Tadeuszu bardziej chodziło mi o tytuły publikacji, z których moglibyśmy razem skorzystać.
Najpierw zmus męża do samodzielnego myślenia. Inaczej prawdopodobnie nie ma szans żeby zaczął czytać "odstępcze" czy tez "anty-WTS" książki.
Dodawaj komentarze ale tak jakbyś właśnie na nie wpadła.
- O, spójrz. Tu pisze tak, a czy to nie znaczy że...? itp.
Gorliwi ŚJ mają kłopoty z logicznym myśleniem. Zasiej niepewność co do jakiejś nauki, moralności WTS itp.
Nie oczekuj żeby mąż przyznał ci rację natychmiast. Ważne aby zaczął myśleć i wątpić.
Jeśli się uda, dawaj mu nowy "pokarm"
Zapoznanie się z książkami Roszady to bdb pomysł.
Przygotuj się z JEDNEGO tematu, nie skacz po wszystkim.
Przystąpienie do chrztu oznacza zapoznanie się ze statutem. Zapytaj czy mąż sie z nim zapoznał.
Na pewno nie zacząłbym dyskusji od Trójcy. Raczej od Raju na ziemi i Ducha Św.
Np Ducha z martwychwstanie. Pokaż meżowi Rzym 8:11
11 A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych,
przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha. Jak on rozumie ten werset.
Przeczytaj Ezechiela 37:1-14, to jest opis zmartwychwstania i życie też daje Duch.
Główna amunicja to wszystkie wpadki WTS.Myślę, że i tak już za długo piszę