Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił  (Przeczytany 158687 razy)

Offline ewa11

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #525 dnia: 06 Styczeń, 2019, 23:26 »
Ode mnie też najlepszego.



Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #526 dnia: 07 Styczeń, 2019, 04:03 »
Harnaś to Ty jesteś styczniowy? :) teraz rozumiem czemu podobnie myślimy :)

Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Exodus

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #527 dnia: 07 Styczeń, 2019, 18:55 »


Harnasiu ! I ja śpieszę z życzonkami ! Jakiś czas temu wyczytałem, że wędkujesz.  Jeśli tak, to samych dużych okazów i pięknych widoków na nowych łowiskach.


puma

  • Gość
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #528 dnia: 07 Styczeń, 2019, 21:23 »
wszystkiego Najlepszego Harnaś :) Nie spóźniłam się no bo lutego jeszcze nie ma :) pozdrawiam


Offline sawaszi

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #529 dnia: 07 Styczeń, 2019, 21:36 »
Harnaś - nie gniewaj się na mnie ok?
Bo jam Ci nie wróg  :)
- twój brat 'żywcem do "org" wzięty i żywcem wyjętym' ..
Pozdrawiam Cię serdecznie  :) :)


Offline HARNAŚ

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #530 dnia: 25 Styczeń, 2019, 16:26 »
W środę 16 -01  osiem miesięcy po śmierci taty ,pochowałem w duchu świadkowskim moją mamę .
Dzień wcześniej zadzwonił do mnie " wujek " ze Szczecina , serdeczny przyjaciel moich rodziców . Gdy przeprowadził już swój pokrętny wywód o tym jak niszczę sobie życie bez  Jehowy , wyzwał mnie przez telefon podniesionym głosem , bo zniszczyłem go spokojnymi argumentami . Odezwał się w nim dawny szeryf zboru , który myślał , że krzykiem doprowadzi mnie do zmiany myślenia.
Rozumiem , że potraktował to jako misję ratowania mnie . Ale trzeba być idiotą aby wrzeszczeć dzień przed pogrzebem .


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #531 dnia: 25 Styczeń, 2019, 16:33 »
Przyjmij moje kondolencje Harnaś. Rozumiem, że "wujaszek" podniósł Ci ciśnienie ale musisz mu wybaczyć. Dla Ciebie rozmowa z nim przypadła w przeddzień pogrzebu mamy, dla niego natomiast nie było żadnego pogrzebu tylko spotkanie przy okazji wykładu okolicznościowego na temat śmierci nadziei i zmartwychwstania. Ci ludzie a zwłaszcza zdeklarowani funkcjonariusze nie mają uczuć.
Trzymaj się chłopie.


Offline Villa Ella

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #532 dnia: 25 Styczeń, 2019, 16:34 »
Szczerze ci współczuję, Harnasiu... Z całego serca...
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline abece

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #533 dnia: 25 Styczeń, 2019, 17:33 »
HARNAŚ.
Bardzo, bardzo Ci współczuję.
Przyjmij proszę i moje kondolencje.
« Ostatnia zmiana: 25 Styczeń, 2019, 17:38 wysłana przez abece »


Ola

  • Gość
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #534 dnia: 25 Styczeń, 2019, 17:35 »
Przyjmij i moje najszczersze kondolencje. To bardzo trudny okres dla Ciebie nie napiszę niczego mądrego bo w takich chwilach po prostu się nie da...


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #535 dnia: 25 Styczeń, 2019, 17:43 »
Harnaś. I ode mnie też przyjmij szczere kondolencje. Trzymaj się.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline sawaszi

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #536 dnia: 25 Styczeń, 2019, 18:11 »
Harnaś wiem co teraz przeżywasz  :'(
Trzymaj się ("chłopaki nie płaczą" ?)
Przyjmij i ode mnie szczere kondolencje .


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #537 dnia: 25 Styczeń, 2019, 18:40 »
Harnaś- dołączam do tych wszystkich kondolencji, cóż mogę powiedzieć w tak trudnej dla Ciebie chwili, pewne gesty oraz zaduma, są pewną formą wsparcia dla TYCH co cierpią w milczeniu - pozwól, że w tej ciszy zapalę wirtualną świeczkę, jej blask wszystko tłumaczy życie i śmierć .... - trzymaj się Nasz Forumowiczu  :'(


antykierat

  • Gość
Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #538 dnia: 25 Styczeń, 2019, 19:14 »
To przykre. Szczere kondolencje Harnaś!


Offline salvat

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #539 dnia: 25 Styczeń, 2019, 19:45 »
Moje wyrazy głębokiego współczucia.
Mimo żeś silny chłop to takie przeżycia potrafią zwalić z nóg.
Życzę Ci wytrwałości w obliczu przeciwności.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw