Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?  (Przeczytany 51537 razy)

Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #195 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 14:08 »

Może aż tak radykalnie nie postrzegają katolików, ale na pewno doszukują się najgorszych cech.

A wybielają siebie. Jak katolik jest oczytany w ich doktrynie i nie zgadza się z nimi, czesto rozmawiając z sarkazmem wtedy uważają ze są atakowani.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Iza

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #196 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 14:19 »
Cytat: Tazła
Może aż tak radykalnie nie postrzegają katolików, ale na pewno doszukują się najgorszych cech.

widzicie, to jest wszystko skomplikowane.Sama teraz analizuję, co się takiego mi w mózgu poprzestawiało, że w najbardziej fanatycznej fazie mojego świadkowania miałam do Katolików taki stosunek, współczucie z nutka niechęci i poczucia wyższości. No kurczę, przecież jako nastolatka byłam w Oazie , świetny ksiądz uczył mnie religii, i miałam świadomość tego, ze niektórzy mocno zaangażowani w KK to wartościowi chrześcijanie.Dlatego nigdy nie rozumiałam  ( będąc SJ ) dlaczego nie moge sie pomodlić z chrześcijaninem z innej denominacji
« Ostatnia zmiana: 17 Wrzesień, 2015, 18:19 wysłana przez M »
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #197 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 20:26 »


  Tomek - o tak, a w swoich oczach wypadają bardzo dobrze. Inni to piją, przeklinają, szlajają się i w ogóle jeden wielki burdel.
Szkoda tylko że zapominają iż ich sprawy, potknięcia są zamiatane pod dywan. Ale kiedyś pod tym dywanem tyle się nazbiera że się na tym wyłożą.

Iza uważam że śJ mają ogromne ego, które im pozwala czuć się lepszymi, tylko jakim prawem?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Inka

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #198 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 22:46 »
To się nazywa PYCHA. Pamiętam Strażnicę i artykuł dot. jak wspierać braci którzy mają niewierzących współmałżonków, były też rady dla takich "biednych braci"/mój sarkazm/. Dla śj mąż katolik to osoba niewierząca, nawet, jeśli przestrzega przykazań i głęboko wierzy w Boga. Uważam taki podział ludzi śj-wierzący, reszta-niewierzący za bezczelność i bezprawie i obłudę. Jaką krzywdę wyrządzają małżeństwom mieszanym-rozbijają od wewnątrz. Myślę, że chodzi o to,aby ŚJ czuł jedność ze swoimi-czyli innymi śj,CK, a nie z niewierzącym małżonkiem, na którego patrzy z wyższością i nadzieją-może kiedyś będzie swój./ oczywiście w Strażnicy były też rady jak zwerbować współmałżonka/.


Offline nowa

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #199 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 23:10 »
Bez komentarza.

Edit: albo nie, jednak napiszę. Chyba napisałam już WYRAŹNIE, że nie prosiłam ani o ocenę mojej wiary, ani ocenę mojej osoby. Guzik wiesz na oba tematy, co widać z Twojej pseudo-charakterystyki.

O Tobie można natomiast napisać, że jesteś wyniosłym, zatwardziałym i w dodatku namolnym betonem przeświadczonym o swojej wyższości i prawie do osądzania i pouczania innych na każdym kroku.
Sam tego chciałeś, sorry.

Przepraszam, doszłam do tego momentu w dyskusji Kaza i Córki Weterana (str. 13), pewnie jesteście już dawno w innym miejscu, ale nie mogę nie wyrazić swojej opinii.
Czy naprawdę nie widzisz, Córko W., że ubliżasz Kazowi?
Nazwałaś go już m.in. wyniosłym, zatwardziałym betonem. Nie zauważyłam, żeby on odpłacał Ci się podobnymi epitetami.
Przykro coś takiego czytać...



Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #200 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 08:55 »
Przepraszam, doszłam do tego momentu w dyskusji Kaza i Córki Weterana (str. 13), pewnie jesteście już dawno w innym miejscu, ale nie mogę nie wyrazić swojej opinii.
Czy naprawdę nie widzisz, Córko W., że ubliżasz Kazowi?
Nazwałaś go już m.in. wyniosłym, zatwardziałym betonem. Nie zauważyłam, żeby on odpłacał Ci się podobnymi epitetami.
Przykro coś takiego czytać...

No oczywiście, bo jego osądy dotyczące moich rzekomych kompleksów, mojej wiary itd. to bardzo przyjemnie czytać, prawda?
Po prostu się doigrał, a ja nie mam zwyczaju się cackać. Tyle w temacie.

Jak byłam w organizacji, to jeden "brat" dał mi ksywę "siostra pistolet". To akurat było dość trafne określenie.


Offline nowa

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #201 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:03 »
No oczywiście, bo jego osądy dotyczące moich rzekomych kompleksów, mojej wiary itd. to bardzo przyjemnie czytać, prawda?
Po prostu się doigrał, a ja nie mam zwyczaju się cackać. Tyle w temacie.

Jak byłam w organizacji, to jeden "brat" dał mi ksywę "siostra pistolet". To akurat było dość trafne określenie.

Nad pistoletem trzeba umieć panować,  w innym razie można kogoś (nawet nieumyslnie) zranić lub nawet zabić.  ;)


Offline nowa

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #202 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:08 »
Mój agnostycyzm można nawet nazwać ateizmem. Czyli jest bardzo silny.
Człowiek w imię boga dopuszczał się największych okrucieństw w historii ludzkości. Począwszy od świętych krucjat, poprzez czasy inkwizycji a na dzisiejszym państwie islamskim z jego ideologią skończywszy. Dlatego ja po prostu nie chcę żeby mi jakikolwiek bóg błogosławił. Ale nie chcę też żeby mi przeszkadzał. Mam swój rozum i sam wiem co jest dobre, a co złe. A wiara wielokrotnie nakazuje osobom o dobrym charakterze czynić zło. A wielkim złem jest temat tego działu, czyli ostracyzm.

Jak sam słusznie zaznaczyles,  to człowiek czynił zlo. Bog ani wiara nie nakazują tego, tylko ludzka pycha.


Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #203 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:09 »
Nad pistoletem trzeba umieć panować,  w innym razie można kogoś (nawet nieumyslnie) zranić lub nawet zabić.  ;)

A dlaczego to JA mam panować nad sobą, a Kaz nie panuje i ubliża oraz poniża wszystkich, którzy ośmielili się przyznać, że mają co najmniej wątpliwości co do istnienia Boga? Bo tak to wygląda niestety. Tylko on to robi nie wprost, tylko w taki pokrętny, świadkowski sposób.

Edit: nie, nie wszystkim. Ale ma jakiś problem z kobietami, które potrafią wyrażać swoje zdanie głośno i nie "uczą się w milczeniu".
To też świadkowskie, nawiasem mówiąc.

Rzecz ciekawa - Nemo wyraził bardzo zbliżone do moich poglądy (agnostycyzm) i nie dostał w odpowiedzi wiązanki na temat "dojrzałości, która powoduje że jednak wierzysz" :P
« Ostatnia zmiana: 18 Wrzesień, 2015, 09:12 wysłana przez Córka Weterana »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 522
  • Polubień: 14357
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #204 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:09 »
W/g mnie zajmowanie stanowiska czyjejś strony podczas sporów na forach dyskusyjnych, prowadzi do tworzenia się "obozów poparcia" dla jednej lub drugiej strony. A to nie tworzy dobrej atmosfery.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #205 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:26 »
No oczywiście, bo jego osądy dotyczące moich rzekomych kompleksów, mojej wiary itd. to bardzo przyjemnie czytać, prawda?
Po prostu się doigrał, a ja nie mam zwyczaju się cackać. Tyle w temacie.
Jak byłam w organizacji, to jeden "brat" dał mi ksywę "siostra pistolet". To akurat było dość trafne określenie.

Forum jest po to aby wyrażać swoje poglądy na dany temat. Takie jest moje zdanie w danym temacie. Nikogo tym nie obrażam chyba, że ktoś jest na tym punkcie przewrażliwiony wykazując tym ze ma problem. To co piszesz wyżej o sobie, z czego moim zdaniem jesteś wręcz dumna, powinnaś się wstydzić. Nikt na forum nie doznał ode mnie takich obelg jakich ja doznałem od Ciebie. Natomiast ja nawet nie zgłosiłem tego moderatorowi że świadomie i z premedytacją łamiesz regulamin tego forum.


A dlaczego to JA mam panować nad sobą, a Kaz ?

Bo ja nie obrażam forumowiczów personalnie słowami jak ty, i nie nazwano mnie siostra pistolet ?

W/g mnie zajmowanie stanowiska czyjejś strony podczas sporów na forach dyskusyjnych, prowadzi do tworzenia się "obozów poparcia" dla jednej lub drugiej strony. A to nie tworzy dobrej atmosfery.

To prawda Nemo co piszesz. Na forach zawsze są takie niebezpieczeństwa ale trzeba odróżnić czy jest to "ślepe poparcie lojalnościowe" czy jedynie "zwrócenie uwagi" komuś, że nie ma racji i postępuje źle lub wbrew porządkowi.

« Ostatnia zmiana: 18 Wrzesień, 2015, 09:48 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline nowa

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #206 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:28 »
A dlaczego to JA mam panować nad sobą, a Kaz nie panuje i ubliża oraz poniża wszystkich, którzy ośmielili się przyznać, że mają co najmniej wątpliwości co do istnienia Boga? Bo tak to wygląda niestety. Tylko on to robi nie wprost, tylko w taki pokrętny, świadkowski sposób.

Edit: nie, nie wszystkim. Ale ma jakiś problem z kobietami, które potrafią wyrażać swoje zdanie głośno i nie "uczą się w milczeniu".
To też świadkowskie, nawiasem mówiąc.

Rzecz ciekawa - Nemo wyraził bardzo zbliżone do moich poglądy (agnostycyzm) i nie dostał w odpowiedzi wiązanki na temat "dojrzałości, która powoduje że jednak wierzysz" :P
Naprawdę nie odbieram jego wypowiedzi w ten sposób, a o swoich intencjach chyba sam gdzieś wspominal. Każdy z nas czasami jest zupełnie inaczej odbierany,  niż by chciał :)


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #207 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:35 »
To prawda. Dlatego zawsze staram się odpowiedni dobierać zaznaczać zwroty takie jak: moim zdaniem z mojego punktu widzenia, lub osobiście uważam.
Ale na to nie ma pewnej reguły gdyż jak ktoś poczuje się dotknięty to i tak będzie reagował zamiast odpowiadać.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #208 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:40 »
Rzecz ciekawa - Nemo wyraził bardzo zbliżone do moich poglądy (agnostycyzm) i nie dostał w odpowiedzi wiązanki na temat "dojrzałości, która powoduje że jednak wierzysz" :P

Bo Nemo ma dojrzałe i przemyślane wypowiedzi. Szanuje zdanie każdego i to jak sam chce żyć i prowadzić swoje życie jego sprawa czy agnostyk czy nie agnostyk.
To ty ubrałaś mnie w płaszczyk walczącego a sama strzelasz sobie w kolano stwierdzeniem że do Nemo nic nie napisałem. Zastanów się dlaczego zamiast kolejny raz przypisywać mi jakieś uwarunkowania seksistowskie.


P.S. I dajmy już spokój. Jak co to na PW a temat jest tutaj inny.
« Ostatnia zmiana: 18 Wrzesień, 2015, 09:45 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #209 dnia: 18 Wrzesień, 2015, 09:48 »

"Bo Nemo ma dojrzałe i przemyślane wypowiedzi."



Tak tak, a ja mam niedojrzałe i nieprzemyślane.
Weź się człowieku zastanów nad sobą, naprawdę... Po raz KOLEJNY mnie obrażasz, tylko robisz to w sposób zawoalowany i sprytny.