Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Akcja pisania listów dla braci w Rosji  (Przeczytany 85356 razy)

Offline OKSANKAskakanka :)

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #180 dnia: 31 Marzec, 2017, 14:27 »


I proszę nie pisać głupot w stylu "każdy jest kowalem swojego losu". Jeśli ktoś Panią zgwałci w ciemnej ulicy, to kto jest winien - gwałciciel czy Pani, że akurat szła tamtędy? Czego oczywiście żadnej kobiecie nie życzę...

Nie wiedzieć czegoś to chyba ludzka rzecz?
Co do gwałtu nie mam wyboru i nie wiem kiedy się to wydarzy a tu chyba mam ? Pukają dziękuje i tyle... . Ktoś kogoś końmi tam ciągnie by ŚJ  został?



od-nowa

  • Gość
Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #181 dnia: 31 Marzec, 2017, 14:39 »
Ależ personalnie to we mnie już od samego początku uderzono lecz nie wdałąm si e w typowo "forumową  pyskówkę" nie zwracam na to uwagi kiedy w pewnym sensie nadla trzymamy sie listów i  ostracyzmu  .Poza tym zwracam się z szacunkiem przez Pan,mimo że od innych użytkowników tego forum  względem mnie nie mogę tego uświadczyć. Nawiasem mówiąc nie oczekiwałam  i  nie oczekuję tego.  Do meritum. :)Już na samym początku mnie zaszufladkowano ,że jestem zwolenniczka nie jakich 7 panów z WTSU,a nawet już pojawiły się głosy by mnie zignorować. De facto niektóre osoby zastosowały   ten sam mechanizm jaki zarzuca się  ŚJ. Nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam. 
Pomawiając człowieka o wyrachowanie i najniższe pobudki, to jest taka "cichutka, niby grzeczna forumowa pyskówka".
Bardzo ciekawią mnie takie przypadki jak Pan bo dużo rozmawiam z ludźmi na różnych forach tyle że w   tematach polityki ale z takim przypadkiem by ktoś tkwił w obozie wroga i udawał kogoś kim nie jest to jeszcze nie spotkałam choć w internecie można wiele przeczytać. Bez urazy ale tak robią ludzie wyrachowani o najniższych pobudkach nie mający odwagi odejść. Boi się Pan odejść? Nie męczy to Pana takie ciągłe udawanie?
Odejść z org ŚJ to fakt, odwaga, wielu odeszło właśnie odważnie w zamian za co zostali pozbawieni rodzin, kontaktu z rodzinami a w związku z tym wieloma tragediami jak samobójstwa, depresje, brak pomocy członka rodziny, bo system jaki funkcjonuje wśród ŚJ zabrania kontaktu, czyli zabrania udzielenia pomocy rodzicom staruszkom, osobom chorym, dzieciom zabrania/ odbiera możliwość wsparcia rodziców i to jest karygodne do czego nawołuje ck swoimi omylnymi naukami Świadków Jehowy.
Poza tym została zszargana opinia tych, którzy odeszli, bo nie ma wśród ŚJ rzetelnej informacji, bo ostracyzmem zamyka się usta i tym co odeszli i tym, którzy chcieliby wiedzieć dlaczego odeszli.
I to działa również destrukcyjnie na tych czynnych / aktywnych ŚJ, którzy nie mogą oficjalnie spotykać się z krewnymi, wiec czynią to ukradkiem, co i w takich osobach tworzy dysonans emocjonalny i psychiczny. I to również jest karygodne, co ck czyni  i tym ludziom.
Nie tylko samo użycie zwrotu Pani/ Pan świadczy o szacunku a forma całości dyskusji, klasyfikowanie człowieka do tych z najgorszymi pobudkami  i ocenianie jako wyrachowanego, bez  osobistej znajomości tego człowieka, jest nie stosowne.
Gdy się przedstawia fakty i argumenty a rozmówca je lekceważy, co robić?
Odpuścić i ignorować.
Zaszufladkowanie do zwolenników 7 panów z WTS to wynik popierania ich samych i ich omylnych niszczących rodziny, psychikę  doktryn, więc co się dziwić zaszufladkowaniu, kolej rzeczy.


« Ostatnia zmiana: 31 Marzec, 2017, 14:43 wysłana przez od-nowa »


Offline Brat Jaracz

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #182 dnia: 31 Marzec, 2017, 14:50 »
Nie wiedzieć czegoś to chyba ludzka rzecz?
Co do gwałtu nie mam wyboru i nie wiem kiedy się to wydarzy a tu chyba mam ? Pukają dziękuje i tyle... . Ktoś kogoś końmi tam ciągnie by ŚJ  został?

Tak, nikt z nas nie wie wszystkiego. Ale lepiej po prostu nie udawać znawcy, bo czasami można się zwyczajnie ośmieszyć :) Jeśli więc będzie Pani chciała napisać jakąś inną rewelacje (np. że SJ odprawiają orgię, mieszają krew i wyrabiają z niej macę podczas czarnych mszy), może warto wcześniej zapytać? Ale przynajmniej poczytać i sprawdzić?

Na marginesie: organizacja jest korporacją, która najchętniej wydoiłaby swoje owieczki do ostatniego grosza. Nawet sprzęt niezbędny do głoszenia (stojaki, tablety) muszą kupować za swoje pieniądze. Nie mówiąc już o dobrowolnych datkach, przepisywaniu spadków itp. Nikt niczego tam nie dostaje za darmo. Pionierzy specjalni mają drobne kieszonkowe, które wystarcza na dropsy, ale nie zwykli głosiciele.

Zainteresowanym też nie mówi się o ostracyzmie. I nie tylko o tym. Nie mają pojęcia, że z tej organizacji nie ma honorowego odejścia. I właśnie w tym stopniu może być to podobne do gwałtu. Jak już jest się ochrzczonym głosicielem, to cały system działa w taki sposób, że jest to droga w jedną stronę.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Offline Krystian

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #183 dnia: 31 Marzec, 2017, 15:54 »
Nie wiedzieć czegoś to chyba ludzka rzecz?
Co do gwałtu nie mam wyboru i nie wiem kiedy się to wydarzy a tu chyba mam ? Pukają dziękuje i tyle... . Ktoś kogoś końmi tam ciągnie by ŚJ  został?

a co powiesz osobom, które urodziły się w rodzinie świadków, a nie chcą być wyznawcami CK i łazić z gazetkami po chałupkach?
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat"


Offline Światus

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #184 dnia: 31 Marzec, 2017, 16:24 »
Ja bym tak nie mogła  być w pisie chodzić na spotkania pisu  ,patrzeć ludziom w oczy którzy darzą mnie zaufaniem, udawać że się zgadzam a w głowie temu zaprzeczać   i  na dodatek za plecami popierać PO i angażować się w działalność która ma uderzać  w pis. Nie wiem ale chyba mam inną wrażliwość i ...sumienie bo nie wiem jak to nazwać?   Bardzo ciekawią mnie takie przypadki jak Pan bo dużo rozmawiam z ludźmi na różnych forach tyle że w   tematach polityki ale z takim przypadkiem by ktoś tkwił w obozie wroga i udawał kogoś kim nie jest to jeszcze nie spotkałam choć w internecie można wiele przeczytać. Bez urazy ale tak robią ludzie wyrachowani o najniższych pobudkach nie mający odwagi odejść. Boi się Pan odejść? Nie męczy to Pana takie ciągłe udawanie?

Zastanawiała się pani dlaczego tak jest?
Gdyby wszystko było jawne nikt nie musiałby rozgłaszać co się dzieje wewnątrz.
Ludzie, "którym nie po drodze z WTS", pozostaja tam z dwóch powodów;
1. Reszta rodziny jest śj inie chcą stracić z nimi kontaktu
2. Chcą pomagać innym żeby nie wdepnęli w to bagno.

Z tego co pani napisała, można wyciągnąć trzy wnioski;
1. Albo pani nie wie jak jest w organizacji
2. Albo jest pani silną osobą i potrafiłaby żyć bez kontaktu z rodziną
3. Albo wiedząc jak jest, nie chciałaby pani pomagać innym

Czy pani wie, że przyjmując chrzest śjzgadza się ze statutem śJ? Problem tkwi w tym, że tego może się dowiedzieć... ze statutu, którego wcześniej nikt mu nie pokazuje.
Czy pani wie, ze są tajne książki i listy, do których zwykły głosiciel nie ma dostępu? A które mówia m.in. za co można zostać wykluczonym...
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #185 dnia: 31 Marzec, 2017, 18:17 »
Poza tym zwracam się z szacunkiem przez Pan,mimo że od innych użytkowników tego forum  względem mnie nie mogę tego uświadczyć.

A wiesz co to etykieta internetowa?


Offline TomBombadil

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #186 dnia: 31 Marzec, 2017, 21:51 »
Nie karmić trola!


Offline Estera

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #187 dnia: 31 Marzec, 2017, 22:55 »
  Aż dech zapiera, gdy się czyta "tylko ludzie".
   :'( :'( :'( :'( :'(
Mam nadzieję, że zauważyłaś tam mój cudzysłów... Żeby nie było, że to moje twierdzenie...
  Oczywiście, Bracie Jaraczu. Zauważyłam i doskonale zrozumiałam, co miałeś na myśli, pisząc to.
  I tylko trwoga ogarnia człowieka, gdy się widzi, ile dla WTS-u jest warta zwykła owieczka, jak ważna jest i na którym miejscu w ich hierarchii wartości.
  A tyle tłuką na temat materializmu!
  Czyż to nie jest obrzydliwe?
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Brat Jaracz

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #188 dnia: 31 Marzec, 2017, 22:56 »
Nie karmić trola!

Ale to całkiem ciekawa rozrywka :) Dawno już nie słyszałem argumentów typu: "A wy chodzita po chałupach za DULARY" :D Aż mi się łezka w oku zakręciła, stare dzieje :)

I tylko trwoga ogarnia człowieka, gdy się widzi, ile dla WTS-u jest warta zwykła owieczka, jak ważna jest i na którym miejscu w ich hierarchii wartości.
  A tyle tłuką na temat materializmu!
  Czyż to nie jest obrzydliwe?
Czasy się zmieniają, ale centrala z grubsza działa podobnie. I sączy swoją propagandę. W połowie lat 70. XX wieku mój ojciec kupił zdezelowaną syrenkę 103, żeby móc jeździć w odwiedziny na wioski i głosić na terenach oddalonych. No i ciotki w zborze od razu wiedziały, jak to nazwać: "materializm". :) Teraz to śmieszne, ale wtedy tak było niemal ze wszystkim. W ogóle w PRL-u przeciętny obywatel nie znał pojęcia "korporacja", a statystyczny głosiciel - tym bardziej :) Teraz jest ono aż nadto zrozumiałe w kontekście działania WTS...
« Ostatnia zmiana: 31 Marzec, 2017, 23:02 wysłana przez Brat Jaracz »
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Offline OKSANKAskakanka :)

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #189 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 08:09 »

Pomawiając człowieka o wyrachowanie i najniższe pobudki, to jest taka "cichutka, niby grzeczna forumowa pyskówka".
Nie tylko samo użycie zwrotu Pani/ Pan świadczy o szacunku a forma całości dyskusji, klasyfikowanie człowieka do tych z najgorszymi pobudkami  i ocenianie jako wyrachowanego, bez  osobistej znajomości tego człowieka, jest nie stosowne.
Gdy się przedstawia fakty i argumenty a rozmówca je lekceważy, co robić?
Odpuścić i ignorować.
Zaszufladkowanie do zwolenników 7 panów z WTS to wynik popierania ich samych i ich omylnych niszczących rodziny, psychikę  doktryn, więc co się dziwić zaszufladkowaniu, kolej rzeczy.
Proszę Pana nie będę się z Panem teraz na personalne argumenty przerzucała ale widzę że Pan tylko lubi personalnie atakować mimo że dyskusja dotyczy kogoś innego i czegoś innego.
W którym miejscu poparłam tych 7 panów? Konkrety z cytatami poproszę. Zwróciłam tylko uwagę ze ostracyzm występuje wszędzie w każdej grupie mniejszym lub większym naciskiem.Podałam tez główny powód dlaczego je grupy stosują. U was to wywołuje wielkie zdziwienie mi że na początku  "widziały gały co brały"... .
a co powiesz osobom, które urodziły się w rodzinie świadków, a nie chcą być wyznawcami CK i łazić z gazetkami po chałupkach?
To w innych rodzinach  nie ma tego problemu? W islamie dzieci obcinają np.głowy. Żaden argument wszędzie jest ten sam problem tylko różne przypadki.

Nie karmić trola!
Jedna z form ostracyzmu na tym forum. :)
Miłego dnia.


Offline HARNAŚ

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #190 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 08:21 »
Droga OKSANKOskakanko nie szukaj winnych tylko rozwiązań


od-nowa

  • Gość
Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #191 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 09:06 »
Proszę Pana nie będę się z Panem teraz na personalne argumenty przerzucała ale widzę że Pan tylko lubi personalnie atakować mimo że dyskusja dotyczy kogoś innego i czegoś innego.
W którym miejscu poparłam tych 7 panów? Konkrety z cytatami poproszę. Zwróciłam tylko uwagę ze ostracyzm występuje wszędzie w każdej grupie mniejszym lub większym naciskiem.Podałam tez główny powód dlaczego je grupy stosują. U was to wywołuje wielkie zdziwienie mi że na początku  "widziały gały co brały"... .To w innych rodzinach  nie ma tego problemu? W islamie dzieci obcinają np.głowy. Żaden argument wszędzie jest ten sam problem tylko różne przypadki.
Jedna z form ostracyzmu na tym forum. :)
Miłego dnia.
Proszę konkret z cytatem, Pani Oksano, Pani  przytyki personalne oraz wstawiennictwo za 7 panami z USA, którzy przewodzą" grupie" ŚJ. Z innych Pani postów nie wklejam, ponieważ może je Pani przeczytać ponownie.
Ma Pan rację na pewno nigdy nie zrozumiem ludzi którzy tkwią w czymś a za plecami jęczą na to w czym tkwią( bo tutaj padło zdanie że niektórzy są ŚJ).
Na pewno jednak rozumiem jedno rykoszetem dostają wszyscy. I rozumiem ważniejszą rzecz :szkoda marnować życia na hejtowanie jakiejś grupy Świata tym nie zbawicie  tak jak zwolennicy pisu czy po czy harikriszna itp. bo każdy człowiek ma swój rozum i wolna wolę więc robi co chce i jest kowalem swego losu . Na pewno będziecie zdrowsi na duchu umyśle i sercu jak dacie sobie spokój i zaczniecie żyć własnym życiem bo na raze mam wrażenie że żyjecie ,ale życiem ŚJ i tego co się u nich tam dzieje.
I  postawą wyrażaną w swoich wypowiedziach/ postach popierając ostracyzm, bo on po prostu występuje i już ( i występuje w innych grupach),  oraz nakazując ludziom, czym sie zajmować i jak żyć.
"Jęczymy" tak jak to Pani nazwała niezbyt grzecznie, bo nam polityka siedmiu panów z USA rodziny rozwala.
"Widziały gały co brały" - no niestety nie widziały gały, bo gdyby nie to Forum, to by na wierzch nie wylazło, że "grupa" SJ w Polsce posiada Statut swego wyznania.
Moje gały go nie widziały, tak jak to Pani napisała.
Powyższe, wystarcza jako popieranie 7 panów.
Dyskusja dotyczy również mnie, ponieważ "jęczę" w Pani rozumieniu a raczej niezrozumieniu.
Poproszę o wklejenie konkretnie mojego "atakowania." Bo zwrócenie  Pani uwagi na niegrzeczne słowa wobec swoich rozmówców, to nie atak, a uprzejmość.
W ogóle o co Pani chodzi w tym wątku o pisaniu listów?
Bo porusza Pani wiele tematów o ŚJ jak np. to, że zarabiają  na głoszeniu i roznoszeniu czasopism.
« Ostatnia zmiana: 01 Kwiecień, 2017, 09:29 wysłana przez od-nowa »


Offline donadams

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #192 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 11:29 »
Ja bym tak nie mogła  być w pisie chodzić na spotkania pisu  ,patrzeć ludziom w oczy którzy darzą mnie zaufaniem, udawać że się zgadzam a w głowie temu zaprzeczać   i  na dodatek za plecami popierać PO i angażować się w działalność która ma uderzać  w pis. Nie wiem ale chyba mam inną wrażliwość i ...sumienie bo nie wiem jak to nazwać?   Bardzo ciekawią mnie takie przypadki jak Pan bo dużo rozmawiam z ludźmi na różnych forach tyle że w   tematach polityki ale z takim przypadkiem by ktoś tkwił w obozie wroga i udawał kogoś kim nie jest to jeszcze nie spotkałam choć w internecie można wiele przeczytać. Bez urazy ale tak robią ludzie wyrachowani o najniższych pobudkach nie mający odwagi odejść. Boi się Pan odejść? Nie męczy to Pana takie ciągłe udawanie?

Ponieważ jestem na tym samym etapie co BratJaracz, czyli jestem nadal Świadkiem Jehowy, przynajmniej formalnie, postaram się udzielić prostych odpowiedzi na powyższe wątpliwości:
- idąc na spotkania, patrzę ludziom w oczy, bo tego wymaga kultura, gdy z kimś się rozmawia;
- darzę tych ludzi takim samym zaufaniem jak każdym innym, a swojego zaufania nie uzależniam od zwykłej przynależności do danej grupy, a od tego, czy dany człowiek okazał się być godny zaufania (to samo robię w każdej innej grupie ludzi z którymi przebywam);
- nie udaję ani nie stwarzam fałszywego wrażenia, że się z nimi zgadzam; oznacza to, że nie biorę udziału w dyskusjach, w których wyrażam swoje fałszywe stanowisko, a spytany o moje poglądy, nie udzielam fałszywych odpowiedzi (zupełnie czymś innym jest fakt, że nikogo w zborze ŚJ nie obchodzą moje osobiste poglądy);
- nie angażuję się w działalność uderzającą w organizację Świadków Jehowy; za coś zupełnie innego uważam dyskusje na tym forum, ponieważ wymiana poglądów na dany temat jest daleka od ataku.

Podkreślę raz jeszcze, że nie tkwię w "obozie wroga i nie udaję kogoś, kim nie jestem" (uważam za chore ciągłe odwołania w tym temacie do polityki, ale skoro to Pani ułatwia sprawę, to zostańmy przy tym). Moja obecność w organizacji Świadków Jehowy nie sprawia, że ktokolwiek chce poznać mnie bliżej i zainteresować się moimi osobistymi poglądami. Z drugiej strony ja nie mam potrzeby obnażania moich poglądów wszystkim wokół. Oznacza to, że jestem w zborze i taki układ mi odpowiada, a nikt nawet nie próbuje go zaburzyć, bo nikt nie interesuje się tym, w co ja wierze osobiście. Nigdy nie padło wobec mnie pytanie z ust innego Świadka Jehowy z mojego zboru, które choć zasugerowałoby podzielenie się swoimi rzeczywistymi poglądami na dany temat związany z organizacją. Jeśli natomiast osoby te zakładają, że moje poglądy są jednolite z ich poglądami, to nie jest to już mój problem. Świadczy to jedynie o ich zubożeniu umysłowym, o dalece idącej naiwności i o zupełnym braku szczerego zainteresowania drugą osobą, które lubią tak bardzo podkreślać na każdym kroku.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline M

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #193 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 11:41 »
To w innych rodzinach  nie ma tego problemu? W islamie dzieci obcinają np.głowy. Żaden argument wszędzie jest ten sam problem tylko różne przypadki.

Ok, i to jest w porządku że w islamie obcina się ludziom głowy? Oczywiście, że nie. Tak samo nie jest w porządku, że Świadkowie Jehowy obcinają więzi rodzinne i rozbijają w ten sposób rodziny. Oba zjawiska są godne potępienia.

PS. Gwoli ścisłości, bo ktoś może tu wejść i nie wychwycić ironii - nie, szeregowi Świadkowie Jehowy nie otrzymują żadnego wynagrodzenia za chodzenie od domu do domu.


Offline Brat Jaracz

Odp: Akcja pisania listów dla braci w Rosji
« Odpowiedź #194 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 12:35 »
U was to wywołuje wielkie zdziwienie mi że na początku  "widziały gały co brały"... .To w innych rodzinach  nie ma tego problemu? W islamie dzieci obcinają np.głowy. Żaden argument wszędzie jest ten sam problem tylko różne przypadki.
Jedna z form ostracyzmu na tym forum. :)
Miłego dnia.
No właśnie problem polega na tym, że osobom z zewnątrz nie sprzedaje się takiej wiedzy. Marketing organizacyjny działa w ten sposób, żeby przedstawiać ją w sposób wzorcowy. A to nie jest uczciwe. Jeśli odstępcy o tym nie będą mówić, istnieje mała szansa, że ktokolwiek się o tym dowie przed chrztem.
W islamie jest niezbyt miło, ale czy to wzór do naśladowania? Poza tym przypominam, że jesteśmy na forum o SJ.
Błagam - niech Pani nie używa pojęcia "ostracyzm" w stosunku do tego forum. Nie róbmy kabaretu z poważnych tematów.

PS. Gwoli ścisłości, bo ktoś może tu wejść i nie wychwycić ironii - nie, szeregowi Świadkowie Jehowy nie otrzymują żadnego wynagrodzenia za chodzenie od domu do domu.
Dlatego wcześniej napisałem:
"Nikt niczego tam nie dostaje za darmo. Pionierzy specjalni mają drobne kieszonkowe, które wystarcza na dropsy, ale nie zwykli głosiciele".
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989