Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?  (Przeczytany 303364 razy)

Offline Stanisław Klocek

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #165 dnia: 25 Luty, 2016, 19:35 »
Ale grup zwalczających zajadle Trójcę, jak ŚJ, jest też sporo w Polsce.
Wszystkie grupy badackie, chrześcijanie sobotni, Jednota Braci Polskich, niektóre grupy adwentystyczne, Żydzi, muzułmanie.
Zacząłem czytać Nowy Testament współczesnego autora. "Spadła mi z nieba" dziś. Przeczytałem zaledwie 25 str. ale polecam zająć się też nią, czyli historią nie wczesnego chrześcijaństwa, ale nurtach o "wczesnych chrześcijaństwach", ponieważ nie było jednego chrześcijaństwa po śmierci Jezusa, ale zaraz kila, które każde z nich twierdziło, ze jest kontynuatorem Jezusa, podobnie jak dziś. Zatem kto twierdził prawdziwie? Masz ten NT? Jeśli nie, to kup i poleć Piotrowi, aby sięgnąć trochę do realiów a nie do samej apologi katolicyzmu opartej na nadętej i bezpodstawnej wierze w KKK i Strażnice, byle się nie dać innym. Innym też polecam, zarówno ateistom, agnostykom (jak ja) i jeszcze innym zainteresowanym tą tematyką, aby odłożyli chwilowo lekturę Piotra i Włodka i zapoznania się z wyżej wymienionym autorem NT, gdyż to podstawa do obiektywnego zapoznania się na dziś. Na co liczę? Może na to, że się spłyci antagonizm między nami. Heheheee ;), może nie mam racji, bo bez adwersarzy byłoby nudno, czy nie? 
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2016, 19:42 wysłana przez Stanisław Klocek »


Offline Roszada

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #166 dnia: 25 Luty, 2016, 19:43 »
Temat nie na temat.
To widzę się mało nauczyłeś u ŚJ skoro nie wiesz, że po śmierci Jezusa powstało mnóstwo odłamów, z którymi już Paweł i Jan polemizują w listach.
Wystarczy przeczytać Historie Kościoła Euzebiusza obejmująca lata 30-300 i wszystko jasne.

Książek tego typu mam kilka a kilka czytałem. Nic nowego pod słońcem. Wolę źródła wczesnochrześcijańskie.


Offline Stanisław Klocek

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #167 dnia: 25 Luty, 2016, 19:50 »
Wolę źródła wczesnochrześcijańskie.
Które? Było ich bez liku. Które sobie wybrałeś wybiórczo? Podaj listę w formie litanii. Tylko bez obrazy, jesteś w mych oczach godnym dyskutantem podobnie jak Piotr.
Temat nie na temat.
W I wieku też odchodzili od zboru - zdaniem niektórych - którzy? Czyli na temat.
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2016, 19:57 wysłana przez Stanisław Klocek »


Offline Roszada

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #168 dnia: 25 Luty, 2016, 20:01 »
Które? Było ich bez liku. Które sobie wybrałeś wybiórczo? Podaj listę w formie litanii. Tylko bez obrazy, jesteś w mych oczach godnym dyskutantem podobnie jak Piotr.W I wieku też odchodzili od zboru - zdaniem niektórych - którzy? Czyli na temat.
Ja mam wszystkie z lat 90-300 i cytuję je w swych artykułach.
Spisy są na końcu artykułów.

http://www.piotrandryszczak.pl/ojcowie_kosciola_zbior_artykulow.html

http://www.piotrandryszczak.pl/ojcowie_kosciola_zbior_artykulow2.html

Nie mam wszystkich w jednym spisie bo w różnych artykułach różne cytuję.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #169 dnia: 25 Luty, 2016, 20:04 »
Prosiłbym o nieodbieganie od tematu tego wątku :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Stanisław Klocek

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #170 dnia: 25 Luty, 2016, 20:27 »
Prosiłbym o nieodbieganie od tematu tego wątku :)
Nemo a zarazem jako Moderator pilnujący porządku. Cenię porządek i rzeczywiści bulwersuje się, gdy ktoś rzeczywiście odbiega od tematu wątku. Prawdą jest też czasem, że dam się sprowokować i zapomnę temat i płynę z innym nurtem. Ale w tym przypadku jakoś nie dostrzegam ze swej strony ani Włodka, abyśmy odbiegli w sposób znaczący. Przypomnę temat wątku: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian? Zaproponowałem  po moim odejściu (upłynęło 10 lat) coś w zamian, czyli
Zacząłem czytać Nowy Testament współczesnego autora. "Spadła mi z nieba" dziś. (...) polecam. Więc poleciłem coś w zamian.
Gdzie jest odbieganie od tematu? Jako człowiek popełniający błędy, pytam się pokornie.
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2016, 20:28 wysłana przez Stanisław Klocek »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #171 dnia: 25 Luty, 2016, 20:48 »
Od drugiego postu na tej, stronie autorstwa Roszady, w/g mnie temat lekko "zboczył"  ;) :).
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2016, 21:05 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #172 dnia: 25 Luty, 2016, 21:08 »
Mam kilka 'zawodów' wyuczonych jako samouk.
Różnie mnie określają ludzie:
"świadkolog"
"sektolog"
teolog
dogmatyk
religioznawca
byłem w latach 1989-1997 prelegentem w seminarium duchownym
wikipedia podaje o mnie: "działacz religijny", choć wcześniej podawało apologeta i teolog, bo zmieniano.

dostawałem też listy tytułowane "drogi księże profesorze" :)

A zatem Roszada jesteś - jak zrozumiałam - księdzem. A skoro tytułowali "księże profesorze", to jestem tym "ważniejszym" księdzem.

No to teraz już rozumiem dlaczego nie jesteś w stanie dostrzec nic pozytywnego w Świadkach Jehowy. Przez lata miałeś do czynienia tylko z tymi "wypalonymi" Świadkami, którym źle było w zborze i taki obraz tych ludzi został Ci w głowie.
Ale życie nie jest czarno-białe. Nie ma z zborach ideałów, ale nie przesadzajmy, że wszyscy są źli. Ja znam mnóstwo fajnych i wartościowych ludzi będącymi Świadkami. A że są tacy, którzy mają dylematy wiary... Mają dylematy, bo czytają Biblię i zagłębiają się w religię.

Ja osobiście nie przypominam sobie żebym znała katolika, który ma jakieś dylematy religijne. Znam takich, którzy chodzą do kościoła tylko na śluby i chrzciny i którym nie przeszkadza bycie katolikami i jednoczesne mieszkanie z partnerem bez ślubu. A więc bycie katolikiem to naprawdę wygoda i nie spodziewam się żeby dla nich trzeba było otwierać poradnię z powodu religijnych dylematów - zwłaszcza, gdy często nie znają oni podstaw swojej wiary.

Ja uciekłam od katolicyzmu i niestety w nim nie jestem w stanie dopatrzeć się niczego dobrego. Ale pewnie jakieś plusy też ma - choćby pomoc sierotom w Afryce.

Fajnie by było gdyby było tu więcej OBIEKTYWNYCH (uwzględniających nie tylko rzeczy negatywne, ale też pozytywne) wypowiedzi na temat Świadków.



Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #173 dnia: 25 Luty, 2016, 21:08 »
Od drugiego postu na tej stronie autorstwa Roszady, w/g temat lekko "zboczył"  ;) :).

  A to zboczuchy paskudne  :-\ ;D  OK już wracam na odpowiedni tor. :-[


   PoProstuJa nie odbieraj czasem moich słów jako ataku na Twoją osobę. Ja już tak mam, że ludzi na takim rozdrożu "zadręczam pytaniami".
Staram się nie oceniać, nie podpowiadać,nie  podawać rozwiązań na tacy, ponieważ uważam że gotowce szkodzą. Człowiek ma sam decydować za siebie, sam podejmować decyzję i jaka ona nie będzie, dobra czy zła zawdzięcza ją tylko sobie.

Czasem nagle po latach podchodzi do mnie ktoś kto przez lata udawał, że mnie nie zna i chce porozmawiać.
Pierwsze co mówię to pytam czy wie iż mu nie wolno ze mną rozmawiać i co za to grozi?
Jak mówi, że się nie boi albo ma to gdzieś, wiem że się zaczęło.  I teraz szuka potwierdzenia na swoje wątpliwości. Ale nie ma tak dobrze, żebym poklepała po plecach i powiedziała....ja ci pomogę.
Oczywiście że pomagam, słucham, jestem i zadaję pytania, masę pytań , a osobnik sam sobie na nie odpowiada i wyciąga wnioski.

Najpierw zaczyna razić jedna rzecz, później druga...i tak powstaje łańcuszek, a później to już samo leci.
Jeden koleś miał łzy w oczach jak sobie gadaliśmy o szkarłatnej bestii aż dotarliśmy do przynależności świadków do ONZ. Czuł się oszukany, okłamywany i nie wiem co go bardziej bolało to że jego okłamywano, czy to że on chodził i głosił kłamliwe nauki, a więc sam był kłamcą ?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #174 dnia: 25 Luty, 2016, 21:18 »


Fajnie by było gdyby było tu więcej OBIEKTYWNYCH (uwzględniających nie tylko rzeczy negatywne, ale też pozytywne) wypowiedzi na temat Świadków.

      Sorry na mnie nie licz, nie mam dobrych ani wspomnień ani doświadczeń.
Jaki obiektywizm....mówią jedno, robią drugie. Uważają się za lepszych, a tak naprawdę są tacy sami jak inni, z wadami zaletami, problemami i słabościami. Tylko dużo bardziej to ukrywają.
Moja rodzina idąc za wskazówkami starszych mnie odrzuciła. Po moim odejściu matka powiedziała, że lepiej iż bym się nie urodziła. Nie ja jedna mam takie szopki za sobą
I jakie mam pozytywy opisywać? Że donoszą na siebie, bo taki mają robić? Że góra ich rżnie z kasy, woła na każdym kroku, a oni zadowoleni dają?

 Jedno co mogę napisać - powiedzieć to to co wyżej....

 Uważają się za lepszych, a tak naprawdę są tacy sami jak inni, z wadami zaletami, problemami i słabościami. Tylko dużo bardziej to ukrywają.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #175 dnia: 25 Luty, 2016, 21:24 »
A zatem Roszada jesteś - jak zrozumiałam - księdzem. A skoro tytułowali "księże profesorze", to jestem tym "ważniejszym" księdzem.

No to teraz już rozumiem dlaczego nie jesteś w stanie dostrzec nic pozytywnego w Świadkach Jehowy. Przez lata miałeś do czynienia tylko z tymi "wypalonymi" Świadkami, którym źle było w zborze i taki obraz tych ludzi został Ci w głowie.
Ale życie nie jest czarno-białe. Nie ma z zborach ideałów, ale nie przesadzajmy, że wszyscy są źli. Ja znam mnóstwo fajnych i wartościowych ludzi będącymi Świadkami. A że są tacy, którzy mają dylematy wiary... Mają dylematy, bo czytają Biblię i zagłębiają się w religię.

Ja osobiście nie przypominam sobie żebym znała katolika, który ma jakieś dylematy religijne. Znam takich, którzy chodzą do kościoła tylko na śluby i chrzciny i którym nie przeszkadza bycie katolikami i jednoczesne mieszkanie z partnerem bez ślubu. A więc bycie katolikiem to naprawdę wygoda i nie spodziewam się żeby dla nich trzeba było otwierać poradnię z powodu religijnych dylematów - zwłaszcza, gdy często nie znają oni podstaw swojej wiary.

Ja uciekłam od katolicyzmu i niestety w nim nie jestem w stanie dopatrzeć się niczego dobrego. Ale pewnie jakieś plusy też ma - choćby pomoc sierotom w Afryce.

Fajnie by było gdyby było tu więcej OBIEKTYWNYCH (uwzględniających nie tylko rzeczy negatywne, ale też pozytywne) wypowiedzi na temat Świadków.
A gdzie ja napisałem, że nic pozytywnego nie widzę u ŚJ?

A gdzie ja napisałem, że jestem księdzem?

Widzę że czytasz jak ŚJ Biblie. Wyczytują co chcą. Podwójne pokolenia, rok 1914 itd....


od-nowa

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #176 dnia: 25 Luty, 2016, 21:52 »


Fajnie by było gdyby było tu więcej OBIEKTYWNYCH (uwzględniających nie tylko rzeczy negatywne, ale też pozytywne) wypowiedzi na temat Świadków.

Niestety z mojej strony nie będzie pozytywnych wynurzeń na temat mojej bytności w organizacji śJ. Obiektywnie wyrażam się. Co mam napisać pozytywnego, jeżeli byłam molestowana przez brata starszego wiekiem w zborze, a po latach moja siostra rodzona wykrzyczała już przy swoim dorosłym synu i przy mnie " ty wiesz co on mi zrobił !!!!!!" ten sam brat śJ molestował również moją siostrę. Reszta mojej "gehenny" życia jako śJ  jest pisana w moich postach.
No niestety, bardzo zle mi się kojarzy bycie śJ i życie wśród śJ, aż mnie odrzuca, a dołączając do tego zmienność nauk CK nazywane "nowymi światłami" po moim "wybudzeniu się" już nie przejdzie.
Mam pozytywnie pisać o tym ile cierpienia doznałam przez stosowanie ostracyzmu stosowanego przez męża śJ?

Tazła napisala:

"Uważają się za lepszych, a tak naprawdę są tacy sami jak inni, z wadami zaletami, problemami i słabościami. Tylko dużo bardziej to ukrywają."
Podpisuję się pod Jej słowami! śJ stwarzają otoczkę lepszych od ludzi z "tego świata" i żyją w takim przekonaniu, a jest zwyczajnie, ludzko.
" Fajnie by było, gdyby...." to życzenie, a rzeczywistość w ORG. nie była dla mnie "fajna".
« Ostatnia zmiana: 25 Luty, 2016, 22:12 wysłana przez od-nowa »


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #177 dnia: 25 Luty, 2016, 21:56 »
A gdzie ja napisałem, że nic pozytywnego nie widzę u ŚJ?

A gdzie ja napisałem, że jestem księdzem?

Widzę że czytasz jak ŚJ Biblie. Wyczytują co chcą. Podwójne pokolenia, rok 1914 itd....

No pomyślałam, że skoro tytułowali księże profesorze, to że jesteś księdzem. Widać logika zgubiła mnie...


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #178 dnia: 25 Luty, 2016, 22:03 »
Widać logika zgubiła mnie...

:):):)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #179 dnia: 25 Luty, 2016, 22:05 »
PoProstuJa. Wielu ludzi na tym forum to osoby skrzywdzone przez WTS. Jedni w większym stopniu, inni w mniejszym. I to co czytasz, a może Ci się to wielokrotnie nie spodobać, to są to jednak prawdziwe historie prawdziwych ludzi, którzy niejednokrotnie byli na skraju wytrzymałości, i ci ludzie nie mogą napisać nic dobrego o tej organizacji.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi