Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: WOSP -Twoje sumienie  (Przeczytany 14180 razy)

Offline M

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Styczeń, 2017, 18:10 »
Nie nazywajmy jednak pana fundatora FILANTROPEM a BIZNESMENEM

Ogólnie zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, a mam jedynie uwagę do powyższego. Wpisałem w Google hasło "Owsiak filantrop". Większość osób, które piszą o Owsiaku per "filantrop" to jego przeciwnicy, którzy przypisują mu tę etykietę po to, by następnie udowadniać dlaczego nim nie jest.

Wydaje mi się że większość wspierających orkiestrę ludzi doskonale sobie zdaje sprawę że Owsiak nie jest żadnym filantropem tylko organizatorem pewnego ruchu społecznego i to nie dzięki niemu, a głównie dzięki wszystkim wspierającym WOŚP dokonało tyle dobrego :).


KaiserSoze

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Styczeń, 2017, 18:18 »
Cieszę się, że jesteśmy zgodni w tym, że Owsiak nie jest filantropem :)


Offline PoProstuJa

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Styczeń, 2017, 18:20 »
Ładnie to opisałeś KaiserSoze i właśnie na usługach dla fundacji zarabia pan Owsiak. A ja to popieram - niech zarabia.

Załóżmy, że pan Owsiak zarobi pół miliona rocznie. Czy to dużo? To tylko 1% z 50 milionów, które pan Owsiak jest w stanie zebrać w ciągu 1 dnia finału dzięki swojej charyzmie, pomysłowości i zaangażowaniu. A pieniądze są wydawane na sprzęt, który jest obecnie chyba w każdym szpitalu w Polsce.
Gdyby nie Owsiak, to nie byłoby zbiórki i nie byłoby 50 milionów, ani sprzętów. Proste.

A teraz podam inny przykład "gospodarności" polityków. Pamiętacie darmowe elementarze dla uczniów 1 klas? Miały służyć dzieciom przez lata, ale obecny rząd postanowił się z nich wycofać. W efekcie 60 milionów złotych wydanych na te podręczniki pójdzie do kosza... tadaaammm



Gorszyciel

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Styczeń, 2017, 18:55 »
Mnie to nie przekonuje do samego Owsiaka. Jak ktoś zarabia pół miliona rocznie (wątpię, że tylko tyle), to nie wiem czy nie jest to trochę takie hienowanie na sumieniach ludzi. Po drugie skoro tyle zarabia to wiadomo, że będzie to robił i jest to zwykła praca - jak górnika, tylko bardziej płatna i mniej ciężka. Mam więc więcej szacunku do górnika. Efekt jest i tylko dlatego mam znak zapytania co o tym sądzić. Sam koleś to po prostu cwaniak z plecami i tyle. Ale akcja robi coś dobrego - głównie dzięki pieniądzom Polaków jednak.


Offline M

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Styczeń, 2017, 18:57 »
Jak ktoś zarabia pół miliona rocznie (wątpię, że tylko tyle)

Najgorsze tylko jest to, że Ty wątpisz, że tylko tyle, ja wątpię, że aż tyle, a tak naprawdę oboje możemy się mylić bo nie mamy jak tego sprawdzić :).


Gorszyciel

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #20 dnia: 13 Styczeń, 2017, 19:05 »
Najgorsze tylko jest to, że Ty wątpisz, że tylko tyle, ja wątpię, że aż tyle, a tak naprawdę oboje możemy się mylić bo nie mamy jak tego sprawdzić :).

To w takim razie też podejrzane, że jego majątek nie jest transparentny, jak np. burmistrza Sochaczewa.


Offline PoProstuJa

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #21 dnia: 13 Styczeń, 2017, 19:08 »
Mnie to nie przekonuje do samego Owsiaka. Jak ktoś zarabia pół miliona rocznie (wątpię, że tylko tyle), to nie wiem czy nie jest to trochę takie hienowanie na sumieniach ludzi. Po drugie skoro tyle zarabia to wiadomo, że będzie to robił i jest to zwykła praca - jak górnika, tylko bardziej płatna i mniej ciężka. Mam więc więcej szacunku do górnika. Efekt jest i tylko dlatego mam znak zapytania co o tym sądzić. Sam koleś to po prostu cwaniak z plecami i tyle. Ale akcja robi coś dobrego - głównie dzięki pieniądzom Polaków jednak.

Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić Gorszycielu, że jest to lekka praca. Myślę, że praca polegająca na sprawnym koordynowaniu pracy zespołu jest jedną z najtrudniejszych. Tutaj cały czas trzeba umieć myśleć strategicznie i perspektywicznie, nawiązywać kontakty z ludźmi i instytucjami. Ja bym osobiście się takiej trudnej pracy nie podjęła.
Ponadto zastanawiam się jakie wynagrodzenie Twoim zdaniem jest odpowiednie dla koordynatora tak dużego dzieła - 1300 zł na rękę?


Gorszyciel

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #22 dnia: 13 Styczeń, 2017, 19:18 »
Myślę, że ma ludzi od takich spraw, którym płaci 1300 na rękę. Ktoś taki jak on powinien zarabiać np. tyle, co prezes Caritas czy innej tego typu organizacji. Ja również organizowałem sam kilka konferencji naukowych międzynarodowych, gdzie gościli uczeni z całego świata, każda na kilkadziesiąt osób w obcym mieście (z władzami którego załatwiałem lokale, finanse etc.), z którymi porozumiewać się musiałem w różnych językach (tak, są uczeni nie znający angielskiego) i powiem szczerze, że choć to trwało i było żmudną pracą jak mówisz, to jednak na jeden dzień pracy w kopalni bym tego nie zamienił. Ale de gustibus non est disputandum. Reasumując uważam, że nie powinien zarabiać więcej niż 10 tys. miesięcznie, a optymalnie 5 tys. To moje subiektywne zdanie.


Offline PoProstuJa

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #23 dnia: 13 Styczeń, 2017, 23:53 »
Myślę, że ma ludzi od takich spraw, którym płaci 1300 na rękę. Ktoś taki jak on powinien zarabiać np. tyle, co prezes Caritas czy innej tego typu organizacji. Ja również organizowałem sam kilka konferencji naukowych międzynarodowych, gdzie gościli uczeni z całego świata, każda na kilkadziesiąt osób w obcym mieście (z władzami którego załatwiałem lokale, finanse etc.), z którymi porozumiewać się musiałem w różnych językach (tak, są uczeni nie znający angielskiego) i powiem szczerze, że choć to trwało i było żmudną pracą jak mówisz, to jednak na jeden dzień pracy w kopalni bym tego nie zamienił. Ale de gustibus non est disputandum. Reasumując uważam, że nie powinien zarabiać więcej niż 10 tys. miesięcznie, a optymalnie 5 tys. To moje subiektywne zdanie.

Widzę Gorszycielu, że nie masz wygórowanych wymagań finansowych jak na tak odpowiedzialną pracę.

Rozmawiamy tu o człowieku, którego działanie ma wpływ na 38 milionów ludzi w Polsce, bo każdy z nas korzysta z przychodni i szpitali. Jerzy Owsiak działa od 25 lat - to szmat czasu!

Dyskusja porusza wątek finansowy i można odnieść wrażenie, że przeciwnicy Owsiaka przypisują mu taką motywację, że to co on robi, to robi tylko dla pieniędzy. Ale ja nie mogę się zgodzić z takim stwierdzeniem!
Jak dla mnie Jerzy Owsiak jest pasjonatem, on lubi to co robi, jest w tym dobry, ma charyzmę, ma pomysł.
Czy kiedy Owsiak zaczynał swoją akcję 25 lat temu, to Waszym zdaniem robił to dla zarobku? Dla pensji?
Nie, to była spontaniczna akcja, której celem było zakupienie sprzętu medycznego dla Centrum Zdrowia Dziecka. Akcja stała się popularna, bo ludzie zobaczyli, że rzeczywiście ich pieniądze zostały wydane na dobry cel - i widzą te sprzęty w każdym szpitalu.
Moja koleżanka - 10 lat temu - mówiła mi, że niedosłuch u jej 3-miesięcznego dziecka został wykryty tylko dlatego, że Owsiak kupił sprzęt, na którym jej dziecko mogło być przesiewowo zbadane.
Moje dziecko również korzystało w szpitalu ze sprzętu kupionego przez WOŚP i po wyjściu ze szpitala byłam tak wdzięczna za to, że sprzęt pomógł mojemu dziecku, że postanowiłam napisać z podziękowaniem do pana Owsiaka. A on odpisał na mojego maila i to bezpośrednio. To jest bardzo miły, ciepły człowiek.
Nie mogę zrozumieć tego, dlaczego znajdują się osoby, które jego zaangażowanie podsumowują w ten sposób: on robi to dla pieniędzy. Ale myślę, że mówią tak głównie ci, którzy sami nie są w stanie wymyślić i zaoferować nic lepszego!
Czy jest tu ktoś, kto potrafi zebrać w jeden dzień 50 milionów złotych? Niech się zgłosi! Dostanie za to "aż" 5000 zł pensji miesięcznie. Co...? Nie widać lasu rąk, które się zgłaszają?

Ja sama mam pracę, którą wykonuję z pasją. Jest piątek przed północą, a ja jeszcze piszę maile do różnych osób z pracy, bo mam pomysły, którymi chcę się podzielić. Gdyby mi ktoś powiedział, że robię to dla pieniędzy, to zabiłabym go śmiechem, bo moje wynagrodzenie moim zdaniem jest bardzo skromne w porównaniu z zaangażowaniem (i zdrowiem), które wkładam w swoją pracę. Jestem pewna tego, że nie da się pracować efektywnie i mieć dobre wyniki, jeśli jedyną motywacją są wyłącznie pieniądze, a brak pasji. Jeśli brak pasji, to człowiek zachowuje się w pracy jak urzędas, który musi przyjmować petentów - jest znudzony życiem i wypalony. Nie postrzegam J. Owsiaka jako wyrachowanego materialistę "żerującego" na akcji charytatywnej - moim zdaniem tak go postrzegają ludzie zawistni.




Gorszyciel

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #24 dnia: 14 Styczeń, 2017, 02:41 »
Dobrze powiedziałaś: zebrać. Podobnie działa przywoływany tutaj Caritas i jakoś prezes Caritasu nie ma takiego uposażenia jak Owsiak. Ja znam bardziej odpowiedzialne zawody, w których ludzie tyle nie zarabiają. Myślę, że w jego intencje nie wnikniemy, choć zdania nie zmieniam: wg mnie koleś nie prowadzi typowo charytatywnej działalności jak zauważyli słusznie M i Kaiser. I nigdy taka nie była. Pewnie ten sprzęt medyczny jest dla niego ważny, no ale o swoje też zadbał. 5000 zł to wg mnie jest bardzo dużo pieniędzy - idealnie pasuje do takiej funkcji. A Ty sądzisz, że powinien zarabiać ile? 50 000 zł miesięcznie?


Offline pies berneński

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #25 dnia: 14 Styczeń, 2017, 05:52 »
Ale jak się to ma do fundacji? Otóż w fundacji istnieje ograniczenie co do wysokości zarobków. Nie może ono przekraczać limitów określonych w ustawach. Nie jest to wysoki limit, bo około 12000zł brutto.
Jednak nikt nie zabroni fundacji kupować usługi. Mogą to być dokładnie takie same usługi jak podałem powyżej w przypadku spółki. Jeżeli świadczy je fundator lub osoby z nim powiązane, to są one źródłem dodatkowego zysku dla niego samego
Dziękuję,za przybliżenie tego zagadnienia.Tylko nie rozumiem jednej sprawy.Załóżmy,że fundacja ma do remontu biuro.
Zaprzyjaźniona firma sprzedaje usługę z materiałami po bardzo zawyżonych kosztach,wystawia fakturę,a fundacja płaci.
Gdzie więc zysk dla założyciela fundacji?
No chyba,że zaprzyjaźniona firma odpala "pod stołem" i wtedy wszyscy są zadowoleni,ale to już by było obrzydliwe.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline M

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #26 dnia: 14 Styczeń, 2017, 08:26 »
Podobnie działa przywoływany tutaj Caritas i jakoś prezes Caritasu nie ma takiego uposażenia jak Owsiak.

Według dostępnych papierów Owsiak nie ma żadnego uposażenia. Jako prezes WOŚP nie pobiera wynagrodzenia co wynika ze sprawozdania finansowego które przesyła do US, jednak jako prezes przysługuje mu samochód i telefon służbowy.

Dla uczciwości trzeba jednak przyznać, że pieniądze pobiera jego żona która jest w zarządzie (i pracuje tam jako dyrektor do spraw medycznych), choć dokładnej kwoty nie podano, tylko zbiorczą sumę wszystkich wynagrodzeń dla zarządu.
« Ostatnia zmiana: 14 Styczeń, 2017, 08:39 wysłana przez M »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #27 dnia: 14 Styczeń, 2017, 08:52 »
Dziękuję,za przybliżenie tego zagadnienia.Tylko nie rozumiem jednej sprawy.Załóżmy,że fundacja ma do remontu biuro.
Zaprzyjaźniona firma sprzedaje usługę z materiałami po bardzo zawyżonych kosztach,wystawia fakturę,a fundacja płaci.
Gdzie więc zysk dla założyciela fundacji?
No chyba,że zaprzyjaźniona firma odpala "pod stołem" i wtedy wszyscy są zadowoleni,ale to już by było obrzydliwe.

Może być tak jak opisałeś, ale nie będzie to legalne.
Legalnie wygląda to tak: prezes fundacji i gość od remontów zakładają spółkę (np cywilną) i wykonują usługę po zawyżonych kosztach (w ludzkim odczuciu, bo przecież istnieje wolny rynek kształtujący ceny. Fundacja płaci (czyli AKCEPTUJE stawki, wcześniej zapewne AKCEPTUJĄC ofertę). A zysk jest dzielony między wspólników spółki wykonującej remont.

Najczęściej jednak chodzi o usługi stałe, pozwalające wyciągać kasę co miesiąc: usługi informatyczne, szkolenia, zarządzanie czymś-tam, wynajem biura, samochodu, mebli, komputerów. Tak to wygląda w praktyce.

Sam znam spółki w których prezes wynajmuje meble spółce. Legalnie. I wyciąga z niej pieniądze. Legalnie.

Według dostępnych papierów Owsiak nie ma żadnego uposażenia. Jako prezes WOŚP nie pobiera wynagrodzenia co wynika ze sprawozdania finansowego które przesyła do US, jednak jako prezes przysługuje mu samochód i telefon służbowy.

Dla uczciwości trzeba jednak przyznać, że pieniądze pobiera jego żona która jest w zarządzie (i pracuje tam jako dyrektor do spraw medycznych), choć dokładnej kwoty nie podano, tylko zbiorczą sumę wszystkich wynagrodzeń dla zarządu.

O, to drugi ze sposobów wyciągania kasy ze spółek/fundacji/stowarzyszeń. Zatrudnianie członka rodziny.
Legalne jak cholera.

Widzę że jednak nie do wszystkich dotarło, że Owsiak jest BIZNESMENEM. Proszę, nazywajmy go odpowiednio. Nie jest DARCZYŃCĄ. On nie daje szpitalom żadnych własnych pieniędzy. Nie jest FILANTROPEM. Nie włożył w fundację nic więcej, poza to co włożył ją ustanawiając.
Mówienie, że Owsiak coś "daje" jest nadużyciem. On rozdaje to co zebrał, i rozdaje bo musi, takie jest prawo. A jednocześnie z tego żyje.


Offline awmala

Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #28 dnia: 14 Styczeń, 2017, 10:04 »
Widzę że jednak nie do wszystkich dotarło, że Owsiak jest BIZNESMENEM.
Jurek może jest biznesmenem, jak również zakładając WOŚP myślał tylko i wyłącznie o korzyściach dla siebie ale zrobił bardzo dużo dla osób potrzebujących. Natomiast, jeżeli jego pobudki faktycznie są nieszczere to jest jego sumienie. A tą fundacją jesteśmy my którzy ją wpieramy i tworzymy. To jest piękne i w tym trwajmy. W każdej firmie, instytucji, fundacji czy stowarzyszeniu są machlojki. To jest nieuniknione. Taki jest teraz świat. Przechodząc obok osoby żebrzącej czy też zbierającej matki/ojca na leczenie chorego dziecka nie jestem w stanie przejść obojętnie jak pewnie większość ludzi. Nie przypisuję im od razu kłamstwa bądź oszustwa a i takie rzeczy mają miejsce. Dając przysłowiowego grosza nie zbiednieję a komuś może uratować życie. Szkoda mi czasu na prześwietlaniu każdej osoby. Każdy z nas ma swoje za uszami a moje sumienie zostaje jest czyste.
« Ostatnia zmiana: 14 Styczeń, 2017, 10:18 wysłana przez awmala »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: WOSP -Twoje sumienie
« Odpowiedź #29 dnia: 14 Styczeń, 2017, 10:33 »
Jurek może jest biznesmenem, jak również zakładając WOŚP myślał tylko i wyłącznie o korzyściach dla siebie ale zrobił bardzo dużo dla osób potrzebujących.
Natomiast, jeżeli jego pobudki faktycznie są nieszczere to jest jego sumienie.

Nie kwestionuję jego pobudek. Pokazuję jedynie różnice między fundacją a spółką, po to by ludzie sami zauważyli kto kim jest.

A tą fundacją jesteśmy my którzy ją wpieramy i tworzymy. To jest piękne i w tym trwajmy. W każdej firmie, instytucji, fundacji czy stowarzyszeniu są machlojki. To jest nieuniknione.

Tak, i myślę że WOŚP robiłby to samo gdyby gdyby Owsiak zachowywał się jak prawdziwy fundator. Gdyby fundował a nie korzystał.

Taki jest teraz świat. Przechodząc obok osoby żebrzącej czy też zbierającej matki/ojca na leczenie chorego dziecka nie jestem w stanie przejść obojętnie jak pewnie większość ludzi. Nie przypisuję im od razu kłamstwa bądź oszustwa a i takie rzeczy mają miejsce. Dając przysłowiowego grosza nie zbiednieję a komuś może uratować życie. Szkoda mi czasu na prześwietlaniu każdej osoby. Każdy z nas ma swoje za uszami a moje sumienie zostaje jest czyste.

Mam nadzieję, że ludzie, którzy tak bardzo chwalą WOŚP, chwalą też Caritas. I jeżeli wrzucają pieniądze do jednej puszki to i do drugiej. W końcu Caritas też jest fundacją i pomaga.

PS. Cały czas mówię o tym by:
- sprawiedliwie oceniać Owsiaka. On nie daje, on rozdaje to co dają ludzie.
- nie stawiać jednej fundacji wyżej drugiej, bo obie są tyle samo warte w kwestii pomagania.