Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił  (Przeczytany 149406 razy)

Offline Salome

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #540 dnia: 25 Styczeń, 2019, 20:13 »
bardzo przykro...współczuję Harnaś.
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Anakin Darth

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #541 dnia: 25 Styczeń, 2019, 20:30 »
      Harnaś
   
       ...


Offline Dietrich

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #542 dnia: 25 Styczeń, 2019, 20:44 »
Harnasiu, i ode mnie przyjmij wyrazy współczucia brachu.


Offline Rajski Ptak

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #543 dnia: 25 Styczeń, 2019, 21:18 »
Ale się porobiło :( Szczere wyrazy współczucia Harnaś...
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać."- Mark Twain


Offline wybraniecGwiazd

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #544 dnia: 25 Styczeń, 2019, 21:21 »
Haransiu,
Nie znamy się,jednak myślami jestem z Tobą,trzymaj się dzielnie i bardzo Ci współczuję z całego serca...
Życie jest zbyt krótkie, by pić niedobre wino, nie jeść lodów i marnować czas na ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży.


Offline HARNAŚ

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #545 dnia: 25 Styczeń, 2019, 21:38 »
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa , wiele to dla mnie znaczy .  Właśnie takiej normalności było mi trzeba .Minęło już dwa tygodnie  zatem i emocje inne . Jeszcze raz  bardzo , bardzo dziękuję. Świadkowie z reguły nie wiedzą jak się zachować w takich sytuacjach.
Siedzieliśmy z siostrą , co zrozumiałe w miejscu wyznaczonym dla rodziny podczas wykładu w kaplicy  ,  zresztą  mówca był ten sam co u taty.
Zaskakujące dla mnie było to , że podszedł do mnie przed wykładem . Wyściskał , poklepał i pochwalił za moją postawę względem obojga rodziców. Szczerze mnie pozytywnie zdziwił , bo podczas pogrzebu taty ani razu nie wspomniał o mnie choć wymieniał mamę i siostrę . Nie powiedział nawet , że zmarły pozostawił syna. Teraz zupełnie inaczej . Chyba czyta forum :-\
Goście , świadkowie ze Szczecina , wyściskali moją siostrę , która siedziała bezpośrednio obok mnie , mi zaś okazali totalną ignorancję . Dlatego poprosiłem mówcę aby na cmentarzu zapowiedział , że nie życzymy sobie składania kondolencji.
Chciałem uniknąć żenującej sytuacji , w której podchodziliby do siostry , omijając jednocześnie mnie . Źle by to wyglądało przed postronnymi uczestnikami.
k**** , jaka to chora , bezmyślna  sekta.


Offline ewa11

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #546 dnia: 25 Styczeń, 2019, 21:47 »
Harnasiu, i ode mnie przyjmij wyrazy współczucia brachu.
I ode mnie.


Offline Alicja_W

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #547 dnia: 25 Styczeń, 2019, 22:10 »
Harnaś, bardzo mi przykro... po prostu nie mam słów. Przyjmij ode mnie wyrazy szczerego, ogromnego współczucia.  :'(


Offline Michu72

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #548 dnia: 25 Styczeń, 2019, 22:24 »
Harnasiu, i ode mnie przyjmij wyrazy współczucia brachu.
I ode mnie również,szczere kondolencje.


Offline wybraniecGwiazd

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #549 dnia: 25 Styczeń, 2019, 23:16 »


Goście , świadkowie ze Szczecina , wyściskali moją siostrę , która siedziała bezpośrednio obok mnie , mi zaś okazali totalną ignorancję . Dlatego poprosiłem mówcę aby na cmentarzu zapowiedział , że nie życzymy sobie składania kondolencji.
Chciałem uniknąć żenującej sytuacji , w której podchodziliby do siostry , omijając jednocześnie mnie . Źle by to wyglądało przed postronnymi uczestnikami.
k**** , jaka to chora , bezmyślna  sekta.
Harnaś,
Nie jestem w stanie nawet w 1% zrozumieć tego co przeżywasz i przeżywałeś podczas pogrzebu.Ci ludzie to nie ludzie to androidy są, wiesz oni wrócili do domu i byli dumni ze swojej postawy,że zrobili jak organizacja każe, oni nie mają refleksji o tym jak Ty się czujesz z tym wszystkim,najgorsze jest to że uświadomią sobie jak bardzo byli wyzuci z naturalnych uczuć dopiero wtedy jak wyjdą z org i to jest smutne...
Życie jest zbyt krótkie, by pić niedobre wino, nie jeść lodów i marnować czas na ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #550 dnia: 25 Styczeń, 2019, 23:38 »
Harnaś, bardzo Ci współczuje, trzymaj się...
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Disorder

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #551 dnia: 25 Styczeń, 2019, 23:38 »
Harnaś, nic mądrego nie napiszę.

Po prostu jest mi bardzo, bardzo przykro. I szczerze Ci współczuję. Co mogę więcej powiedzieć...


Offline Proctor

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #552 dnia: 26 Styczeń, 2019, 12:20 »
Przyjmij moje kondolencje Harnaś. Trzymaj się brachu.


Offline Estera

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #553 dnia: 26 Styczeń, 2019, 12:41 »
W środę 16 -01  osiem miesięcy po śmierci taty ,pochowałem w duchu świadkowskim moją mamę .
Dzień wcześniej zadzwonił do mnie " wujek " ze Szczecina , serdeczny przyjaciel moich rodziców . Gdy przeprowadził już swój pokrętny wywód o tym jak niszczę sobie życie bez  Jehowy , wyzwał mnie przez telefon podniesionym głosem , bo zniszczyłem go spokojnymi argumentami . Odezwał się w nim dawny szeryf zboru , który myślał , że krzykiem doprowadzi mnie do zmiany myślenia.
Rozumiem , że potraktował to jako misję ratowania mnie . Ale trzeba być idiotą aby wrzeszczeć dzień przed pogrzebem .
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa , wiele to dla mnie znaczy .  Właśnie takiej normalności było mi trzeba .Minęło już dwa tygodnie  zatem i emocje inne . Jeszcze raz  bardzo , bardzo dziękuję. Świadkowie z reguły nie wiedzą jak się zachować w takich sytuacjach.
Siedzieliśmy z siostrą , co zrozumiałe w miejscu wyznaczonym dla rodziny podczas wykładu w kaplicy  ,  zresztą  mówca był ten sam co u taty.
Zaskakujące dla mnie było to , że podszedł do mnie przed wykładem . Wyściskał , poklepał i pochwalił za moją postawę względem obojga rodziców. Szczerze mnie pozytywnie zdziwił , bo podczas pogrzebu taty ani razu nie wspomniał o mnie choć wymieniał mamę i siostrę . Nie powiedział nawet , że zmarły pozostawił syna. Teraz zupełnie inaczej . Chyba czyta forum :-\
Goście , świadkowie ze Szczecina , wyściskali moją siostrę , która siedziała bezpośrednio obok mnie , mi zaś okazali totalną ignorancję . Dlatego poprosiłem mówcę aby na cmentarzu zapowiedział , że nie życzymy sobie składania kondolencji.
Chciałem uniknąć żenującej sytuacji , w której podchodziliby do siostry , omijając jednocześnie mnie . Źle by to wyglądało przed postronnymi uczestnikami.
k**** , jaka to chora , bezmyślna  sekta.
   HARNAŚ.
   Ty wiesz.
   :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(

   Już w dniu śmierci, po Twoim sms-ie o zgonie mamy wysłałam Ci szczere wyrazy współczucia.
   Ale jeszcze tu mam takie pragnienie, żeby przyłączyć się do tego, co tu wszyscy moi przedmówcy napisali.
   Dobrze jest poczuć tę normalność, po tej wieloletniej nienormalności w tej sekcie.
   Masz rację, ta sekta jest chora i porąbana, co takie sytuacje bardzo dobrze pokazują.

   I bardzo dobrą podjąłeś decyzję w sprawie składania tych kondolencji po pogrzebie.
   Myślę, że zrobiłabym tak samo po pierwszych Twoich doświadczeniach przy pogrzebie ojca.
   Po co wystawiać się na tak mocną emocjonalnie traumę, o jakiej napisałeś.
   Nawet w takiej chwili nie potrafią się uczłowieczyć, tak bym to nazwała.
   Wiem coś o tym i Ty zapewne też domyślasz się, co mam na myśli.
   Po prostu hańba na całego.
   Cieszmy się, że tam nas nie ma.
   Pozdrawiam serdecznie.

  "Estera".
   :-*
« Ostatnia zmiana: 26 Styczeń, 2019, 13:36 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Opatowianin

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #554 dnia: 26 Styczeń, 2019, 15:33 »
HARNASIU, szczerze współczuję, trzymaj się dzielnie!
PS. Pocieszające, że mówca chociaż tym razem OKAZAŁ CZŁOWIECZEŃSTWO...