Albo ja nie potrafię zrozumiale redagować treść, albo czytający przez niedbalstwo źle rozumie. Postaram się jeszcze raz odnieść do tego, co było moją intencją ustosunkowania się na
ten post. Otóż zareagowałem następująco:
Wymysł istnienia trzech osób: Ojca, Syna i DŚ w jednej współistotnej naturze, jak to ująłeś w grafice ,,Natura Boska", ...
Otóż ,,Boska natura" według KKK określają, że te trzy osoby posiadają wspólne te same przymioty i atrybuty jak nikt inny;
wszechmoc,
wszechwiedza,
nieśmiertelność. Skoro każda z tych trzech osób ma absolutnie idealnie równe i tożsame cechy o czym podaje KKK 253 "
Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec (...) co do natur.," (pomijam DŚ, aby uprościć). Po jakie licho trzy tożsame osoby, gdzie jedna spełnia wszystko? Nie bez kozery powołałem się na:
2 listu Piotra 2:1:4 ... obietnice, abyście się dzięki nim stali uczestnikami Boskiej natury ...
Zmuszony jestem zadać konkretne pytanie.
- Czym się różni natura Boska z definicji Trójcy, od natury Boskiej z 2 Pi 1:4?
- Czy może są dwie definicje znaczeniowe na naturę Boską?
Czyżby ap. Piotrowi nie znana była natura Boska zarezerwowana wyłącznie do trzech osób w Bogu, którą lansuje KK, a którego to ograniczenia w Biblii nie znajdujemy. Ja według 2 Pi 1:4 widzę biblijne uzasadnienie, że naturę Boską będzie miało tysiące zbawionych do życia nieśmiertelnego (1Kor 15:53-54) w niebie. Dziwienie się, że ja coś kombinuje w sposób nie uzasadniony wynika chyba stąd, że wielu uległo nauką kościelnym a nie biblijnym. Proszę mi wykazać za pomocą Biblii, że natura Boska dotyczy wyłącznie trzech osób. Nie ważne czy ja w jedno albo drugie, wierzę czy nie wierzę, ale interpretuje to co znajduję w Biblii a nie w jakiejś literaturze.