Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Malutki wita! - Prowokacja Bobo  (Przeczytany 24356 razy)

Offline M

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #30 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 14:40 »
Zaskoczony jestem waszymi wpisami :)
Jeden radzi bym [...] inny sugeruje, że [...] kolejni podpowiadają, że Biblia nie potepia wspołzycia bez slubu...
Domyślacie się zapewne, jak się czuję...
[...]
Trochę zaskoczony jestem.

Ale że co, zaskakuje Cię, że ludzie mogą mieć różne zdanie na dany temat? To jest normalne, że w zbiorowisku wielu ludzi znajdą się tacy co myślą w dany sposób i tacy, co myślą inaczej. No chyba, że jest się Świadkiem Jehowy ;D. Oni wszyscy muszą wierzyć tak, jak każe im Ciało Kierownicze, niezależnie czy jest to zgodne z ich wewnętrznym poglądem, czy też nie. A za wyrażanie wątpliwości co do jedynej słusznej wykładni CK się wyklucza ze zboru.

Nadal nie odpowiedziałeś na zasadnicze pytanie, które postawił Agalloch - czego tak naprawdę oczekujesz i w jakiej jesteś pozycji? Bo jeśli przyszedłeś tutaj po poradę, to nie jesteśmy w stanie Ci pomóc, jeśli się nie określisz. Chyba, że przyszedłeś tutaj tylko po to, żeby włożyć kij w mrowisko, a tak naprawdę guzik Cię obchodzi to, co napiszemy :).


Blizna

  • Gość
Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #31 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 16:05 »
Może uznacie, że jestem ostra siostra...
Ale jak dla mnie Malutki to troll.
Żaden śJ po chrzcie nie pisałby w takim sposób, jeszcze na tym forum.
Moim zdaniem zresztą trolli i kretów jest tu od groma.
Każdy nowy wątek powinno się traktować ostrożnie.
Akurat kwestie seksu poza- i przedmałżeńskiego są u śJ dość jasne, czytelne i fundamentalne.
Wiadomo też, co ta społeczność sądzi na temat spotykania się, randek i przyjaźni z osobami z tzw. "świata".
Moim zdaniem wątek ten został założony celowo, by forumowa społeczność swoimi postami "udowodniła" że do spraw seksu ma liberalny stosunek.
To woda na młyn Nadarzyna i innych fanatyków.
Pokażą ten wątek osobom wątpiącym i powiedzą:
"Zobaczcie, ci którzy wątpią i mówią że coś jest nie tak z organizacją, to osoby niemoralne i zepsute. Takie właśnie towarzystwo jest na zewnątrz.
Tylko u nas czystość moralna guaranteed".

Jakkowiek zgadzam się z tym, że w Biblii, a zwłaszcza w Nowym Testamencie nie ma słowa o tym, że seks jest dozwolony dopiero po ślubie w USC a najlepiej jeszcze po przemówieniu na Sali Królestwa.
Jednak większość religii tzw. chrześcijaństwa uznaje coś w rodzaju sakramentu małżeństwa i albo udziela go bepośrednio w kościele (jeśli ma do tego prawo), albo jak śJ poprzez "Cezara".

Niestety to często prowadzi do nieszczęść, bo dopiero po ślubie wychodzą kwestie temperamentu i niedopasowania.


Offline M

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 16:11 »
Być może jest jak mówisz Blizna, ale ja tam nie wstydzę się tego co piszę. A niech pokazują to komukolwiek, może komuś się zaświeci lampka, że to co piszemy jest logiczne :).


Offline PoProstuJa

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 17:36 »
Zaskoczony jestem waszymi wpisami :)
Jeden radzi bym jak Izrealita potraktował dziewczynę już jak żone bo z nią spałem, drugi uważa, że taka norma grzechu (współżycie przed ślubem), to jakaś zagrywka Świadków Jehowy, inny sugeruje, że lepiej się nie przyznawać starszym (co sugeruje, że to jednak grzech), kolejni podpowiadają, że Biblia nie potepia wspołzycia bez slubu...
Domyślacie się zapewne, jak się czuję...
Wiem, że katolicy też (przynajmniej oficjalnie) potępiają życie na tzw. 'kartę rowerową' (choć wiadomo jak tam jest), ale nie spodziewałem się, że ci co odeszli od SJ tą kwestię traktują jeszcze niżej niż katolicy...
Wyobraźcie sobie, że nie jestem Świadkiem Jehowy, czy wtedy wasze rady będą takie same?
Trochę zaskoczony jestem.

Malutki, jak na osobę będącą 4 lata po chrzcie, to zadajesz trochę dziwne pytania. Jesteś zdziwiony, że seks przedmałżeński to grzech. A przecież takie tematy omawia się na studium biblijnym i na wielu zebraniach.

Ja choć jestem w zborze "jedną nogą", to wcale nie zliberalizowałam swoich poglądów. Seks pozamałżeński jest grzechem. Koniec i kropka.

A co Ty z tym fantem zrobisz, to już Twoja sprawa. Jeżeli chcesz być przykładnym Świadkiem Jehowy, to w zasadzie powinieneś:
1) zerwać z tą dziewczyną
2) pokornie pójść do starszych, przyznać się do grzechu i czekać na komitet sądowniczy
3) okazać skruchę, to Ciebie tylko ograniczą, a nie wykluczą.

Ale skoro wszedłeś Malutki na to forum, to znaczy, że może nie do końca zasady panujące u Świadków Jehowy są Ci na rękę - zwłaszcza teraz. To od Ciebie zależy co z tym dalej zrobisz.

M: Wydzieliłem kolejne posty dot. współżycia przed ślubem do nowego wątku :).
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwiec, 2016, 19:03 wysłana przez M »


Offline Agalloch

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #34 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:02 »
Wiem, że katolicy też (przynajmniej oficjalnie) potępiają życie na tzw. 'kartę rowerową' (choć wiadomo jak tam jest), ale nie spodziewałem się, że ci co odeszli od SJ tą kwestię traktują jeszcze niżej niż katolicy...

Trochę zaskoczony jestem.

Czyli jednak ;) Jesteśmy w domciu, wreszcie wiemy, o co Ci tak naprawdę "kaman"  :D Tak, udowodniłeś ponad wszelką wątpliwość: opuszczający ŚJ to skrajna patologia i moralne bagno :)

Tym bardziej ponawiam wcześniejszą radę: niezwłocznie zgłoś się po pomoc duchową do starszych! Otwarcie wyznaj im swój rozpustny czyn oraz świadome, dobrowolne kontakty z odstępczą patologią i moralnym bagnem.

Tyle że tym razem rady udzielam Ci stosując się do instrukcji zawartej w nie tak dawno studiowanym artykule ze Strażnicy. Mianowicie kierując się troską o Twoją pomyślność duchową, na zgłoszenie się do starszych wyznaczam Ci tygodniowy termin...


Offline PoProstuJa

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #35 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:15 »
Czyli jednak ;) Jesteśmy w domciu, wreszcie wiemy, o co Ci tak naprawdę "kaman"  :D Tak, udowodniłeś ponad wszelką wątpliwość: opuszczający ŚJ to skrajna patologia i moralne bagno :)

Agalloch wiem, że piszesz ironicznie :)
Ale na forum zaglądają różne osoby, pewnie także (jeszcze) głęboko wierzący Świadkowie.
I natykają się na taki temat, gdzie kwestionuje się to, że seks przedmałżeński jest grzechem.

To co sobie taki Świadek ma pomyśleć? Ano właśnie to, że trzeba się kurczowo trzymać zboru, bo poza zborem są odstępcy, którzy nie mają żadnych zasad moralnych.

Powiem szczerze, że mnie takie zbyt liberalne podejście na początku odrzuciło od tego forum. Bo czy po to mam wyjść z jednego "bagna" zwanego zborem, żeby wpaść w kolejne "bagno" życia bez zasad moralnych?!

Jestem na tym forum, ponieważ odnalazłam tu przynajmniej kilka osób, które mimo opuszczenia zboru nie zachłysnęły się wolnością i nie żyją według zasady "róbta wszystko co chceta, bo jutro pomrzeta". Ale gdyby wszyscy jak jeden mąż pisali tutaj, że grzech jest dobrem, to moje sumienie nie pozwoliłoby mi dłużej tu pisać (już teraz zaczyna się buntować  ;D ).


Offline M

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #36 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:18 »
Zakładając że pan "Malutki" podał prawdziwy adres email w swoim profilu, to wychodzi na to, że trochę nam nakłamał i ma 2x więcej lat, niż podał w pierwszym poście. To jak jest Malutki, powiesz jak jest naprawdę, czy mam wkleić tu Twój Facebookowy profil? :)

Powiem szczerze, że mnie takie zbyt liberalne podejście na początku odrzuciło od tego forum. Bo czy po to mam wyjść z jednego "bagna" zwanego zborem, żeby wpaść w kolejne "bagno" życia bez zasad moralnych?!

Tylko kto ustala te zasady moralne? Wcześniej ustalała Ci je organizacja. Wcześniej wiele rzeczy było dla nas niemoralnych, bo organizacja przekonała nas, że to czy tamto się Bogu nie podoba. Po wyjściu z organizacji każdy z nas, osobiście, musi się poważnie zastanowić nad swoim światopoglądem i odpowiedzieć sobie na pytanie - ile z tych zakazów i nakazów miało faktycznie jakieś podstawy, a ile z nich było wymysłem ludzkim?

W moim wypadku - odkąd mentalnie wyszedłem z organizacji to nie widzę już nic złego w dawaniu prezentów komuś na urodziny, nie widzę nic złego w przyjmowaniu lub oddawaniu krwi, w spróbowaniu jak smakuje trawka czy zasiądnięciu przy jednym stole z rodziną w ważny dla nich z punktu widzenia ich religii dzień. Przy czym zaznaczam że tak jest w moim wypadku i nie zamierzam narzucać tego poglądu innym, jak i również cenię sobie, że inni nie narzucają już swoich mnie :).
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwiec, 2016, 19:25 wysłana przez M »


Offline PoProstuJa

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:27 »
Zakładając że pan "Malutki" podał prawdziwy adres email w swoim profilu, to wychodzi na to, że trochę nam nakłamał i ma 2x więcej lat, niż podał w pierwszym poście. To jak jest Malutki, powiesz jak jest naprawdę, czy mam wkleić tu Twój Facebookowy profil? :)

Brawo M !  ;D
Post faktycznie był podejrzany, bo jak na 24-latka, kilka lat po chrzcie, pytania naprawdę naiwne!

Tylko kto ustala te zasady moralne? Wcześniej ustalała Ci je organizacja. Wcześniej wiele rzeczy było dla nas niemoralnych, bo organizacja przekonała nas, że to czy tamto się Bogu nie podoba. Po wyjściu z organizacji każdy z nas, osobiście musi się poważnie zastanowić - ile z tych zakazów i nakazów miało faktycznie jakieś podstawy, a ile z nich było wymysłem ludzkim?

Zgadzam się, że zakazy - ludzkie wymysły - możemy sobie olać.

Ale myślę, że w kwestii 10 Przykazań i zakazu cudzołóstwa oraz zakazu rozpusty, nie powinniśmy mieć wątpliwości czy jest to nakaz pochodzący od Boga czy od Ciała Kierowniczego WTS.


od-nowa

  • Gość
Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #38 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:30 »
Ale że co, zaskakuje Cię, że ludzie mogą mieć różne zdanie na dany temat? To jest normalne, że w zbiorowisku wielu ludzi znajdą się tacy co myślą w dany sposób i tacy, co myślą inaczej. No chyba, że jest się Świadkiem Jehowy ;D. Oni wszyscy muszą wierzyć tak, jak każe im Ciało Kierownicze, niezależnie czy jest to zgodne z ich wewnętrznym poglądem, czy też nie. A za wyrażanie wątpliwości co do jedynej słusznej wykładni CK się wyklucza ze zboru.
Temat łatwy nie jest, z resztą jak wiele innych. Jest nie tylko, że osobisty, ale i intymny.
Zgadzam się z tym, że można mieć różne zdanie, co jest ciekawe i daje do myślenia i w ostateczności przyczynia się do wyciągnięcia  wniosków.
A rozumiem to tak, że mając własne  lub inne zdanie nie staje się człowiek "bagnem niemoralności".


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #39 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:34 »
No niby nie. Ale relatywizm moralny nie jest dobry. Podpisuję się pod tym, co powiedział Kant: Dwie rzeczy napełniają umysł coraz to nowym i wzmagającym się podziwem i czcią, im częściej i trwalej się nad nimi zastanawiamy: niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie.
Naziści też mieli pewne zdanie w pewnej sprawie i postępowali w zgodzie z tym, w co sobie tam wierzyli. Nie jest łatwo dyskutować na takie tematy, ale nie ma wątpliwości, że relatywizm moralny jest obiektywnie potencjalną przyczyną wielu nieszczęść człowieka na małą i dużą skalę.


Offline Malutki [Bobo]

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #40 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:34 »
Zakładając że pan "Malutki" podał prawdziwy adres email w swoim profilu, to wychodzi na to, że trochę nam nakłamał i ma 2x więcej lat, niż podał w pierwszym poście. To jak jest Malutki, powiesz jak jest naprawdę, czy mam wkleić tu Twój Facebookowy profil? :)

Że co? Jaki mój profil Facebookowy, skoro nie zakładałem tam konta?
Dziwnie kopiecie pod człowiekiem ledwo tu wszedłem, może to był jednak bład  :'(


Offline Agalloch

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #41 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:35 »
Agalloch wiem, że piszesz ironicznie :)
Ale na forum zaglądają różne osoby, pewnie także (jeszcze) głęboko wierzący Świadkowie.
I natykają się na taki temat, gdzie kwestionuje się to, że seks przedmałżeński jest grzechem.

To co sobie taki Świadek ma pomyśleć? Ano właśnie to, że trzeba się kurczowo trzymać zboru, bo poza zborem są odstępcy, którzy nie mają żadnych zasad moralnych.


PoProstuJa, zgadzam się z Twoją powyższą wypowiedzią w 100% :) I właśnie dlatego, rozpoznawszy prawdziwe intencje Malutkiego (pytającego niejako, czy "podatki należy płacić, czy też nie"), postanowiłem w najmniejszym stopniu nie dać się mu sprowokować, ale wzorem naszego Mistrza zachęciłem go, żeby starszym oddał to, co starszych  :) I tyle :)



Offline M

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #42 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:40 »
Że co? Jaki mój profil Facebookowy, skoro nie zakładałem tam konta?
Dziwnie kopiecie pod człowiekiem ledwo tu wszedłem, może to był jednak bład  :'(

Czyli rozumiem, że jeśli wrzucę tutaj jakiś losowy profil FB człowieka który przez zupełny przypadek nazywa się dokładnie tak samo jak Ty (a nazwisko masz bardzo specyficzne), to się nie obrazisz?


Offline Malutki [Bobo]

Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #43 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:46 »
No jasne! Pokaż, bo to nawet ciekawe, tylko... że chcesz zdradzić przez to moje imię i nazwisko? Hmmmm


od-nowa

  • Gość
Odp: Malutki wita!
« Odpowiedź #44 dnia: 09 Czerwiec, 2016, 19:47 »
Agalloch wiem, że piszesz ironicznie :)
Ale na forum zaglądają różne osoby, pewnie także (jeszcze) głęboko wierzący Świadkowie.
I natykają się na taki temat, gdzie kwestionuje się to, że seks przedmałżeński jest grzechem.

To co sobie taki Świadek ma pomyśleć? Ano właśnie to, że trzeba się kurczowo trzymać zboru, bo poza zborem są odstępcy, którzy nie mają żadnych zasad moralnych.
Ja jakoś przeciwnie miałam, gdy jako śJ słyszałam o odstępcach, sumienie i rozsądek nie pozwalały mi na osądzanie ich, nie znałam tych ludzi ( poza jednym odstępcą ze zboru w którym byłam), tak więc ja uważałam, że to nie w porządku, tak wszystkich do jednego wora wkładać, nie wiedząc nic o tych ludziach, zle o nich mówić i uważać jako ludzi zepsutych, niemoralnych i dno, co niestety jest tak ukazywane w organizacji i jeżeli zaglądają na Forum jeszcze głęboko wierzący śJ, to jeżeli będą się uwalniać stopniowo spod takiej właśnie indoktrynacji jaką, serwuje org. to też stopniowo będą mieć własne zdanie na każdy temat, a nie zdanie z góry narzucone w org.