0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Też się dołączyłem, czekam na publikacje komentarza
Dietrich, fantastyczny komentarz
Jako Świadek starałem się być obiektywny. Może ktoś zacznie myśleć zamiast histeryzować.
Dostałaś ponownie wsparcie ode mnie i od Dietrich. Mi niestety ucięło troche z komentarza bo był za długi do zamieszczenia. Szkoda,że autor nie ma odwagi na dyskusję.Chyba nie znalazłem tam ani jednego przychylnego komentarza dla autora listu.
I ja dodałem swoje 3 grosze.
I ja się udzieliłam.