Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą  (Przeczytany 23685 razy)

Offline Dietrich

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #60 dnia: 07 Październik, 2015, 21:20 »
Też się dołączyłem, czekam na publikacje komentarza


Offline Szyszoonia

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #61 dnia: 08 Październik, 2015, 09:54 »
Też się dołączyłem, czekam na publikacje komentarza

Dietrich, fantastyczny komentarz


Offline Dietrich

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #62 dnia: 08 Październik, 2015, 10:39 »
Dietrich, fantastyczny komentarz

Jako Świadek starałem się być obiektywny. Może ktoś zacznie myśleć zamiast histeryzować.




Offline Córka Weterana

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #63 dnia: 08 Październik, 2015, 18:45 »
Jako Świadek starałem się być obiektywny. Może ktoś zacznie myśleć zamiast histeryzować.

I tylko o to chodzi, cały czas! :)
Może ktoś po cichu coś przemyśli.
A może inny ktoś nie otworzy im drzwi, nie zatrzyma się koło stojaka, nie da sobie niczego wcisnąć.


Offline Córka Weterana

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #64 dnia: 10 Październik, 2015, 16:46 »
Kolejna odpowiedź od kolejnego świadka Jehowy.
Tym razem to ktoś odrobinę bardziej intelektualnie rozwinięty niż tamten. Ale nadal zakłamany.
http://foch.pl/foch/1,132906,18973651,jesli-ktos-ceni-swoja-wiare-musi-stronic-od-oszczercow.html?v=1&pId=36299685&send-a=1#opinion36299685


Offline Fantom

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #65 dnia: 10 Październik, 2015, 19:47 »
Dostałaś ponownie wsparcie ode mnie i od Dietrich. Mi niestety ucięło troche z komentarza bo był za długi do zamieszczenia.
 Szkoda,że autor nie ma odwagi na dyskusję.Chyba nie znalazłem tam ani jednego przychylnego komentarza dla autora listu.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Córka Weterana

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #66 dnia: 10 Październik, 2015, 20:12 »
Dostałaś ponownie wsparcie ode mnie i od Dietrich. Mi niestety ucięło troche z komentarza bo był za długi do zamieszczenia.
 Szkoda,że autor nie ma odwagi na dyskusję.Chyba nie znalazłem tam ani jednego przychylnego komentarza dla autora listu.

Dziękuję Wam bardzo, z całego serca :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #67 dnia: 10 Październik, 2015, 20:19 »
Dostałaś ponownie wsparcie ode mnie i od Dietrich. Mi niestety ucięło troche z komentarza bo był za długi do zamieszczenia.
 Szkoda,że autor nie ma odwagi na dyskusję.Chyba nie znalazłem tam ani jednego przychylnego komentarza dla autora listu.

I ja dodałem swoje 3 grosze. :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Córka Weterana

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #68 dnia: 10 Październik, 2015, 20:28 »
I ja dodałem swoje 3 grosze. :)

Czytałam :) dziękuję :)


Offline Weteran

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #69 dnia: 10 Październik, 2015, 22:13 »
Dostałaś ponownie wsparcie ode mnie i od Dietrich. Mi niestety ucięło troche z komentarza bo był za długi do zamieszczenia.
 Szkoda,że autor nie ma odwagi na dyskusję.Chyba nie znalazłem tam ani jednego przychylnego komentarza dla autora listu.

Napisaliście świetnie. Trudno coś dodać. Takiemu betonowi to nawet upadek CK nie pomoże. Tragedia! gdzie myśmy (exSJ) byli?!
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #70 dnia: 11 Październik, 2015, 01:22 »
Nie wytrzymałem i tez coś skrobnąłem. Może otworzy oczy komuś innemu, bo temu gościowi „A” to chyba zakleiło powieki.
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #71 dnia: 11 Październik, 2015, 10:08 »
  I ja się udzieliłam.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Córka Weterana

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #72 dnia: 11 Październik, 2015, 10:22 »
  I ja się udzieliłam.

Jestem prawie pewna, że gość jest z Nadarzyna.


Offline Dietrich

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #73 dnia: 11 Październik, 2015, 12:18 »
Autor listu podjął dyskusję na strażnicowym poziomie. Moja wiara i przyszłość została poddana ocenie :D


Offline Weteran

Odp: Byłam świadkiem Jehowy. Dziś jestem szczęśliwą i spełnioną kobietą
« Odpowiedź #74 dnia: 11 Październik, 2015, 12:27 »
Odpisałem mu następujacym tekstem: Nie ukrywam, że mnie wkurzył :-[ :-[ :-[

Czlowieku Jezus nie uczył o frakcjach krwi. Najpierw były zabronione teraz tzw. kwestia sumienia, a za chwilę będą następne zmiany. Weź skończ ten bełkot. 30 lat tam byłem, gdybyś pisał to co teraz 20 lat temu, to jeszcze bym zrozumiał, ale obecnie? Tuszowanie pedofilii, bo nie ma dwóch świadków? nie widzisz że to absurd? Zmiany doktryn co chwilę o 180 stopni. I nie gadaj, że na zebraniach każdy moze sie wypowiedzieć. Może jesdynie przytoczyć gotowe formułki. Wiele komentatorów tutaj zadało Ci konkretne pytania, na które nie umiesz odpowiedzieć. I ie chcesz. Bo wolisz nie wiedzieć tego, co Ci jest niewygodne. I Ty siebie uważasz za milośnika prawdy? Jezus powiedział: „gdybyście byli ślepi, nie mielibyście grzechu, ale że mówicie: Widzimy, przeto grzech wasz pozostaje”. Pasuje do ciebie jak ulał. Nie kompromituj sie tu więcej, bo tu wielu starych wyjadaczy i więcej wie o tej sekcie , niż ty zdołasz poznac przz cale życie. Nie broń czegoś co dziś już nie da się obronić i się nie kompromituj. Kup kwiatki i pojedź na masoński grób Russella do Pittsburga i tam je złóż. Albo kup sobie obrazek z krzyżem w koronie i rycerzem templariuszy, bo takie obrazki Strażnica miała na każdym wydaniu do 1925 roku. Bedziesz miał wtedy historyczną ciągłośćz ta sektą i Russellem masonem33 stopnia, ktory kazał się pochowac w rzymskiej todze, a po śmierci nazwano go Aniołem Laodycejskim. Dzisiaj byłby wukluczony z mety, a ty byś bronil ostracyzmu wobec niego. Masz chłooie wyprany mózg, mówisz i piszesz slangiem strażnicowym i myślisz, że ktoś się na to nabierze. Twoi przywódcy likwidują Biura Oddziału, wstrzymują przesięwzięcia budowlane, bo musza płacić odszkodowania  dla ofiar pedofilów, twoich braciszków. Za chwilę zwiną ten interes i tyle zostanie z tej „organiacji Bożej”, a ty zostaniesz z ręką w nocniku. Tylko wtedy nie płacz nikomu w mankiet.
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS