Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy?
Kiedyś snuli wizje:
„Malownicze zakątki i ulice
W każdym kraju znajdują się malownicze ulice i zakątki, będące świadkami dawnych czasów i opowiadające w niemy sposób różne rzeczy o sztuce przeszłych dni, o innej kulturze i innym trybie życia. (...) Czyżbyś ty, który tak jesteś zachwycony tymi malowniczymi ulicami i zakątkami, chciałbyś mieszkać w tych domach? Są to dzieła sztuki, pozostałości dawnej kultury? A choćby nawet! Czy zawsze musimy przywiązywać tak wielką wagę do naszego nędznego dzieła ludzkiego? (...) Mówi się, że sztuka pozostaje sztuką, że tylko gust i potrzeby się zmieniają.
Mimo to nie trzeba bezmyślnie podziwiać tego, co kiedyś było dziełem sztuki, a dzisiaj właściwie jest brzydkie.
Świat znajduje się na rozstajnych drogach. Gdy Jehowa podczas Armagedonu obali szatańskie urządzenia i zastąpi je swoim wiecznym Królestwem, wtedy na pewno
znikną też z ziemi tak zwane zabytki kultury i nikt ich nie będzie opłakiwał (...)
Dlatego przestańmy się przywiązywać do starych uliczek i zakątków, choćby najbardziej malowniczych; przestańmy szukać w starych książkach historii i chwały ludzkiej, a myślmy o czasie, gdy wszelka zapłata i wszelka kara sprawiedliwie wymierzona będzie przez »nowe niebiosa«” (Nowy Dzień 15.10 1938 s. 821).
A dziś?
Przebudźcie się! Nr 11, 1992 s. 9-10:
„Wyobraź sobie, co moglibyście osiągnąć w zakresie projektowania, budownictwa czy rzemiosła.
Jakże wspaniałe perspektywy otworzyłyby się przed ludźmi utalentowanymi, na przykład przed malarzami, muzykami, projektantami mody, projektantami terenów zielonych, ogrodnikami i botanikami! (...) Rząd nowego świata gwarantuje pełne, 100-procentowe odmłodzenie za darmo...”
Rozwalić i wybudować na nowo.