Jehowy? Pojedź mu przy śniadaniu, jak Kaiser o JHWH ? Ciekawy jestem reakcji. Potem powiedz, że znasz fajne forum ex świadków. Utrata wiary w Boga a utrata wiary w Organizację to dwie różne sprawy. Dla Ciebie widać to to samo.

Kaiser mowi to , o czym wielu z nas mysli bojąc sie tego głosno wyrazic .

Mówisz o wulgaryzmach które używa? ;)

 
Dziękuję M
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 27 Wrzesień, 2017, 10:33
Nieraz o Bogu, JHWH mówiło się tutaj różne rzeczy, nie mniej jednak nigdy w taki wulgarny sposób. Napiszcie tak samo o Allahu i podajcie najlepiej swój pesel. Ciekawe czy ktoś się odważy. Boicie się? Przecież to będzie wyrażanie tylko swojej opinii przez "takie tam" wulgaryzmy na temat boga muzułmanów.

 

Nie wierzę że nie "kumasz". Masz w rodzinie jakiegoś Świadka Jehowy? Pojedź mu przy śniadaniu, jak Kaiser o JHWH ? Ciekawy jestem reakcji. Potem powiedz, że znasz fajne forum ex świadków. Utrata wiary w Boga a utrata wiary w Organizację to dwie różne sprawy. Dla Ciebie widać to to samo.

Mówisz o wulgaryzmach które używa? ;)

 
Dziękuję M

W rodzinie mam pionierów stałych i starszego.
Znają moje zdanie na temat jhwh i jw.org
Ale go nie przytoczę bo znowu byłby raban.
Wyznawcy Allaha mogą pukać do moich drzwi, dopóki są tylko ludźmi nie mam powodów do strachu.
Najsmutniejsze jest to @Baranie, że dla Ciebie wszystko jest czarno-białe..
Poznałem swój szereg na tym forum.
Nie będę się wciskać tam gdzie nie muszę.
Z mojej strony również koniec dyskusji.
Nie widzę już sensu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Salome w 27 Wrzesień, 2017, 10:43
Polecam strony internetowe:
http://polskiateista.pl
http://ateisci.org
https://ateista.pl

Tam można przeprowadzić zbiorowy nalot dywanowy na Boga JHWH i jechać z wulgaryzmami do woli. Znajdziecie tam wielu wyrozumiałych partnerów do dyskusji.
Po co się męczyć tu na forum z wierzącymi?   :) :) :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 27 Wrzesień, 2017, 10:50
Polecam strony internetowe:
http://polskiateista.pl
http://ateisci.org
https://ateista.pl

Tam można przeprowadzić zbiorowy nalot dywanowy na Boga JHWH i jechać z wulgaryzmami do woli. Znajdziecie tam wielu wyrozumiałych partnerów do dyskusji.
Po co się męczyć tu na forum z wierzącymi?   :) :) :)

Bo to forum nie dla wierzących tylko dla byłych i przyszlych,obecnych i niedoszlych.
Nie widzę tam dopisku wierzących..
Powtórzę ostatni raz NIE JESTEM ATEISTĄ..
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Baran w 27 Wrzesień, 2017, 10:56
.Zawsze zastanawia mnie jak silna wiara może być naruszona przez jeden wulgaryzm..jaka jest zatem jakość tej wiary.

Tu nie chodzi o jakość wiary. Gdybyś np. w taki sposób jak Kaiser, obraził moją żonę, córkę albo moją matkę, dostał byś w twarz. Tu chodzi o mój stosunek do tej osoby. Taki już jestem...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 10:56
Bo to forum nie dla wierzących tylko dla byłych i przyszlych,obecnych i niedoszlych.
Nie widzę tam dopisku wierzących..
Powtórzę ostatni raz NIE JESTEM ATEISTĄ..

Nie widzę też dopisku "niewierzących, ateistów, agnostyków". Zatem, skoro dla wszystkich, to po co obrażać wierzących? Można chyba w każdej sprawie znaleźć słowo, będące zastępnikiem wulgaryzmu. Ponadto o wulgaryzmach mówi regulamin. Jak stamtąd zniknie taki zapis, to kto tu zostanie, niech sobie używa wulgaryzmów ile chce.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 27 Wrzesień, 2017, 11:03
Nie widzę też dopisku "niewierzących, ateistów, agnostyków". Zatem, skoro dla wszystkich, to po co obrażać wierzących? Można chyba w każdej sprawie znaleźć słowo, będące zastępnikiem wulgaryzmu. Ponadto o wulgaryzmach mówi regulamin. Jak stamtąd zniknie taki zapis, to kto tu zostanie, niech sobie używa wulgaryzmów ile chce.

Racja,nie ma takiego dopisku.
Jednak ja nikogo nie "wypraszam", albo "zachęcam" do podróży na inne strony.
Czułem się tu na forum zawsze dobrze i dziwne jest to "kulturalne wypraszanie".
Ja też mogę cytować strony na których można krzyczeć bez wulgaryzmów, że Jezus to jedyna droga do zbawienia?
Nie zrobię tego bo to delikatnie nie miłe.
To tak jakbym gościom w domu mówił co kwadrans " ale już późno nie?"
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 11:09
było EOT, ale dopiszę zdanie.
"wulgaryzmu" nie ma już jakiś czas. M wywalił. A wy wciąż bijecie pianę, kompletnie nie dostrzegając argumentów które podawałem.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 27 Wrzesień, 2017, 11:11
To tak jakbym gościom w domu mówił co kwadrans " ale już późno nie?"

  Wtedy mówi się tak, domownicy idziemy spać, bo goście chcą iść do domu. ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Salome w 27 Wrzesień, 2017, 11:12
Bo to forum nie dla wierzących tylko dla byłych i przyszlych,obecnych i niedoszlych.
Nie widzę tam dopisku wierzących..
Powtórzę ostatni raz NIE JESTEM ATEISTĄ..

Dlatego warto się na tym forum skupić na tym, żeby wyciągać ludzi z sekty, pomagać im przejrzeć na oczy w miarę delikatny i skuteczny sposób, a nie jest to łatwy proces. Pomagajmy nie tylko sobie samym, ale też innym, którzy mają jeszcze wątpliwości i boją się podjąć decyzję o odejściu. Niektórzy zanim się zarejestrują czytają forum nawet przez rok, potem nie mają odwagi napisać ani jednego posta przez niewybredne teksty niektórych. Inni nigdy się nie zarejestrują, ale wiem że czytają forum regularnie. 
Ja nie atakuję ateistów ani agnostyków.
Nie podoba mi się jednakże, jak to ktoś pod pretekstem działalności społecznej po chamsku obraża Boga. Nie pasuje mi religijna agresja. Jak będzie tak dalej, to spadam z tego forum. 
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 11:13
było EOT, ale dopiszę zdanie.
"wulgaryzmu" nie ma już jakiś czas. M wywalił. A wy wciąż bijecie pianę, kompletnie nie dostrzegając argumentów które podawałem.

SJ pewnie są wierzący
A eksy już dobrze wiedzą jakim .... jest jhwh. Dlatego nie chcą z nim mieć nic do czynienia.


Ja nie widzę tu żadnego argumentu, a jedynie Twoją opinię. Dodam od razu, że suma opinii nawet licznych osób nie czyni z opinii argumentu czy dowodu.

Zaś jeśli chcesz, aby to był argument, to wystarczy znaelźć jednego exa, który tak nie uważa, i oznacza to, że argument nie jest prawdziwy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 11:16
O, super, to znaczy, że ty też nie podałeś na forum żadnego argumentu. Możesz wracać do naukowego badania biblii.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 11:46
O, super, to znaczy, że ty też nie podałeś na forum żadnego argumentu. Możesz wracać do naukowego badania biblii.

Wydaje mi się, że argumenty podałem w wielu sprawach, ale akurat w tej, czy Jahwe jest godzien przymiotnika, jakiego użyłeś czy też nie jest, rzeczywiście nie podawałem. Wydaje mi się, że opinie może mieć każdy i wcale nie musi być ona uargumentowana. Kiedy pojawia się jakaś próba przekonywania, mamy argument. Jeszcze dalej jest dowód, który definitywnie kończy spór. Podaję przykłady:
Opinia: "Boga nie ma".
Argument: "Boga nie ma, bo doświadczenia Jego obecności są słabe lub nie ma ich w ogóle, więc nie mogę tego sprawdzić empirycznie ani zmysłowo".
Dowód: niestety w wypadku sporu teizm/ateizm nie istnieje.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 27 Wrzesień, 2017, 13:02
Cyt Baran
Nieraz o Bogu, JHWH mówiło się tutaj różne rzeczy, nie mniej jednak nigdy w taki wulgarny sposób. Napiszcie tak samo o Allahu i podajcie najlepiej swój pesel. Ciekawe czy ktoś się odważy. Boicie się? Przecież to będzie wyrażanie tylko swojej opinii przez "takie tam" wulgaryzmy na temat boga muzułmanów.

Ja nie użyłam wulgaryzmów, napisałam, że nie chcę urazić wierzących, ani odciągnąć ich od wiary. Napisałam jedynie, że nie akceptuję takiego postępowania Boga, odrzuca możliwość, żeby taka istota była Stwórcą naszego wspaniałego świata. Nie czuję się ateistką, tylko dlatego, że nie wierzę, że JHWH jest prawdziwym Bogiem.
Może forma, której użył Kaiser Soze jest niewłaściwa, ale sens wypowiedzi jest taki, że nawet z naszego, niedoskonałości, ludzkiego punktu widzenia, jego postępowanie jest okrutne i niesprawiedliwe. Dla mnie karanie całej rodziny, służby i wszystkich domowników, za przewinienia ojca, jest conajmniej dyskusyjne. Podobnie jak wyzwolenie z niewoli, jedynie po to, aby kazać im podbijać zbrojenie ziemię obiecaną?... A w międzyczasie karać za każdą próbę wyrażenia swojego zdania?
Czy jedyne słuszne wyznawca ie wiary, to ślepa wiara? Jestem potomkinią pierwszych ludzi, tych którzy zerwał zakazany owoc z drzewa poznania. Myślę i wątpię. Piszę o swoich wątpliwościami w wątku, odnoszący się do wątpliwości właśnie. Czy muszę szukać ludzi mających te same zdanie? Może, zamiast krytyki tego, że śmiem wątpić I odsyłania mnie do kąta, chciałbym usłyszeć logiczne uzasadnienie zachowania JHWH?
Próbę tego, podjął jedynie Gorszyciel. Nie przekonały mnie jego argumenty, ale szanuję jego opinię.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 13:08
Problem polega na tym, że dzisiejszymi standardami moralności (które są stricte chrześcijańskie, a nie zrodziły się ot tak w kulturze Europy) próbuje się oceniać postępowanie ludzi względem siebie lub Boga wobec tych ludzi sprzed kilku tysięcy lat, gdzie porządkiem społecznym rządziły zupełnie inne prawa i świat bliskowschodni tamtego okresu inaczej był urządzony. Można sobie oceniać Pigmeja siedząc w fotelu i oglądając National Geographic, tylko niczego to nie udowadnia i nie wiem jaka jest tego sensowność?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 27 Wrzesień, 2017, 13:18
Problem polega na tym, że dzisiejszymi standardami moralności (które są stricte chrześcijańskie, a nie zrodziły się ot tak w kulturze Europy) próbuje się oceniać postępowanie ludzi względem siebie lub Boga wobec tych ludzi sprzed kilku tysięcy lat, gdzie porządkiem społecznym rządziły zupełnie inne prawa i świat bliskowschodni tamtego okresu inaczej był urządzony. Można sobie oceniać Pigmeja siedząc w fotelu i oglądając National Geographic, tylko niczego to nie udowadnia i nie wiem jaka jest tego sensowność?

Racja. Nie ma sensu gadać o jhwh, bo ten wymyślony (nowo)twór nie ma żadnej moralności.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 13:25
Racja. Nie ma sensu gadać o jhwh, bo ten wymyślony (nowo)twór nie ma żadnej moralności.

Jeśli jest wymyślony, to czemu krytykować jego moralność? Przecież jeśli Go nie ma, to i żadnej nie ma moralności. A moralność też jest tworem kultury, także jest sprawą bardzo umowną. Zawsze mnie zastanawiało, że ateiści, których czytałem mają takie argumenty:
1) Boga nie ma;
2) moralność Boga opisana w Biblii przedstawia Go jako tyrana, bezdusznika itp. itd.
3) z p. 2 wynosimy, że takiego Boga stworzyli ludzie, bo tacy są ludzie
4) nie trzeba wierzyć w Boga, aby zachowywać się jak człowiek - moralnie i po ludzku

Wynika stąd jakby teza, że człowiek jest z gruntu moralny czy niemoralny? Skąd jest moralność - z wnętrza człowieka czy umowy społecznej? A może jest transcendentna? Skoro większość ludzi jest niemoralna, to po co owi wymyślili jeszcze bardziej niemoralnego Boga, aby strzegł moralności (bo jak zgrzeszysz, to strasznie umrzesz)?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 27 Wrzesień, 2017, 13:28
Miałam na mysli,miłosiernego , kochającego Boga Jehowe opisanego w Biblii . Ty rozumiesz te wszystkie straszne rzeczy ? Jak Bog mogł prosic ojca by zamordował swego syna?przeciez tak postepowaly okoliczne poganskie narody.A inne historie, dla mnie to horror, nie rozumie takiej miłosci , inaczej sobie wyobrazam mojego Boga.Zwrociłes uwage na wulgaryzmy , ktorych b. nie lubie , ale mowa była o czym innym. Jak czytam co rusz ze ktos tam obraza czyjes uczucia religijne, to myslę ze ,jakby co ' to bym sie was bała. Nie popierajmy chamstwa , ale badzmy tolerancyjni ,nie kazdy musi wierzyc i myslec jak ja.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 13:38
Miałam na mysli,miłosiernego , kochającego Boga Jehowe opisanego w Biblii . Ty rozumiesz te wszystkie straszne rzeczy ? Jak Bog mogł prosic ojca by zamordował swego syna?przeciez tak postepowaly okoliczne poganskie narody.A inne historie, dla mnie to horror, nie rozumie takiej miłosci , inaczej sobie wyobrazam mojego Boga.Zwrociłes uwage na wulgaryzmy , ktorych b. nie lubie , ale mowa była o czym innym. Jak czytam co rusz ze ktos tam obraza czyjes uczucia religijne, to myslę ze ,jakby co ' to bym sie was bała. Nie popierajmy chamstwa , ale badzmy tolerancyjni ,nie kazdy musi wierzyc i myslec jak ja.

1) Okoliczne pogańskie narody kazały mordować synów, a Jahwe de facto Abrahama powstrzymał. Jak się tę historię czyta w pryzmacie NT to jest jasna i wielka oraz rzeczywiście pełna miłości.
2) Nie każdy Ci każe w coś wierzyć przecież. Zwróciłem uwagę na wulgaryzm i na wulgaryzm teisty też bym zwrócił uwagę. Kultura dyskusji to zupełnie inna sprawa niż merytoryka. Ale przecież to jasne, że można obrazić uczucia religijne. Ja wierzę w Boga i nazywanie Go tak, jak zrobił to Kaiser, przekracza pewną linię jednak. Miło by Ci było, gdybym NIE WIERZYŁ, że masz męża (bo nie mam na to wystarczających dowodów) i go tak nazywał jak Kaiser Boga, no bo w niego nie wierzę? Czy by mnie to usprawiedliwiało? Wątpliwe.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 27 Wrzesień, 2017, 13:44
I jeszcze coś, a'propos Allaha. Nie komentuj ę jego zachowania, bo nie o tym jest wątek I nic o nim nie wiem. Nie znam zasad Islamu i nie czytałam Koranu. Ale, gdyby tak w starotestamentowe opowieści wstawić imię Allah, zamiast JHWH, miałabym takie same zdanie. Czy wy również? Czy gdybyście przeczytali, że wszystkich czynów, przypisywanych JHWH, dokonał Allah, tak samo gorliwie byście bronili jego postępowania?
Roszada ie skłonna jestem przyznać rację. Trudno dzisiejszym kryteriami określać moralność w zamierzchłych czasach. Nadal jednak nie pasuje mi Bóg, który daje przykazanie "Nie zabijaj", a potem każe mordować bez skrupułów całe narody. Przecież wszyscy ludzie to podobno jego stworzenia...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 14:30
Nadal jednak nie pasuje mi Bóg, który daje przykazanie "Nie zabijaj", a potem każe mordować bez skrupułów całe narody.
Nie pasuje Ci (choć nie jest to koncert życzeń), pewnie dlatego, że Trudno dzisiejszym kryteriami określać moralność w zamierzchłych czasach.

Ja jestem zdania, że prawo "kto morduje człowieka, rękami człowieka jego krew przelana będzie" wcale nie jest jakimś bezdusznym prawem.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 27 Wrzesień, 2017, 14:53
Nie, to nie koncert życzeń. Rozumiem zatem, że to przykazanie miało zastosowanie tylko niekiedy... Absolutnie nie dotyczyło sytuacji, gdy Izrael mordował w zdobytych miastach wszystkich, całe rodziny, dzieci, niewolników, zwierzęta...
Istny przejaw miłosierdzia...
A potem narodził się Chrystus i zmiana  o 180 stopni. Miłowanie nieprzyjaciół, zasada drugiego policzka, przebaczenie za grzechy itp. Nie ma sprzeczności. Ciągle ten sam Bóg. Co, przemyślał i złagodniał?
A może to Izrael sam sobie uzurpował prawo do bycia narodem wybranym i swoje złe postępki, tłumaczył nakazem bożym?
Jeżeli Bóg Ojciec i Syn, to jedno, to albo mają zupełnie odmienne natury i zdania, albo coś tam na górze się odmieniło. A przecież Bóg jest niezmienny.
Wiem, że wydarzenia z ST i pojawienie się Chrystusa dzieli szmat  czasu, ale wyraźnie widać zmianę poglądów niezmienne Boga, albo...
I
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 15:25
Nie, to nie koncert życzeń. Rozumiem zatem, że to przykazanie miało zastosowanie tylko niekiedy... Absolutnie nie dotyczyło sytuacji, gdy Izrael mordował w zdobytych miastach wszystkich, całe rodziny, dzieci, niewolników, zwierzęta...
Istny przejaw miłosierdzia...
A potem narodził się Chrystus i zmiana  o 180 stopni. Miłowanie nieprzyjaciół, zasada drugiego policzka, przebaczenie za grzechy itp. Nie ma sprzeczności. Ciągle ten sam Bóg. Co, przemyślał i złagodniał?
A może to Izrael sam sobie uzurpował prawo do bycia narodem wybranym i swoje złe postępki, tłumaczył nakazem bożym?
Jeżeli Bóg Ojciec i Syn, to jedno, to albo mają zupełnie odmienne natury i zdania, albo coś tam na górze się odmieniło. A przecież Bóg jest niezmienny.
Wiem, że wydarzenia z ST i pojawienie się Chrystusa dzieli szmat  czasu, ale wyraźnie widać zmianę poglądów niezmienne Boga, albo...
I

Wg tego przykazania zabijanie mordercy to nie morderstwo. Po wtóre mylisz się nieco. 1) rzeczy, o których piszesz to tzw. HARAM. Zupełnie inna kwestia niż zwykła sprawa karna. Drugi policzek w wypadku wojny = zbiorowe samobójstwo. Jezus mówił o relacji człowieka z człowiekiem a nie narodu z narodem. Ale fakt - Jezus wszystko zmienił.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 27 Wrzesień, 2017, 16:44
Gorszycielu , gdybys mowil o mnie lub moich bliskich złe rzeczy byloby mi przykro mniej lub bardziej i tyle boja wiem jaka jest prawda i nie sadze by to co mowisz obrazało mnie, ja nie musze wojowac. Zdaje mi sie , ze tego uczył P. Jezus. Twoje wyjasnienia tych zbrodni uwazam za pokretne , a szkoda bo myslałamze jakos to uzasadnisz. pozdrawiam
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 27 Wrzesień, 2017, 16:50
 Zacytuję Cie Gorszycielu;
) Okoliczne pogańskie narody kazały mordować synów, a Jahwe de facto Abrahama powstrzymał. Jak się tę historię czyta w pryzmacie NT to jest jasna i wielka oraz rzeczywiście pełna miłości.

Twój tok myślenia powala na kolana. Dziś trzech młodzieńców uratowało staruszce życie - przestali ją kopać. Jeśli masz dzieci chciałbym widzieć Ciebie w takiej próbie. Komu i co miał Abraham tym udowodnić?? Jehowie, że jest lojalny??? Przecież doskonały JHWH wiedzial by o tym bo zna myśli ludzkie. Izaak miał sie zesrać ze strachu?? Może Abraham odwinąć kitę po drodze na górę Moria i co zrobił by wtedy JHWH??? Plan B????
Naprawdę nie widzisz ile dzieci posłał pan bożek w niebyt, bo mu rodzice albo narodowość nie pasowała??
Wiem, że ciężko Ci sie wycofać ze swojego zdania, bo daleko zabrnąłeś broniąc go. Ale jak mawiał Kiepski nie kompromisuj się. ;) ;) ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 27 Wrzesień, 2017, 17:12
Bóg jest Bogiem,daje życie i zabiera i ma do tego prawo Gangasie z Ciała Kierowniczego-najdłużej żył.
A jak Ci nie zabierze życia -bo nie wierzysz w Niego- to i tak do prochu wrócisz,tak czy siak masz p.,?ne
Ostatecznie Izaak nie poległ żebyś rozwijał temat,a Abraham okazał tym miłość Bogu.
Wierz w Boga,nawróć się, wdziej pokutny wór i licz na miłosierdzie bez wytykania Bogu -boś nikim jak ja.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Salome w 27 Wrzesień, 2017, 17:40
Bóg jest Bogiem,daje życie i zabiera i ma do tego prawo Gangasie z Ciała Kierowniczego-najdłużej żył.
A jak Ci nie zabierze życia -bo nie wierzysz w Niego- to i tak do prochu wrócisz,tak czy siak masz p.,?ne
Ostatecznie Izaak nie poległ żebyś rozwijał temat,a Abraham okazał tym miłość Bogu.
Wierz w Boga,nawróć się, wdziej pokutny wór i licz na miłosierdzie bez wytykania Bogu -boś nikim jak ja.
Dziękuję za Twój mądry komentarz. Problem tkwi w tym, że my ludzie próbujemy osądzać i poddawać analizie osobę Boga traktując go jak jakiegoś Zenka z osiedla. My ludzie nikim jesteśmy przed Jego obliczem , jesteśmy jedynie nędznymi grzesznymi popłuczynami po pierwszym człowieku Adamie. Jeśli zaś ktoś wyznaje ewolucję- jest  tylko potomkiem małpiszonów, z tą przewagą nad nimi, że my ludzie znamy języki i mamy prawo jazdy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 27 Wrzesień, 2017, 17:41
Pytanie do wszystkich wierzących ojców. Co byście zrobili jakby Wasz bóg kazał zabić wam wasze dziecko. W momencie usłyszenia tego nakazu nie wiedzielibyście że to blef. Jak byście zareagowali. Co byście odpowiedzieli Waszemu bogu?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: CzarnySmok w 27 Wrzesień, 2017, 18:25
Dziękuję za Twój mądry komentarz. Problem tkwi w tym, że my ludzie próbujemy osądzać i poddawać analizie osobę Boga traktując go jak jakiegoś Zenka z osiedla. My ludzie nikim jesteśmy przed Jego obliczem , jesteśmy jedynie nędznymi grzesznymi popłuczynami po pierwszym człowieku Adamie. Jeśli zaś ktoś wyznaje ewolucję- jest  tylko potomkiem małpiszonów, z tą przewagą nad nimi, że my ludzie znamy języki i mamy prawo jazdy.

Czytając powyższy tekst poczułem jak WTSesowkie demony przeszłości wracają...

Nie opowiadając się za żadną stroną, zauważam tylko, jak Biblia/stosunek do niej/religia/Bóg i te wszystkie sprawy potrafią ludzi podzielić, jak można łatwo manipulować emocjami, jak łatwo o różnicę zdań i nerwy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 27 Wrzesień, 2017, 18:36
 
Bóg jest Bogiem,daje życie i zabiera i ma do tego prawo Gangasie z Ciała Kierowniczego-najdłużej żył.
A jak Ci nie zabierze życia -bo nie wierzysz w Niego- to i tak do prochu wrócisz,tak czy siak masz p.,?ne
Ostatecznie Izaak nie poległ żebyś rozwijał temat,a Abraham okazał tym miłość Bogu.
Wierz w Boga,nawróć się, wdziej pokutny wór i licz na miłosierdzie bez wytykania Bogu -boś nikim jak ja.

Naprawdę dał mi życie???. Nic do tej pory mi o tym nie mówił. Życie przekazują rodzice a jak ono powstało to kolejna para kaloszy ::) ::) ::)
 Wiem, że wrócę albo inaczej przestanę żyć, zdaje się z prochu nie powstałem no chyba, że ze strzelniczego. A jak Izaak ocalał, żebym kontynuował wątek to chwała mu za to. Odpuść sobie to poniżanie siebie BOŚ NIKIM. Przejdz przez życie godnie na tyle ile Cię stać a nie jak mała weszka co nic nie może zrobić bo bóg wie najlepiej.

Albo Salome;
 My ludzie nikim jesteśmy przed Jego obliczem , jesteśmy jedynie nędznymi grzesznymi popłuczynami po pierwszym człowieku Adamie. Jeśli zaś ktoś wyznaje ewolucję- jest  tylko potomkiem małpiszonów, z tą przewagą nad nimi, że my ludzie znamy języki i mamy prawo jazdy.



Po co to maniakalne kajanie się w nicości, małości i niepewności. Nic nie zrobię bo jestem nikim. Nie dla mnie takie usprawiedliwianie bezradności i stagnacji życiowej. Brać sie za siebie a nie czekać pana bożka. Wszyscy użyznimy w swoim czasie glebę ale do tego czasu nie liczmy że coś nam da. :D :D :D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 27 Wrzesień, 2017, 18:43
Bóg jest Bogiem,daje życie i zabiera i ma do tego prawo Gangasie z Ciała Kierowniczego-najdłużej żył.
A jak Ci nie zabierze życia -bo nie wierzysz w Niego- to i tak do prochu wrócisz,tak czy siak masz p.,?ne
Ostatecznie Izaak nie poległ żebyś rozwijał temat,a Abraham okazał tym miłość Bogu.
Wierz w Boga,nawróć się, wdziej pokutny wór i licz na miłosierdzie bez wytykania Bogu -boś nikim jak ja.
O ile to w ogóle Bóg... Niby twórca ma prawo zniszczyć swoje dzieło, ale po co w takim razie wyposażył je w umysł i uczucia, i podobno wolną wolę? Żeby potem bawić się w kotka i myszkę. Robić zakłady, jak wiele zniesie? Eksperymentować?
Stworzył nas dla zabawy?
Ale w pewnej chwili zabawa mu się znudziła i przestał ingerować w ludzkie losy, mimo, że nasza natura się nie zmieniła i nadal postępujemy jak przed wiekami?
Gorszycielu, nie przeciwstawia się karze śmierci, za morderstwo. Ale kto wywołał tamte wojny? Izraelici z nakazu Boga. I po zwycięstwie, urządzali z jego (podobno) nakazu regularne rzezie, także na ludności cywilnej, kobietach, dzieciach, zwierzętach gospodarczych. A to już nie ma nic wspólnego z walką. To po prostu zwykłe morderstwo.
Sorry, ale ja wątpię nadal.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Wrzesień, 2017, 18:46
Cytuj
Żeby potem bawić się w kotka i myszkę.
Szczególnie z Tobą się bawi w to. Tylko Ty jesteś myszką czy kotką? :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Salome w 27 Wrzesień, 2017, 20:52


Po co to maniakalne kajanie się w nicości, małości i niepewności. Nic nie zrobię bo jestem nikim. Nie dla mnie takie usprawiedliwianie bezradności i stagnacji życiowej. Brać sie za siebie a nie czekać pana bożka. Wszyscy użyznimy w swoim czasie glebę ale do tego czasu nie liczmy że coś nam da. :D :D :D

Znasz mnie kolego Gangas? Czy oceniasz moje życie tak z bomby, "po awatarze", według własnej miary stagnacji i bezradności?

Jak dotąd mój Pan Bożek (jak to określiłeś) jest dla mnie bardzo łaskawy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 27 Wrzesień, 2017, 20:56
Szczególnie z Tobą się bawi w to. Tylko Ty jesteś myszką czy kotką? :)

Pewnie, że kotką. Jak by nie było bawił się, lub nadal bawi ;) ;) Wiem, że nie do mnie pytanie więc wybacz, że odpowiedziałem za adresatke ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 27 Wrzesień, 2017, 21:03
Szczególnie z Tobą się bawi w to. Tylko Ty jesteś myszką czy kotką? :)
Jestem człowiekiem i w takim postępowaniu, widzę rękę ludzką, a nie boską.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 27 Wrzesień, 2017, 21:16
Znasz mnie kolego Gangas? Czy oceniasz moje życie tak z bomby, "po awatarze", według własnej miary stagnacji i bezradności?

Jak dotąd mój Pan Bożek (jak to określiłeś) jest dla mnie bardzo łaskawy.

 Bardzo się cieszę a nawet chętnie bym dowiedział sie jaka to łaskawość. Awatar jest fajny ale nie rzutuje ani nie stanowi.

Jeszcze raz zacytuję Ciebie'

. My ludzie nikim jesteśmy przed Jego obliczem , jesteśmy jedynie nędznymi grzesznymi popłuczynami po pierwszym człowieku Adamie.

Nie uważam siebie za żadne popłuczyny daję sobie na razie radę a jak dotąd pan bożek w niczym mi nie pomógł. Może kiedyś dostąpie tej łaski. Nie wiem tylko jak mocno mam się kajać ??? ??? ??? ???
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 27 Wrzesień, 2017, 22:11
Jakie popłuczyny ? podobno jestesmy stworzeni na obraz i podobienstwo !
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 27 Wrzesień, 2017, 22:46
Panowie, ja nie wrzuciłem tego filmu po to by z nim polemizowano. Wrzuciłem w dziale "portale blogi fora i inne" jako ciekawą rzecz do zapoznania się. Kto chce - ogląda, kto nie - nie musi.

Wrzucasz taki filmik na forum ścierających się poglądów, a ty chcesz, aby inni traktowali twój link, jak prezentację w PowerPoint? Proponuję ciebie na moderatora i zamykaj innym mordy według uznania.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 27 Wrzesień, 2017, 23:05
Zacytuję Cie Gorszycielu;
) Okoliczne pogańskie narody kazały mordować synów, a Jahwe de facto Abrahama powstrzymał. Jak się tę historię czyta w pryzmacie NT to jest jasna i wielka oraz rzeczywiście pełna miłości.

Twój tok myślenia powala na kolana. Dziś trzech młodzieńców uratowało staruszce życie - przestali ją kopać. Jeśli masz dzieci chciałbym widzieć Ciebie w takiej próbie. Komu i co miał Abraham tym udowodnić?? Jehowie, że jest lojalny??? Przecież doskonały JHWH wiedzial by o tym bo zna myśli ludzkie. Izaak miał sie zesrać ze strachu?? Może Abraham odwinąć kitę po drodze na górę Moria i co zrobił by wtedy JHWH??? Plan B????
Naprawdę nie widzisz ile dzieci posłał pan bożek w niebyt, bo mu rodzice albo narodowość nie pasowała??
Wiem, że ciężko Ci sie wycofać ze swojego zdania, bo daleko zabrnąłeś broniąc go. Ale jak mawiał Kiepski nie kompromisuj się. ;) ;) ;) ;) ;)

Czy trzeba wszystko jak krowie na rowie pisać? Przecież nikt nie ucierpiał. Izaakowi nawet włos z głowy nie spadł. Abraham nie usłyszał tego nakazu od jakiegoś kolesia z Warwick, ale od Boga, któremu zawierzył. Przecież sytuacja z Abrahamem, czytana w świetle NT, dla człowieka wierzącego jest zupełnie jasna.

Jeśli wierzysz, że w niebyt posyłał te dzieci Bóg, to gratuluję Twojej wiary: jesteś teistą, który wierzy w złe bożki, które nie wiem co - trzeba przebłagiwać? To już chyba lepiej być prawdziwym ateistą.

Narodowość? Jak to mawiają książki to podstawówki: "Czy wiesz, że" pojęcie narodowości powstało w XVIII w.? Bóg nie może akceptować grzechu, który w wypadku tych narodów polegał na krzywdzeniu innych ludzi. A krew domagała się zapłaty. Tak było zawsze i wszędzie. Prawo talionu - X zabija Y = rodzina Y chce, aby X też nie żył. Ale bywało, że X miał bandę i nikt nic mu nic nie robił. Kiedy rodzina Y była też w bandzie, mieliśmy wojny i wendety, tj. X zabił Y, banda Y zabija rodzinę X. I były wojny, a na wojnie giną niewinni. Często zabijano dzieci, żeby zapobiec takiej zemście. Nie byłem tam wtedy i wolę nie oceniać kto tam ginął. Wy przedstawiacie niewinnych, ale ginęli tez winni, którzy zabijali niewinnych i gdyby nie zginęli, zabiliby więcej niewinnych.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 28 Wrzesień, 2017, 00:25
Wybacz ale to , krowie na rowie ' odniosłabym do Ciebie . Masz typowo swiadkowskie myslenie /zacznij myslec samodzielnie /
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 28 Wrzesień, 2017, 10:17
Wybacz ale to , krowie na rowie ' odniosłabym do Ciebie . Masz typowo swiadkowskie myslenie /zacznij myslec samodzielnie /

Wybacz, ale ja nie odnosiłem tego do Ciebie (ani personalnie do Gangasa), więc zejdź ze mnie. Masz typowo ateistyczne myślenie /zacznij myśleć samodzielnie / ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 28 Wrzesień, 2017, 23:27
 Nie wiem co bierzesz ale jeszcze raz dokładnie jak krowie na rowie zacytuję Ciebie

Czy trzeba wszystko jak krowie na rowie pisać? Przecież nikt nie ucierpiał. Izaakowi nawet włos z głowy nie spadł. Abraham nie usłyszał tego nakazu od jakiegoś kolesia z Warwick, ale od Boga, któremu zawierzył. Przecież sytuacja z Abrahamem, czytana w świetle NT, dla człowieka wierzącego jest zupełnie jasna.

 I pomyśl chwilkę
 Mam wrócić do domu z rodziną 500 km ( powiedzmy z jednym dzieckiem) ale poprzedniego dnia porządnie się zachlorowałem, ale rano słyszę głos boga; jedz nie zawracaj głowy trzezwej zonie. Uda ci się jesteś spoko koleś zaufaj mi. Dojeżdzam i co???? Przecież nikt nie ucierpiał nie usłyszałem tego od kolesia z knajpy ale od booga i mu zawierzyłem. Z perspektywy czasu po 20 latach mogę śmiało powiedzieć, to było wspaniałe wyzwanie. Jestem z siebie dumny oraz z jedynego, który mną kierował 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 00:00
Oj tam, oj tam! Pan Bóg jest wszechmogący, wie wszystko, nic nie ujdzie jego uwadze, zna każdego z nas z osobna, policzył wszystkie włosy na naszych głowach, a żaden wróbel nie spadnie na ziemię bez jego wiedzy. Zna serca ludzi i ich charaktery. Ale czasem chce, w niewidomym dla mnie celu, tak sobie ich wypróbować vide Abraham czy Hiob. I w sumie nic się nie stało, Izaak przeżył, Hiob wyzdrowiał I urodziły mu się piękniejsze dzieci. Normalnie nic się nie stało.
Obiecuje potomków Abrahama krainę miodem i mlekiem płynącą, ale najpierw muszą oni zostać niewolnikami egipskimi. Pewno po to, aby lepiej docenić ten dar. Potem z tej niewoli ich wyzwala, powodując wcześniej zatwardzenie (serca) faraona, żeby (popisać się) ukazać swoją moc i władzę. Potem karze ten lud wybrany, za każdą próbę skargi, rozmaitymi nieszczęściami, włącznie ze śmiercią. Ludzi, którzy od pokoleń byli niewolnikami, którzy pracowali dla Egiptu w zamian za co mieli wikt i opierunek. Żyli w dostatnie, spokojnym kraju a teraz muszą wędrować po pustyni za mrzonką, karmieni monotonnym pokarmem.
Po 40latach tułaczki pokazuje I'm wreszcie upragniony raj, ale uwaga, uwaga - zamieszkały przez plemiona, które uprzednio należy wymordować. A że przy tym i wielu Izraelitów także straci życie? Cóż to dla Boga...
Łatwo się mówi, że on stworzył więc może i unicestwić. Ale, gdy tracimy bliskich, to już trudniej.
Bóg karze się miłować. Ale jak miłować okrutnego władcę-tyrana? Można się go bać, odczuwać ewentualnie szacunek, ale miłość?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 29 Wrzesień, 2017, 00:25
(...)
Bóg karze się miłować. Ale jak miłować okrutnego władcę-tyrana? Można się go bać, odczuwać ewentualnie szacunek, ale miłość?

Owa miłość to zaproszenie. Jednak nie do oceniania jego dzieła powstającego w trakcie, a po ukończeniu. Tych, którzy robią to w trakcie... On po prostu wyprasza.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Wrzesień, 2017, 00:28
Oj tam, oj tam! Pan Bóg jest wszechmogący, wie wszystko, nic nie ujdzie jego uwadze, zna każdego z nas z osobna, policzył wszystkie włosy na naszych głowach, a żaden wróbel nie spadnie na ziemię bez jego wiedzy. Zna serca ludzi i ich charaktery. Ale czasem chce, w niewidomym dla mnie celu, tak sobie ich wypróbować vide Abraham czy Hiob. I w sumie nic się nie stało, Izaak przeżył, Hiob wyzdrowiał I urodziły mu się piękniejsze dzieci. Normalnie nic się nie stało.
Obiecuje potomków Abrahama krainę miodem i mlekiem płynącą, ale najpierw muszą oni zostać niewolnikami egipskimi. Pewno po to, aby lepiej docenić ten dar. Potem z tej niewoli ich wyzwala, powodując wcześniej zatwardzenie (serca) faraona, żeby (popisać się) ukazać swoją moc i władzę. Potem karze ten lud wybrany, za każdą próbę skargi, rozmaitymi nieszczęściami, włącznie ze śmiercią. Ludzi, którzy od pokoleń byli niewolnikami, którzy pracowali dla Egiptu w zamian za co mieli wikt i opierunek. Żyli w dostatnie, spokojnym kraju a teraz muszą wędrować po pustyni za mrzonką, karmieni monotonnym pokarmem.
Po 40latach tułaczki pokazuje I'm wreszcie upragniony raj, ale uwaga, uwaga - zamieszkały przez plemiona, które uprzednio należy wymordować. A że przy tym i wielu Izraelitów także straci życie? Cóż to dla Boga...
Łatwo się mówi, że on stworzył więc może i unicestwić. Ale, gdy tracimy bliskich, to już trudniej.
Bóg karze się miłować. Ale jak miłować okrutnego władcę-tyrana? Można się go bać, odczuwać ewentualnie szacunek, ale miłość?
Nic tylko naśladować. ;D Gdy bym tak naśladował tego boga w jego postępowaniu ,ciekawe co by o mnie ludzie powiedzieli. Jakiś psychopata i zwyrodnialec.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 29 Wrzesień, 2017, 01:58
Oj tam, oj tam! Pan Bóg jest wszechmogący, wie wszystko, nic nie ujdzie jego uwadze, zna każdego z nas z osobna, policzył wszystkie włosy na naszych głowach, a żaden wróbel nie spadnie na ziemię bez jego wiedzy. Zna serca ludzi i ich charaktery. Ale czasem chce, w niewidomym dla mnie celu, tak sobie ich wypróbować vide Abraham czy Hiob. I w sumie nic się nie stało, Izaak przeżył, Hiob wyzdrowiał I urodziły mu się piękniejsze dzieci. Normalnie nic się nie stało.
Obiecuje potomków Abrahama krainę miodem i mlekiem płynącą, ale najpierw muszą oni zostać niewolnikami egipskimi. Pewno po to, aby lepiej docenić ten dar. Potem z tej niewoli ich wyzwala, powodując wcześniej zatwardzenie (serca) faraona, żeby (popisać się) ukazać swoją moc i władzę. Potem karze ten lud wybrany, za każdą próbę skargi, rozmaitymi nieszczęściami, włącznie ze śmiercią. Ludzi, którzy od pokoleń byli niewolnikami, którzy pracowali dla Egiptu w zamian za co mieli wikt i opierunek. Żyli w dostatnie, spokojnym kraju a teraz muszą wędrować po pustyni za mrzonką, karmieni monotonnym pokarmem.
Po 40latach tułaczki pokazuje I'm wreszcie upragniony raj, ale uwaga, uwaga - zamieszkały przez plemiona, które uprzednio należy wymordować. A że przy tym i wielu Izraelitów także straci życie? Cóż to dla Boga...
Łatwo się mówi, że on stworzył więc może i unicestwić. Ale, gdy tracimy bliskich, to już trudniej.
Bóg karze się miłować. Ale jak miłować okrutnego władcę-tyrana? Można się go bać, odczuwać ewentualnie szacunek, ale miłość?
A Maria patrząca na syna Jezusa na krzyżu co odczuwała względem Boga?
A Jezus co odczuwał w ogrodzie na kilka godzin przed śmiercią względem Boga?
Czyż nie mieli powodów jak Ty nazwać Boga "okrutnym władcą-tyranem"a jednak nie zrobili tego,czemu?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 06:39
Pismo Święte jest pisane pod inspiracją Ducha Świętego. Jak Ty oczekujesz co to znaczyć by miało i jak by miało wyglądać, żeby było natchnione, to ja nie wiem. Może chciałbyś, żeby przewidywało wszystko - nawet nazwisko i nr buta króla strzelców piłkarskiej drugiej ligi wietnamskiej z sezonu 2017/2018. Nie wiem co Ty byś chciał (i jeszcze frytki do tego?), ale dziwię się, że byłeś ŚJ. Zawsze sądziłem, że wszyscy ŚJ są mega wierzący, a widzę, że wielu eksów jest faktycznie mega wojowniczo ateizujących. Intryguje mnie to...
Nie mędrkuj panie tylko odpowiedz a jak nie potrafisz to zwyczajnie to powiedz . To nic złego nie wiedzieć. Spłycasz temat kpiarską drugą wietnamską ligą. :'( .
Skoro spisane pod inspiracją ducha św. to nie powinno być przekłamań ani bajkowych opisów . Czytaj ze zrozumieniem , bo rumaczysz tak bardzo , że nie skupiasz się na tekście tylko na siłę forsujesz swoje zdanie. Nie wymagam , żeby owy duch przewidział wszystko, nie wymagam aby przewidywał cokolwiek. Tylko skoro upierasz sie , że całe Pismo jest napisane pod inspiracja ducha świętego to niech to będą rzetelne informacje a nie wstawki autora wtedy gdy mu sie to podoba.
Ty się dziwisz , że byłem świadkiem a ja się dziwie , że jeszcze nim jesteś. Widzę , że jak coś dla Ciebie nie wygodne i burzy Twój idealnie poukładany świat  to załącza Ci się lęk i wolisz nie odpowiedzieć . Boisz się wątpliwości .
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 09:14
A Maria patrząca na syna Jezusa na krzyżu co odczuwała względem Boga?
A Jezus co odczuwał w ogrodzie na kilka godzin przed śmiercią względem Boga?
Czyż nie mieli powodów jak Ty nazwać Boga "okrutnym władcą-tyranem"a jednak nie zrobili tego,czemu?

Pewnie dzisiejszy, oświecony ateista, powie, że to były głupie, przesądne i dzikie ludy...

Nie mędrkuj panie tylko odpowiedz a jak nie potrafisz to zwyczajnie to powiedz . To nic złego nie wiedzieć. Spłycasz temat kpiarską drugą wietnamską ligą. :'( .
Skoro spisane pod inspiracją ducha św. to nie powinno być przekłamań ani bajkowych opisów . Czytaj ze zrozumieniem , bo rumaczysz tak bardzo , że nie skupiasz się na tekście tylko na siłę forsujesz swoje zdanie. Nie wymagam , żeby owy duch przewidział wszystko, nie wymagam aby przewidywał cokolwiek. Tylko skoro upierasz sie , że całe Pismo jest napisane pod inspiracja ducha świętego to niech to będą rzetelne informacje a nie wstawki autora wtedy gdy mu sie to podoba.
Ty się dziwisz , że byłem świadkiem a ja się dziwie , że jeszcze nim jesteś. Widzę , że jak coś dla Ciebie nie wygodne i burzy Twój idealnie poukładany świat  to załącza Ci się lęk i wolisz nie odpowiedzieć . Boisz się wątpliwości .

A kto powiedział, że nie powinno? Ty? Widziałeś coś innego spisanego pod natchnieniem, do czego można byłoby Biblię przyrównać i powiedzieć: "Nie jest natchniona, bo jest gorsza od dzieła X, które jest natchnione". Nic nie jest dla w mnie w Biblii niewygodne. Nie ruszają mnie argumenty typu: "a czemu Biblia nie jest taka czy owaka"; "a Bóg powinien to czy tamto". Oczywiście można sobie tak myśleć, ale poza tym, że są to opinie ludzkie, to niczego nie burzą. Trudno je nawet nazwać próbą jakiejkolwiek argumentacji, bo jest to jakiś koncert życzeń tylko.

Mówisz, że spłycam temat. Jeśli chcesz merytorycznej, głębokiej o tym dyskusji, to powiedz mi czym wg Ciebie powinno być natchnienie dzieła przez Boga. Kiedy ustalimy w tej sprawie konsensus, możemy przejść dalej. Chyba, że proponujesz inną kolejność dyskusji - chętnie się dostosuję. Piszesz do mnie: "Nie mędrkuj panie tylko odpowiedz", a ja pytam: na co mam odpowiedzieć? Nie padło ani jedno pytanie. Nie wiem o co pytasz.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 09:40
Ty się chyba lubisz upajać swoimi wypowiedziami. Na stronie 7 zadałem pytanie  cytując wcześniej Twój wpis. Nie odpowiedziałeś tylko wyskoczyłeś z liga wenezuelską.  Podobnie było w innych wątkach z twoim i moim udziałem .Człowieku zejdź na ziemię , bo Ty nie potrafisz rozmawiać z ludźmi , którzy nie mają tytułu przed nazwiskiem . Pewnie tego nie dostrzegasz ale wyrastasz na ignorującego bufona. Lubisz wchodzić w poboczne uliczki aby odsunąć się od problemu , który jest dla Ciebie niewygodny. Dyskutować to ja lubię z ludźmi , którzy maja otwarty umysł , zatem nie pogadamy sobie.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 11:28
A Maria patrząca na syna Jezusa na krzyżu co odczuwała względem Boga?
A Jezus co odczuwał w ogrodzie na kilka godzin przed śmiercią względem Boga?
Czyż nie mieli powodów jak Ty nazwać Boga "okrutnym władcą-tyranem"a jednak nie zrobili tego,czemu?
No właśnie o takich uczuciach mówię. Bóg obdarzył ludzi emocjami, aby potem się nimi bawić. Skąd wiadomo, co myślała Maria? Może strach nie pozwolił jej wypowiedzieć swoich myśli na głos? A Jezus się bał. Prosił Boga o oddalenie tego kielicha, o miłosierdzie...
Może I oceniam Boga przed skończeniem dzieła, ale patrząc na biblijne losy Izraela, widzę jak skończyło się ono w przypadku tego narodu. W pewnym momencie Bóg zmienił zdanie i odwrócił się od nich. Nie wygląda mi to na jakiś przemyślany plan. I to plan istoty, która zna przeszłość i przyszłość. Ktoś powie, że grzeszyli, ale Bóg tego nie przewidział?
Plan A się nie powiódł, czas na plan B. Tylko teraz zamiast karania grzechu ogniem i mieczem, ciągłej kontroli myśli i uczynków postawimy na wybaczenie i miłosierdzie? Zamiast karania plagami-uzdrowienia, zamiast mordowania-zmarwychstanie, zamiast karania grzechu- zrozumienie i wybaczenie. Czy to nadal ten sam Bóg?
Może I jestem wyproszona  a z jego planu, tylko za to, że śmiem wątpić, ale  co, gdy znów zmieni zdanie?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 29 Wrzesień, 2017, 11:41
Widzę, że dyskusja zeszła na wątpliwości czy Biblia jest natchniona przez Boga.

Cóż mogę rzec?
Podajcie przykład innej księgi, spisywanej przez setki lat - i to jeszcze najlepiej w czasach starożytnych - która jest tak spójna i mądra.

Zobaczcie, że wszelkie poradniki napisane przez zwykłych ludzi szybko tracą na aktualności, lub są po prostu zmyślone/ wymyślone/ głupie.

Tymczasem nie znalazłam mądrzejszych wypowiedzi w literaturze niż te, które miał Jezus Chrystus. Wszystkie obecne mądrości są często powieleniem tego co już dawno temu mówił Bóg przez swoich proroków bądź Jezus.

Mnie więc przekonuje mądrość. Którą można też doświadczyć namacalnie.

Wystarczy, że porównamy zwyczaje i obyczaje narodów mających swoje wierzenia, swoje bożki, z wierzeniami chrześcijan.
Owszem, choć wiele krajów uważa się za chrześcijańskie, to jednak toczą się wojny. Ale wojny są na całym świecie.
Porównajmy więc choćby jak wygląda stosunek do kobiet w chrześcijaństwie (opierającym się na Biblii) i w islamie opierającym się na Koranie. Stosunek ten widać w namacalny sposób, gdy posłucha się pierwszych lepszych wiadomości na temat agresji, gwałtów itp. do których dochodzi np. w krajach typu Szwecja, gdzie kiedyś przestępczość była stosunkowo niska, a obecnie znacząco wzrosła po tym jak osiedlają się tam wyznawcy islamo-pochodnych religii.
W islamie bicie kobiety jest po prostu normalne. Tak jak normalne jest obrzezanie kobiet (tępym nożem czy zardzewiałą żyletką na klepisku). Swego czasu byłam miłośniczką literatury o "kobiecie uciśnionej" i czytałam wiele książek będących życiorysami kobiet, które trafiły do tamtych krajów głównie po wyjściu za mąż za muzułmanina. Co ciekawe taki muzułmanin żyjący 20 lat w USA był miły i uprzejmy; wystarczyło jednak, że pojechał z żoną do swojego kraju pochodzenia i zaczynało się już jej bicie, wyzywanie itp. (przy wiedzy i milczącym przyzwoleniu jego rodziny).

Oczywiście w krajach europejskich również tzw. chrześcijanie piją, biją, gwałcą, jednak jest to zaliczane do przestępstwa. Ponadto NA RAZIE kultura jest jeszcze taka, że kobieta może ubierać się tak jak zechce, chodzić po ulicy bez hidżabu i/lub czadoru, ma prawa (teoretycznie) równe mężczyźnie.
W krajach niechrześcijańskich poniżenie drugiego człowieka i niewolnictwo jest na porządku dziennym - kobieta czy dziecko jest warte tyle co kilka kóz czy dwa wielbłądy. Aranżowanie małżeństw z 6-cio letnimi dziewczynkami również jest normalne i powszechnie praktykowane.

Spotkanie kultury chrześcijańskiej z niechrześcijańską kojarzy mi się z jednym z odcinków serialu Janosik, gdzie pan hrabia (czy książę?) zaprasza Harnasia (ale nie tego z forum :D ) razem z jego bandą na wytworny obiad. Oczywiście spotkanie to wygląda komicznie. Zbójnicy nieobyci z żadną kulturą jedzą mięso rękami, a Kwiczoł wypija z misy wodę przeznaczoną do mycia rąk.

Myślę, że właśnie takimi niejako "dzikusami" byli ludzie za czasów Mojżesza i trzeba było długiej drogi, aby ich naprawiać i kierować na właściwy tor.
Nie wymagajmy od Boga - który miał do czynienia z "bandą zbójców", aby odnosił się do nich wtedy tak delikatnie jak do wytwornych hrabiów, bo to akurat na nich by nie zadziałało.

Natomiast co do osób oburzonych na Boga, który śmiał zabijać zwyrodniałe narody mam pytanie: w jaki sposób ukaralibyście seryjnego mordercę i pedofila? Lub rodzica palącego swoje dziecko w ogniu?
Czy odpowiednią karą byłoby samo skarcenie: "oj ty niedobry, ty!". ?!
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 11:41
Ty się chyba lubisz upajać swoimi wypowiedziami. Na stronie 7 zadałem pytanie  cytując wcześniej Twój wpis. Nie odpowiedziałeś tylko wyskoczyłeś z liga wenezuelską.  Podobnie było w innych wątkach z twoim i moim udziałem .Człowieku zejdź na ziemię , bo Ty nie potrafisz rozmawiać z ludźmi , którzy nie mają tytułu przed nazwiskiem . Pewnie tego nie dostrzegasz ale wyrastasz na ignorującego bufona. Lubisz wchodzić w poboczne uliczki aby odsunąć się od problemu , który jest dla Ciebie niewygodny. Dyskutować to ja lubię z ludźmi , którzy maja otwarty umysł , zatem nie pogadamy sobie.

Nie odpowiadam na wszystkie pytania z racji braku czasu. Ale na Twoją wypowiedź na s. 7 (mam wrażenie) odpowiedziałem dość wyraźnie. Naprawdę, uwierz proszę, że interpretacja tekstów literackich różni się nieco od obsługi cepa i dlatego moje wypowiedzi w tej materii starają się wskazywać na pewne zjawiska i prawidła, które występują w literaturze jako takiej.

I zapewniam Cię, Harnasiu, że umysł mam otwarty. Dlatego zaproponowałem, byś napisał nam tu wszystkim czym jest / winno być natchnienie tekstu. Nie mówię o oczekiwaniach i opiniach, tylko próbie syntetycznej definicji. Czemu nie chcesz tego się podjąć? Krytykujesz coś, czego nawet nie definiujesz? Jakże to mam z Tobą szczegółowo o tym rozmawiać, kiedy to nawet nie wiem, czy o tym samym mówimy.

Twoje wypowiedzi ad personam pominę milczeniem. Powiem jedynie, że nie upajam się wypowiedziami nikogo. Język - choć może być piękny - jest przede wszystkim narzędziem komunikacji i chodzi o cel, a nie środek sam w sobie. Gdybym umiał operować językiem pięknie, to byłbym poetą (a nie jestem, bo jestem w tym kiepski).

Twoje pytania brzmiały tak:
Czyli wiele wypowiedzi Biblii to  słowa , które pochodzą od jakiegoś anonimowego narratora , który sam od siebie wyjaśnia lub zaciemnia sytuację. Robi to sam z siebie bo wie lepiej jak było sądzi , że jego dodatkowy komentarz podniesie jakość relacji i nie potrzebuje natchnienia do zapisania swoich spostrzeżeń? Czyli rozumieć mam , że jednak nie całe Pismo jest natchnione przez Boga i użyteczne?
Spróbuję raz jeszcze zsyntezować konkretnie co myślę:
1) Narrator a autor to zupełnie inne sprawy i nie zawsze są ze sobą tożsami. Uczą tego już w podstawówce. Narrator to ktoś, kto niejako prowadzi czytelnika przez całą narrację (opowieść, opowiadanie czy co tam bądź), dlatego MUSI objaśniać pewne meandry, bo nie da się NAPISAĆ WSZYSTKICH SZCZEGÓŁÓW. Kiedy być był w górach z kumplami i potem zechciał to opisać w dzienniku, to inaczej by wyglądał taki opis po powrocie do domu, a inaczej, kiedy byś NA BIEŻĄCO, minuta po minucie pisał, czyż nie? I to nie tylko dlatego, że pozapominałbyś, ale też dlatego, że "w trakcie" nie wiesz, co się stanie za godzinę. Po powrocie miałbyś cały obraz danej wycieczki i mógłbyś przez to chcąc nie chcąc spoilować, tj. np. opisać wydarzenie X, a pominąć Y, bo X miało swoje następstwa w wydarzeniu Z.
2) Pomijanie przez Ciebie pewnych wydarzeń, spoilowanie, zaciemnianie lub nieścisłości nie czynią Twojej relacji od razu niespójną, niehistoryczną itp. Po prostu stajesz przed wyborem - co opiszesz, a co pominiesz od Ciebie zależy. Czytelnik zaś nie będzie miał nigdy pełnego obrazu, bo na wycieczce nie był. Analogicznie jest z każdą książką. Biblia pod tym względem nie jest i nie może być inna, bo pisali ją ludzie. I nie przekreśla to tego, że jest natchniona i pożyteczna. Bajki są historycznie nieprawdziwe (np. o Strusiu Pędziwiatrze), ale mogą być prawdziwe inaczej i pożyteczne. Nie mówię, że Biblia jest ahistoryczna, bo w większości nie jest (chyba, że w sposób zamierzony). Każdy gatunek literacki rządzi się nieco innymi prawidłami i kiedy się to dobrze rozpozna, zazwyczaj łatwiej wniknąć w istotę rzeczy i zrozumieć przekaz, bo jedynie o przekaz przecież chodzi.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 12:30
Widzę, że dyskusja zeszła na wątpliwości czy Biblia jest natchniona przez Boga.
Cóż mogę rzec?
Podajcie przykład innej księgi, spisywanej przez setki lat - i to jeszcze najlepiej w czasach starożytnych - która jest tak spójna i mądra.

Zobaczcie, że wszelkie poradniki napisane przez zwykłych ludzi szybko tracą na aktualności, lub są po prostu zmyślone/ wymyślone/ głupie.

Tymczasem nie znalazłam mądrzejszych wypowiedzi w literaturze niż te, które miał Jezus Chrystus. Wszystkie obecne mądrości są często powieleniem tego co już dawno temu mówił Bóg przez swoich proroków bądź Jezus.

Mnie więc przekonuje mądrość. Którą można też doświadczyć namacalnie.

Wystarczy, że porównamy zwyczaje i obyczaje narodów mających swoje wierzenia, swoje bożki, z wierzeniami chrześcijan.
Owszem, choć wiele krajów uważa się za chrześcijańskie, to jednak toczą się wojny. Ale wojny są na całym świecie.
Porównajmy więc choćby jak wygląda stosunek do kobiet w chrześcijaństwie (opierającym się na Biblii) i w islamie opierającym się na Koranie. Stosunek ten widać w namacalny sposób, gdy posłucha się pierwszych lepszych wiadomości na temat agresji, gwałtów itp. do których dochodzi np. w krajach typu Szwecja, gdzie kiedyś przestępczość była stosunkowo niska, a obecnie znacząco wzrosła po tym jak osiedlają się tam wyznawcy islamo-pochodnych religii.
W islamie bicie kobiety jest po prostu normalne. Tak jak normalne jest obrzezanie kobiet (tępym nożem czy zardzewiałą żyletką na klepisku). Swego czasu byłam miłośniczką literatury o "kobiecie uciśnionej" i czytałam wiele książek będących życiorysami kobiet, które trafiły do tamtych krajów głównie po wyjściu za mąż za muzułmanina. Co ciekawe taki muzułmanin żyjący 20 lat w USA był miły i uprzejmy; wystarczyło jednak, że pojechał z żoną do swojego kraju pochodzenia i zaczynało się już jej bicie, wyzywanie itp. (przy wiedzy i milczącym przyzwoleniu jego rodziny).

Oczywiście w krajach europejskich również tzw. chrześcijanie piją, biją, gwałcą, jednak jest to zaliczane do przestępstwa. Ponadto NA RAZIE kultura jest jeszcze taka, że kobieta może ubierać się tak jak zechce, chodzić po ulicy bez hidżabu i/lub czadoru, ma prawa (teoretycznie) równe mężczyźnie.
W krajach niechrześcijańskich poniżenie drugiego człowieka i niewolnictwo jest na porządku dziennym - kobieta czy dziecko jest warte tyle co kilka kóz czy dwa wielbłądy. Aranżowanie małżeństw z 6-cio letnimi dziewczynkami również jest normalne i powszechnie praktykowane.

Spotkanie kultury chrześcijańskiej z niechrześcijańską kojarzy mi się z jednym z odcinków serialu Janosik, gdzie pan hrabia (czy książę?) zaprasza Harnasia (ale nie tego z forum :D ) razem z jego bandą na wytworny obiad. Oczywiście spotkanie to wygląda komicznie. Zbójnicy nieobyci z żadną kulturą jedzą mięso rękami, a Kwiczoł wypija z misy wodę przeznaczoną do mycia rąk.

Myślę, że właśnie takimi niejako "dzikusami" byli ludzie za czasów Mojżesza i trzeba było długiej drogi, aby ich naprawiać i kierować na właściwy tor.
Nie wymagajmy od Boga - który miał do czynienia z "bandą zbójców", aby odnosił się do nich wtedy tak delikatnie jak do wytwornych hrabiów, bo to akurat na nich by nie zadziałało.

Natomiast co do osób oburzonych na Boga, który śmiał zabijać zwyrodniałe narody mam pytanie: w jaki sposób ukaralibyście seryjnego mordercę i pedofila? Lub rodzica palącego swoje dziecko w ogniu?
Czy odpowiednią karą byłoby samo skarcenie: "oj ty niedobry, ty!". ?!
Biblia wcale nie traktuje kobiet na równi z mężczyznami. Miały  być posłusznie swym mężom, w przeciwnym razie mogły być ukarane. Mężczyzna mógł oddalić żonę, żona męża nie. Ojcowie (patrz np. Lot) byli gotowi bez skrupułów wydać swoje córki tłumowi na zgwałcenie, nie mogły one zaprotestować. Kobiety były własnością ojca, a potem męża. Nie mogły zaprotestować przeciwko zostaniu kolejną żoną, czy nałożnicą, ku uciesze wybranego przez ojca mężczyzny. Były przez mężczyzn wykupione od ojca, jak towar. W czasie okresu były nieczyste i nie mogły brać udziału w życiu społeczności. Nie znam Islamu więc się nie wypowiadam, ale jak widać dzisiejszy status kobiety, różni się od biblijnego. Kobiety jeszcze w XIX wieku miały w Europie niski status. Zmieniło się to raczej nie na podstawie Biblii. A okaleczanie kobiet, to tradycja, nie nakaz religijny. Turkowie  na przykład, czy Tatarzy , są muzułmanami i nie mają takich praktyk.
Biblia nie jest księgą, a zbiorem ksiąg, które przez ludzi zostały scalone. Dla mnie nie jest spójną, bo obraz Boga w ST i NT jest całkowicie inny.
Nie mam zastrzeżeń do Chrystusa, bo dla mnie jego postępowanie bliższe jest temu, jaki powinien być Bóg. Ja mam jedynie wątpliwości w stosunku do JHWH. Dlatego też wysnułam teorię, że to ludzie usprawiedliwiali swoje z)łe uczynki, nakazami bożymi. To tylko moja teoria oparta na wątpliwościami, które nasunęły mi się w trakcie czytania Biblii.
Czy wszystkie narody w Kanaan składały ofiary że swoich dzieci? Czy robiły to z wrodzonej niegodziwości, czy zindoktrynowane przez swych kapłanów? Czy matka chętnie oddawał ukochane dziecko na ofiarę, czy czyniła to bo była otumaniona I zastraszajszona przez kapłanów?
  przez  Czy nie wystarczyłoby, żeby Bóg objawił im się i wprowadził swoje porządki, jak zrobił to z Izraelitami? Tym ludziom nie głoszono o Bogu. Nikt im nie uświadomił, że ich postępowanie jest niewłaściwe. W żadnej społeczności nie ma ludzi wyłączne złych, czy wyłącznie dobrych. Z Biblii dowiadujemy się, że nawet doskonałe anioły, które nie spożyły zakazane go owocu, zbuntowały się Bogu, krzywdząc ludzi. Jeżeli nawet anioły nie są wolne od grzechu, chociaż stoją w hierarchii stworzenia wyżej niż ludzie, to dlaczego dziwimy się tym ostatnim?
Czy wszechmogący Bóg nie miał na tyle mocy, aby dotrzeć do wszystkich swoich dzieci, a nie jedynie do jednego narodu?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 12:35
Droga Villa Ella, a pokaż mi jakąkolwiek księgę czy pisarza sprzed II w. n.e., która traktuje kobiety na równi z mężczyznami?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 29 Wrzesień, 2017, 12:36
Podajcie przykład innej księgi, spisywanej przez setki lat - i to jeszcze najlepiej w czasach starożytnych - która jest tak spójna i mądra.

Spójna?? Chyba raczej pełna sprzeczności, czego wyrazem jest ten wątek i film w nim zamieszczony
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 12:51
Droga Villa Ella, a pokaż mi jakąkolwiek księgę czy pisarza sprzed II w. n.e., która traktuje kobiety na równi z mężczyznami?
Ja nie jestem znawcą literatury. Nie twierdziłam nigdy, że takie księgi istnieją. Ja tylko wyraziła pogląd, że dzisiejszy status kobiety, nie jest inspirowany Biblią. Może prędzej filozofią, czy rozwojem medycyny, czy psychologii. Nie wiem tego, bo to nie moja profesja. Wiem tylko, że gdyby ludzie ściśle trzymali się treści biblijnych, panowały by u nas stosunki, jakie widzimy dzisiaj np. w Arabii Saudyjskiej.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 13:35
Ja nie jestem znawcą literatury. Nie twierdziłam nigdy, że takie księgi istnieją. Ja tylko wyraziła pogląd, że dzisiejszy status kobiety, nie jest inspirowany Biblią. Może prędzej filozofią, czy rozwojem medycyny, czy psychologii. Nie wiem tego, bo to nie moja profesja. Wiem tylko, że gdyby ludzie ściśle trzymali się treści biblijnych, panowały by u nas stosunki, jakie widzimy dzisiaj np. w Arabii Saudyjskiej.

Skoro takie były relacje kobieta-mężczyzna w czasach, kiedy Biblia powstawała wszędzie na Bliskim Wschodzie, to na jakiej podstawie krytykować ją z tego powodu? Trochę to "ni przypiął ni przyłatał". To tak jakby osądzać Homera, że nie pisał o wojnach międzygwiezdnych. Status i relacje kobieta-mężczyzna i prawa dzieci są uwarunkowane kulturowo. Trudno się o tym autorytatywnie wypowiadać, ale można z całą pewnością stwierdzić, że oceniania "kiedyś i gdzieś" przez pryzmat "tu i teraz" jest delikatnie mówiąc mało uprawnione. Owi ludzie "kiedyś i gdzieś" nie mieli innego punktu odniesienia. Panowały zupełnie inne stosunki społeczne. Nie było nawet czegoś takiego jak awans zawodowy. Oczywiście masz prawo tak oceniać. Ja uważam, że taka ocena jest jednak bezzasadna i niewiele wnosi do oceny Biblii czy jakiejkolwiek innej księgi starożytnej.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 14:14
Powtórzę jeszcze raz. W przypadku sytuacji kobiet w Biblii, NIE oceniam Biblii. Stwierdziłam jedynie to, że gdyby ślepo wzorować się na Biblii, to sytuacja kobiet europejskich, byłaby identyczna jak w obecnych krajach islamskich. Dlatego wyraziła opinię, że to nie Biblii zawdzięczamy naszą obecną kulturę, a wpływom filozofii, etyki i rozwojowi  medycyny i wiedzy.
Nie krytykuję treści Biblii, a jedynie neguję przypisywanie Bogu typowo ludzkich i bardzo pejoratywnych zachowań. Nie byłoby może dla mnie problemu, gdybym przeczytała tylko Nowy Testament, ale niestety przeczytał am również Stary. Dla mnie obraz Boga w obu częściach, nie jest spójny.
Jako ludzie oczekujemy od tworzących prawo, szczególnej moralności i wysokiego poczucia etyki. Także tego, żeby postępował zgodnie z prawem, które tworzą.  Dlatego afery na szczytach władzy, powodują tyle krytyki i upadanie całych systemów. Okrutny, bezwzględny i postępujący według własnego widzimisię, Bóg, nie jest dla mnie wiarygodny. Coś takiego, jak w greckich mitach , gdzie ludzie przypisywali bogom swoje cechy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 29 Wrzesień, 2017, 14:20
Skoro takie były relacje kobieta-mężczyzna w czasach, kiedy Biblia powstawała wszędzie na Bliskim Wschodzie, to na jakiej podstawie krytykować ją z tego powodu?

Bo ponoć biblia jest "ponadczasowa"?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 14:32
Bo ponoć biblia jest "ponadczasowa"?
Ponadto prawa kobiet i dzieci w Biblii nie do końca uwarunkowane były kulturowo. One były jasno wyznaczone ramami prawa, danego przez Boga. Poza tym, jaki kultura okolicznych ludów ma wpływ na Boga? Panujące uwarunkowania kulturowe mają wpływ na ludzi. Bóg jest ponadto. Dlatego pytam -  inspiracja boska, czy ludzka, prawo boskie, czy ludzkie?
Dla Boga zmiana uwarunkowań kulturowych, to chyba nie jest jakiś wielki problem? Jest wszech mocny, czyli może wszystkiego dokonać, w każdym czasie.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 29 Wrzesień, 2017, 18:58
No właśnie o takich uczuciach mówię. Bóg obdarzył ludzi emocjami, aby potem się nimi bawić. Skąd wiadomo, co myślała Maria? Może strach nie pozwolił jej wypowiedzieć swoich myśli na głos? A Jezus się bał. Prosił Boga o oddalenie tego kielicha, o miłosierdzie...
Może I oceniam Boga przed skończeniem dzieła, ale patrząc na biblijne losy Izraela, widzę jak skończyło się ono w przypadku tego narodu. W pewnym momencie Bóg zmienił zdanie i odwrócił się od nich. Nie wygląda mi to na jakiś przemyślany plan. I to plan istoty, która zna przeszłość i przyszłość. Ktoś powie, że grzeszyli, ale Bóg tego nie przewidział?
Plan A się nie powiódł, czas na plan B. Tylko teraz zamiast karania grzechu ogniem i mieczem, ciągłej kontroli myśli i uczynków postawimy na wybaczenie i miłosierdzie? Zamiast karania plagami-uzdrowienia, zamiast mordowania-zmarwychstanie, zamiast karania grzechu- zrozumienie i wybaczenie. Czy to nadal ten sam Bóg?
Może I jestem wyproszona  a z jego planu, tylko za to, że śmiem wątpić, ale  co, gdy znów zmieni zdanie?
Nie znamy dużo odpowiedzi na wiele pytań.
Patrząc na Ziemię z dalekiego kosmosu to stwierdzamy że to pyłek.
A patrząc na ten pyłek trudno zapewne ujrzeć pyłek na tym pyłku jakim jest Villa Ella czy Harnaś czy KaizerSoze
Którzy oceniają,krytykują,wytykają Bogu co powinien,co żle zrobił,jak mógł.
Paweł trafnie opisuje nas że jesteśmy parą,oparem,który pojawia się i znika.
Nie nam oceniać Boga nasz umysł jest za słaby by to ogarnąć choć za sprawą ducha św.możemy to pojąć.

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 19:22
Gorszyciel Ty ciągle nie rozumiesz . Nie musisz mi przytaczać definicji ani roli narratora w opowiadaniu. Wierz Ty sobie w Biblię jak chcesz i zachłystuj się jej wspaniałością przy każdej przeczytanej kartce. Próbuję Ci tylko powiedzieć , że z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem , że są teksty Biblii , które znalazły się tam w wyniku przemyśleń , spostrzeżeń retrospekcji narratora . Opisał pewne sytuacje z perspektywy swoich spostrzeżeń i rozumienia na tamte czasy otaczającego go świata. Zatem nie może być mowy o Bożym przekazie , bo zapisano nie zawsze to co chciałby Bóg aby się znalazło , ale to co narrator uznał za właściwe. I dlatego wiele zdarzeń biblijnych jest absurdalna , wręcz infantylna , bo to tylko ludzkie myślenie . Nie sadzę aby inteligentny Bóg podpisał się pod każdą opisaną przez ludzkich pisarzy   relacją biblijną , bo świadczyłoby o tym , że jest prymitywny.
  A tak poza protokołem to co wy się tak  uparliście na wmawianie mi , że jestem ateistą?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 29 Wrzesień, 2017, 19:29
Gorszyciel Ty ciągle nie rozumiesz . Nie musisz mi przytaczać definicji ani roli narratora w opowiadaniu. Wierz Ty sobie w Biblię jak chcesz i zachłystuj się jej wspaniałością przy każdej przeczytanej kartce. Próbuję Ci tylko powiedzieć , że z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem , że są teksty Biblii , które znalazły się tam w wyniku przemyśleń , spostrzeżeń retrospekcji narratora . Opisał pewne sytuacje z perspektywy swoich spostrzeżeń i rozumienia na tamte czasy otaczającego go świata. Zatem nie może być mowy o Bożym przekazie , bo zapisano nie zawsze to co chciałby Bóg aby się znalazło , ale to co narrator uznał za właściwe. I dlatego wiele zdarzeń biblijnych jest absurdalna , wręcz infantylna , bo to tylko ludzkie myślenie . Nie sadzę aby inteligentny Bóg podpisał się pod każdą opisaną przez ludzkich pisarzy   relacją biblijną , bo świadczyłoby o tym , że jest prymitywny.
  A tak poza protokołem to co wy się tak  uparliście na wmawianie mi , że jestem ateistą?[quote

Nie trzeba Ci tego wmawiać,Twoje wypowiedzi świadczą o tym choć zapewne Ci bliżej do agnostycyzmu.
No i ten kompleks wykształcenia wobec Gorszyciela wszędzie widzę to w Twoich postach ale Kaizer też ma ten problem,choć może nie macie powodów ale tak was odbieram.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 29 Wrzesień, 2017, 19:37
No i ten kompleks wykształcenia wobec Gorszyciela wszędzie widzę to w Twoich postach ale Kaizer też ma ten problem,choć może nie macie powodów ale tak was odbieram.

Nie zawsze wykształcenie idzie w parze z mądrością.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 29 Wrzesień, 2017, 19:45
Nie zawsze wykształcenie idzie w parze z mądrością.
Zazwyczaj idzie w parze w tym świecie.
I mądrość tego świata-tych ludzi- jest głupstwem u Boga.
A tak niektórzy mają na tym forum.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 29 Wrzesień, 2017, 19:55
Nie zawsze wykształcenie idzie w parze z mądrością.

Różni ludzie, różna mądrość.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 29 Wrzesień, 2017, 20:02
I mądrość tego świata-tych ludzi- jest głupstwem u Boga.
Ale to tylko tych wierzących.
Zazwyczaj idzie w parze w tym świecie.
Mało wiesz. Znam ludzi z minimalnym wykształceniem, którzy mądrości życiowej mają więcej w małym palcu, niż niejeden docent w całym mózgu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 29 Wrzesień, 2017, 20:09
Zazwyczaj idzie w parze w tym świecie.
Niestety, najczęściej (chociaż nie zawsze) idzie w parze jedynie z wiedzą.
Mądrość to zupełnie coś innego, do niej często nie potrzeba wykształcenia i wiedzy akademickiej.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 20:12
Reskator nie każdy facet z widłami to Posejdon i nie każdy wykształcony to mądry gość. Jeśli odbierasz , że mam kompleksy z powodu braku wykształcenia to sobie przy swoim zdaniu pozostań , nic mi do tego. Wykształcenie Gorszyciela i  jego wiedza  robi na mnie wrażenie ale i tak wolę swoje życie .  A tak poza protokołem to nie jest mi bliżej do agnostycyzmu. Pudło jak z kompleksami  ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 29 Wrzesień, 2017, 20:26
Reskator nie każdy facet z widłami to Posejdon i nie każdy wykształcony to mądry gość. Jeśli odbierasz , że mam kompleksy z powodu braku wykształcenia to sobie przy swoim zdaniu pozostań , nic mi do tego. Wykształcenie Gorszyciela i  jego wiedza  robi na mnie wrażenie ale i tak wolę swoje życie .  A tak poza protokołem to nie jest mi bliżej do agnostycyzmu. Pudło jak z kompleksami  ;)
To cieszę się że się myliłem,miałem złe odczucia czytając Ciebie.
Przepraszam.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 20:29
To cieszę się że się myliłem,miałem złe odczucia czytając Ciebie.
Przepraszam.
Nie masz powodów przepraszać , widocznie byłem mało precyzyjny w swoich wypowiedziach , że odebrałeś mnie tak a nie inaczej.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 20:29
Gorszyciel Ty ciągle nie rozumiesz . Nie musisz mi przytaczać definicji ani roli narratora w opowiadaniu. Wierz Ty sobie w Biblię jak chcesz i zachłystuj się jej wspaniałością przy każdej przeczytanej kartce. Próbuję Ci tylko powiedzieć , że z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem , że są teksty Biblii , które znalazły się tam w wyniku przemyśleń , spostrzeżeń retrospekcji narratora . Opisał pewne sytuacje z perspektywy swoich spostrzeżeń i rozumienia na tamte czasy otaczającego go świata. Zatem nie może być mowy o Bożym przekazie , bo zapisano nie zawsze to co chciałby Bóg aby się znalazło , ale to co narrator uznał za właściwe. I dlatego wiele zdarzeń biblijnych jest absurdalna , wręcz infantylna , bo to tylko ludzkie myślenie . Nie sadzę aby inteligentny Bóg podpisał się pod każdą opisaną przez ludzkich pisarzy   relacją biblijną , bo świadczyłoby o tym , że jest prymitywny.
  A tak poza protokołem to co wy się tak  uparliście na wmawianie mi , że jestem ateistą?

Po prostu pojmujesz natchnienie biblijne tak, jak uczą ŚJ - jako tzw. dictatio. Wówczas rzeczywiście masz rację. Ale jest to dzieło bosko-ludzkie. Biblia nie jest podręcznikiem mikrobiologii, geologii czy astrofizyki. Wg mnie mówi o duchowości i wierze i w tej materii jest dla mnie bardzo cenna. Co do narratora to jednak uważam, że sama w sobie retrospekcja i wyprzedzanie wydarzeń ("bo piszę z perspektywy czasu") nie przekreśla natchnienia Biblii nawet w rozumieniu dictatio. Zapytam gdzie Bóg podpisał się pod Biblią? Oraz intryguje mnie gdzie ja niby napisałem, że jesteś ateistą?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 20:38
Pismo Święte jest pisane pod inspiracją Ducha Świętego. Jak Ty oczekujesz co to znaczyć by miało i jak by miało wyglądać, żeby było natchnione, to ja nie wiem. Może chciałbyś, żeby przewidywało wszystko - nawet nazwisko i nr buta króla strzelców piłkarskiej drugiej ligi wietnamskiej z sezonu 2017/2018. Nie wiem co Ty byś chciał (i jeszcze frytki do tego?), ale dziwię się, że byłeś ŚJ. Zawsze sądziłem, że wszyscy ŚJ są mega wierzący, a widzę, że wielu eksów jest faktycznie mega wojowniczo ateizujących. Intryguje mnie to...
Między innymi tutaj
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 20:43
Cyt. Reskator:
Nie znamy dużo odpowiedzi na wiele pytań.
Patrząc na Ziemię z dalekiego kosmosu to stwierdzamy że to pyłek.
A patrząc na ten pyłek trudno zapewne ujrzeć pyłek na tym pyłku jakim jest Villa Ella czy Harnaś czy KaizerSoze
Którzy oceniają,krytykują,wytykają Bogu co powinien,co żle zrobił,jak mógł.
Paweł trafnie opisuje nas że jesteśmy parą,oparem,który pojawia się i znika.
Nie nam oceniać Boga nasz umysł jest za słaby by to ogarnąć choć za sprawą ducha św.możemy to pojąć.

Jeżeli twoje przemyślenia, miały odnosić się do rozmiaru, to faktycznie w skali kosmosu, człowiek nie imponuje. Ale porównanie do pyłku jest o tyle nietrafione, że ludzie mają umysł i analizują otaczający ich świat.
Zamieszczony na początku wątku film, na podstawie zestawienia dwóch wydarzeń, że ST i NT, wykazał niespójność tego, co mówił o Ojcu Chrystus, z tym, jak ten Ojciec postępował w przeszłości. Dyskusja oparła się o wiek autora filmiku, jego gestykulację, poruszono temat czasokresu, jak minął między tymi wydarzeniami, grzesznoś Izraelitów i Kanaanejczyków, prawa kobiet w starożytności i obecnie, rolę narratora w dziełach literackich i nie wiem co jeszcze.
Jezus mówił "Szukajcie, a znajdziecie". Ja szukam odpowiedzi na moje pytania i wątpliwości w Biblii, ale zamiast ją znaleźć, odnajduję coraz to nowe pytania i wątpliwości. Oboje, Reskatorze, robimy to samo:oceniamy biblijnego Boga. Ty jednak robisz, to wyłącznie pozytywnie. Patrząc na Biblię przez pryzmat wiary, nie potrzebujesz wynikać w motywy, czy pewne nieścisłości. Dla ciebie Bóg jest zawsze dobry, tylko ludzie za mało się starają. Ja nie mam żadnego pryzmatu więc trafia do mnie obraz bez zniekształceń. Czytam i analizuję, co czytam.
Podobno Biblia jest dla ludzi, podobno wśród całego kosmicznego pyłu, Bóg wybrał nas, aby przekazać informację o sobie. Więc jeżeli Bóg dał nam swój obraz, musi liczyć się z krytyczną jego oceną. Wielu z nas, na tym forum opisał swoje historie, dając je pod ocenę forumowiczów. Nie zawsze te oceny były pozytywne, ponieważ każdy z nas ocenia pod kątem własnych doświadczeń i moralności. Jedyne, co może autor historii, to pogodzić się z oceną lub polemizować.
Sorry, ale argument jesteś za mała i zbyt głupia, żeby pytać i wątpić, do mnie nie trafia.
Nadal śmiem wątpić.

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 20:50
Między innymi tutaj

Wybacz, ale mój wtręt w tym poście był natury ogólnej i nie pisałem w ogóle o Tobie. To była zwykła dygresja. Nie wiem jaki jest Twój światopogląd.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 29 Wrzesień, 2017, 21:03
Nie wiem jaki jest Twój światopogląd.

Mój pogląd na świat jest taki, że ziemia jest okrągła, a bramki są dwie.  ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Wrzesień, 2017, 21:12
Wybacz, ale mój wtręt w tym poście był natury ogólnej i nie pisałem w ogóle o Tobie. To była zwykła dygresja. Nie wiem jaki jest Twój światopogląd.
Aby udowodnić , że twoje jest na górze posuwasz się do gry półsłówkami . Blado chłopie wypadasz. skoro wypowiedż moja zacytowałeś to znaczy , że głównie skierowałeś swoja odpowiedź do mnie . I nie pogrążaj się już bardziej
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 21:18
Aby udowodnić , że twoje jest na górze posuwasz się do gry półsłówkami . Blado chłopie wypadasz.

Chłopie, myślisz, że wszystkie moje posty tutaj są do Ciebie albo o Tobie? Nie napisałem czyś ateista, agnostyk, hinduista czy bahaista. Nie interesuje mnie to, bo nic to i tak do dyskusji nie wnosi. Moje słowa to była dygresja. Jakbym pisał do Ciebie, napisałbym wprost personalnie (np. "Ty jako ateista"), bo przecież to żadna obelga. Ale nie napisałem nic o Tobie personalnie, w przeciwieństwie do Ciebie, bo Ty o mnie nawypisywałeś różne dyskredytujące rzeczy, w które wierzysz, że są prawdą.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 29 Wrzesień, 2017, 21:25
Chłopie, myślisz, że wszystkie moje posty tutaj są do Ciebie albo o Tobie? Nie napisałem czyś ateista, agnostyk, hinduista czy bahaista.

hokeista... ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 29 Wrzesień, 2017, 21:40
 Nemo pisze
Mało wiesz. Znam ludzi z minimalnym wykształceniem, którzy mądrości życiowej mają więcej w małym palcu, niż niejeden docent w całym mózgu.

 Dodam od siebie, znam uczelnie na których lodówka ma średnią 4,0  ;D ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Wrzesień, 2017, 21:41
hokeista... ;D
Dobrze ,że nie katolik. ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 21:42
Dobrze ,że nie katolik. ;D
Czemu dobrze? Katolik też człowiek...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Wrzesień, 2017, 21:47
Czemu dobrze? Katolik też człowiek...
Tak dla jaj. ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 29 Wrzesień, 2017, 21:48
Czemu dobrze? Katolik też człowiek...

Strażnica zrobiła mu krzywdę. A właściwie, diabeł zrobił swoje.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 21:48
Nemo pisze
Mało wiesz. Znam ludzi z minimalnym wykształceniem, którzy mądrości życiowej mają więcej w małym palcu, niż niejeden docent w całym mózgu.

 Dodam od siebie, znam uczelnie na których lodówka ma średnią 4,0  ;D ;D

Ja się zgodzę z Nemo - mądrość życiowa i wiedza naukowa czy rozważania akademickie to zupełnie inne rzeczy i nie muszą iść w parze (choć oczywiście mogą). Wielu genialnych uczonych nie potrafi uszczelki wymienić, ale są i tacy, co potrafią. Ale są różne rodzaje inteligencji, różne rodzaje mądrości, bystrości itp.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 29 Wrzesień, 2017, 21:51
Są też różne rodzaje wykształcenia. Profesor fizyki kwantowej może nie mieć pojęcia o literaturze średniowiecza...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 21:54
Aby udowodnić , że twoje jest na górze posuwasz się do gry półsłówkami . Blado chłopie wypadasz. skoro wypowiedż moja zacytowałeś to znaczy , że głównie skierowałeś swoja odpowiedź do mnie . I nie pogrążaj się już bardziej

Wiesz co to jest dygresja? Nie będę Ci się tłumaczył, bo nazwanie Ciebie ateistą nie byłoby w miliprocencie porównywalne z tym, co Ty o mnie wypisywałeś.
Ponadto "ateizujący" może być też agnostyk lub człowiek bezwyznaniowy, nie tylko ateista. Nawet człowiek religijny może wygłosić pogląd ateizujący.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 29 Wrzesień, 2017, 21:55
Ja się zgodzę z Nemo - mądrość życiowa i wiedza naukowa czy rozważania akademickie to zupełnie inne rzeczy i nie muszą iść w parze (choć oczywiście mogą). Wielu genialnych uczonych nie potrafi uszczelki wymienić, ale są i tacy, co potrafią. Ale są różne rodzaje inteligencji, różne rodzaje mądrości, bystrości itp.

 I widzisz Gorszycielu mylisz dwie rzeczy; zdolności manualne z wiedzą i życiowym doświadczeniem 8-) 8-) 8-) 8-)
czy to  nabytą, czy wyuczoną ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Wrzesień, 2017, 21:56
Strażnica zrobiła mu krzywdę.
Co Ty za bzdury piszesz.
A właściwie, diabeł zrobił swoje.
Co Ty z tym diabłem?Chyba masz z nim na pieńku.Oj boisz się  jego. ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 22:00
I widzisz Gorszycielu mylisz dwie rzeczy; zdolności manualne z wiedzą i życiowym doświadczeniem 8-) 8-) 8-) 8-)
czy to  nabytą, czy wyuczoną ;) ;) ;)

Nie mylę. Myślę, że mądrość to umiejętność wykorzystania wiedzy w praktyce. Podałem banalny przykład, aby łatwiej było zrozumieć. Mądrość życiowa to o wiele więcej niż uszczelka. Jeśli chcesz znać moje zdanie, to dla mnie mądry życiowo jest ten, kto cały czas się uczy i ciekawi go wszystko, a nic nie uważa za niepotrzebne czy mało ważne. Dla mnie mądry życiowo jest przysłowiowy człowiek renesansu, z którym można pograć w piłkę i pogadać o średniowiecznej filozofii arabskiej. Dla mnie z takim człowiekiem się nie nudzisz, inspiruje cię i daje ci przyjemność przebywanie z nim. Ale to dla mnie. Mądrość życiowa to pojęcie ogólne, a subiektywnie może oznaczać różne rzeczy.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 29 Wrzesień, 2017, 22:21
Nie mylę. Myślę, że mądrość to umiejętność wykorzystania wiedzy w praktyce. Podałem banalny przykład, aby łatwiej było zrozumieć. Mądrość życiowa to o wiele więcej niż uszczelka. Jeśli chcesz znać moje zdanie, to dla mnie mądry życiowo jest ten, kto cały czas się uczy i ciekawi go wszystko, a nic nie uważa za niepotrzebne czy mało ważne. Dla mnie mądry życiowo jest przysłowiowy człowiek renesansu, z którym można pograć w piłkę i pogadać o średniowiecznej filozofii arabskiej. Dla mnie z takim człowiekiem się nie nudzisz, inspiruje cię i daje ci przyjemność przebywanie z nim. Ale to dla mnie. Mądrość życiowa to pojęcie ogólne, a subiektywnie może oznaczać różne rzeczy.

 Niestety czlowiek renesansu grający piłką i gadajacy o filozofii arabskiej nie koniecznie wymieni uszczelkę ale może porozmawiać o całkach i macierzach. Co innego posiadanie wiedzy a co innego pyszałkowatość z jej powodu. Wtrącanie greki, czy łaciny w postach ogólnie dostępnych jest mało skromne i osobiście nie interesuje mnie, ale przypomina mi to msze odprawiane w jęz. łacińskim dla gawiedzi przez księży kat. Ładnie gadał, ale nie wiem o czym ( i nawet nie chce) ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 29 Wrzesień, 2017, 22:22
Mądrość to tez uczenie się na cudzych błędach a nie koniecznie na swoich.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: parasin w 29 Wrzesień, 2017, 22:48
Pismo Święte jest pisane pod inspiracją Ducha Świętego. Jak Ty oczekujesz co to znaczyć by miało i jak by miało wyglądać, żeby było natchnione, to ja nie wiem. Może chciałbyś, żeby przewidywało wszystko - nawet nazwisko i nr buta króla strzelców piłkarskiej drugiej ligi wietnamskiej z sezonu 2017/2018. Nie wiem co Ty byś chciał (i jeszcze frytki do tego?), ale dziwię się, że byłeś ŚJ. Zawsze sądziłem, że wszyscy ŚJ są mega wierzący, a widzę, że wielu eksów jest faktycznie mega wojowniczo ateizujących. Intryguje mnie to...

Postaram się wytłumaczyć na czym według mnie polega problem...

Jesteśmy byłymi świadkami Jehowy. Byliśmy bardzo przekonani - tak przekonani, że umrzeć za naszą wiarę to pestka. W pewnym momencie odkrywamy, że zostaliśmy oszukani... oszukali nas w sprawie raju na Ziemi, w sprawie rychłego Armagedonu, w sprawie jedynej prawdziwej religii... W sprawie odstępców itp... itd..  Ale na podstawie czego oni nas cały czas oszukiwali? Odpowiem: na podstawie Biblii. Ale dlaczego mogli nas oszukiwać? Ponieważ powiedzieli nam, że Biblia jest Słowem Boga przekonali nas do tego i byliśmy w stanie za to oddać życie.  Powiedzieli nam, że Bóg istnieje, że Bóg ma Biblię, że Bóg ma swoją organizację. Ale, kto nam o tym wszystkim powiedział?!!!? Na Boga! OSZUŚCI! KŁAMCY! MANIPULATORZY! To oni przekonali nas, że nie było żadnej ewolucji, to oni nagadali nam, że naukowcy to słudzy szatana i że głupstwo jest mądrością, a mądrość głupstwem. Gdy odchodzisz od Świadków i dalej wierzysz w Biblię to tak naprawdę dalej wierzysz tym oszustom. Musisz sprawdzić wszystko jeszcze raz i jeszcze raz wszystko odbudować. I stąd śJ to wylęgarnia ateistów. (A w moim wypadku agnostyków)

Jedno jest pewne istniejemy... Dlaczego? Skąd i po Co? Czy jeszcze kiedyś będziemy istnieć? Nie mam pojęcia, ale bardzo bym chciał, aby tak właśnie było. By był jakiś Bóg by potrafił i chciał przywrócić  nasze jestestwo, by sprawił, że jeszcze spotkamy naszych bliskich, którzy już odeszli. Czy moje pragnienia i tęsknoty mają przesłonić mi fakty? Wpływać„ na moją wiarę. Czy taka wiara byłaby wtedy prawdziwa, uczciwa?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 29 Wrzesień, 2017, 23:05
Gdy odchodzisz od Świadków i dalej wierzysz w Biblię to tak naprawdę dalej wierzysz tym oszustom.

Zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś, poza tym zdaniem, a to dlatego, że wiele takich osób wierzy Biblii (nie w Biblię, bo co by to miało znaczyć? każdy chyba wierzy w Biblię, bo nawet ateista wierzy, że ona jest, istnieje), które nigdy ze ŚJ nie miały do czynienia. Uważam, że można traktować Biblię jako świadectwo wiary, wiedzy o Bogu, nie będąc ŚJ albo będą ex-ŚJ. Ale zgadzam się też, że CK zrównuje Biblię z jej interpretacją wg siebie. Dla ŚJ jak odrzucasz interpretację CK, to odrzucasz Biblię. Wielu staje się odstępcami doktrynalnymi, często dalej wierzą Biblii.

Gangasie, nigdy nie wtrącałem greki w postach ogólnodostępnych. Pokaż, proszę, jedno choć wtrącenie greki. Co do łaciny to jej używanie niekoniecznie świadczy o pyszałkowatości. Przyzwyczaiłem się do niej niezmiernie, wiele terminów łacińskich i powiedzonek w tym języku stosowanych jest powszechnie. Dla przykładu słowa takie jak (oczywiście używa się ich o wiele więcej):
etc. (łac. et cetera - i tak dalej)
stricte
de facto
ad personam
pro forma (np. faktura)
ex cathedra
Mam wrażenie, że w piśmiennictwie popularnonaukowym czy w prasie spotyka się tego rodzaju zwroty i wytykanie komuś, że skoro używa zwrotu stricte tzn., że jest pyszałkowaty, jest po prostu nieporozumieniem.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 30 Wrzesień, 2017, 06:25
Wiesz co to jest dygresja? Nie będę Ci się tłumaczył, bo nazwanie Ciebie ateistą nie byłoby w miliprocencie porównywalne z tym, co Ty o mnie wypisywałeś.
Ponadto "ateizujący" może być też agnostyk lub człowiek bezwyznaniowy, nie tylko ateista. Nawet człowiek religijny może wygłosić pogląd ateizujący.
Zacytowałeś moją wypowiedź dwukrotnie i dwukrotnie się do niej odniosłeś na tej samej stronie . Domyślam się , że zrobiłeś to , żeby mi wykazać , że to na pewno do mnie  , że nie jest to dygresja do wszystkich ? W takiej sytuacji Twój poprzedni wpis zaprzecza temu co napisałeś teraz . Dlatego nadal uważam , że stosujesz wszelkie metody , łącznie z manipulacjami słownymi  aby tylko nie wykazać się , że popełniłeś błąd.  Twierdzisz , że się po Tobie personalnie przejechałem . Tak w bardzo delikatny sposób i nie czuję się z tym źle. Proszę nie odpisuj mi już w tym wątku , nie daj mi powodów abym stracił do Ciebie resztki szacunku. Jeśli jednak zdecydujesz się napisać to uznam , że walczysz  tylko o ilość napisanych postów .
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 30 Wrzesień, 2017, 07:46
Mądrość to tez uczenie się na cudzych błędach a nie koniecznie na swoich.
 

,
Hmm. Ciekawa jestem, w takim razie, jak zakwalifikujesz takie osoby jak ja, które nie zostały świadkami, właśnie z powodu wątpliwości dotyczących Biblii.
A jaki ma to związek z tym co ja napisalem?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 30 Wrzesień, 2017, 08:14
 

,A jaki ma to związek z tym co ja napisalem?
Wybacz, ale pytanie było nie do ciebie i przez pomyłkę wskoczył mi zupełnie inny cytat.
Poproszę administratora o usunięcie tego postu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 30 Wrzesień, 2017, 12:05
https://www.youtube.com/watch?v=GI5B2FfisRI

To ciekawy filmik w temacie śmiem wątpić, każdy ma prawo do wątpliwości, uczniowie Pana Jezusa też je mieli, pomimo cudów których świadkami byli, a Izrael, no cóż, lud twardego karku, przechodzą przez morze Czerwone, a za chwilę tworzą złotego cielca.

Wszystko jest do podważenia, jak i wszystko można obronić

Sprzeczności w Biblii, uczeni, tytuły, to Bóg daje zrozumienie, to Bóg bada serca, jeśli ktoś chce wykpiwać słowo Boże, bo są sprzeczności? Nie będę z tym polemizował bo i po cóż kruszyć kopie.

To materia dla niektórych bez spojrzenia duchowego, nie do ogarnięcia.
 Mój brat rodzony był spirytystą, przekaz był jeden, dziedzina duchowa istnieje, a o eksperymentach które robił aby pewne tematy potwierdzić nie będę się rozpisywał, nie ma potrzeby, przynajmniej ja jej nie odczuwam. Zresztą w chwili Jego śmierci działy się namacalne realne rzeczy w rodzinnym domu.

 Jeżeli ktoś, w tym przypadku autor tego filmiku na wstępie tego tematu przywołany ma swoje postrzeganie niech sobie w nim jest, jego sprawa.

Pozdrawiam

   
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 01 Październik, 2017, 17:51
;D

To wybacz - już nie piszę. Wszak skoro Ty tak uznasz, to niedługo będę miał proces, że łamię prawa człowieka w Strasburgu ;D

Pokaż mi tylko owe wtrącenia greckie w moich postach. Zmieniasz temat, żeby nie wyszło, że kłamstwa pisałeś?

P.S. I uwierz, nie piszę na tym Forum (ani nigdzie indziej) dla szacunku.
Przecież to nie ja ci zarzucałem , że wtrącasz greckie zwroty tylko inny uczestnik . Przestań się kompromitować .  Podpowiem ci to Gangas . Ale ty się w przykry sposób starzejesz . Proszę po raz ostatni , nie szukaj zaczepki na siłę i nie próbuj mnie oczerniać kłamliwymi wpisami aby tylko nie przyznać , że pobłądziłeś. Wykształceni ludzie z reguły są przekonani o swej świetności ale ty jesteś  zarozumiały . Tobie kolego brakuje jeszcze przy tym skromności. Nie odpisuj już w tym wątku do mnie , czy o to chociaż mogę cie prosić?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 01 Październik, 2017, 21:31
Cyt. Widzę Mroki
To ciekawy filmik w temacie śmiem wątpić, każdy ma prawo do wątpliwości, uczniowie Pana Jezusa też je mieli, pomimo cudów których świadkami byli,

Mnie zastanawia, że Bóg ich za to nie ukarał, jak ma w zwyczaju... Gdyby to był JHWH, że Starego Testamentu, to zostałaby z nich kupka popiołu. A jeszcze Jezus obiecał im wspólne królowanie w niebie...
Cóż, jeżeli być biblijnym Żydem, to należy urodzić się w czasach Chrystusa. Jego pokolenie I następne mają u Góry fory!
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 01 Październik, 2017, 21:38
Ja nie mam jeszcze 30stki.

Mów mi tato  ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Październik, 2017, 06:44
1) Masz rację - pomyliłem was, ale to dlatego, że śpiewacie w chórze.
2) Starzejesz się Ty. Ja nie mam jeszcze 30stki.
3) Wykształceni ludzie są tak samo często zarozumiali jak ci niewykształceni. Ale Ty masz chyba kompleks braku takiego wykształcenia, skoro cały czas o tym biadolisz.
4) Jeśli ktoś jest zarozumiały to brakuje mu przy tym skromności - gorący ogień cofa się do tyłu...
5) Nie odpisuj już w tym wątku do mnie, czy o to chociaż mogę cie prosić?
  Prosiłem cię dwukrotnie abyś w tym wątku już mi nie odpisywał .Widzę , że ciągle jeszcze  biegasz w krótkich spodenkach na szelkach  jak mały chłopiec , który dłubie w nosku , urażony gdy mu starsi zwracają uwagę , że zachowuje się nieodpowiednio.
Byłbyś dla mnie gość gdybyś napisał:
 1/ " Masz rację" .
 Ale ty w swojej bucie musisz oczywiście znaleźć winnych wszędzie naokoło i tłumaczysz od razu swój błąd zrzucając winę na innych uczestników dyskusji. Jeśli ci się mylą ludzie to albo  bardziej  się skoncentruj , albo bierz leki na poprawę pamięci.
 2/ można być młodym metrykalnie a starym mentalnie .
 3/ Co do wykształcenia to zaimponowałbyś mi gdybyś napisał coś od siebie a nie podbierał teksty  kogoś z forum .
 Tak to prawda ukończyłem tylko technikum i napisałem maturę zaledwie na dwie piątki i dwie czwórki. Czasami żałuję , że nie poszedłem na studia ale powtarzam to nie jest mój kompleks.
 4/  Pycha chodzi przed upadkiem panie kolego młodszy.
 5/ Głupiec gdy milczy uchodzi za mędrca , więc czasami panie młodszy lepiej powstrzymać się od pisania niż na siłę próbować toczyć małe wojenki .
 Zarazem chciałem cię serdecznie przeprosić jeśli gdzieś cię ukłułem w czuły punkt . Z pewnością  to było niestosowne żeby sobie jeździć  po tobie .To forum nie jest miejscem na takie bezsensowne przepychanki , w które oboje zabrnęliśmy , przyznaje , w znacznej mierze z mojego powodu. Widzę , że jeśli ja nie zrobię pierwszego kroku w kierunku poprawy sytuacji to tak będziesz odbijał piłeczkę jeszcze długo. W pewnym wieku spokój jest ważniejszy niż udowadnianie swoich racji , ufam , że z czasem też do tego dorośniesz . Pozdrawiam Paweł.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 02 Październik, 2017, 11:53
Jesli sie pomylę , to mowie przepraszam . Wykształcenie to wiedza w jakiejs dziedzinie i nic wiecej  / zreszą to widac /. Czasem mysle , ze człowiek rodzi sie madry lub głupi i tyle ! Według mnie okresła nas szacunek do drugiego człowieka .Wiec Harnasiu nie przejmuj sie .
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 02 Październik, 2017, 15:13
Przestań się kompromitować .  Ale ty się w przykry sposób starzejesz . Proszę po raz ostatni , nie szukaj zaczepki na siłę i nie próbuj mnie oczerniać kłamliwymi wpisami aby tylko nie przyznać , że pobłądziłeś. Niewykształceni ludzie z reguły są przekonani o swej świetności ale ty jesteś  zarozumiały . Tobie kolego brakuje jeszcze przy tym skromności. Nie odpisuj już w tym wątku do mnie , czy o to chociaż mogę cie prosić?
Pozdrawiam

Edit:  Zarazem chciałem cię serdecznie przeprosić jeśli gdzieś cię ukłułem w czuły punkt . Z pewnością  to było niestosowne żeby sobie jeździć  po tobie .To forum nie jest miejscem na takie bezsensowne przepychanki , w które oboje zabrnęliśmy , przyznaje , w znacznej mierze z mojego powodu.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 02 Październik, 2017, 15:42
jeśli gdzieś cię ukłułem w czuły punkt .

Mam grubą skórę. Nie bolało, żyję.  ;D
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 02 Październik, 2017, 18:46

Mnie zastanawia, że Bóg ich za to nie ukarał, jak ma w zwyczaju... Gdyby to był JHWH, że Starego Testamentu, to zostałaby z nich kupka popiołu. A jeszcze Jezus obiecał im wspólne królowanie w niebie...
Cóż, jeżeli być biblijnym Żydem, to należy urodzić się w czasach Chrystusa. Jego pokolenie I następne mają u Góry fory!
Pokojowa postawa Jezusa najwidoczniej złagodziła gniewne oblicze .   :)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 02 Październik, 2017, 22:06
Pokojowa postawa Jezusa najwidoczniej złagodziła gniewne oblicze .   :)
No, w sumie mogłabym to uznać. Moje dziecko też potrafi ułagodzić moje gniewne  oblicze. Dobre towarzystwo łagodzi złe obyczaje.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 03 Październik, 2017, 07:54
No, w sumie mogłabym to uznać. Moje dziecko też potrafi ułagodzić moje gniewne  oblicze. Dobre towarzystwo łagodzi złe obyczaje.
Dobrze , że się w ogóle opamiętał , bo kiedyś się pożalił poprzez jednego z pisarzy " ... i żałował Bóg , że uczynił człowieka".
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 03 Październik, 2017, 10:12
Jestem z was dumny że potraficie być ludźmi i tworzyć na prawdę wysoki poziom. Ukłon.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 03 Październik, 2017, 11:25
Cofam xD
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 06 Październik, 2017, 10:52
Mój pogląd na świat jest taki, że ziemia jest okrągła, a bramki są dwie.  ;D
w oryginale była mowa o piłce okrągłej :)

Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 06 Październik, 2017, 20:37
w oryginale była mowa o piłce okrągłej :)


Gramy na typowe udo. Albo się udo albo nie udo.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 06 Październik, 2017, 21:48
I co , udało się ?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Estera w 06 Październik, 2017, 22:54
Jestem z was dumny że potraficie być ludźmi i tworzyć na prawdę wysoki poziom. Ukłon.
Cofam xD
   Wrzesień
   Widzę, że nie możesz się zdecydować jak jest naprawdę  ;) ;) ;)
 
 
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: gangas w 06 Październik, 2017, 23:06
 Bo międzyczasie był mój post jak przypuszczam, który leżakuje na cmentarzu o pewnym podpisie w nicku ;) ;) ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 18 Październik, 2017, 13:42
Bo międzyczasie był mój post jak przypuszczam, który leżakuje na cmentarzu o pewnym podpisie w nicku ;) ;) ;) ;) ;)

Nie wiem czy dobrze rozumiem, to na tym forum też mamy zamrażalkę sejmową, bo nie łapię, jeżeli tak jest to NIE KOMENTUJĘ!
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 18 Październik, 2017, 18:47
Mów co myslisz , najwyzej tez trafisz do tej zamrazarki .
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 18 Październik, 2017, 22:54
Nie wiem czy dobrze rozumiem, to na tym forum też mamy zamrażalkę sejmową, bo nie łapię, jeżeli tak jest to NIE KOMENTUJĘ!
Pozdrawiam
Ogólnie to na cmentarzu powinny lądować postu niezgodne z regulaminem. Ale czasem różnie bywa. Jak admin nie chwycił ironii lub żartu, to też taki post może tam odesłać. Ogólnie to dobrze, że cmentarz jest, bo dzięki temu nie ma pyskówek na forum. Ja czytuję cmentarz regularnie...
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 19 Październik, 2017, 00:10
Nie wiem czy dobrze rozumiem, to na tym forum też mamy zamrażalkę sejmową, bo nie łapię, jeżeli tak jest to NIE KOMENTUJĘ!
Pozdrawiam
Pozwolę sobie zająć stanowisko arbitra- słusznie tam wylądował. Wyrażajmy opinie, a nie walczmy ze sobą i tyle.
Cmentarz jest po to żeby każdy mógł ocenić czy ta wiadomość słusznie tam się znalazła. Wolisz żeby było tak jak wcześniej czyli kasować i nikt nic nie wie co było napisane? Wtedy każdy może powiedzieć że jego wypowiedź była ok, ale brzydki admin go skasował bo jest stronniczy...

Żeby wylądować na cmentarzu trzeba spełnić dwa warunki:
1. Swoim wpisem złamać regulamin
2. Ktoś ten wpis musi zgłosić do moderacji (to do tych co mówią "Hur dur, a tamten napisał ostrzej a jego postu nie wywalili")

Nie spinajcie się o to czy ktoś w internecie nie ma racji. Buziaki
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 19 Październik, 2017, 13:56
Pozwolę sobie zająć stanowisko arbitra- słusznie tam wylądował. Wyrażajmy opinie, a nie walczmy ze sobą i tyle.


Żeby wylądować na cmentarzu trzeba spełnić dwa warunki:
1. Swoim wpisem złamać regulamin
2. Ktoś ten wpis musi zgłosić do moderacji (to do tych co mówią "Hur dur, a tamten napisał ostrzej a jego postu nie wywalili")

Nie spinajcie się o to czy ktoś w internecie nie ma racji. Buziaki

Dzięki za wyprostowanie,  dla mnie jakieś personalne wycieczki, jeżeli nie są w odpowiednim smaku nie powinny mieć miejsca, wszak łączy nas jedno, jak zapewne zauważyłeś jestem tu nowy i dlatego taka z mej strony reakcja.
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 20 Październik, 2017, 08:56
,  dla mnie jakieś personalne wycieczki, jeżeli nie są w odpowiednim smaku nie powinny mieć miejsca,
Pozdrawiam 
A ja pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 20 Październik, 2017, 13:52
A ja pozwolę się z Tobą nie zgodzić.

Co znaczy "pozwolić się"?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 20 Październik, 2017, 14:28
Co znaczy "pozwolić się"?
Co znaczy "co znaczy"?
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 20 Październik, 2017, 18:08
Panie i Panowie nie podoba mi się funkcja "ignoruję"
Gość może mnie ignorować prywatnie,mieć mnie w d@/ie i jeszcze gdzie indziej,może napisać do mnie.
Ale ciągłe nachalne wpisy publiczne kogo ignoruje na forum trącą OSTRACYZMEM,pisałem już o tym.
Celuje w tym gość który,nachalnie epatuje forum tymi wpisami w każdym poście,niedługo braknie mu miejsca.
Nie mam na myśli Gambita wszak to osoba poważna i zrównoważona.Pozdrowienia.
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 20 Październik, 2017, 20:18
Co znaczy "pozwolić się"?
Gdybyś nie użył formy bezokolicznika to słowo pozwolę jest odmianą czasownika , tryb oznajmujący , czas przyszły prosty. Ale ty to wszystko wiesz tylko lubisz zaczepiać ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 21 Październik, 2017, 00:25
Gdybyś nie użył formy bezokolicznika to słowo pozwolę jest odmianą czasownika , tryb oznajmujący , czas przyszły prosty. Ale ty to wszystko wiesz tylko lubisz zaczepiać ;)
Część wk.urza ale też i skłania do dyskusji. Nie wiem co gorsze
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 21 Październik, 2017, 06:59
Bo międzyczasie był mój post jak przypuszczam, który leżakuje na cmentarzu o pewnym podpisie w nicku ;) ;) ;) ;) ;)

To znaczy że mamy tu Ciało Kierownicze, hehe.
Ciekawe czy ten wpis też wyrzucą bo ugodzi w niektórych. ;)
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 21 Październik, 2017, 09:29
Tutaj tez nie musisz rozumiec decyzji ciała , bo to Ono decyduje .
Tytuł: Odp: Śmiem Wątpić
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 21 Październik, 2017, 09:44
Tutaj tez nie musisz rozumiec decyzji ciała , bo to Ono decyduje .

Skąd ja to znam, że nie muszę rozumieć, a wykonywać posłusznie, ulegle, pokornie wskazówki, rozbawiłaś mnie, udanej soboty.
Pozdrawiam