Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie => Wątek zaczęty przez: Baran w 24 Czerwiec, 2016, 11:20

Tytuł: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 24 Czerwiec, 2016, 11:20
Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy

Zastanawiam się jak by wyglądał dzisiaj świat , gdyby na ziemi żyli tylko Świadkowie Jehowy. Żyli by tylko ONI(ew.MY) ewentualnie EXY.(ew.MY) .

Dzisiaj, zaczęły się kongresy. Patrzę na siebie i na tych ludzi. Te tłumy podporządkowane wybrańcom, gotowe na wykonywanie woli poniżej wymienionych osób. Gdzie jest granica tego podporządkowania? Czy w ogóle jest? Co by mi zrobili gdyby się dowiedzieli co teraz robię? Wyrzucili by mnie z kongresu? .A może moją rodzinę też? Przecież mnie nie znają jestem przecież nie na swoim kongresie. Dobrze, że nie mam czipa w głowie! A może mam, coś wiedzą, wszyscy tak jakoś dziwnie na mnie patrzą. Hm, sam już nie wiem...

Wydawało mi się. Ok
Przejdzmy dalej:

Prezydentami Nowego świata byli Samuel Herd, Geoffrey Jackson, Stephen Lett, Gerrit Lösch, Anthony Morris, Mark Sanderson i David Splane.

 Ziemia była by podzielona na  części  takie „12 plemion brooklynskich”. Przywódcy spotykali by się w każdy czwartek i tworzyli nowe "boże prawa"

Zakładamy, że jesteśmy nadal niedoskonali, nic się nie zmienia i  oczywiście
mamy takie samo kierownictwo Boże jak dzisiaj ma powyższe gremium.

Czy żyłoby się lepiej ? Czy byłoby mniej przestępczości? Czy byłyby więzienia? Czy byłyby kary fizyczne? Może jakaś wyspa dla Exów ? A może jakieś miasto ucieczki? Czy mielibyśmy spokojne życie, czy raczej Orwella 1984?

Kiedyś wklejałem tu chyba Pamiętnik ocalałego w Armagedonie ale to było założenie PO, zróbmy założenie na PRZED ?

Ktoś się zabawi, w gdybanie?
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Czerwiec, 2016, 11:23
Jeden olbrzymi PGR plus zebrania.

Bo komu by głosili?
Tylko dzieciom swoim. No i uprawa pola pozostała jako rozrywka poza zebraniami. ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 24 Czerwiec, 2016, 11:27
Jest na świecie takie miejsce które pokazuje jak wyglądałoby takie życie.
To Korea Północna.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Czerwiec, 2016, 11:32
Jest na świecie takie miejsce które pokazuje jak wyglądałoby takie życie.
To Korea Północna.
Odstępcy by siedzieli w więzieniach, jak w Korei. :(
Grzesznicy by byli biczowani jak Paweł.
Gorsi pewnie kamienowani. >:(
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 24 Czerwiec, 2016, 11:43
Poczytaj rok 1984.
Albo by z nami prowadzili wojnę, albo bylibyśmy prolami w ich kraju.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 24 Czerwiec, 2016, 12:31
No to jadziem Baran. :D
Z dzisiejszej Europy Wschodniej byłoby utworzone Księstwo którym rządziłby Gerrit Losch.
Dlaczego on?
Ano dlatego, że główną częścią składową jego państwa byłoby Generalne Gubernatorstwo ( dzisiejsza Polska ), a nikt nie ma większego doświadczenia w pacyfikowaniu polaków niż Niemiec.
Zycie w GG rozpoczyna się o 5.30 rano.
Dokładnie o tej godzinie w każdym domu automatycznie włącza się telewizor.
Ukazuje się delikatny błękit z którego z obłokami zstępuje logo JW.
Marszowa muzyka w tle nie pozostawia złudzeń, że rozpoczął się kolejny wypełniony pracą, trudem, znojem.
Dziesięciominutowy program muzyczny dobiega końca.
W tym czasie cała rodzina ma być już ubrana.
W setkach tysięcy jednakowych baraków rodzinnych stłoczonych w ogromnych Miastach Królestwa ludzie siadają do śniadania.
Wszystko odbywa się w ciszy. Każdy dobrze wie, że w barakach rodzinnych nie można rozmawiać, nikt nawet już nie pamięta kiedy wprowadzono ten zakaz ale każdy to akceptuje.
W tym czasie doskonale wyczuwa się obecność kontrolerów których nazywa się cherubami.  Za pomocą kamer rozmieszczonych w każdym domu uważnie przypatrują się mieszkańcom.
Szukają stale czegokolwiek, śladu zwątpienia, smutku na twarzy, wymownych spojrzeń. Nic z tych rzeczy nie jest akceptowalne w Nowym Świecie.
Rodzina siada przy stole.
Od momentu zbudzenia każdy ma ten sam wyraz twarzy - delikatny uśmiech, który przez cały dzień obowiązkowo należy nosić.Już nawet najmniejsze dzieci wiedzą, że brak uśmiechu to jedna z najgorszych zbrodni w Nowym Świecie.
Nikt przecież nie chce dostać się w ręce Starszych Osiedla których zadaniem jest wyjaśnienie sprawy i wymierzenie kary.
Kiedyś, dawno temu ktoś opowiadał, że w dawnych czasach gdy nie było jeszcze Nowego Świata w tak zwanych zborach też byli starsi, którzy w ramach kary mogli kogoś wykluczyć.
Opowieść ta została przyjęta z niedowierzaniem. Nikt nie mógł uwierzyć w to, że starsi mogliby być tak słabi i pobłażliwi.
A gdyby nawet, to Nowy Świat ułożył wszystko na swoim miejscu i dziś Starsi Osiedla wiedzą jak mają trzymać porządek teokratyczny.
Zresztą jak po cichu się opowiada nie są to ludzie przypadkowi.
Już od najmłodszych lat trwa selekcja i umiejętnie wyłapuje się te dzieci które są niewrażliwe, dominują, są despotyczne, agresywne.
Te odbiera się rodzinom i  trafiają na kilkanaście lat do ośrodków szkoleniowych z których wychodzą idealnie uformowani.
To właśnie oni dbają o porządek  w przydzielonych im barakach i każdy tylko marzy aby w niczym nie podpaść Starszym Osiedla. Zatem czas rozpocząć śniadanie.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: anonymous w 24 Czerwiec, 2016, 12:45
No to jadziem Baran. :D
Z dzisiejszej Europy Wschodniej byłoby utworzone Księstwo którym rządziłby Gerrit Losch.
Dlaczego on?
Ano dlatego, że główną częścią składową jego państwa byłoby Generalne Gubernatorstwo ( dzisiejsza Polska ), a nikt nie ma większego doświadczenia w pacyfikowaniu polaków niż Niemiec.


Jestem pewny ze Gerrit Losch to Austriak  :)

Po za tym Pawel radzi - napisano bowiem: O przełożonym ludu twego źle mówić nie będziesz".(Dz Ap 23:5) ;D ;D  ;D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 24 Czerwiec, 2016, 18:19
Cielec Kierowniczy, ale się uśmiałem ;D ;D

Toż to przecież poezja w najczystszej postaci ;D ;D

Już jest w mojej biblioteczce "opowiadań orwellowskich" ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 24 Czerwiec, 2016, 18:22
Jestem pewny ze Gerrit Losch to Austriak  :)

Po za tym Pawel radzi - napisano bowiem: O przełożonym ludu twego źle mówić nie będziesz".(Dz Ap 23:5) ;D ;D  ;D

Jeden sławny Austriak to już jedną wojnę rozpoczął, wystarczy nam ich w Polsce na kilka pokoleń. ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Czerwiec, 2016, 19:25
Wyglądał by strasznie...
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 24 Czerwiec, 2016, 22:51
Tak to już jest, że dekady pobytu w org. niesamowicie rozwijają wyobrażnię.
Jak chcecie mogę napisać co działo się po śniadaniu ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Czerwiec, 2016, 23:05
A co by było gdyby wszystkich zepchnęli np. na Madagaskar i nie daliby im szans głosić światu nawet przez jw.org? Kable by im odłączyli. ;D
Albo by się namnożyli jak króliki, albo by uschli z braku chodzenia od domu do domu. :-\
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 24 Czerwiec, 2016, 23:14
Jest taki film KINGSAJZ. Myślę, że można śmiało go porównać do naszej sytuacji w zborze.
Wszyscy obywatele Szuflandii są cichymi, podporządkowanymi krasnalami, które pracują na siebie oraz na pomyślność swojego przywódcy Kilkujadka. Krasnale mieszkają w skromnych warunkach, w szufladach. Żywią się np. muchami z rożna :)
Niepokorne krasnale więzione są w durszlaku i codziennie wykonują przymusowe roboty.
Krasnale nie znają innego świata oprócz szarej Szuflandii. Nie mają pozwolenia na to aby zobaczyć inny świat; nie mogą też opuszczać swojej ojczyzny.

Co innego ich przywódca Kilkujadek - ten sobie nie żałuje. Bywa i w Szuflandii jako obsługiwany wódz, ale również w normalnym świecie (w rozmiarze King Size), gdzie zaznaje jego uroków.

I teraz scena końcowa filmu. Bohaterzy, uradowani swoim wyjściem z Szuflandii, odbywają podróż pociągiem. Uważają, że są wolni. A tymczasem okazuje się, że nadal są krasnalami, ale pod panowaniem innej osoby (dziecka, które się nimi bawi). A nad tym dzieckiem są kolejni zwierzchnicy i kolejni.

Dlaczego podałam przykład tego filmu? Otóż z powodu tej ostatniej sceny, która pokazuje, że NIE MA WOLNOŚCI. Nasze poczucie wolności jest czysto iluzoryczne. Podlegamy rządom, prawom, zarządzeniom, obowiązkom, podatkom itd. itp. Jedyne co sobie możemy PRÓBOWAĆ wybrać, to naszego pana-władcę, poganiacza nas niewolników. Wybieramy więc pracodawcę (a czasami to on wybiera nas, bo innych ofert pracy nie ma), wybieramy rządzącego, któremu będziemy płacić podatki (osiedlając się w danym mieście, gminie, państwie). Ale tak czy siak płacimy i jesteśmy niewolnikami ludzi, którzy stoją wyżej w hierarchii od nas.

Jak to się ma do tematu tego wątku?
Otóż uważam, że gdyby na świecie byli tylko ŚJ, to byłoby na świecie podobnie jak teraz - ani lepiej, ani gorzej.
 Owszem, starsi zboru by nas inwigilowali. Ale cóż innego robią dzisiaj władze w USA? Ano to samo - zbierają dane ludzi, zapisują ich zdjęcia w tajnej bazie danych, śledzą ich telefony komórkowe i przelewy płatnicze. Wiedzą gdzie mieszkasz, jak wyglądasz, gdzie pracujesz, ile spędzasz czasu w samochodzie (np. aplikacja Google), gdzie jeździsz na urlop oraz o czym myślisz (ludzie sami swoje myśli wpisują na Facebooka).

Czy jest tu ktoś, kto się czuje naprawdę WOLNY? Bo ja się tak nie czuję... czy byłabym w zborze czy poza zborem...



Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Czerwiec, 2016, 23:23
To prawda.. Wszak nie wiesz, czy nie wróciłoby kamienowanie za byle co np. gdyby byli sami ŚJ i prawo ustalali:)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 24 Czerwiec, 2016, 23:25
Moja droga, spokojnie.
Nie śledzą Cię wcale władze USA, mają lepsze rzeczy do roboty.
Śledzą Cię roboty.
Zawsze mnie denerwuje takie i podobne gadanie: O Boże, Jewropa, robimy na Niemca, mamy zabory, Ruscy nas inwigilują, USA nas trują szczepionkami, tak nam źle, tak nam źle.
Wiecie co?
Komuś chyba się wszystko pokićkało.
Możemy rozmawiać swobodnie w języku ojczystym.
My kobiety możemy zdobywać wykształcenie, jeździć samochodem, pracować, decydować o wyborze męża lub nie, o antykoncepcji, startować do parlamentu.
Nie ma całkowitej wolności, nie mogę stanąć na balkonie i z niego skoczyć na główkę bez konsekwencji - taki argument kiedyś uwielbiali podawać śJ dla usprawiedliwiania prawa Bożego, ja podaję wyłącznie dla wytłumaczenia, że zawsze nas coś ogranicza.
Jednak niekoniecznie to, co wmawiają "niezależne" portale, oraz miłośnicy teorii spiskowych.
Jak ktoś pluje na wolność, którą ma to ja proponuję one way ticket to Afganistan.
Zwłaszcza kobiecie.
Albo do Wenezueli.
Codziennie błogosławię sobie moją wolność, którą odzyskałam po odejściu od śJ.
Tak, POZA ZBOREM.
Głupi wyjazd z mężem i dzieckiem na weekend do rodziny, a nie smażenie się na upale z teczką literatury sprawia, że uśmiech nie schodzi mi z twarzy.

Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Czerwiec, 2016, 23:26
Wszystkie dzieła sztuki by pewnie spalili, bo to babilońskie, a tylko teokratyczne obrazy by powstawały. ;) Z komputera oczywiście. :-\

Dla oszczędności by jeden język wprowadzili, angielską łacinę. ;D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 24 Czerwiec, 2016, 23:27
Wszystkie dzieła sztuki by pewnie spalili, bo to babilońskie, a tylko teokratyczne obrazy by powstawały. ;) Z komputera oczywiście. :-\

Dla oszczędności by jeden język wprowadzili, angielską łacinę. ;D

Zawsze przerażała mnie ta ich dzika fascynacja perspektywą walących się kościołów.
Ja mogę nie lubić katolicyzmu jako takiego, ale niektóre kościoły to arcydzieła i z przyjemnością do nich wchodziłam, czy nawet w nich przesiadywałam.
W Rydze są cudownie piękne kościoły, w których można spokojnie posiedzieć i pomyśleć.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Czerwiec, 2016, 23:31
Moja droga, spokojnie.
Nie śledzą Cię wcale władze USA, mają lepsze rzeczy do roboty.
Śledzą Cię roboty.
Zawsze mnie denerwuje takie i podobne gadanie: O Boże, Jewropa, robimy na Niemca, mamy zabory, Ruscy nas inwigilują, USA nas trują szczepionkami, tak nam źle, tak nam źle.
Wiecie co?
Komuś chyba się wszystko pokićkało.
Możemy rozmawiać swobodnie w języku ojczystym.
My kobiety możemy zdobywać wykształcenie, jeździć samochodem, pracować, decydować o wyborze męża lub nie, o antykoncepcji, startować do parlamentu.
Nie ma całkowitej wolności, nie mogę stanąć na balkonie i z niego skoczyć na główkę bez konsekwencji - taki argument kiedyś uwielbiali podawać śJ dla usprawiedliwiania prawa Bożego, ja podaję wyłącznie dla wytłumaczenia, że zawsze nas coś ogranicza.
Jednak niekoniecznie to, co wmawiają "niezależne" portale, oraz miłośnicy teorii spiskowych.
Jak ktoś pluje na wolność, którą ma to ja proponuję one way ticket to Afganistan.
Zwłaszcza kobiecie.
Albo do Wenezueli.
Codziennie błogosławię sobie moją wolność, którą odzyskałam po odejściu od śJ.
Tak, POZA ZBOREM.
Głupi wyjazd z mężem i dzieckiem na weekend do rodziny, a nie smażenie się na upale z teczką literatury sprawia, że uśmiech nie schodzi mi z twarzy.

Ale... co masz do Wenezueli?:P
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 24 Czerwiec, 2016, 23:33
Gwałty, przestępczość, narkotyki, ubóstwo.
Generalnie sporo krajów Ameryki Łacińskiej toleruje całkowite bezprawie, a mafia zajmuje stanowiska w rządzie.
W Wenezueli np. na porządku dziennym wchodzą sobie jacyś zamaskowani ludzie do szpitala i zabijają rannych na stole operacyjnym.
W Polsce się na razie takie rzeczy jednak nie dzieją.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Czerwiec, 2016, 23:43
No to tam jest wolność na wyższym poziomie:P Wolno wszystko:) Na Kubie czy w Chile, gdzie wolność słowa czy prawa kobiet są na niższym poziomie niż w Wenezueli, nie ma przestępczości tak dużej:) Zgadzam się z Tobą co do przesłania nt. wolności w dzisiejszym świecie, jednak nie porównywałbym Ameryki Łacińskiej z Afganistanem:) Ameryka Łacińska jest podobna kulturowo do Europy, tylko bez działających w pełni państw prawa, a to problem społeczno-polityczny. Tam, w Wenezueli, konstytucje dają wszystkie prawa co w Polsce, a nawet więcej:) Problem jest z tym, że nie są one egzekwowane.  Gdyby rządzili ŚJ byłoby jak w Arabii Saudyjskiej (metodologicznie) a nie jak w Wenezueli.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Czerwiec, 2016, 23:45
Swoją drogą - z Madagaskarem były już pewne plany:
http://historia.wp.pl/title,Zydzi-na-Madagaskar-kolonizacja-zamiast-Holokaustu,wid,17673429,wiadomosc.html?ticaid=1173ff
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 00:12
Moja droga, spokojnie.
Nie śledzą Cię wcale władze USA, mają lepsze rzeczy do roboty.
Śledzą Cię roboty.
Zawsze mnie denerwuje takie i podobne gadanie: O Boże, Jewropa, robimy na Niemca, mamy zabory, Ruscy nas inwigilują, USA nas trują szczepionkami, tak nam źle, tak nam źle.
Wiecie co?
Komuś chyba się wszystko pokićkało.
Możemy rozmawiać swobodnie w języku ojczystym.
My kobiety możemy zdobywać wykształcenie, jeździć samochodem, pracować, decydować o wyborze męża lub nie, o antykoncepcji, startować do parlamentu.
Nie ma całkowitej wolności, nie mogę stanąć na balkonie i z niego skoczyć na główkę bez konsekwencji - taki argument kiedyś uwielbiali podawać śJ dla usprawiedliwiania prawa Bożego, ja podaję wyłącznie dla wytłumaczenia, że zawsze nas coś ogranicza.
Jednak niekoniecznie to, co wmawiają "niezależne" portale, oraz miłośnicy teorii spiskowych.
Jak ktoś pluje na wolność, którą ma to ja proponuję one way ticket to Afganistan.
Zwłaszcza kobiecie.
Albo do Wenezueli.
Codziennie błogosławię sobie moją wolność, którą odzyskałam po odejściu od śJ.
Tak, POZA ZBOREM.
Głupi wyjazd z mężem i dzieckiem na weekend do rodziny, a nie smażenie się na upale z teczką literatury sprawia, że uśmiech nie schodzi mi z twarzy.

Gwałty, przestępczość, narkotyki, ubóstwo.
Generalnie sporo krajów Ameryki Łacińskiej toleruje całkowite bezprawie, a mafia zajmuje stanowiska w rządzie.
W Wenezueli np. na porządku dziennym wchodzą sobie jacyś zamaskowani ludzie do szpitala i zabijają rannych na stole operacyjnym.
W Polsce się na razie takie rzeczy jednak nie dzieją.

Blizna chciałam zapytać czy Ty piszesz o wolności na świecie czy w Polsce?
Bo mi się pokićkało to chyba...
Najpierw piszesz jacy my to wolni jesteśmy (kobieta może sobie iść na studia i jeżdzić samochodem), a następnie wspominasz o bezprawiu w Wenezueli.

Żeby było jasne - je się cieszę, że w Polsce jest mniejsze bezprawie niż w innych rejonach świata. Hip hip hurra
Ale nawet w tej wspaniałej Polsce jesteśmy poddanymi wobec osób rządzących.

A jak ktoś jest w obywatelem danego kraju oraz jednocześnie członkiem zboru ŚJ, to już jest niewolnikiem do kwadratu  ;D

Rzeczy, które opisałam o śledzeniu w USA, to nie są żadne teorie spiskowe, tylko FAKTY - o których można przeczytać w normalnych gazetach, a nie na stronach spiskowych. Zresztą USA to jeden z przykładów, bo takie rzeczy dzieją się na całym świecie. W Polsce pewnie też, ale jeszcze nie znalazłam artykułu na ten temat :)

Ludzie ludziom zgotowali ten los. I niestety nie potrafię pisać z optymizmem o stanie obecnego świata. Chyba za dużo wiadomości codziennie czytam o ludzkich nieszczęściach (w gazetach, nie w Strażnicy :) ), żeby powiedzieć, że jest super i cudownie na świecie. Jakoś tak mam, że przejmuje mnie los osób ubogich i krzywdzonych przez życie. Oczywiście najprościej byłoby w ogóle o tym nie myśleć i po prostu "cieszyć się życiem", ale ja nie potrafię myśleć tylko o sobie i tylko o swoich potrzebach. Taki już smutny los społecznika...
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 25 Czerwiec, 2016, 00:27
Czytaj moje posty se zrozumieniem i nie dokładaj do nich od siebie.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 00:33
Czytaj moje posty se zrozumieniem i nie dokładaj do nich od siebie.

Ja jestem z kategorii tych niekumatych, którym czasem trzeba wytłumaczyć to co się napisało i co się miało na myśli :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Salome w 25 Czerwiec, 2016, 00:39
Jak wyglądał by świat dzisiaj - tylko Swiadkowie Jehowy?

Zastanawiam się jak by wyglądał dzisiaj świat , gdyby na ziemi żyli tylko Świadkowie Jehowy. Żyli by tylko ONI(ew.MY) ewentualnie EXY.(ew.MY) .



Oj, na pewno by mi pozamykali wszystkie księgarnie i biblioteki...  :'( :-\
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 25 Czerwiec, 2016, 00:41
Na tyle kumata jesteś, że w perfidnie zawoalowany sposób dajesz do zrozumienia, że cieszenie się życiem jest złe i egoistyczne w obliczu nieszczęść na świecie.
Organizacja tkwi w Tobie głębiej niż Ci się wydaje.
Z każdą moją wymianą zdań z Tobą utwierdzam się w tym.
Na świecie jest źle.
To prawda.
Robię co mogę, daję pieniądze na schroniska i domy Dziecka, podpisuję petycje w wielu sprawach gdzie walczy się o godność i lepsze traktowanie.
Nie dam się wbić w poczucie winy.
Nie dam nikomu psuć mojej radości z życia.
To jest toksyczne i od tego się odwracam.
Chcesz się katować, katuj się.
Na własny rachunek.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 25 Czerwiec, 2016, 00:44
Jak wyglądałby świat dzisiaj- tylko Świadkowie Jehowy?
W biurach brooklyn-skich przebywa jednocześnie kilka tysięcy osób .To taki świat mini. Franz pokrótce odpowiedział na to powyższe pytanie, żyjąc właśnie w takim zamkniętym świecie.

 "W biurze głównym w Brooklynie, o czym wiem osobiście, bo tam pracowałem, całe szafki na akta w Dziale Służby są wypełnione rejestrem przypadków złego postępowania, niektóre większe niektóre mniejsze, większość poważniejszych, dotyczące Świadków Jehowy. Cała gama przestępstw jest objęta rejestrem, od cudzołóstwa, homoseksualizmu, kazirodztwa i molestowania seksualnego dzieci po oszustwa, kradzież, bicie żony i morderstwo. Podobne do tych rejestrów w Stanach można znaleźć w biurach oddziałów Organizacji na całym świecie. W innej rzadkiej wypowiedzi, Strażnica z 1 stycznia 1986 r. (strona 13, ed. pol. 1986 (CVIII), nr 5, s. 11) przyznała, że “duchowy raj” nie daje prawdziwej gwarancji ochrony przed niemoralnością i pisze:



   12 Chociaż brzmi to szokująco, ale nawet niektórym szerzej znanym w społeczności ludu Jehowy zdarzyło się popaść w czyny niemoralne, nie wyłączając homoseksualizmu, wymiany żon i napastowania dzieci. Trzeba też zaznaczyć, że w ubiegłym roku wykluczono ze zboru chrześcijańskiego 36 638 osób, większość z nich właśnie za pogwałcenie moralności.



   To, co przytoczyłem przyznaje, że złe czyny obejmują różne sfery. Osoby będące u władzy w międzynarodowym biurze głównym czy biurach oddziałów nie są w żadnym razie wyjątkiem i mogę odtworzyć przypadki przedstawicieli biur oddziałów dokonujących kradzieży, kradnących z funduszy oddziałów, będących alkoholikami, będących w cudzołożnych związkach seksualnych, w jednym przypadku z prostytutką, w innym z żoną misjonarza mieszkającego w biurze oddziału oraz inne moralne upadki.

   Jako przykład złego prowadzenia Strażnica z 1 października 1983 r. (strona 7, ed. pol. brak) powołuje się na dziennikarza z Quebeku, który napisał życzliwie o zgromadzeniu Świadków w Montrealu. Strażnica przytacza cytuje go jak mówi:



   Gdyby byli oni jedynymi ludźmi na świecie nie ryglowalibyśmy drzwi na noc, ani nie zakładali alarmów.



   On tak sądzi. Nie wie, że w międzynarodowym biurze głównym w Brooklynie, gdzie jest największa koncentracja Świadków na ziemi, trzeba było lata temu instalować zamki do wszystkich drzwi mieszkalnych części i nie było takiego okresu na przestrzeni piętnastu lat, żeby nie było, co najmniej jednego złodzieja, Świadka, który działał na terenie “rodziny Betel.” Co jakiś czas ukazywały się ostrzeżenia, żeby nie zostawiać rzeczy wartościowych bez zabezpieczenia. Podczas gdy kradzieże, alkoholizm czy podobne zło ograniczały się względnie niewielkiej ilości, ale trzeba pamiętać, że działo się to w społeczności liczącej mniej niż 1900 osób a zatem jak małe miasteczko, ale posiadające wyszkoloną ludność, od której można było oczekiwać dużo mniejszej ilości zła niż w małym mieście.

   Publikacje Strażnicy bez przerwy twierdzą, że regularna aktywna “służba polowa” od drzwi do drzwi stanowi mocną ochronę przed duchową słabością i złymi uczynkami. Jednakże większość tych właśnie opisanych w biurach oddziałów i międzynarodowym biurze głównym było zaangażowanych w taką pracę. Nie ma dowodów na to, że częstotliwość złego postępowania jest w jakikolwiek wymiernym stopniu zredukowana przez takie czynniki jak służba polowa czy chodzenie na zebrania; ani nie można wykazać, że przypadki złego postępowania wśród tych pełniących służbę w pełnoczasowy wymiarze godzin są rzadsze niż wśród tych, którzy nie pełnią takiej służby. W liście do biura głównego w Brooklynie, pewien Świadek po trzydziestu latach przynależności napisał:



 

    Sądzę, że gdyby każdy Świadek zastanowił się i porównał stwierdzenia z rzeczywistością dosłownie w każdej dziedzinie musiałby przyznać, że ilość przypadków małżeńskiej niewierności, zerwanych małżeństw i towarzyszących rozwodów, ilości niestałych więzi małżeńskich, zaburzeń emocjonalnych u dzieci, przestępczości wśród nieletnich, problemów narkotykowych i innych wykolejeń jest praktycznie dość duża.

   Wiem o mężczyznach, którzy zostali starszymi i którzy byli wyznaczani do uczestniczenia w “przesłuchaniach sądowniczych” i w czasie, których byli zaszokowani, gdy uzmysłowili sobie ilość zła, czasami ekstremalnego rodzaju zła, które występowało w zborze. Podczas, gdy wychwala się nadzwyczajność Świadków Jehowy jako pracowników i przytacza się przyjazne opinie zatrudniających pracodawców w czasopiśmie Organizacji, osobiście znałem ludzi interesu – spośród Świadków Jehowy, – którzy powiedzieli mi, że często ich pracownicy –Świadkowie – sprawiali im dużo więcej trudności niż ci, których określano jako “świeckich” pracowników. Chociaż najogólniej skrupulatnie unikano popełniania większych przestępstw, jakiś brak uczciwości, złe wykorzystywanie czasu, brak współpracy, jakość pracy poniżej wymogów były tak widoczne do takiego stopnia, że po prostu były sprzeczne z przechwałkami Organizacji."

Fragment książki "IN SEARCH OF CHRISTIAN FREEDOM by Raymond Franz

Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 25 Czerwiec, 2016, 00:48
Oj, na pewno by mi pozamykali wszystkie księgarnie i biblioteki...  :'( :-\

Ciekawe jakiej muzyki można by było słuchać? Audiomachine na pewno ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 01:01
Na tyle kumata jesteś, że w perfidnie zawoalowany sposób dajesz do zrozumienia, że cieszenie się życiem jest złe i egoistyczne w obliczu nieszczęść na świecie.
Organizacja tkwi w Tobie głębiej niż Ci się wydaje.
Z każdą moją wymianą zdań z Tobą utwierdzam się w tym.
Na świecie jest źle.
To prawda.
Robię co mogę, daję pieniądze na schroniska i domy Dziecka, podpisuję petycje w wielu sprawach gdzie walczy się o godność i lepsze traktowanie.
Nie dam się wbić w poczucie winy.
Nie dam nikomu psuć mojej radości z życia.
To jest toksyczne i od tego się odwracam.
Chcesz się katować, katuj się.
Na własny rachunek.

Blizna, ja pisałam o swoich odczuciach, a nie o tym co mają czuć i myśleć inni.
Czy ja chcę kogokolwiek wbijać w poczucie winy?!
Ja żyję (z nadmierną) empatią przez całe życie i czasem naprawdę uważam to za przekleństwo.
Blizna słownictwo, którego używasz wobec mnie ("w perfidnie zawoalowany sposób" itp.), sugeruje mi, że albo masz manię prześladowczą, albo chcesz mi dopiec i dogryźć. A na to się nie godzę.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 01:15
Jak wyglądałby świat dzisiaj- tylko Świadkowie Jehowy?
W biurach brooklyn-skich przebywa jednocześnie kilka tysięcy osób .To taki świat mini. Franz pokrótce odpowiedział na to powyższe pytanie, żyjąc właśnie w takim zamkniętym świecie.

 "W biurze głównym w Brooklynie, o czym wiem osobiście, bo tam pracowałem, całe szafki na akta w Dziale Służby są wypełnione rejestrem przypadków złego postępowania, niektóre większe niektóre mniejsze, większość poważniejszych, dotyczące Świadków Jehowy. Cała gama przestępstw jest objęta rejestrem, od cudzołóstwa, homoseksualizmu, kazirodztwa i molestowania seksualnego dzieci po oszustwa, kradzież, bicie żony i morderstwo. Podobne do tych rejestrów w Stanach można znaleźć w biurach oddziałów Organizacji na całym świecie. W innej rzadkiej wypowiedzi, Strażnica z 1 stycznia 1986 r. (strona 13, ed. pol. 1986 (CVIII), nr 5, s. 11) przyznała, że “duchowy raj” nie daje prawdziwej gwarancji ochrony przed niemoralnością i pisze:



   12 Chociaż brzmi to szokująco, ale nawet niektórym szerzej znanym w społeczności ludu Jehowy zdarzyło się popaść w czyny niemoralne, nie wyłączając homoseksualizmu, wymiany żon i napastowania dzieci. Trzeba też zaznaczyć, że w ubiegłym roku wykluczono ze zboru chrześcijańskiego 36 638 osób, większość z nich właśnie za pogwałcenie moralności.



   To, co przytoczyłem przyznaje, że złe czyny obejmują różne sfery. Osoby będące u władzy w międzynarodowym biurze głównym czy biurach oddziałów nie są w żadnym razie wyjątkiem i mogę odtworzyć przypadki przedstawicieli biur oddziałów dokonujących kradzieży, kradnących z funduszy oddziałów, będących alkoholikami, będących w cudzołożnych związkach seksualnych, w jednym przypadku z prostytutką, w innym z żoną misjonarza mieszkającego w biurze oddziału oraz inne moralne upadki.

   Jako przykład złego prowadzenia Strażnica z 1 października 1983 r. (strona 7, ed. pol. brak) powołuje się na dziennikarza z Quebeku, który napisał życzliwie o zgromadzeniu Świadków w Montrealu. Strażnica przytacza cytuje go jak mówi:



   Gdyby byli oni jedynymi ludźmi na świecie nie ryglowalibyśmy drzwi na noc, ani nie zakładali alarmów.



   On tak sądzi. Nie wie, że w międzynarodowym biurze głównym w Brooklynie, gdzie jest największa koncentracja Świadków na ziemi, trzeba było lata temu instalować zamki do wszystkich drzwi mieszkalnych części i nie było takiego okresu na przestrzeni piętnastu lat, żeby nie było, co najmniej jednego złodzieja, Świadka, który działał na terenie “rodziny Betel.” Co jakiś czas ukazywały się ostrzeżenia, żeby nie zostawiać rzeczy wartościowych bez zabezpieczenia. Podczas gdy kradzieże, alkoholizm czy podobne zło ograniczały się względnie niewielkiej ilości, ale trzeba pamiętać, że działo się to w społeczności liczącej mniej niż 1900 osób a zatem jak małe miasteczko, ale posiadające wyszkoloną ludność, od której można było oczekiwać dużo mniejszej ilości zła niż w małym mieście.

   Publikacje Strażnicy bez przerwy twierdzą, że regularna aktywna “służba polowa” od drzwi do drzwi stanowi mocną ochronę przed duchową słabością i złymi uczynkami. Jednakże większość tych właśnie opisanych w biurach oddziałów i międzynarodowym biurze głównym było zaangażowanych w taką pracę. Nie ma dowodów na to, że częstotliwość złego postępowania jest w jakikolwiek wymiernym stopniu zredukowana przez takie czynniki jak służba polowa czy chodzenie na zebrania; ani nie można wykazać, że przypadki złego postępowania wśród tych pełniących służbę w pełnoczasowy wymiarze godzin są rzadsze niż wśród tych, którzy nie pełnią takiej służby. W liście do biura głównego w Brooklynie, pewien Świadek po trzydziestu latach przynależności napisał:



 

    Sądzę, że gdyby każdy Świadek zastanowił się i porównał stwierdzenia z rzeczywistością dosłownie w każdej dziedzinie musiałby przyznać, że ilość przypadków małżeńskiej niewierności, zerwanych małżeństw i towarzyszących rozwodów, ilości niestałych więzi małżeńskich, zaburzeń emocjonalnych u dzieci, przestępczości wśród nieletnich, problemów narkotykowych i innych wykolejeń jest praktycznie dość duża.

   Wiem o mężczyznach, którzy zostali starszymi i którzy byli wyznaczani do uczestniczenia w “przesłuchaniach sądowniczych” i w czasie, których byli zaszokowani, gdy uzmysłowili sobie ilość zła, czasami ekstremalnego rodzaju zła, które występowało w zborze. Podczas, gdy wychwala się nadzwyczajność Świadków Jehowy jako pracowników i przytacza się przyjazne opinie zatrudniających pracodawców w czasopiśmie Organizacji, osobiście znałem ludzi interesu – spośród Świadków Jehowy, – którzy powiedzieli mi, że często ich pracownicy –Świadkowie – sprawiali im dużo więcej trudności niż ci, których określano jako “świeckich” pracowników. Chociaż najogólniej skrupulatnie unikano popełniania większych przestępstw, jakiś brak uczciwości, złe wykorzystywanie czasu, brak współpracy, jakość pracy poniżej wymogów były tak widoczne do takiego stopnia, że po prostu były sprzeczne z przechwałkami Organizacji."

Fragment książki "IN SEARCH OF CHRISTIAN FREEDOM by Raymond Franz

Na zgromadzeniach często podawane były przykłady tego jak to Świadkowie zostali pochwaleni przez władze jakiegoś miasta za uczciwość itp. A ja sobie wtedy myślałam jak to możliwe, że tyle "prawych" Świadków, których znam potrafi pracować i zarabiać na czarno, zatrudniać na czarno i ukrywać dochody, by wyłudzić świadczenia z MOPSu. Do tego wielu z nich jeździ autobusami na gapę.
O "moralności małżeńskiej" i moich obserwacjach w tym temacie też pisałam tu nieraz.

Teraz na Zgromadzeniach mówi się, że PRAWDZIWI CHRZEŚCIJANIE postępują tak a tak... czyli moim zdaniem jest to sugestia, że jak jakiś Świadek łamie prawo, to nie jest prawdziwym chrześcijaninem. Tylko tak się zastanawiam ile procent spośród 8 milionów świadków to są ci prawdziwi, niefarbowani chrześcijanie?

Tylko z drugiej strony Świadkowie nigdy siebie chrześcijanami nazywać nie chcieli i się od tej nazwy odcinali... Naprawdę można mieć mętlik w głowie, jak się chce to wszystko brać na logikę...
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 25 Czerwiec, 2016, 07:55
Ciekawe jakiej muzyki można by było słuchać? Audiomachine na pewno ;)

Bo AM świętą muzykę robi!
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Czerwiec, 2016, 08:25
Oj, na pewno by mi pozamykali wszystkie księgarnie i biblioteki...  :'( :-\
Na każdym rogu by była ale teokratyczna. :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Czerwiec, 2016, 08:26
No właśnie, a kto by ŚJ chwalił wtedy?
Pewnie prasa, ale teokratyczna tylko by była. ;)

A swoją drogą ja często słyszałem slogan: "jakby wszyscy ludzie byli ŚJ to by nie było wojen itp.".

Odpowiadałem im, że to niemożliwe, bo sami 40 000 rocznie usuwają z organizacji. No i zmiana tematu, a czy to dobrze... :-\
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 11:07
Na każdym rogu by była ale teokratyczna. :)

Moim zdaniem biblioteki w ogóle nie byłyby potrzebne, bo cała - dozwolona - literatura byłaby dostępna tylko na tabletach :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 25 Czerwiec, 2016, 14:50
Wiecie czego by nie było w takim świecie?
Rozgrywek piłkarskich EURO :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 15:00
Wiecie czego by nie było w takim świecie?
Rozgrywek piłkarskich EURO :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(

I bardzo dobrze, bo piłka nożna to brutalny sport pełen rywalizacji!  ;D
Poza tym zamiast głosić zmartwychwstałym "niewiernym" bracia siedzieliby przed telewizorem, a to duże marnotrawstwo czasu ! (i nie ważne, że żyliby wtedy wiecznie! :) )

Za to w zamian byłoby robienie na drutach i szydełkowanie! Przyjemne z pożytecznym!  ;D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 25 Czerwiec, 2016, 18:29
Druty i szydełkowanie grozi przebiciem tętnicy i wykrwawieniem. :o
Na bank obowiązywałby zakaz posługiwania się tak grożnymi przedmiotami. :D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 25 Czerwiec, 2016, 18:31
A tak w ogóle to jesteśmy w ćwierćfinałach EURO 2016 ;D ;D ;D
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Czerwiec, 2016, 18:36
A tak w ogóle to jesteśmy w ćwierćfinałach EURO 2016 ;D ;D ;D
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;)
A ja już się bałem, że "będzie płacz i zgrzytanie zębów", jak się zaczęła dogrywka.
Bo nie dość że frank szwajcarski, to jeszcze Szwajcarzy mieli stanąć nam ościem w gardle.
Liczyłem na 2:1 dla naszych. :-\
A tu tylko psim swędem. ;D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 25 Czerwiec, 2016, 18:45
To była zemsta za szwajcarskie franki ;D
Jutro na zebraniu muszę uważać żeby nie było u mnie zbytniej euforii.
Nie godzi się przecież emocjonalnie wiązać z tym co nic nie warte (POLSKA DRUŻYNA NARODOWA )
Trza będzie zmazać z policzka biało-czerwone barwy. ;)
No i właśnie tego, takich emocji i przeżyć nie byłoby w utopijnym świecie JW  :'(
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 25 Czerwiec, 2016, 18:50
Na zgromadzeniach często podawane były przykłady tego jak to Świadkowie zostali pochwaleni przez władze jakiegoś miasta za uczciwość itp. A ja sobie wtedy myślałam jak to możliwe, że tyle "prawych" Świadków, których znam potrafi pracować i zarabiać na czarno, zatrudniać na czarno i ukrywać dochody, by wyłudzić świadczenia z MOPSu.
O "moralności małżeńskiej" i moich obserwacjach w tym temacie też pisałam
Prowadzenie nielegalnych interesòw, zatrudnianie na czarno, kombinowanie w papierach dot. podatkòw i zatrudnienia i zmuszanie podwładnych do ich podpisywania, czy nawet rozwòd - jeśli tylko poza tym jest się gorliwym i wiernie oddanym jworgowcem- nie jest żadną przeszkodą nawet do bycia starszym i wykluczania innych ktòrzy nie zrobili i nie robią nic złego, a powiedzieli jedynie niebacznie coś szczerze, lub nie zgadzają się sie z każdym, nawet najgłupszym  wymysłem. Wiem po sobie.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 25 Czerwiec, 2016, 18:57
Prowadzenie nielegalnych interesòw, zatrudnianie na czarno, kombinowanie w papierach dot. podatkòw i zatrudnienia i zmuszanie podwładnych do ich podpisywania, czy nawet rozwòd - jeśli tylko poza tym jest się gorliwym i wiernie oddanym jworgowcem- nie jest żadną przeszkodą nawet do bycia starszym i wykluczania innych ktòrzy nie zrobili i nie robią nic złego, a powiedzieli jedynie niebacznie coś szczerze, lub nie zgadzają się sie z każdym, nawet najgłupszym  wymysłem. Wiem po sobie.
Typowa zborowa rzeczywistość " morda w kubeł , Alleluja i do przodu " ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 25 Czerwiec, 2016, 20:23
Prowadzenie nielegalnych interesòw, zatrudnianie na czarno, kombinowanie w papierach dot. podatkòw i zatrudnienia i zmuszanie podwładnych do ich podpisywania, czy nawet rozwòd - jeśli tylko poza tym jest się gorliwym i wiernie oddanym jworgowcem- nie jest żadną przeszkodą nawet do bycia starszym i wykluczania innych ktòrzy nie zrobili i nie robią nic złego, a powiedzieli jedynie niebacznie coś szczerze, lub nie zgadzają się sie z każdym, nawet najgłupszym  wymysłem. Wiem po sobie.

Tak, tak... w tym przykładzie miałam na myśli również starszych. Do tej pory tak kombinują (tu fucha, tam fucha) i nieźle im się żyje. Jak ktoś pracuje na etat, to ci starsi są wielce zdziwieni, że nie mogą się z nim umówić do służby np. na godzinę 14.00.

Fajnie by więc było w tym świadkowym świecie - nielegalne dochody na czarno i nie płacenie podatków! Suuuper!  ;D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 25 Czerwiec, 2016, 21:17
Blizna, ja pisałam o swoich odczuciach, a nie o tym co mają czuć i myśleć inni.
Czy ja chcę kogokolwiek wbijać w poczucie winy?!
Ja żyję (z nadmierną) empatią przez całe życie i czasem naprawdę uważam to za przekleństwo.
Blizna słownictwo, którego używasz wobec mnie ("w perfidnie zawoalowany sposób" itp.), sugeruje mi, że albo masz manię prześladowczą, albo chcesz mi dopiec i dogryźć. A na to się nie godzę.

"Oczywiście najprościej byłoby w ogóle o tym nie myśleć i po prostu "cieszyć się życiem", ale ja nie potrafię myśleć tylko o sobie i tylko o swoich potrzebach. Taki już smutny los społecznika..."

Jeśli to nie była aluzja, to ja jestem lokomotywa Emilka.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Iza w 26 Czerwiec, 2016, 09:22
Tak to już jest, że dekady pobytu w org. niesamowicie rozwijają wyobrażnię.
Jak chcecie mogę napisać co działo się po śniadaniu ;)
Ja już się boję
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: feminin w 27 Czerwiec, 2016, 21:43
A ja czekam na ciąg dalszy do obiadu. Cielec jadziem :D


Gesendet von iPhone mit Tapatalk
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Czerwiec, 2016, 22:47
Gesendet von iPhone mit Tapatalk
Że co? ;D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: feminin w 27 Czerwiec, 2016, 23:24
Że co? ;D
Nie ogarniam tej aplikacji, proszę o wyrozumiałość :D
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Czerwiec, 2016, 09:28
Nie ogarniam tej aplikacji, proszę o wyrozumiałość :D
Zdaje się, że MartaW dała sobie radę. ;)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Fox w 11 Sierpień, 2016, 09:35
Jak przeczytałem temat to pierwsze co mi przyszło do głowy - "451 stopni Fahrenheita" Bradbury'ego! Czytał ktoś?
Bardzo ciekawa powieść sci-fi, gdzie czytanie książek i krytyczne myślenie są absolutnie zakazane. W końcu wiadomo, jeśli ktoś czyta, zaczyna się zastanawiać... no i katastrofa - staje się nieszczęśliwy, bo widzi w jakim świecie żyje. Ogółem nie tylko to, ale i cała rzeczywistość tej książki bardzo kojarzy mi się z organizacją Świadków - akcja dzieje się w państwie, które tworzy dla swoich obywateli iluzję ciepłego i bezpiecznego gniazdka, podczas gdy wszystkie kraje dookoła są złe i należy je zniszczyć. Książki są zakazane, zamiast tego jest państwowa telewizja (jw.org?), która wykrzywia ludziom postrzeganie rzeczywistości i jeszcze bardziej wpędza ich w propagandową iluzję. Edukacja jest oparta na filmikach (znów jw.org) i tak dalej.
Co ciekawe również cała fabuła i losy głównego bohatera przypominają nieco rzeczywistość Świadka Jehowy, który zaczyna dostrzegać w jakim świecie żyje - czyta pierwszą w życiu, i jakże zakazaną książkę, i zadaje sobie pytanie o to czy jest szczęśliwy.

Polecam gorąco, bo powieść idealnie opisuje jakby wyglądał świat złożony z samych Świadków, ale też pokazuje trochę zborową rzeczywistość.

Na zachętę kilka co ciekawszych myśli:

"Obracaj umysł człowieka tak szybko wśród wirujących rąk redaktorów, eksploatatorów, radiowców, że centryfuga odrzuca wszelką niepotrzebną, zajmującą czas myśl!" - Zebrania, głoszenie, zgromadzenia, wszystko byle nie mieć czasu na myślenie. ;)

"Wszyscy muszą być podobni jeden do drugiego. Każdy człowiek wizerunkiem innego człowieka. Wtedy wszyscy są szczęśliwi, bo nie ma gór, by się przed nimi zginać ze strachu i porównywać się z nimi. Książka to naładowana broń w sąsiednim domu. Spal ją, rozładuj broń. Rozbij mózg człowieka. Skąd wiadomo, kto mógłby się stać celem oczytanego człowieka?" - Dlatego warto potępiać wyższe wykształcenie. Kto wie co mógłby zrobić wykształcony Świadek...

"- Och, przecież mamy mnóstwo wolnego czasu.
- Niby tak. Ale czy mamy czas na myślenie? Jeśli nie pędzimy z prędkością stu mil na godzinę, myśląc wyłącznie o tym, by się nie rozbić, to gramy w jakąś grę albo siedzimy w pokoju otoczeni czterościennym telewizorem, z którym nie można dyskutować. Dlaczego? Bo telewizor jest ,,rzeczywisty". Jest namacalny. Jest wielki. Mówi ci, co masz myśleć. Wywrzaskuje to wniebogłosy. Musi mieć rację. Jest tak przekonujący, że twój umysł nie zdąży pomyśleć ,,co za nonsens!", nim zaakceptuje jego wnioski." - Rzeczywistość Świadków, jak nie w głoszeniu, to oglądamy JW.org...

"Gdy człowiek ciągle pyta "dlaczego" i "dlaczego", w końcu staje się bardzo nieszczęśliwy." - Ten cytat zwłaszcza jest mi bardzo bliski, bo kiedyś usłyszałem coś podobnego od Świadka. :)

"Napchaj ich niezapalnymi faktami, wbij w nich tak cholernie pełno suchych faktów, żeby czuli się nasyceni i niebywałe „zdolni” posiadając taką wiedzę. Wtedy będzie im się zdawało, że myślą, i będą mieli poczucie ruchu nie poruszając się. I będą szczęśliwi, ponieważ fakty tego rodzaju nigdy się nie zmieniają. Nie dawaj im żadnego śliskiego materiału w rodzaju filozofii czy socjologii, by wiązała te fakty. W ten sposób osiąga się tylko melancholię." - tak bardzo przypomina mi to walkę z filozofią i ciągłe wyszukiwanie "dowodów naukowych" potwierdzających tezy Strażnicy.

Naprawdę jak przeczytałem ten temat i wasze rozważania, to od razu nasuwały mi się same skojarzenia z tej właśnie książki.


A tak swoją drogą... Powstała też bardzo, ale to bardzo luźna filmowa adaptacja tej książki (zmieszana z Orwellem, paroma innymi motywami i mocno ubarwiona kinem akcji) pt. "Equilibrium". Do pierwowzoru Bradbury'ego się nawet nie umywa, ale w sumie warto zobaczyć, bo całkiem dobrze oddano motyw wybudzenia się. Christian Bale grający główną rolę bardzo plastycznie to zagrał - choćby scena ze słuchaniem muzyki, z psem lub samo pokazanie desperacji gdy jako jedyny w tłumie myśli i widzi inaczej. No i jedna z początkowych scen - z Seanem Beanem i książką - jest właśnie bardzo wyraźnym ukłonem w stronę Bradbury'ego i jego powieści. Więc film w sumie też polecam, choć na pewno po lekturze. :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Salome w 11 Sierpień, 2016, 10:00
Fox, przeczytam i podzielę się refleksjami. Dzięki za rekomendację.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Fox w 11 Sierpień, 2016, 10:10
Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Ciekaw jestem właśnie jak byli Świadkowie odbierają tą powieść.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Salome w 11 Sierpień, 2016, 10:46
Zawsze dużo czytałam, ale teraz dopiero wszędzie dopatruję się analogii do WTS. Jakaś obsesja od roku...
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Fox w 11 Sierpień, 2016, 11:25
Tak, a najciekawsze w tym wszystkim jest to, że najprościej dopatrzyć się analogii zwłaszcza w antyutopiach i dystopiach, zwłaszcza tych, które wydają się najbardziej przerażające.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Agalloch w 11 Sierpień, 2016, 13:20
Zawsze dużo czytałam, ale teraz dopiero wszędzie dopatruję się analogii do WTS. Jakaś obsesja od roku...

Tak, a najciekawsze w tym wszystkim jest to, że najprościej dopatrzyć się analogii zwłaszcza w antyutopiach i dystopiach, zwłaszcza tych, które wydają się najbardziej przerażające.

Zgadza się. Jeśli interesują Was tego rodzaju "rozkminki" (moim zdaniem bardzo pouczające), polecam również "Dzieci Arbatu" Rybakowa i dalsze części, w szczególności "Trzydziesty piąty i później". Nie chodzi oczywiście o doszukiwanie się bezpośrednich analogii WTS-u do totalitarnego reżimu odpowiedzialnego za bestialski terror i śmierć milionów niewinnych ofiar. Raczej mam na myśli "smaczki" na płaszczyźnie psychologicznej, i to z dwóch stron barykady: zwykłych ludzi przejawiających "zbożną" bojaźń (paniczny strach połączony z jednoczesnym bezgranicznym uwielbieniem, oddaniem i poświęceniem), a z drugiej strony "ojca narodu", wprost stawiającego się w roli Boga i święcie przekonanego, że te miliony istnień ludzkich to konieczna i słuszna ofiara ponoszona dla dobra ogółu. Pomiędzy zaś "aparat" w podwójnej roli kata i ofiary.

Poza tym kawał zapomnianej, arcyciekawej historii i niesamowita podróż w czasie do realiów świata, który BYŁ (istniał naprawdę). Dla mnie pasjonująca lektura :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 11 Sierpień, 2016, 13:24
Jak przeczytałem temat to pierwsze co mi przyszło do głowy - "451 stopni Fahrenheita" Bradbury'ego! Czytał ktoś?

"- Och, przecież mamy mnóstwo wolnego czasu.
- Niby tak. Ale czy mamy czas na myślenie? Jeśli nie pędzimy z prędkością stu mil na godzinę, myśląc wyłącznie o tym, by się nie rozbić, to gramy w jakąś grę albo siedzimy w pokoju otoczeni czterościennym telewizorem, z którym nie można dyskutować. Dlaczego? Bo telewizor jest ,,rzeczywisty". Jest namacalny. Jest wielki. Mówi ci, co masz myśleć. Wywrzaskuje to wniebogłosy. Musi mieć rację. Jest tak przekonujący, że twój umysł nie zdąży pomyśleć ,,co za nonsens!", nim zaakceptuje jego wnioski." - Rzeczywistość Świadków, jak nie w głoszeniu, to oglądamy JW.org...

"Gdy człowiek ciągle pyta "dlaczego" i "dlaczego", w końcu staje się bardzo nieszczęśliwy." - Ten cytat zwłaszcza jest mi bardzo bliski, bo kiedyś usłyszałem coś podobnego od Świadka. :)

Namówiłeś mnie, jeśli nie uda mi się przeczytać w tym miesiącu to na pewno przeczytam w następnym.

O tym że za dużo czasu słyszałam codziennie. Przeszło mi teraz we wspomnieniach wszystkie te chore dialogi.

Słyszałam podobnie. Często dodawali że myślenie powoduje nieszczęścia (czytaj odejście od najświętszej), gdy za dużo się myśli, można wpędzić się w depresję, normalnie ręce opadają.
'od tego ciągłego myślenia, wpędzisz się w depresję' tak ten tekst naprawdę został wypowiedziany.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Światus w 11 Sierpień, 2016, 13:29
Oki, oglądam film, potem przeczytam książkę.
http://zalukaj.com/zalukaj-film/14525/fahrenheit_451_1966_1_2.html (http://zalukaj.com/zalukaj-film/14525/fahrenheit_451_1966_1_2.html)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: accurate w 11 Sierpień, 2016, 13:36
Gdyby zostali obecni z mocą do propagandy ?????
Na wesoło trochę to może podobnie byłoby  tak jak w tym fragmencie ;D

tzn jak dla tych co zostali pod ziemią( ;) w piwnicy )

Scena w "seksmisji" gdzie pod koniec z telewizora podają komunikat  o naturalizacji samców.

 jest na filmie od 1:44:50

https://youtu.be/gwh9Mq8GTEk?t=6290




Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Fox w 11 Sierpień, 2016, 13:44
Agalloch, dzięki za polecenie. Chętnie przeczytam, zwłaszcza że ostatnio się oswajam z historią współczesną, więc i literaturą, która o tym opowiada.


Namówiłeś mnie, jeśli nie uda mi się przeczytać w tym miesiącu to na pewno przeczytam w następnym.

O tym że za dużo czasu słyszałam codziennie. Przeszło mi teraz we wspomnieniach wszystkie te chore dialogi.

Słyszałam podobnie. Często dodawali że myślenie powoduje nieszczęścia (czytaj odejście od najświętszej), gdy za dużo się myśli, można wpędzić się w depresję, normalnie ręce opadają.
'od tego ciągłego myślenia, wpędzisz się w depresję' tak ten tekst naprawdę został wypowiedziany.
Koniecznie podziel się potem wrażeniami. :)
O właśnie, zapomniałem już nawet o wspaniałym argumencie, że to myślenie wpędza w depresję. Jeszcze zbyt wiele wolnego czasu może wpędzić w depresję, bo depresja wynika z lenistwa.


Oki, oglądam film, potem przeczytam książkę.
http://zalukaj.com/zalukaj-film/14525/fahrenheit_451_1966_1_2.html (http://zalukaj.com/zalukaj-film/14525/fahrenheit_451_1966_1_2.html)
O, tej ekranizacji nie widziałem. Też sobie zaraz włączę i zobaczę czy dobra. :)


Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 11 Sierpień, 2016, 16:18
Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Ciekaw jestem właśnie jak byli Świadkowie odbierają tą powieść.

Oglądałem Equilibrim. Podobał mi się. Teraz czas na książkę :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: puma w 28 Październik, 2018, 12:37
Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy? :D

Nemo: Scaliłem Twój wątek z już istniejącym, takim samym.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Jonatan w 28 Październik, 2018, 17:13
Dokładnie tak jak w Starym Testamencie
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Ola w 28 Październik, 2018, 17:18
Myślę, że wolałabym tego nie sprawdzać 😱
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 28 Październik, 2018, 17:30
przede wszystkim panowałby olbrzymi chaos w sądownictwie. Co do interpretacji poszczególnych przepisów sędziowie ciągle ogłaszaliby "nowe światło" i za każdym razem inaczej rozumieliby tę samą normę prawną. O zasadzie zaufania do prawa możnaby zapomnieć.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 28 Październik, 2018, 17:31
Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy? :D
Zniknęłoby powiedzenie "szatański system rzeczy, światus, człowiek ze świata". Nie byłoby urzędów państwowych, bo śJ nie biorą udziału w wyborach, to nie miałby kto być wójtem, czy burmistrzem. Chirurgia byłaby bardzo okrojona dziedziną medycyny. Wielu z obecnych starszych, jakby wiedzieli że skończył się bat w postaci groźby kary ze sądu świeckiego, przejawiałoby przymioty Kim Dzong Una.

A zresztą, poczytajcie to.

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/pamietnik-ocalalego-w-armagedonie/msg9874/#msg9874
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 28 Październik, 2018, 17:51
Liczba osób na terenie zmniejszyłaby się w stosunku do liczby głosicieli. Wówczas częstotliwość wizyt wzrosłaby. Głosiciele przychodziliby zamiast raz na dwa miesiące, to  co trzeci dzień. Jedynym sposobem na ograniczenie wizyt np do jednej w tygodniu byłaby zgoda na studium Biblijne. Tym o to sposobem szeregi ŚJ coraz bardziej by się rozrastały :P
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 28 Październik, 2018, 18:13
Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy? :D

Są plusy i minusy.
Minusy już zostały wykazane powyżej.
Zwłaszcza spodobał mi się post Nemo.
Plusem na pewno jest, że nie byłoby wojen na świecie, ponieważ śj na wzajem się nie mordują na wojnach jak np. rzymscy katolicy.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 28 Październik, 2018, 18:25
moje trzy grosze:
Mamy pewną namiastkę widoczną obecnie np. Korea Północna
Niektórzy pamiętają również rządy totalitarne

Hipotetycznie zakładam:
Konstytucją (Ww), byłoby nowe prawo ustanowione przez guru-8 na wyrywkowym fundamencie biblijnym, reasumując już ten kodeks prawny istnieje "Srebrzanka-2018", którym posługują się strażnicy(Ww) pośród wszystkich, którzy figurują czynnie w tej sekcie.
Obraz emocjonalny i stan psychiczny wyłączonych z jej szeregów jest zauważalny  miedzy innymi tu na Forum.
Takiemu podlegać rządowi to GROZA, nie chciałbym doczekać takiej zmiany i świadomie w niej uczestniczyć   
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Kachinas w 28 Październik, 2018, 19:18
W czystej formie, bez doktryny, listów do grona starszych gdzie każdy krok jest regulowany odgórnie, zapewne dałoby się żyć.
Na chwilę obecną.....dla jednostek myślących, to jak życie w klatce.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 28 Październik, 2018, 19:26
W czystej formie, bez doktryny, listów do grona starszych gdzie każdy krok jest regulowany odgórnie, zapewne dałoby się żyć

To prawda. Biurokracja u śj jest przerażająca. Wszystko muszą raportować. W takim raju nie chciałbym żyć.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Baran w 28 Październik, 2018, 19:39
Jest jeszcze dyskusja tutaj:

Wątek "Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy"

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/bylem-swiadkiem-nasze-historie/jak-wygladalby-swiat-dzisiaj-tylko-swiadkowie-jehowy/msg40386/#msg40386
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 19:39
Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy? :D
Kiedyś snuli wizje:

„Malownicze zakątki i ulice
W każdym kraju znajdują się malownicze ulice i zakątki, będące świadkami dawnych czasów i opowiadające w niemy sposób różne rzeczy o sztuce przeszłych dni, o innej kulturze i innym trybie życia. (...) Czyżbyś ty, który tak jesteś zachwycony tymi malowniczymi ulicami i zakątkami, chciałbyś mieszkać w tych domach? Są to dzieła sztuki, pozostałości dawnej kultury? A choćby nawet! Czy zawsze musimy przywiązywać tak wielką wagę do naszego nędznego dzieła ludzkiego? (...) Mówi się, że sztuka pozostaje sztuką, że tylko gust i potrzeby się zmieniają. Mimo to nie trzeba bezmyślnie podziwiać tego, co kiedyś było dziełem sztuki, a dzisiaj właściwie jest brzydkie.
Świat znajduje się na rozstajnych drogach. Gdy Jehowa podczas Armagedonu obali szatańskie urządzenia i zastąpi je swoim wiecznym Królestwem, wtedy na pewno znikną też z ziemi tak zwane zabytki kultury i nikt ich nie będzie opłakiwał (...) Dlatego przestańmy się przywiązywać do starych uliczek i zakątków, choćby najbardziej malowniczych; przestańmy szukać w starych książkach historii i chwały ludzkiej, a myślmy o czasie, gdy wszelka zapłata i wszelka kara sprawiedliwie wymierzona będzie przez »nowe niebiosa«” (Nowy Dzień 15.10 1938 s. 821).

A dziś?

Przebudźcie się! Nr 11, 1992 s. 9-10:
„Wyobraź sobie, co moglibyście osiągnąć w zakresie projektowania, budownictwa czy rzemiosła. Jakże wspaniałe perspektywy otworzyłyby się przed ludźmi utalentowanymi, na przykład przed malarzami, muzykami, projektantami mody, projektantami terenów zielonych, ogrodnikami i botanikami! (...) Rząd nowego świata gwarantuje pełne, 100-procentowe odmłodzenie za darmo...”

Rozwalić i wybudować na nowo. :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Salome w 28 Październik, 2018, 20:00
Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy? :D

Siedziałabym w więzieniu stworzonym przez nich lub co najmniej skazana bym była na ciężkie roboty w łagrze.  :'(
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 28 Październik, 2018, 20:03
Jest jeszcze dyskusja tutaj:

Wątek "Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy"

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/bylem-swiadkiem-nasze-historie/jak-wygladalby-swiat-dzisiaj-tylko-swiadkowie-jehowy/msg40386/#msg40386

Ok. Już łączę w jeden.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 20:09
Siedziałabym w więzieniu stworzonym przez nich lub co najmniej skazana bym była na ciężkie roboty w łagrze.  :'(
Raczej nie siedziałabyś. Darmozjadów by nie utrzymywali ze swej ciężkiej ogrodowej pracy wegetariańskiej. :)

Albo byś nie żyła, albo jakby sobie przypomnieli, że może istnieć "klasa sług", to mogłabyś się załapać.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 28 Październik, 2018, 20:18
Jakby wyglądał świat gdyby dominującym wyznaniem byli Świadkowie Jehowy? :D



Moze dla samych  SJ  , tych gorliwych  i  "po linii" , ten swiat wygladalby  nie najgorzej .
Ale co by sie stalo z innowiercami  , krytykami czy odstepcami ?
SJ mieliby w swoich rekach  wladze ustawodawcza , wykonawcza  i jurysdykcje .
Czy byli by tak tolerancyjni dla  mniejszosci   jak  wymagaja  tego od innych ?
Smiem watpic ...
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2018, 20:22
Kiedyś, gdy brali pod ewentualność, że inni ocaleją, to też pisali tak:

„Wielka kompania będzie niejako policyą, pilnującą wszystkich ludzi” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 166).

Miła perspektywa. :)
Państwo policyjne w raju. :(
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gipiura w 04 Listopad, 2018, 17:31
Zakładając, że na świecie obecnie byliby tylko Świadkowie Jehowy, na podstawie 1 listu do Koryntian 1:19 wszelakie zdobycze nauki będą odtrącone. Zlikwidowane byłyby wszelakie Uniwersytety i Akademie, wszelkie uczelnie wyższe. Prawo ludzie nie działałoby, Konstytucja nie obowiązywałaby już. Ciało Kierownicze stworzyłoby nowe prawo, wciskając wsystkim, że prawo zostało stworzone przez nich za pomocą oddziaływania ducha świętego na ich umysły. Nikt nie miałby prawa mieć wątpliwości, bo byłoby to postrzegane jako przejaw braku lojalności. Nie byłoby żadnego postępu techniczngo, medycznego, ŻADNEGO.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Listopad, 2018, 18:18
Ktoś porównał ustrój CK do ustroju talibów.
Wpierw wszystko zniszczyć i wtedy na nowo czystą wiarę wprowadzać.
Wtedy dopiero Bóg będzie ukontentowany. ;)
Nie wiem czy pamiętacie jak talibowie wysadzali zdaje się wykute posągi buddyjskie czy coś podobnego.

Tu o tym wspomniano:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pos%C4%85gi_Buddy_w_Bamianie

Wydaje się, że prawdopodobnie CK też by zarządziło podobną czystkę dotyczącą tym razem wszystkich religii oraz świeckich budowli zabytkowych.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gipiura w 04 Listopad, 2018, 19:23
"Wydaje się, że prawdopodobnie CK też by zarządziło podobną czystkę dotyczącą tym razem wszystkich religii oraz świeckich budowli zabytkowych." to rodzi pewne pytania u mnie. Co z budowlami takimi jak katedra Notre-Dame w Paryżu czy Sagrada Familia w Barcelonie? chodzi o same budowle. Zostałyby rozwalone?
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Listopad, 2018, 19:27
Na obrazkach widzimy tylko domki i ogródki.
Siedzenie na kocu, a stół zastawiony owocami.
Łopaty i grabie, czasem jakaś taczka.
To wszystko przez 1000 lat.

O dziwo nawet nie malują Sal Królestwa. :)
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 04 Listopad, 2018, 19:45
Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy

Masz na myśli scenariusz w którym reszta ludzkości nagle wyparowuje czy scenariusz w którym świadkowie w sposób naturalny prowadzą ekspansję demograficzno-ewangeliczną i w pewnym momencie stają się wiarą dominującą?

Jeśli pierwszy - przez kilkadziesiąt lat byłby mega bajzel, a później ludzkość zaczęłaby się mozolnie odbudowywać. Byłoby wielkie zapotrzebowanie na rozmaitych fachowców, lekarzy na przykład. Z drugiej strony potrzeby byłyby mniejsze i łatwiejsze do zaspokojenia, ludzkość wróciłaby do bardziej ekologicznego stylu życia. Zaczęłoby się też organizowanie struktur władzy, służb porządkowych, prawodawstwa...i w tym momencie punkt pierwszy łączy się z punktem numer dwa. Bo jeśli świadkowie staliby się nawet nie dominującą, ale choćby znaczną siłą społeczną, to jestem przekonany, że wraz z tym przyszłyby zmiany w mentalności i polityce kierownictwa. Oni pomimo marginalnego znaczenia potrafią latami zmieniać światła w kwestii nieustannych pierdół, a myślicie, że nie dostosowaliby swoich nauk do sytuacji w której stanęli przed wyzwaniami wynikłymi z prawdziwej władzy? Zresztą taki proces przebiegałby stopniowo, członek CK z czasów gdy Organizacja zaczynałaby rosnąć, a członek CK z czasów gdy zostałaby ogłoszona religią państwową myśleliby już w inny, dostosowany do swoich czasów sposób i taką prowadziliby politykę. Tak było w Organizacji zawsze, wystarczy porównać co było za Russela, co za Rutherforda, a co dzisiaj. Niemalże 3 różne wiary pod jednym sztandarem.

Chrześcijaństwo też zaczynało jako nieskomplikowana i kontrkulturowa religia katakumb w antycznym Rzymie, nad którym z upływem czasu zatriumfowała. Papieże przez całe wieki byli jednymi z najważniejszych i najbardziej wpływowych polityków świata, zakony trzymały pieczę nad zgromadzoną przez ludzkość wiedzą, a większość sztuki i filozofii obracała się wokół mitologii wyrosłej na Bliskim Wschodzie i opowieści poczynaniach wędrownego mistyka humanisty, który chciał zaledwie zreformować judaizm, nadając mu bardziej współczujący charakter.

Jeśli ktoś myśli, że cywilizacja świadków nie ewoluowałaby nieuchronnie ku uniwersalnym strukturom władzy i organizacji społecznej, ten nie zna historii.

Z czasem pojawiliby się w jej szeregach politycy, wojskowi, służby porządkowe, prawnicy, a nawet filozofowie i teologowie budujący na fundamencie nauk Organizacji niemające z nimi niemal nic wspólnego systemy filozoficzne olśniewające swoim pięknem i świadczące bardziej o erudycji i błyskotliwości interpretatora niżeli o głębi materiału źródłowego do którego się odnosi.
Tytuł: Odp: Jak wyglądałby świat dzisiaj - tylko Świadkowie Jehowy
Wiadomość wysłana przez: Gipiura w 04 Listopad, 2018, 20:23
Ekskluzywna Inkluzywność jest coś w tym co piszesz. Historia lubi się powtarzać. Prawdopodobnie w międzyczasie powstałoby coś w rodzaju "marksizmu". Potem przyszłoby "nowe światło" wszystko by się "rozdupczyło" i apiać od nowa. Mocno upraszczam. W pewnym momencie wszystko wróciłoby do punktu wyjścia. I zacząłby się kolejny cykl.