Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc  (Przeczytany 87103 razy)

Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #300 dnia: 06 Styczeń, 2018, 09:19 »


(...)
MX - sadze ze Jezus kiedyś uzna jednych za prawych a drugich za nieprawych. Myśle ze spora grupa osób tutaj należy do tych którzy boja się tego dlatego wypierają to ze Bóg istnieje itp. Wszak rozpustnicy itp królestwa nie odziedzicza. Przykro mi. Ludzi można oszukać, Boga nie.
Ale przeniosłeś kwestię z Boga Ojca na Syna Bożego, a ja raczej pytałem o techniczne wypełnienie tych stwierdzeń, że 'odpowiedzą przed Bogiem' lub 'Jezus kiedyś uzna'. Czyli niejako jeszcze raz zadaję poprzednie pytania bo nie odpowiedziałeś.

Ale tak co do tematu, o który toczy się tutaj bój. Nie widzę nic złego w fakcie, że za pozwoleniem ofiar zdrady dzieliłeś się z tym z żoną w ramach pomocy. Oczywiście zakładam jej dyskrecję bo nie mam prawa oceniać inaczej bez wiedzy w tym temacie. Nie rozumiem tej krytyki wobec ciebie za ten fakt, bo to właśnie wymysł tej sekty, aby niby coś trzymać w sekrecie w sytuacji gdzie kobieta kobiecie może lepiej pomóc niż facet. Przecież o to zabiegała komisja w Australii aby w pewnych sprawach kobiety były dopuszczone to spraw poufnych i trudnych. Mogę cię negatywnie oceniać tylko z poziomu, że jako starszy bez uprawnień (chyba że je posiadasz) psychologa, psychiatry zajmowałeś się takimi sprawami. Ale tutaj oburzać się należy na cały ich system i poczynania starszych, a nie akceptować część (to że ty mogłeś rozmawiać ze zdradzonymi), a potępiać jeden fakt (że wciągałeś za zgodą w to żonę). Owszem to wbrew zarządzeniom tej organizacji, ale właśnie chyba chodzi o to, aby nawet będąc w tej sekcie próbować postępować rozsądnie. Bo czy wciąganie żony jest złe bo zabrania tego wewnętrzna procedura, czy złe dlatego, że kobiety (może ktoś tak uważa bo nie ja) wogóle się tym nie powinny zajmować bo to plotkarskie, słabe psychicznie istoty?

MX - koniec - MX



Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 983
  • Polubień: 2223
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #301 dnia: 06 Styczeń, 2018, 09:19 »
Gratuluję wysokiej odporności psychicznej. Szkoda, że nie była tak silna, gdy trzeba było tylko na podstawie Biblii pomóc zdradzonym małżonkom i ratowałeś się opinią żony. Mam dla ciebie challenge na 2018 rok - skoro etap WTSu jest za tobą, to jeszcze rozlicz się całkiem z przeszłością i pójdź do wszystkich tych osób zapytać czy teraz są szczęśliwe po tym, co podjęły za twoją namową i powiedz tak szczerze - bez względu na hejt, najwyżej odreagujesz to słuchając jeszcze więcej KNŹ - że żona ci skromnie pomagała w przerabianiu ich problemów i wszystko wie. A 31 grudnia 2018 zrób sobie samoocenę.
Również łączę wyrazy szczęścia i randomową piosenkę z YT:
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Offline Sebastian

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #302 dnia: 06 Styczeń, 2018, 09:37 »
Michale, możesz się na nas obrazić, możesz utwardzić się w swoim stanowisku jak bardzo jesteś wspaniały, możesz nazwać nas hejterami, możesz opisywać jak bardzo górujesz nad nami "hejterami"...

szkoda tylko że nie zrozumiałeś najprostszego przesłania - że powierzone Tobie tajemnice należy szanować, a opowiadanie ich własnej żonie nie jest dobrym pomysłem.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #303 dnia: 06 Styczeń, 2018, 10:00 »


(...)
powierzone Tobie tajemnice należy szanować, a opowiadanie ich własnej żonie nie jest dobrym pomysłem.
Ale Sebastian powiedz mi, bo ja tego nie rozumiem. Chociaż zgadzam się, że powierzonych tajemnic się nie zdradza.

Jeżeli powierzysz mi tajemnicę swoją, a ja zapytam cię czy mogę się nią podzielić z osobą trzecią, a ty wyrazisz zgodę to gdzie tutaj jest brak szacunku?



MX - koniec - MX



Offline gedeon

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #304 dnia: 06 Styczeń, 2018, 10:16 »


Nigdy nie będę szczekał tak jak chcą inni. Wy róbcie sobie z życiem co chcecie, natomiast ja całe życie które mi pozostało będę już sobą i nikt mi nie narzuci jak mam funkcjonować. Już ten czas minął gdy oficjalnie odłączyłem się od WTS a hejterzy z internetu nie wpłyną na mnie a wasze opinie są dla mnie niczym wielkim gdyż jak możecie oceniać kogoś po 20 zdaniach. Cieszy mnie ze Ci którzy mnie znają, dalej mnie cenią. Wy możecie mnie nienawidzić i wylewać swoje frustracje tutaj, lubić wzajemnie swoje wylane frustracje itp obyście w życiu codziennym dzięki temu, zgodnie z tym co mówi Abelrad, byli szczęśliwsi ❤️



Tym postem obraziłeś wszystkich tu piszących.


Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 983
  • Polubień: 2223
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #305 dnia: 06 Styczeń, 2018, 11:21 »
Ponadto porównujesz siebie do Komisji Królewskiej, która daje zalecenie w oparciu o ustawę…czy jesteś odpowiednikiem Komisji? Ktoś ci powiedział, napisał w książce, że masz uprawnienia do rozsądzania takich spraw, a ty w to uwierzyłeś. A na której stronie tej książki napisano, że jakimkolwiek przypadku, tak poufne sprawy, można konsultować z własną żoną? Chyba tylko Biuro Oddziału było wskazywane jako instancja wyższa w przypadku spraw ‘trudnych’. I jeszcze drodzy popatrzmy na bezsilność - wyuczoną bezradność - samych zgłaszających się; otóż w ogóle nie znają swoich praw i zamiast na pytanie, czy gość może powiedzieć żonie, zareagować adekwatnie i narobić mu takich problemów, żeby go zdjęto, to te biedne osoby jeszcze na to szły. Masakra. A wieczorem pewnie modliły się do Jehowy o mądrość dla Edytki, żeby zapadł korzystny dla nich wyrok. To jest po prostu robienie z ludzi dorosłych pacjentów centrum doświadczeń psychiatrycznych. Bardzo mi się to nie podoba.
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #306 dnia: 06 Styczeń, 2018, 12:05 »
Człowieku dzieci w podstawówce uczą się czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem ze mówiłem Edytce o tych sprawach tak po prostu. Tylko i wyłącznie po zgodzie danej kobiety ponieważ uważam ze starsi nie powinni pomagać kobieta w takich sytuacjach ponieważ mężczyzna nie jest w stanie zrozumieć w pełni jak funkcjonuje kobieta. Dodatkowym zagrożeniem jest oczywiście związanie się emocjonalne z taka kobieta lub tej kobiety z pomagającym starszym, szczególnie ze mówimy ze kobieta została zdradzona.
Dziwne ze tutaj leci fala hejtu za to ze moja żona pomagała takim kobietom na ile potrafiła a te kobiety są do dziś przyjaciółkami Edytki i często wspominają ze bez niej było by im dużo trudniej.
Co do MX, oczywiście nie jestem psychologiem ani totalnie nie mam z tym kierunkiem nic wspólnego dlatego jeśli dostrzegałem ze dany brat sobie nie radzi totalnie z sytuacja to zachęcałem do udania się do psychologa (dwukrotnie w mojej historii działania). Zdaje sobie sprawę ze możesz uważać ze nie mam kompetencji żeby udzielać takim osobom pomocy jednak zawsze podchodziłem do sprawy całym sercem i starałem się zaprzyjaźnić z takimi osobami by choć troszkę ulżyć im w pustce jaka pewnie dotyka zdradzone osoby. Jestem tylko niedoskonałym człowiekiem który zapewne wielokrotnie popełniał błędy niosąc pomoc takim osobom jednak robiłem co w mojej mocy by choć troszkę im ulżyć.
Co do tekstu ze obraziłem kogoś (według Gedeona) to sam zacząłeś mnie atakować a mając tutaj swoich zwolenników, oni jak widać również nie potrafią czytać ze zrozumieniem, ze tak jak napisał MX sprawa jest poufna do czasu gdy ktoś nie zgodzi się żeby o niej mówić.
Jeśli taka kobieta sama przyszła by do Edytki to było by Ok i opowiedziała o wszystkim? A jak ja zaproponowałem ze Edytka przyjedzie i z nią pogada i uprzedzę ją tylko ze jest ciężka sprawa to już jest łamanie poufności? Chyba się zagalopowaliscie i trudni się z tego wycofać bo wstyd?
Chyba ze uważacie ze zapytanie takiej kobiety czy oczekuje pomocy od drugiej kobiety jest błędem... wtedy wasze faryzejskie podejście pokazuje ze prawo jest ważniejsze od miłości dp osoby która cierpi i potrzebuje pomocy. Ja nigdy na faryzeizm się nie zgodzę i chrzanić prawo jeśli było by krzywdzące niezależnie czy krzywdzi faceta czy kobietę. Być może wy uważacie kobiety za gorsze i takie które nie zasługują na pomoc. Ja uważam ze kobieta jest dużo ważniejsza niż facet i musi mieć dużo więcej praw i dużo lepsza pomoc niż facet bo prawdziwy facet poradzi sobie w każdej sytuacji a kobieta emocjonalnie już nie koniecznie, szczególnie ze w WTS kobiety są zawsze stawiane w gorszej pozycji choć Biblia nigdzie tego nie uczy i dla mnie zawsze będzie wręcz ważniejsza niż facet.


Offline Oldnew

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #307 dnia: 06 Styczeń, 2018, 12:22 »
Michał odpuść.
 Nie jestem gotowa na walkę, bo i po co?
 Życie pisze najróżniejsze scenariusze. Czasami są bardzo trudne przypadki.
Czy ktoś z Was potrzebował takiej pomocy?
A nawet gdyby to sam decydował, czy skorzysta czy nie.
Był ktoś w takiej sytuacji?
Ten dopiero ma wątpliwe prawo oceniać. Więcej empatii i zrozumienia.
 Liczy się człowiek....


Michał chlu

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #308 dnia: 06 Styczeń, 2018, 12:30 »
Michał odpuść.
 Nie jestem gotowa na walkę, bo i po co?
 Życie pisze najróżniejsze scenariusze. Czasami są bardzo trudne przypadki.
Czy ktoś z Was potrzebował takiej pomocy?
A nawet gdyby to sam decydował, czy skorzysta czy nie.
Był ktoś w takiej sytuacji?
Ten dopiero ma wątpliwe prawo oceniać. Więcej empatii i zrozumienia.
 Liczy się człowiek....

Dobrze


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #309 dnia: 06 Styczeń, 2018, 12:32 »

Nigdy nie będę szczekał tak jak chcą inni. Wy róbcie sobie z życiem co chcecie, natomiast ja całe życie które mi pozostało będę już sobą i nikt mi nie narzuci jak mam funkcjonować. Już ten czas minął gdy oficjalnie odłączyłem się od WTS

  Masz rację, już swoje wyszczekałeś, teraz próbujesz być na odwyku. :P

 
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline franki

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #310 dnia: 06 Styczeń, 2018, 12:34 »
Cytuj
Chyba ze uważacie ze zapytanie takiej kobiety czy oczekuje pomocy od drugiej kobiety jest błędem... wtedy wasze faryzejskie podejście pokazuje ze prawo jest ważniejsze od miłości dp osoby która cierpi i potrzebuje pomocy. Ja nigdy na faryzeizm się nie zgodzę i chrzanić prawo jeśli było by krzywdzące niezależnie czy krzywdzi faceta czy kobietę. Być może wy uważacie kobiety za gorsze i takie które nie zasługują na pomoc. Ja uważam ze kobieta jest dużo ważniejsza niż facet i musi mieć dużo więcej praw i dużo lepsza pomoc niż facet bo prawdziwy facet poradzi sobie w każdej sytuacji a kobieta emocjonalnie już nie koniecznie, szczególnie ze w WTS kobiety są zawsze stawiane w gorszej pozycji choć Biblia nigdzie tego nie uczy i dla mnie zawsze będzie wręcz ważniejsza niż facet.

Krótki komentarz. Widzę że dla Ciebie nie skończył się czas kiedy byli MY i ONI. JA i ONI...itd.
Odnoszę wrażenie że próbujesz przekonać siebie do faktu że byłeś lepszy niż reszta starszaków w WTS. Fakt jest jeden byłeś tam. Wspierałeś system. Lepiej lub gorzej.
System jest zły, i pomimo  tego że możesz mówić: ja podawałem tylko szklankę wody, to przecież dobry gest, to w całokształcie to było zło.
Nie byłeś szeregowym ŚJ, byłeś sędzią innych ludzi.

A teraz mój drogi nie ma MY i ONI. Czarne, białe. Prawda, Fałsz. Nikt nie ocenia cię jako człowieka, ale ocenia postawę, zachowanie. Etykę.
Aczkolwiek z twojej strony lecą teksty typu, faryzeusz itp. co powoduje że ludziom sądzonym przez ten zły system w przeszłości, ta przeszłość się przypomina.
We własnych oczach, jak w oczach ci najbliższych możesz uchodzić za super człowieka, ale jeżeli swoją miarą oceniasz coś co jest złe że jest dobre bo JA tak nie robiłem, słabe to jest.
Starczy. Ludzie są sobie równi bez względu na wszystko, wiarę, wiek, pochodzenie, majętność, itd. zawsze i wszędzie.





Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #311 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:00 »


(...)
oczywiście nie jestem psychologiem ani totalnie nie mam z tym kierunkiem nic wspólnego
(...)
zawsze podchodziłem do sprawy całym sercem i starałem się zaprzyjaźnić z takimi osobami by choć troszkę ulżyć im w pustce jaka pewnie dotyka zdradzone osoby.
(...)
sprawa jest poufna do czasu gdy ktoś nie zgodzi się żeby o niej mówić.
(...)
szczególnie ze w WTS kobiety są zawsze stawiane w gorszej pozycji
(...)
Ja osobiście Ci wierzę, że podchodziłeś z chęcią pomocy i jak widać w tej sprawie kierowałeś się rozsądkiem, a nie jakimiś suchymi przepisami korporacji.

Nie rozumiem tego zarzutu wobec Ciebie, bo jeżeli było tak jak opisujesz żadnej zasady poufałości nie złamałeś (według suchego przepisu WTSu tak, bo oni nie przewidują pomocy kobiet w takich przypadkach). Skoro przed powiedzeniem żonie pytałeś o pozwolenie, a ktoś się zgodził nie ma mowy o jakimś złym postępowaniu. Sprawa zawsze jest poufna, ale jeżeli pokrzywdzony zgadza się na pomoc trzeciej osoby to nie widzę problemu. WTS może i widzi problem, ale tutaj chyba nie WTS ?

Znam takie przypadki z życia, gdy ktoś przychodzi z pomocą. Odsyłanie go do psychologa jest najlepsze. Czasem jak przyjaciel przyjacielowi chcemy pomóc. Czasem za zgodą angażujemy osoby trzecie, które potrafią zachować dyskrecję i dany problem mogą lepiej rozumieć. Tak jest w życiu, więc o co problem?

MX - koniec - MX



Offline Mała mi

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #312 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:09 »
Człowieku a kiedy sprawa jest poufna? Jeśli zaproponowałem siostrze która sobie nie radzi z czymś ze moja żona może pomoc a ona wyraziła zgodę, to czy sprawa jest poufna? Wątpię. Nie ja się z choinki urwałem.

Edit:
MX - sadze ze Jezus kiedyś uzna jednych za prawych a drugich za nieprawych. Myśle ze spora grupa osób tutaj należy do tych którzy boja się tego dlatego wypierają to ze Bóg istnieje itp. Wszak rozpustnicy itp królestwa nie odziedzicza. Przykro mi. Ludzi można oszukać, Boga nie.
Bóg istnieje ale czy dał ci prawo do mieszania się w życie innych ludzi?Rozumie, że robiłeś to jako sj ale ,że jako eks się tym szczycisz to już porażka.Sprawa jest zawsze poufna kiedy ktoś ci zaufa na tyle, żeby ci się zwierzyć.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #313 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:20 »
Ja osobiście Ci wierzę, że podchodziłeś z chęcią pomocy i jak widać w tej sprawie kierowałeś się rozsądkiem, a nie jakimiś suchymi przepisami korporacji.

Nie rozumiem tego zarzutu wobec Ciebie, bo jeżeli było tak jak opisujesz żadnej zasady poufałości nie złamałeś (według suchego przepisu WTSu tak, bo oni nie przewidują pomocy kobiet w takich przypadkach). Skoro przed powiedzeniem żonie pytałeś o pozwolenie, a ktoś się zgodził nie ma mowy o jakimś złym postępowaniu. Sprawa zawsze jest poufna, ale jeżeli pokrzywdzony zgadza się na pomoc trzeciej osoby to nie widzę problemu. WTS może i widzi problem, ale tutaj chyba nie WTS ?

Znam takie przypadki z życia, gdy ktoś przychodzi z pomocą. Odsyłanie go do psychologa jest najlepsze. Czasem jak przyjaciel przyjacielowi chcemy pomóc. Czasem za zgodą angażujemy osoby trzecie, które potrafią zachować dyskrecję i dany problem mogą lepiej rozumieć. Tak jest w życiu, więc o co problem?

MX - koniec - MX

Problem przyjacielu jest w tym ze tutaj musisz mówić dokładnie tak jak chce tego garstka "rządzących" - dokładnie jak w WTS. Jeśli byłeś w WTS i robiłeś coś po ludzku a nie bezdusznie to nagle jesteś atakowany bo WTS to wcielenie zła i siedziba diabła.
Ja napisałem list o odłączeniu właśnie z tego względu ze wielu starszych postępowało dokładnie jak Dany~~ czy Kaizer~ czy Gedeon, silne jednostki, silne charaktery, ma być dokładnie tak jak oni mówią a każdy inny jest głupi, wyśmiewany, wyszydzany itp. Takie osoby w WTS czy tutaj te które wymieniłem zapominają o fakcie ze prawo nie jest najważniejsze. Ja odszedłem dlatego właśnie ze coraz więcej starszych czy NO totalnie nie brało pod uwagę emocji i uczuc innych a wskazywało paragraf. Ja tak żyć nie potrafiłem i nie potrafię i agresja mi się już włącza gdy takie osoby jak wymieniłem tutaj nakręcają spirale niechęci wobec kogoś kto postępował ludzko wobec innych (świadczą o tym pozytywne wiadomości do mnie na Prv za które dziękuje). Szczególnie Ci trzej wymienieni przeze mnie Panowie musza zrozumieć ze dyskredytowanie innych czy atak na kogoś za jego działania czy poglądy jest bardzo słaby. Pewnie nie jeden już by się martwił tym itp. Niestety trafiliście na człowieka z silna psychika i śmieje się z waszej próby obrażania mnie i dyskredytowania (kreacjonista Michał) (dla mnie nie istniejesz) albo najlepsze Gedeona (Skasuje Ci konto) (przestań wywoływać spory) chce zauważyć ze cała ta dyskusja zaczęła się od tego ze Gedeon nie przeczytał ze zrozumieniem tego ze ZAWSZE pytałem czy MOGĘ powiedzieć żonie żeby odwiedziła siostrę z problemami lub zadzwoniła do niej.
Gratuluje twierdzeń ze wyjaśniałem sprawy poufne panie Dany.
Wasza nienawiść i niechęć do mnie wynika z faktu ze patrzę na WTS obiektywnie i nie uważam WTS tylko za organizacje która niszczy ludzi. Ludzie niszczą innych ludzi tylko dlatego ze tak im ktoś nakazał. To jest ogromny błąd. Pedofilów uważam ze trzeba kastrować. Ostracyzm jest złym zrozumieniem przez ludzi ograniczania kontaktów. Wykorzystywanie środków innych jest chciwością ze strony korporacji itp. Jednak ja widzę ze te lata nie były do końca stracone bo właśnie moje ludzkie podejście skutkuje tym ze dziś mam mnóstwo przyjaciol którzy dalej są ze mną. WTS doprowadził do tragedi wielu ludzi. To są fakty z którymi nie dyskutuje. Wy jednak nienawidzicie mnie za to ze dostrzegam tez dobre cechy tej korporacji. Nienawidzicie mnie za to (kajzer) ze wierze w Boga który ma moc stworzyć wszystko w chwile i mógł to zrobić 6 tys lat temu. Przypominasz mi jednego ze starszych który usługiwał razem ze mną pod koniec moich dni uslugiwania i wyśmiewał wszystkich którzy myśleli inaczej niż on.
Możecie mnie nienawidzić naprawdę. Wole żebyście mnie nienawidzili za to kim jestem niż kochali za to kim nie jestem.
A Gedeonie jeśli chcesz skasować mi konto bo nie jestem Twoim wyznawca i poplecznikiem tutaj to zrób to śmiało tylko napisz to oficjalnie ze co chwila grozisz mi kasacja konta za poglądy. Wszak robisz to samo co WTS, grozisz komuś wyrzuceniem za odmienne poglady. Ty atakować kogoś możesz ale gdy ktoś się broni i zbija Twoje argumenty to chcesz kasować mu konto. WTS był by dumny.


Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #314 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:22 »


Bóg istnieje ale czy dał ci prawo do mieszania się w życie innych ludzi.
(...)
Poniekąd taki sens miedzy innymi był moich pytań:

A co to znaczy odpowiedzieć przed Bogiem? Mówisz o jakimś stopniowaniu kary, rozmowie w której zostaną zgromieni czy po prostu o unicestwieniu? Bo rozumiem, że to stwierdzenie "odpowiedzieć przed Bogiem" jest albo tylko słowną ilustracją lub autentycznym momentem gdzie niewidzialny Bóg w sposób słyszalny powie takim o swoim wyroku ?

Większość osób wierzących ma tą przykrą tendencję wydawania ocen w oparciu o swoje zrozumienie "prawa moralnego" i sugerowania, że gdzieś jest Bóg który już grozi palcem. Problem jest tym bardziej skomplikowany, że wierzący nie widzą w tym problemu i czasem nie potrafią zachować taktu formułując zdania. Ale zazwyczaj wypływa to z określonego myślenia, które jest prawdziwym problemem. Wieczne ocenianie, osądzanie jest domeną wierzących (jakby to powierdział Carioner z YT) w "bóstwo w chmurach".

MX - koniec - MX