No właśnie, a kto by ŚJ chwalił wtedy?
Pewnie prasa, ale teokratyczna tylko by była.
A swoją drogą ja często słyszałem slogan: "jakby wszyscy ludzie byli ŚJ to by nie było wojen itp.".
Odpowiadałem im, że to niemożliwe, bo sami 40 000 rocznie usuwają z organizacji. No i zmiana tematu, a czy to dobrze...